To ja jeszcze raz Was poprosze o pomoc... Moge?

Na Allegro pojawila sie taka aukcja:
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=44513987

Z opisem, ze "pieniążki będą przeznaczone na operacje dla kotka
ma powżny uraz oka i poważną infekcje".

Jak jednak mozna przeczytac na:
http://amicus.malopolska.pl/adopcjekoty/adopcje.html
kot juz od jakiegos czasu nie zyje.

Czyli mowiac krotko, jest to proba wyludzenia pieniedzy pod
nieistniejacym pretekstem.

Dziewczyna z pl.rec.zwierzaki zalicytowala i ma dane goscia.
Pytanie: czy to co robi to przestepstwo, jakie, i gdzie sie
z nim powinna udac? Zalicytowala podkreslam konkretnie po to,
zeby dostac dane wystawiajacego.

Policja? Prokuratura? Co byscie zrobili?


Kira

do góry

Użytkownik "Kira" <c...@e...pl> napisał w wiadomości
news:d0k60a$moo$1@atlantis.news.tpi.pl...

> Czyli mowiac krotko, jest to proba wyludzenia pieniedzy pod
> nieistniejacym pretekstem.

Albo zbieraja pieniadze na innego kota. Maja ich tam sporo. A Laki
umiescili, bo wyglada na zdjeciach chyba najbardziej tragicznie.

Moze warto napisac do licytujacego i zwrocic uwage, ze cos sie nie zgadza?
Pewnie wowczas odwola licytacje, lub wszystko wytlumaczy.

Pozdrawiam
parrot

do góry

Użytkownik "Kira" <c...@e...pl> napisał w wiadomości
news:d0k60a$moo$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> To ja jeszcze raz Was poprosze o pomoc... Moge?
>
> Na Allegro pojawila sie taka aukcja:
> http://www.allegro.pl/show_item.php?item=44513987
>

Jest coś obrzydliwego w posługiwaniu się zdjęciem chorego zwierzęcia
(podobnie jak i chorego człowieka) żeby zbierać pieniądze (nawet jeśli
sprawa nie jest oszustwem, a bardzo o prawdopodobne). Może będę brutalny,
ale gdybym chciał zarobić, poszukałbym kilka następnych kotów, poobijał,
porobił zdjęcia i wystawił w internecie, jakie to one biedne i jak cierpią i
jak potrzebują operacji.

Jeśli ktoś faktycznie czuje wielką potrzebę pomocy zwierzętom po obejrzeniu
tego to proponuję zrobić przelew na konto odpowiedniej organizacji czy
schroniska, do których ma się zaufanie, a nie dla "ja nazywam się Wojtek i
też mam 12 lat" po drugiej stronie kabla.

Przepraszam, ale nie mogłem się powstrzymać.

do góry

Użytkownik "parrot" <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:422d9bf5$0$29882$f69f905@mamut2.aster.pl...
>
> Użytkownik "Kira" <c...@e...pl> napisał w wiadomości
> news:d0k60a$moo$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
>> Czyli mowiac krotko, jest to proba wyludzenia pieniedzy pod
>> nieistniejacym pretekstem.
>
> Albo zbieraja pieniadze na innego kota. Maja ich tam sporo. A Laki
> umiescili, bo wyglada na zdjeciach chyba najbardziej tragicznie.
>
> Moze warto napisac do licytujacego i zwrocic uwage, ze cos sie nie zgadza?
> Pewnie wowczas odwola licytacje, lub wszystko wytlumaczy.

a po co dac szanse usunac dowody, toz to zwykle oszustwo. Na stronach jasno
jest opisane o ktore koty chodzi.

P.

do góry

Użytkownik "Kira" <c...@e...pl> napisał w wiadomości
news:d0k60a$moo$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> To ja jeszcze raz Was poprosze o pomoc... Moge?
>
> Na Allegro pojawila sie taka aukcja:
> http://www.allegro.pl/show_item.php?item=44513987
>
> Dziewczyna z pl.rec.zwierzaki zalicytowala i ma dane goscia.
> Pytanie: czy to co robi to przestepstwo, jakie, i gdzie sie
> z nim powinna udac? Zalicytowala podkreslam konkretnie po to,
> zeby dostac dane wystawiajacego.
>
> Policja? Prokuratura? Co byscie zrobili?

Zglosic na Allegro zlamanie zasad, wyjatkowe oszustwo
juras
>
>
> Kira
>

do góry

Re to: parrot [Tue, 8 Mar 2005 13:37:06 +0100]:


> Albo zbieraja pieniadze na innego kota.

Nie, nie na innego. Opis jest jasny:
"mój kochany pan który mnie przygarnął stracił prace brakuje
mu już na leki i na weterynarza.BŁAGAM POMÓŻCIE JA CHCE ŻYĆ!!!
LAKI"

Chodzi o tego, jednego, konkretnego kota.

> Maja ich tam sporo.

Kto "maja"? Wystawiajacy aukcje jest z Teresina, okolice Lodzi,
a sam kociak byl z Krakowa. Troche chyba nie po drodze. Zaden
weterynarz nie pozwolilby wozic kociaka w takim stanie przez
pol kraju, wiec spokojnie moge sie zakladac ze wystawiajacy ta
aukcje info o kociaku sciagnal po prostu z Internetu.

> Moze warto napisac do licytujacego i zwrocic uwage, ze cos sie
> nie zgadza? Pewnie wowczas odwola licytacje

Odwola odwola. O to akurat moge sie zakladac. O to, ze nie
wyjasni -- tez.


Kira

do góry

Re to: Marcin [Tue, 8 Mar 2005 14:02:13 +0100]:


> Przepraszam, ale nie mogłem się powstrzymać.

Nie ma sprawy, ja tez dostalam odruchu wymiotnego.


Kira

do góry

Re to: juras [Tue, 8 Mar 2005 14:25:46 +0100]:


> Zglosic na Allegro zlamanie zasad, wyjatkowe oszustwo

To juz poszlo, z prosba o zabezpieczenie dowodow.

Juz dwie osoby zadeklarowaly sie ze skladaja doniesienie
na prokurature, pytanie tylko: jak to zrobic? Na co maja
uwazac? Co pokazac jako dowod -- wydruk aukcji?...

Podpowiedz cos jesli sie orientujesz, dobrze? Dosc juz
na tym swiecie tak bezczelnych i nieludzkich kanciarzy :/


Kira

do góry

[...]
> Czyli mowiac krotko, jest to proba wyludzenia pieniedzy pod
> nieistniejacym pretekstem.
[...]
daj sobie spokoj z takimi glupotami a najlepeij z calym allegro
kiedys idzialem tam akucje gdzie ktos chcial sprzedac "ludzka kupe" ktora na
dodatek nie byla jeszcze zrobiona! takie wlasnie jest allegro .....

a poza tym popatrz w opis aukcji - widzialas zeby kot umial pisac?
TB

do góry

> Juz dwie osoby zadeklarowaly sie ze skladaja doniesienie
> na prokurature, pytanie tylko: jak to zrobic? Na co maja
> uwazac? Co pokazac jako dowod -- wydruk aukcji?...

> Kira

Weź ty się Kira popukaj w głowę lepiej :-)

Pozdrawiam

Jacek

do góry