> > pojdziesz doi mcdonalda to po dupie dostaniesz koniec i kropka, jaki
Ty
> > widzisz w tym problem?
>
>
> Ja widze - dzieci bic nie wolno.

bic a dac klapsa to co innego, po za tym jestem przekonany ze sama
"grozba" wystarczy.

P.

do góry

Dnia Fri, 28 Jan 2005 11:26:45 +0100, Przemek R. napisał(a):

> bic a dac klapsa to co innego,

Nie.

--
.......:: s i w a ::.......
.:: JID:s...@j...org ::.
-#--#--#--#--#--#--#--#--#-

do góry

> > bic a dac klapsa to co innego,
>
> Nie.
>

nie! lepiej w horror jego dziecinstwo zamienic (nadwaga).

Po zatym ja to podalem dla przykladu, mozna wiele kar zastosowac.
Prosze o te pania z fobia anty MC'Donaldowa aby skomentowala
to. (chodzi o ograniczenie takiego jedzenia np do jednego dnia w
tygodniu)

Taki pozew pzeciw MCowi to zwykla proba wyludzenia pieniedzy za swoje
bledy,
nikt nikomu nie nakazuje wpier* dzien w dzien po 10 hamburgerow.
Bywam w mcdonaldzie i jakos w trans nie wpadam patrzac na wnetrze, wracam
tam
bo mi smakuje te jedzenie a nie dlaetgo ze jestem uzalezniony (wiekszej
bzdury nie slyszlaem)

Idz na CALOSC! Moze pozwij tworcow komputerow PC za to ze w nalog komp.
wpedzaja co ??



P.

do góry

Przemek R. wrote:


> bic a dac klapsa to co innego

Otoz nie.

--
sveana
Björn A. V. (7 12 1997), Fredrik L. V. (21 12 2002)
"We're not the only influence in our kids' lives,
so we better be the best influence"

do góry

> > bic a dac klapsa to co innego
>
> Otoz nie.

widzialas dziecko pobite?
a widzialas dziecko ktore otrzymalo klapsa w tylek?

Mam Ci zapdoac linki do powyzszych przypadkow?

P.

do góry

Przemek R. wrote:


> widzialas dziecko pobite?
> a widzialas dziecko ktore otrzymalo klapsa w tylek?


AA, czyli Tobie sie wydaje, ze to tylko skora cierpi?

Swoja droga, bardzo "wygodne" i elastyczne podejscie. Flejm na ten temat
jeszcze nie wygasl, wiec jakos nie mam ochoty znow go w nowym miejscu
podsycac.

--
sveana
Björn A. V. (7 12 1997), Fredrik L. V. (21 12 2002)
"We're not the only influence in our kids' lives,
so we better be the best influence"

do góry

> AA, czyli Tobie sie wydaje, ze to tylko skora cierpi?
>
> Swoja droga, bardzo "wygodne" i elastyczne podejscie. Flejm na ten temat
> jeszcze nie wygasl, wiec jakos nie mam ochoty znow go w nowym miejscu
> podsycac.

sluchaj, po pierwsze jezeli juz do tego zmierzasz, ja dzieci nie bije,
po drugie odpowiedz na moje pytanie.

P.

do góry

Przemek R. wrote:

>>AA, czyli Tobie sie wydaje, ze to tylko skora cierpi?
>>
>>Swoja droga, bardzo "wygodne" i elastyczne podejscie. Flejm na ten temat
>>jeszcze nie wygasl, wiec jakos nie mam ochoty znow go w nowym miejscu
>>podsycac.
>
>
> sluchaj, po pierwsze jezeli juz do tego zmierzasz, ja dzieci nie bije,
> po drugie odpowiedz na moje pytanie.
>

Wszystko jest w tamtym watku. Google Twoim przyjacielem.


--
sveana
Björn A. V. (7 12 1997), Fredrik L. V. (21 12 2002)
"We're not the only influence in our kids' lives,
so we better be the best influence"

do góry

"Przemek R." <p...@t...gazeta.
pl> a
écrit dans le message news: ctddmo$h6$...@i...gazeta.pl...
>

>
> sluchaj, po pierwsze jezeli juz do tego zmierzasz, ja dzieci nie bije,
> po drugie odpowiedz na moje pytanie.

a moge ja?
otoz masz racje, dziecko ktore dostalo klapsa wyglada rzeczywiscie
inaczej niz dziecko pobite. Jak przylozysz scierka przez plecy tez
inaczej wyglada, niz np. jak mu w twarz pluniesz. Najlepiej to zamiast
klapsa zwyzywac gnojka i pomeczyc psychicznie, wtedy to w ogole zadnych
sladow nie ma ;-/


--
pzdr
fela i Matheo 21.09.04
gg 7516694

do góry

"Przemek R." <p...@t...gazeta.
pl> wrote in message news:ctd5if$j1q$1@inews.gazeta.pl...

> Taki pozew pzeciw MCowi to zwykla proba wyludzenia pieniedzy za swoje
> bledy,

dokladnie. najlepiej to wine zwailc na kogos innego
i jeszcze za to dostac pieniadze.

iwon(k)a

do góry