eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Problem z TPSA !!
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 30

  • 1. Data: 2012-03-03 00:41:04
    Temat: Problem z TPSA !!
    Od: " MH" <l...@g...pl>

    Witam,

    Umowę z TPSA przedłużam co dwa lata. Tak też i stało się w grudniu 2011.
    Z początkiem stycznia zadzwonił do mnie gościu, przedstawił się jako pracownik
    TPSA i poinformował mnie o możliwości podpisania nowej umowy, na
    korzystniejszych warunkach obejmującą również internet,TV i takie tam bzdety..
    Zasadniczo internet mnie nie interesuje bo mam radiówkę i to za friko,
    ponieważ w zamian za usługę ich baner reklamowy wisi na moim płocie.
    Ale jednak mówię facetowi, czemu nie?. Proszę dostarczyć mi treść umowy,
    przeczytam, przeanalizuję i jeśli uznam to za stosowne, to podpiszę. Nazajutrz
    dzwoni do mnie gościu i mówi,że akurat jest w mojej osadzie i może się ze mną
    spotkać. Proszę uprzejmie, zapraszam.. Po kilkunastu minutach facet zajeżdża,
    podstawia mi pod nos wypełnieną przez niego odręcznie w odpowiednich rubrykach
    umowę z bezbłędnie wpisanymi moimi danymi osobowymi, ze swoim imieniem i
    nazwiskiem w odpowiedniej rubryce (jako reprezentant TPSA), z jego podpisem na
    ostatniej stronie.. Oczywiście brakuje tylko mojego podpisu.. No dobra panie
    MH, proszę łaskawie przeczytać i złożyć podpis. Akurat mam ze sobą sprzęt, to
    mogę to panu od razu podłączyć.. Hola, hola, za stary jestem na tego typu
    numery, mówię facetowi, że mogę sobie te 4 strony prawniczego bełkotu
    przeczytać wieczorem i może pan skontaktować się ze mną nazajutrz. Być może
    będę zainteresowany, być może nie, a być może będą w umowie treści dla mnie
    niezrozumiałe, które będą wymagały wyjaśnienia. Jak coś podpisuję muszę być
    tego w pełni świadom. Facet mi odpowiada,że nie może mi pozostawić tej umowy.
    Muszę ją podpisać lub nie. OK, nie to nie, dziękuję uprzejmie i bye bye.. No
    to facet wymięka i mówi: no dobra zostawię panu i jutro zadzwonię.. Poczytałem
    z wieczorka, zainteresował mnie jeden punkt: "udostępnienie przestrzeni
    hostingowej (WWW)" - i tak sobie myślę,że być może w tej kwocie będę mógł mieć
    własną stronę www. Nazajutrz dzwoni do mnie facet i pytam się czy dobrze to
    rozumiem? Niestety źle.. Wobec tego uprzejmie podziękowałem, NIE PODPISZĘ tej
    umowy!! Prawda,że dobrze jest najpierw przeczytać to co się ma podpisać ?!
    UWAGA!! To nie koniec, to dopiero początek. Przypominam, że do teraz jestem w
    posiadaniu 2-ch egzemplarzy umów NIEPODPISANYCH przeze mnie!! Mniej więcej po
    tygodniu zajeżdża do mnie kurier z jakiejś tam firmy spedycyjnej-przesyłka dla
    pana MH ze sprzętem od TPSA..
    Proszę potwierdzić odbiór!! Hola, hola, nie ze mną te numery!! Ja niczego od
    TPSA nie zamawiałem, do widzenia.. W czwartek, 1-go marca chcę wykonać telefon
    w ważnej sprawie.. Cisza w słuchawce, myślę sobie szlag trafił ten
    bezprzewodowy aparat, zadzwonię z drugiego. To samo!! Myślę sobie, coś się
    zwiesiło, zadzwonię z komóry na swój stacjonarny. I co słyszę?? Przepraszamy,
    nie ma takiego numeru!! OK, dzwonię z komóry na błękitną linię, informuję
    kobitę że coś jest nie halo z moim stacjonarnym. Kobita mi mówi,że muszę
    podłączyć swój telefon do jakiegoś sraj-boxa i aktywować numer zgodnie z
    instrukcją.

