eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPubliczne pomówienie a publiczne oskarżenie o publiczne pomówienie :-) › Publiczne pomówienie a publiczne oskarżenie o publiczne pomówienie :-)
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!newsfeed2.atman.pl!newsfeed.
    atman.pl!.POSTED!not-for-mail
    From: "Zbynek Ltd." <s...@p...onet.pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Publiczne pomówienie a publiczne oskarżenie o publiczne pomówienie :-)
    Date: Mon, 11 Aug 2014 14:33:27 +0200
    Organization: ATMAN - ATM S.A.
    Lines: 38
    Message-ID: <lsad5l$7ee$1@node2.news.atman.pl>
    NNTP-Posting-Host: individual-234-188.maxnet.biz
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: node2.news.atman.pl 1407760373 7630 46.175.234.188 (11 Aug 2014 12:32:53
    GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Mon, 11 Aug 2014 12:32:53 +0000 (UTC)
    User-Agent: Thunderbird 2.0.0.22 (Windows/20090605)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:740664
    [ ukryj nagłówki ]

    Witam

    Mam działkę rekreacyjną w Gdyni. Obok wprowadził się burak nuworysz.
    Zaczął od drastycznego złamaniem prawa działkowego na naszą szkodę.
    Prezes zarządu ogródków działkowych trzyma stronę buraka - jest jego
    znajomym.

    Tenże prezes rozpowiada po sąsiednich działkach, że podtruwam
    burakowi uprawy. (Ja po swoich sadowniczych niepowodzeniach nie lecę
    z płaczem do prezesa :-D )

    Jest to ewidentne publiczne pomówienie. I to nie przez zwykłego
    chama-buraka, ale przez prezesa mającego dbać o wszystkich
    działkowców. W sumie, jedno nie wyklucza drugiego ;-)

    Będę pisać do działkowej instancji nadrzędnej, wojewódzkiej,
    przedstawiając sytuację. Chciałbym zawrzeć tam skargę na prezesa,
    podając przy okazji że popełnił on przestępstwo pomówienia z art.
    212KK. Świadkowie pomówienia są.

    Śliska sprawa - bo nie został za to skazany. Obawiam się, że ten
    udzielny kacyk może z kolei mnie oskarżyć, i to już przed sądem, o
    pomówienie go o przestępstwo. Mam rację? Jak może wtedy rozwinąć się
    sytuacja?

    Przy okazji... prezes to złośliwy kawał gnidy. Od 3 miesięcy domagam
    się dokumentu mnie dotyczącego, a ten mi odpisuje że nie może mi
    wydać *innego* nie dotyczącego mnie dokumentu. Mało prawdopodobne,
    że jest on upośledzony umysłowo i nie rozumie *jednego, jedynego*
    zdania pisma. I to powtórzonego w kolejnym piśmie. Po prostu
    złośliwie nie chce go wydać. Oczywiście, słownie też odmawia
    wydania. Wg zarządu wojewódzkiego powinien wydać. I jak tu nie
    nazwać takiej szui udzielnym kacykiem?

    --
    Pozdrawiam
    Zbyszek
    PGP key: 0x36A0E600

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1