Zamówiłem telefonicznie znaleziona w internecie firmę która zajmuje się
produkcją kalendarzy ściennych. Uzgodniłem z włascicielem ze to będzie 50szt
i ma mi przesłac w ciągu kilku dni projekt zrobiony z materiałów jakie jemu
przesłałem. Wpłaciłem zaraz po zamówieniu pieniądze i czekałem na projekt ,
niestety facet nie przysłał mi projektu więc do niego zadzwoniłem .
Tłumaczył że mam jakiś prblem ze skrzynką internetową więc podałem inny
adres na który miał przysąłć ten projekt. Mineło kilka dni i projektu nie
ma. Zadzwoniłem do gościa a ten zaczoł kręcić że wysłał ale nie doszło potem
międzysłowami wyszło że dopiero zrobi i poda mi adres na ftp i powiadomi sms
żebym mógł sam sobie pobrac ten projekt. Znowu mineło kilka dni i nic .
Zadzwoniłem do niego i powiedziałem ze jest nie uczciwy a ten że już wysyła
i za 3 min mam projekt. Mineło 5 godzin i nic , facet nie odbiera telefonów
z jakich wczesniej dzwoniłem . Wziołem telefon od innego domownika i o dziwo
na ten numer facet odebrał . Powiedziałem że rezygnuję z transakcji bo czuję
się oszukany i że chcę aby zwrócił mi pieniądze po czym się rozłączyłem.
Wysałełm zaraz po tej rozmowie meila z potwierdzeniem ż erezygnuję i td i że
ma oddać pieniądze na konto jakie mu podałem ale tu mój błąd podałem w mailu
ż ema oddac do 14 stycznia a powinno być do 14 grudnia co zaraz poprawiłem w
następnym mailu. Od tamtej pory nie mogę się do faceta dodzwonić i nie
odpowiada na moje maile . Neiwem co mam z tym faktem zrobić bo kwota nie
jest duża i wynosi niecałe 500pln ale tez nie jest mała żeby takiemu
łobuzowi podarować na świeta. Może ktoś podpowiedziec co w takich
przypadkach powinno sie zrobić ? Czy mam to zgłosić na policji i co musze ze
sobą wziąść do nich oprócz potwierdzenia przelewu , czy musze tez drukować
maile które wysłałem temu nieuczciwemu facetowi ?

do góry

On 12/19/2010 12:29 AM, byniom wrote:
> Zamówiłem telefonicznie znaleziona w internecie firmę która zajmuje się
> produkcją kalendarzy ściennych. Uzgodniłem z włascicielem ze to będzie 50szt
> i ma mi przesłac w ciągu kilku dni projekt zrobiony z materiałów jakie jemu
> przesłałem. Wpłaciłem zaraz po zamówieniu pieniądze i czekałem na projekt ,
> niestety facet nie przysłał mi projektu więc do niego zadzwoniłem .
> Tłumaczył że mam jakiś prblem ze skrzynką internetową więc podałem inny
> adres na który miał przysąłć ten projekt. Mineło kilka dni i projektu nie
> ma. Zadzwoniłem do gościa a ten zaczoł kręcić że wysłał ale nie doszło potem
> międzysłowami wyszło że dopiero zrobi i poda mi adres na ftp i powiadomi sms
> żebym mógł sam sobie pobrac ten projekt. Znowu mineło kilka dni i nic .
> Zadzwoniłem do niego i powiedziałem ze jest nie uczciwy a ten że już wysyła
> i za 3 min mam projekt. Mineło 5 godzin i nic , facet nie odbiera telefonów
> z jakich wczesniej dzwoniłem . Wziołem telefon od innego domownika i o dziwo
> na ten numer facet odebrał . Powiedziałem że rezygnuję z transakcji bo czuję
> się oszukany i że chcę aby zwrócił mi pieniądze po czym się rozłączyłem.
> Wysałełm zaraz po tej rozmowie meila z potwierdzeniem ż erezygnuję i td i że
> ma oddać pieniądze na konto jakie mu podałem ale tu mój błąd podałem w mailu
> ż ema oddac do 14 stycznia a powinno być do 14 grudnia co zaraz poprawiłem w
> następnym mailu. Od tamtej pory nie mogę się do faceta dodzwonić i nie
> odpowiada na moje maile . Neiwem co mam z tym faktem zrobić bo kwota nie
> jest duża i wynosi niecałe 500pln ale tez nie jest mała żeby takiemu
> łobuzowi podarować na świeta. Może ktoś podpowiedziec co w takich
> przypadkach powinno sie zrobić ? Czy mam to zgłosić na policji i co musze ze
> sobą wziąść do nich oprócz potwierdzenia przelewu , czy musze tez drukować
> maile które wysłałem temu nieuczciwemu facetowi ?
>
>