    - Szanowna Pani, ja nie mam żadnego sraj-boxa, w ogóle nie wiem co to jest.
    - No przecież dostał pan od nas!!
    - Nic nie dostałem, owszem był u mnie kurier z jakimiś badziewiami od was, ale
    go pogoniłem.
    - Dlaczego pan go pogonił skoro podpisał pan umowę?!
    - Proszę mi podać numer tej umowy

    Kobita podaje mi numer, konfrontuję go z numerem NIE PODPISANEJ umowy, którą
    posiadam - zgadza się!! Przedstawiam kobicie wszystko j.w., otrzymuję
    informację że sprawdzimy i poinformujemy pisemnie.. Tego już za wiele !! Do
    dzisiaj jestem bez telefonu, ponoszę wymierne straty związane z faktem, że
    tracę klientów, którzy nie mogą się do mnie dodzwonić, ja muszę bulić wiele
    więcej korzystając z komóry. Wpienili mnie do tego stopnia,że mam zamiar
    zerwać z nimi umowę zawartą na kolejne 2 lata w grudniu 2011 i nie tylko nie
    ponieść kosztów związanych z jednostronnym zerwaniem umowy, ale także żądać
    odszkodowania finansowego. Jak sądzicie, jak to zrobić w sposób skuteczny??

    MH


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 2. Data: 2012-03-03 02:49:04
    Temat: Re: Problem z TPSA !!
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    On 3/2/2012 6:41 PM, MH wrote:
    > Jak sądzicie, jak to zrobić w sposób skuteczny??

    To nie tepsa winna, tylko jeden pajac, którego zatrudnili jako
    przedstawiciela.

    Poproś ich o kopię tej umowy, poinformuj, że to nie twój podpis na tej
    umowie i że oszukał ich ich własny przedstawiciel handlowy i złóż
    zawiadomienie na policji o podejrzeniu sfałszowania twojego podpisu i że
    mają ci przywrócić usługi na starych zasadach skoro już wiedzą, że umoa
    jest nieważna.

    Bedzie mały dym. Zapewne pierwszy zadzwoni przedstawiciel handlowy, z
    pretensjami, ze wlasnie traci prace.



  • 3. Data: 2012-03-03 07:16:45
    Temat: Re: Problem z TPSA !!
    Od: "qwerty" <q...@p...fm>

    Użytkownik "witek" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:jis0r0$nbk$...@i...gazeta.pl...
    > To nie tepsa winna, tylko jeden pajac, którego zatrudnili jako
    > przedstawiciela.

    Winna, bo przedstawiciel działa w imieniu swojej firmy. Mam kontakt z jednym z
    przedstawicieli (nie związany z telefonami) i wystarczy, że o coś poproszę to
    dostaję wszelkie informacje w ciągu 2 minut!


  • 4. Data: 2012-03-03 08:05:47
    Temat: Re: Problem z TPSA !!
    Od: Jacek Maciejewski <j...@g...pl>

    Dnia Sat, 3 Mar 2012 00:41:04 +0000 (UTC), MH napisał(a):

    > Jak sądzicie, jak to zrobić w sposób skuteczny??

    Oczywiście, nie zrywać umowy. Oczywiście, zgłosić możliwie wysoko
    fałszerstwo umowy i zażądać odszkodowania. Ewentualnie zagrozić sądem
    (oczywiście, nie sądzić się!) - masz w końcu te dwa niepodpisane
    egzemplarze, nie? Niezły dowód na fałszerstwo. Ciekawe też jak wygląda twój
    rzekomy podpis na sfałszowanej umowie :)
    No a jak jesteś narwany to dla odprężenia wyklep jeszcze jadaczkę temu
    ajentowi .
    --
    Jacek


