Witam.
Jestem tu pierwszy raz więz z góry przepraszam jeśli temat już był a ja nie
zauważyłem w historii :-).
Pytanie jest następujące: jak się przedstawia sprawa z ważnością prawa
jazdy? Niby był jakiś termin wymiany, ale przecież na samym dokumencie
napisane jest "ważne bezterminowo". Czy policja ma prawo ukarać kierowcę
mandatem? W końcu nie stracił on uprawnień. Jedynie ktoś wymyślił wymianę
samego papierka, o czym tak naprawdę kierowca nie musi wiedzieć...
Dzięki za wszelkie informacje i pozdrawiam
RJ

do góry

Robert J. wrote:

> samego papierka, o czym tak naprawdę kierowca nie musi wiedzieć...
> Dzięki za wszelkie informacje i pozdrawiam


niestety musi wiedziec, uprawnieni nie straciles jedynie mozes z
poslugiwac sie niewaznym dokumentem za co grozi mandat w wysokosci 50pln

do góry

> niestety musi wiedziec, uprawnieni nie straciles jedynie mozes z
> poslugiwac sie niewaznym dokumentem za co grozi mandat w wysokosci 50pln

Dzięki. I te 50 zł to wszystko co mogą zrobić?

do góry

Robert J. napisał(a):
>>niestety musi wiedziec, uprawnieni nie straciles jedynie mozes z
>>poslugiwac sie niewaznym dokumentem za co grozi mandat w wysokosci 50pln
> Dzięki. I te 50 zł to wszystko co mogą zrobić?
No jescze jesli bedziesz mial pasazera z prawkiem (ktory bedzie do tego
trzezwy) to policjanci kaza mu prowadzic. Jesli nie bedzie nikogo
takiego, to Ci nie pozwola samochodu prowadzic - wrocisz na pieszo a
samochod pewnie na lawete.

--
Michal "badzio" Kijewski
JID: badzio(at)chrome(dot)pl
GG: 296884, ICQ: 76259763
Skype: badzio

do góry

> nie pozwola samochodu prowadzic - wrocisz na pieszo a
> samochod pewnie na lawete.

No tu Cię chyba fantazja trochę poniosła :-). A niby dlaczego auto na
lawetę???

do góry

Robert J. napisał(a):
> No tu Cię chyba fantazja trochę poniosła :-). A niby dlaczego auto na
> lawetę???
Bo jesli to bedzie gdzies na ruchliwej trasie, z dala od cywilizacji, to
zostawisz samochod na dluzszy czas bez opieki?

--
Michal "badzio" Kijewski
JID: badzio(at)chrome(dot)pl
GG: 296884, ICQ: 76259763
Skype: badzio

do góry

badzio wrote:

> Bo jesli to bedzie gdzies na ruchliwej trasie, z dala od cywilizacji, to
> zostawisz samochod na dluzszy czas bez opieki?

na lawecie auto laduje tylko jesli ma niewazne badania techniczne lub
(chyba) brak oc, a w takim wypadku to mysle ze nawet oprocz mandatu
moglby pojechac dalej, ale to juz nalezalo by drogowki zapytac :)

do góry

SzerszeN napisał(a):
> badzio wrote:
>
>> Bo jesli to bedzie gdzies na ruchliwej trasie, z dala od cywilizacji,
>> to zostawisz samochod na dluzszy czas bez opieki?
>
>
> na lawecie auto laduje tylko jesli ma niewazne badania techniczne lub
> (chyba) brak oc, a w takim wypadku to mysle ze nawet oprocz mandatu
> moglby pojechac dalej, ale to juz nalezalo by drogowki zapytac :)

Nie, w przypadku braku oc zawiniłeś Ty, więc mandacik 5tys. zl.+ punkty
karne.

do góry

Fri, 7 Oct 2005 10:18:44 +0200, na pl.soc.prawo, Robert J. napisal(a):

> Witam.
> Jestem tu pierwszy raz więz z góry przepraszam jeśli temat już był a ja nie
> zauważyłem w historii :-).
> Pytanie jest następujące: jak się przedstawia sprawa z ważnością prawa
> jazdy? Niby był jakiś termin wymiany, ale przecież na samym dokumencie
> napisane jest "ważne bezterminowo".
przecież nikt ci nie zabiera uprawnień a jednynie nakazuje zmienić wszór
druku - a jak nie wiadmomo o co chodzi to napewno o pieniądze
Aakohoro

do góry

SzerszeN napisał(a):
>> Bo jesli to bedzie gdzies na ruchliwej trasie, z dala od cywilizacji,
>> to zostawisz samochod na dluzszy czas bez opieki?
> na lawecie auto laduje tylko jesli ma niewazne badania techniczne lub
> (chyba) brak oc, a w takim wypadku to mysle ze nawet oprocz mandatu
> moglby pojechac dalej, ale to juz nalezalo by drogowki zapytac :)
Samo pojedzie? Przypominam - mowie o sytuacji kiedy kierowca nie ma
waznego prawa jazdy i nie ma pasazera ktory moglby prowadzic. Mimo to
policja pozwolilaby kierowcy bez waznego prawka jechac dalej?

--
Michal "badzio" Kijewski
JID: badzio(at)chrome(dot)pl
GG: 296884, ICQ: 76259763
Skype: badzio

do góry