eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Prośba o poradę prawną
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 2

  • 1. Data: 2002-02-17 13:36:22
    Temat: Prośba o poradę prawną
    Od: "W.B." <w...@b...pl>

    Witam,
    Ogromnie proszę o poradę - z prawa bankowego chyba...
    Konkretnie chodzi o kredyt, a właściwie jego oprocentowanie.
    Rok temu wziąłem kredyt na zakup samochodu w Fiat Bank Polska S.A.
    W umowie jest napisane w definicjach (cytuję): "Stopa Procentowa - stopa
    zmienna w wysokości 23,40% według której jest oprocentowany kredyt w
    stosunku rocznym"
    Wszystko było fajne do czasu, gdy RPP zaczęła obniżki stóp. W sierpniu ub.
    r. otrzymałem wiadomość, że oto wspaniały Bank idąc z duchem czasu obniżył
    mi oprocentowanie o 2 punkty procentowe, czyli do wysokości 21,40%.
    Ucieszyłem się - wiadomo, każdy by się cieszył. Ale oto w październiku bank
    znów obniżył stopy o kolejne 2 punkty. Z tą różnicą, że nie mnie już, tylko
    nowym kredytobiorcom (tak się dowiedziałem telefonicznie w Biurze Obsługi
    Klienta banku). OK, pomyślałem, może i mnie wkrótce też obniżą - precież to
    jest chyba jawna dyskryminacja...
    Czekałem i... oczywiście nic - a nawet ięcej - bank jescze dwukrotnie
    zmieniał oprocentowanie, nie informując mnie o tym (czyżby miana mnie nie
    dotyczyła?)
    Obecnie, zamiast 21,4% powinienem mieć 18%!
    I tutaj mam pytania do osoby, która by mnie urtowała:
    1. Czy bank ma prawo tak się zachowywać, tzn. nie traktować wsystkich
    kredytobiorców równo?
    2. Art. 76 Prawa Bankowego mówi:
    Zasady oprocentowania kredytu określa umowy kredytu, z tym że w razie
    stosowania stopy zmiennej należy:
    1) określić w umowie kredytowej warunki zmiany stopy procentowej
    kredytu,
    2) powiadomić w sposób określony w umowie kredytobiorcę oraz
    poręczycieli o każdej zmianie stopy oprocentowania kredytu.
    w umowie nie mam nic na ten temat (jest tylko to, co napisałem na początku)
    W regulaminie zawierania umów kredytowych jest taki paragraf:
    Formy oprocentowania kredytu i wysokość stawek są negocjowane;
    różnicowane odpowiednio do stopnia ryzyka Banku, okresu kredytowania i
    celu kredytu. Wysokość stawek oprocentowania może być określona w
    umowie kredytowej w dwóch formach:
    1) jako stawka stała, obowiązująca w niezmienionej wysokości przez cały
    okres kredytowania,
    2) jako stawka zmienna, w czasie trwania umowy kredytowej co do której
    , Bank zastrzega sobie prawo do zmiany wysokości , w przypadku
    wystąpienia łącznie dwóch z trzech niżej wymienionych okoliczności:
    - zmiany stopy procentowej kredytu dyskontowego,
    - zmiany ogłoszonego przez GUS poziomu inflacji,
    - zmiany oprocentowania 3-miesięcznych lokat na rynku międzybankowym
    według notowań Reuters'a ( strona WIBOR ).
    Wybór formy oprocentowania oraz ustalenie rachunku, z którego będą
    pobierane odsetki, następuje w drodze swobodnego uzgodnienia stron.

    Czy mam prawo interweniować w Zarządzie banku i domagać się mniejszenia
    oprocentowania mojego kredytu?
    Czy powyższe stwierdzenia regulaminu zostały w mojej (i chyba
    ogólnej)sytuacji uwzględnione?
    3. Do jakiej instytucji (jeśli oczywiście mam rację) jeszce się zwrócić
    pisemnie?
    Chyba nie do Sądu, bo mnie puszczą z torbami...

    To chyba tyle. Preprasam a długi wywód, ale chciałem jak najlepiej
    przedstawić swoją sytuację...
    Z góry bardo dziękuję za jakikolwiek odzew.
    Pozdrawiam,
    Wojciech Brożek
    w...@b...pl















  • 2. Data: 2002-02-17 16:24:17
    Temat: Re: Prośba o poradę prawną
    Od: "Piotr Skaba" <s...@p...onet.pl>


    Użytkownik W.B. <w...@b...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
    napisał:3...@n...vogel.pl...
    > Czy mam prawo interweniować w Zarządzie banku i domagać się
    mniejszenia
    > oprocentowania mojego kredytu?

    Najpierw napisz pismo do banku, za potwierdzeniem odbioru, i
    poczekaj.


    > 3. Do jakiej instytucji (jeśli oczywiście mam rację) jeszce się
    zwrócić
    > pisemnie?

    Komisja Nadzoru Bankowego


    > Chyba nie do Sądu, bo mnie puszczą z torbami...

    Jesli dojdzie do sadu to koniecznie cala korespondencja na pismie.


    --
    Piotr Skaba
    s...@p...onet.pl


strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1