  • 5. Data: 2012-03-03 08:33:22
    Temat: Re: Problem z TPSA !!
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    On 3/3/2012 1:16 AM, qwerty wrote:
    > Użytkownik "witek" napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:jis0r0$nbk$...@i...gazeta.pl...
    >> To nie tepsa winna, tylko jeden pajac, którego zatrudnili jako
    >> przedstawiciela.
    >
    > Winna, bo przedstawiciel działa w imieniu swojej firmy. Mam kontakt z
    > jednym z przedstawicieli (nie związany z telefonami) i wystarczy, że o
    > coś poproszę to dostaję wszelkie informacje w ciągu 2 minut!

    Co nie zmienia faktu, ze na skalę globalną nie jesteś w stanie miec
    samych aniołków zatrudnionych i zawsze ci się jakiś baran trafi.


  • 6. Data: 2012-03-03 09:19:10
    Temat: Re: Problem z TPSA !!
    Od: "imsure" <i...@g...pl>

    miałem podobny przypadek, przy przedłużeniu umowy na internet,
    też z dnia na dzień mi wyłączyli przez pomyłkę.
    po miesiącu dzwonienia i składania skarg na błękitną
    poddałem się i rozwiązałem z nimi umowę i podpisałem z innym operatorem,
    po kilku dniach miałem telefon i internet na innym numerze.
    Sprawa z tepsa ciągnęła się chyba z pół roku,
    po dwóch miesiąca przysłali mi pismo, że to ich wina i dobrowolnie
    ukarali się kwotą jednego abonamentu. Potem słali faktury przez kilka
    miesięcy
    zgodnie z nową umową i domagali się zapłaty. Po interwencji w UKE dali mi
    spokój.

    --
    imsure


  • 7. Data: 2012-03-03 09:45:25
    Temat: Re: Problem z TPSA !!
    Od: " MH" <l...@g...SKASUJ-TO.pl>

    witek <w...@g...pl.invalid> napisał(a):

    > On 3/2/2012 6:41 PM, MH wrote:
    > > Jak sądzicie, jak to zrobić w sposób skuteczny??
    >
    > To nie tepsa winna, tylko jeden pajac, którego zatrudnili jako
    > przedstawiciela.

    Ależ oczywiście, zgadzam się z Tobą w zakresie oceny "kto dał poopy".
    Oczywiście ten PAJAC! Nie mniej jednak jest on ich przedstawicielem. To tepsa
    go zatrudniła, wobec tego relacje występują na linii MH-TPSA. Jasne, mógłbym
    wystąpić z powództwa cywilnego wobec tego pajaca (kto wie czy też tego nie
    zrobię o sfałszowanie podpisu, bądź inny przekręt), ale głównym partnerem jest
    nadal TPSA. Wyobraź sobie sytuację,że jedziesz do serwisu wymienić oliwę w
    silniku. Pracownik serwisu zamiast Kujawskiego, wlewa Ci szampon do silnika.
    Będziesz się bawił w dochodzenie kto dał poopy w serwisie?! Chyba nie, nie
    Twoja brocha!!

    >
    > Poproś ich o kopię tej umowy, poinformuj, że to nie twój podpis na tej
    > umowie i że oszukał ich ich własny przedstawiciel handlowy i złóż
    > zawiadomienie na policji o podejrzeniu sfałszowania twojego podpisu i że
    > mają ci przywrócić usługi na starych zasadach skoro już wiedzą, że umoa
    > jest nieważna.
    >

    I chyba tak zrobię !!

    > Bedzie mały dym. Zapewne pierwszy zadzwoni przedstawiciel handlowy, z
    > pretensjami, ze wlasnie traci prace.
    >
    >
    Niech tylko zadzwoni.. "Przeczołgam" faceta BEZ SKRUPUŁÓW!! Nienawidzę
    oszustwa, cwaniactwa i kombinatorstwa.

