eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Publikacja marnego zdjęcia a prawa autorskie
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 12

  • 11. Data: 2013-03-28 13:25:47
    Temat: Re: Publikacja marnego zdjęcia a prawa autorskie
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Thu, 28 Mar 2013, hiki wiosna pierdle jak zimmmno wrote:

    > On 28.03.2013 10:48, Gotfryd Smolik news wrote:
    >
    >> Nie o to idzie.
    >> Zewnętrzna część klapki na bak może mieć np. postać blachy, pasującej
    >> kształtem do nadwozia,
    >
    > znormalizowana blacha - ma pasowac do kazdego baku kazdego samochodu danej
    > marki danego modelu (srednia zakretka na kwadratowe sloiki marki sloikglass
    > ;)

    Jeszcze raz - *nie* idzie o problem "pasowania technicznego", czyli
    np. tego co po wielkich walkach jakoś wprowadzono w kwestii zasilaczy
    telefonów.
    Idzie tylko i wyłącznie o *wygląd*!

    >> Blokadą "poprzez PA" był *WYGLĄD*.
    >> Blokadą obustronną. Pat.
    >
    > Był a nie jest :) Sprawa zamknieta, o dziwo, logicznie (ustawodawca
    > zadzialal, wesze podstep albo przypadek).

    Ale błędnie.
    To jest zasada znana raczej od tysiącleci niż od lat - prawo
    w miarę możliwości powinno najpierw zająć się ogółem, potem
    dopiero, jeśli jakiś przypadek *odstaje* od normy, z powodu
    tego "odstawania" dopuścić wyjątek.

    Tu mamy problem ogólny, "części użytkowej", który zupełnie
    niepotrzebnie nie został rozwiązany (albo pozostał nierozwiązany
    jak kto woli).

    >> Bez znaczenia, IMVHO.
    >> Szczególnie jak pozostałych 99,95% jeszcze nie ma ;)
    >
    > A jesli jest? :)

    Zdanie wyżej! (już "ogólnie" a nie "szczególnie").

    >> - modułowość bym skreślił, bo wzorem sporu o pornografię potencjalny
    >> pieniacz zacząłby walczyć o definicję "modułu" :)
    >
    > definicje mozna dopisac do umowy :)

    Można, ale nie ma aż tak uzasadnionej potrzeby.
    Inaczej - ja nie widzę, IMO można obejść się bez.

    >> Mało.
    >> Ile wykonawca zrobił? Trzy czy cztery?
    >
    > 3
    >
    >> Czy przed rozpoczęciem czwartej został uprzedzony, że ma przestać?
    >
    > tak :)
    >
    >>> to mam prawo do dziela czy nie?
    >>
    >> Ewidentnie.
    >> Masz prawo do "dzieła w stanie odebranym", natomiast wykonawca
    >> ma prawo do zapłaty za "część odebraną" oraz za zarobek
    >> oczekiwany za "część nieodebraną".
    >
    > nie inaczej, ale moze sie sadzic o ta czesc albo przyjac 3/4 :)

    Nie odwracaj kota ogonem.
    Jemu się NALEŻY całość minus "to co oszczędził", kropka.
    To że pieniacz odsyła go do sądu nie wnosi nic do sprawy,
    równie dobrze może nie chcieć zapłacić całości (mimo zabrania
    czy to 3 czy 4 gotowców).
    Sąd jest sprawą uboczną, przynajmniej teoretycznie :P
    To jest przypadek w którym należy oczekiwać iż sąd jedynie stwierdza
    stan prawny i nakazuje jego egzekucję, a nie przypadek w którym sąd
    "decyzyjnie" musi wybrać spośród kilku dopuszczalnych prawem, "słusznych"
    lecz wzajemnie nieakceptowalnych stanów.
    W omawianym przypadku każdy równie kompetentny i równie sprawiedliwy
    sąd musiałby wydać taki sam wyrok.

    No i nie ma "albo" - po przyjęciu kwoty bezspornej reszty można
    spokojnie dochodzić przed sądem.

    pzdr, Gotfryd


  • 12. Data: 2013-03-28 13:35:32
    Temat: Re: Publikacja marnego zdjęcia a prawa autorskie
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Thu, 28 Mar 2013, m wrote:

    > Ale przecież klapka typu "garb" sama w sobie nie narusza integralności
    > utworu, tylko ten kto ją montuje.

    Nie narusza go również oprogramowanie typu "crack" ;)
    "Klapka przypadkiem pasująca do Merca C" może nie mieć wzięcia.
    Sugerowanie żeby jej używać jest zaś podżeganiem :P

    > Nie wierzę, że to był problem którego się nie dało obejść stwierdzeniem "my
    > sobie produkujemy jakieś klapki, a kto je pcha do jakiego samochodu

    Ano zaczęły się różne przepychanki - i organ ustawodawczy najwyraźniej
    uznał, że lepiej zareagować przepisem niż czekać na stos pozwów
    z obu stron zalewający trybunały.

    Swoją drogą, jestem bardzo ciekaw, jak często polski ustawodawca robi
    takie badania - "w oparciu o które przepisy jest dużo sporów, bo może
    to nie w trudności merytorycznej tkwi problem, tylko w tym że przepis
    jest zły lub niejasny".

    pzdr, Gotfryd

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1