wziac maile, isc na policje

do góry

Użytkownik "byniom" <b...@i...pl> napisał w wiadomości
news:iek8or$me7$1@usenet.news.interia.pl...
> Zamówiłem telefonicznie znaleziona w internecie firmę która zajmuje się
> produkcją kalendarzy ściennych. Uzgodniłem z włascicielem ze to będzie
> 50szt i ma mi przesłac w ciągu kilku dni projekt zrobiony z materiałów
> jakie jemu przesłałem. Wpłaciłem zaraz po zamówieniu pieniądze i czekałem
> na projekt , niestety facet nie przysłał mi projektu więc do niego
> zadzwoniłem . Tłumaczył że mam jakiś prblem ze skrzynką internetową więc
> podałem inny adres na który miał przysąłć ten projekt. Mineło kilka dni i
> projektu nie ma. Zadzwoniłem do gościa a ten zaczoł kręcić że wysłał ale
> nie doszło potem międzysłowami wyszło że dopiero zrobi i poda mi adres na
> ftp i powiadomi sms żebym mógł sam sobie pobrac ten projekt. Znowu mineło
> kilka dni i nic . Zadzwoniłem do niego i powiedziałem ze jest nie uczciwy
> a ten że już wysyła i za 3 min mam projekt. Mineło 5 godzin i nic , facet
> nie odbiera telefonów z jakich wczesniej dzwoniłem . Wziołem telefon od
> innego domownika i o dziwo na ten numer facet odebrał . Powiedziałem że
> rezygnuję z transakcji bo czuję się oszukany i że chcę aby zwrócił mi
> pieniądze po czym się rozłączyłem. Wysałełm zaraz po tej rozmowie meila z
> potwierdzeniem ż erezygnuję i td i że ma oddać pieniądze na konto jakie mu
> podałem ale tu mój błąd podałem w mailu ż ema oddac do 14 stycznia a
> powinno być do 14 grudnia co zaraz poprawiłem w następnym mailu. Od tamtej
> pory nie mogę się do faceta dodzwonić i nie odpowiada na moje maile .
> Neiwem co mam z tym faktem zrobić bo kwota nie jest duża i wynosi niecałe
> 500pln ale tez nie jest mała żeby takiemu łobuzowi podarować na świeta.
> Może ktoś podpowiedziec co w takich przypadkach powinno sie zrobić ? Czy
> mam to zgłosić na policji i co musze ze sobą wziąść do nich oprócz
> potwierdzenia przelewu , czy musze tez drukować maile które wysłałem temu
> nieuczciwemu facetowi ?
>

Zadzwoń do niego znowu z innego numeru. Powiedz że idziesz ze sprawą na
policję, ale w geście dobrej woli dajesz mu 2 godziny czasu na zwrot
pieniędzy. To czasem działa otrzeźwiająco. Jeżeli nie odda wyślij mu listem
poleconym za potwierdzeniem odbioru wezwanie do zwrotu pieniędzy z
wyznaczeniem nieprzekraczalnego terminu. Jeżeli nie odda, idź na policję
(nie rób sobie wielkich nadziei że coś z tego będzie) a potem do sądu....
--
Jackare

do góry