    MH


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 8. Data: 2012-03-03 10:00:42
    Temat: Re: Problem z TPSA !!
    Od: " MH" <l...@g...SKASUJ-TO.pl>

    imsure <i...@g...pl> napisał(a):

    > miałem podobny przypadek, przy przedłużeniu umowy na internet,
    > też z dnia na dzień mi wyłączyli przez pomyłkę.

    Pomyłka , ludzka rzecz. A któż nie popełnia błędów?! Tylko ten co nic nie
    robi. Tu jest zasadnicza różnica pomiędzy Twoim, a moim przypadkiem. Jak
    twierdzisz, i zapewne jest to prawdą, TPSA coś tam niechcący zawaliła. W moim
    przypadku jest to działanie wyczerpujące wszelakie znamiona OSZUSTWA Z
    PREMEDYTACJĄ..

    > po miesiącu dzwonienia i składania skarg na błękitną
    > poddałem się i rozwiązałem z nimi umowę i podpisałem z innym operatorem,
    > po kilku dniach miałem telefon i internet na innym numerze.
    > Sprawa z tepsa ciągnęła się chyba z pół roku,
    > po dwóch miesiąca przysłali mi pismo, że to ich wina i dobrowolnie
    > ukarali się kwotą jednego abonamentu. Potem słali faktury przez kilka
    > miesięcy
    > zgodnie z nową umową i domagali się zapłaty. Po interwencji w UKE dali mi
    > spokój.
    >

    Ano widzisz, dobrze zdawali sobie sprawę z tego co czynią. 90% będących w
    podobnej sytuacji macha na to ręką i cieszy się z "odszkodowania" w postaci
    jednago miesiąca gratis. Ja im tego do Pani Nędzy nie mam zamiaru popuścić,
    rachunki płacę na poziomie 1kPLN/miesiąc, więc chyba należe do wyjątkowej
    klienteli. Stąd pytanie zawarte w głównym wątku : jak to skutecznie i boleśnie
    dla operatora przeprowadzić!! Za oszustwa popełnione Z PREMEDYTACJĄ jestem
    MŚCIWY !!

    MH


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 9. Data: 2012-03-03 10:15:26
    Temat: Re: Problem z TPSA !!
    Od: " MH" <l...@g...SKASUJ-TO.pl>

    witek <w...@g...pl.invalid> napisał(a):

    > On 3/2/2012 6:41 PM, MH wrote:
    > > Jak sądzicie, jak to zrobić w sposób skuteczny??
    >
    > To nie tepsa winna, tylko jeden pajac, którego zatrudnili jako
    > przedstawiciela.

    Jak słusznie zauważyłeś, to ONI go zatrudnili. To ONI są odpowiedzialnie
    względem mnie w prawidłowym świadczeniu usług a nie pajac którego ONI zatrudnili.

    >
    > Poproś ich o kopię tej umowy, poinformuj, że to nie twój podpis na tej
    > umowie i że oszukał ich ich własny przedstawiciel handlowy i złóż
    > zawiadomienie na policji o podejrzeniu sfałszowania twojego podpisu i że
    > mają ci przywrócić usługi na starych zasadach skoro już wiedzą, że umoa
    > jest nieważna.

    Chyba tak uczynię..

    >
    > Bedzie mały dym. Zapewne pierwszy zadzwoni przedstawiciel handlowy, z
    > pretensjami, ze wlasnie traci prace.
    >
    >

    Spodziewam się, że zadzwoni. Jeżeli z przeprosinami i jakąś tam
    bajeczką(gorszą bądź lepszą), że coś mu się tam popiermachało, jestem skłonny
    popatrzeć na sprawę "przez palce". Jeżeli z pretensjami, to tylko sobie narobi
    lepiej "koło pióra".

    MH




    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 10. Data: 2012-03-03 10:31:12
    Temat: Re: Problem z TPSA !!
    Od: "Jarosław Bomba" <b...@g...com>

    Ty mściwa mendo :D Zabij wszystkich na litere ...T lub P do wyboru ;-)


strony : [ 1 ] . 2 . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1