Witam

ostatnmio pytalem jak prawnie odzyskac dług powstaly w wyniku
niewywiazania sie z umowy ustnej. Poradziliscie postepowanie upominawcze
i pasuje mi to rozwiazanie. Jednakze nigdy nie musialem chodzic do sadu
co by swoje odzyskac wiec bardzo prosze o pomoc jak sie do tego zabrac?
na jakim formularzu skladac pozew? czy jest to formularz P
czterostronicowy? Jakie oplaty muszę wniesc i kiedy? (wartosc przedmiotu
sporu 250zl) Czy musze miec umowe sprzedazy? Jesli moge zlozyc pozew bez
posiadania umowy to wtedy musze w pozwie opisac nasza umowe ustna? Czy
zalaczyc do pozwu pismo o uznaniu dlugu o ile takie uzyskam? umowa byla
ustna ale mysle ze dluznik podpisalby mi umowe na pismie z data wsteczna
o prawie 2miesiace. wiem smierdzi podpucha czy cos takiego warto zrobic?
moze lepsze w tym przypadku jest pisemko o uznaniu dlugu i niewywiazaniu
sie z takiej to a takiej umowy ustnej zawartej w dniu x?

z gory dziekuje za odpowiedzi wszelkie i mam nadzieje ze nie zostane
zmuszony do zlozenia pozwu/ jeno jak mu pokaze ze nie zartuje z tym
sadem to sie przestraszy i zaplaci.

jeszcze jednmo pytanko tylko. oczywiscie za zlozenie pozwu ja place
koszty sadowe. rozumiem ze dostane swrot kosztów? czytalem troche o tym
postepowaniu i zrozumialem ze jesli dluznik zlozy sprzeciw (w co watpie)
to ja musze placic kase za to ze on wniesie sprzeciw? jak to jest?

Pozdrawiam
akanid

do góry

Akanid napisał(a):
> Czy zalaczyc do pozwu pismo o uznaniu dlugu o ile takie uzyskam?

Pomyslalem ze pisemko o uznaniu dlugu jest calkiem niezlym pomyslem i
mysle ze uzyskam podpis dluznika pod takim oto pismem:

UZNANIE ROSZCZENIA

Uznaję obowiązek uregulowania należności wynikających z zawartej
pomiędzy nami, umowy ustnej o sprzedaż telefonu marki Sony Ericsson T300
numer IMEI aparatu: xxxxx, zawartej w dniu 26 marca 2005 w wysokości
250zł (dwieście pięćdziesiąt złotych) wraz z ustawowymi odsetkami od
dnia zawarcia umowy ustnej do dnia zapłaty całej należnej kwoty które
na dzień 22.05.2005 wynoszą 5zł 27gr.

Jednocześnie zobowiązuję się do spłaty zadłużenia w ciągu 3 dni od daty
podpisania niniejszego pisma. W przypadku przekroczenia wyznaczonego
terminu przyjmuję do wiadomości, że sprawa zostanie poddana
rozstrzygnięciu właściwemu sądowi grodzkiemu w celu wydania nakazu
zapłaty w postępowaniu upominawczym.

Oczywiscie wyzej są wymienione strony z imienia nazwiska i adresu. Czy
takie pisemko jest wystarczajaco mocnym dowodem w sprawie ktore moge
zalaczyc do pozwu?

akanid

do góry

Użytkownik "Akanid" <a...@w...pl.bezspamu> napisał w wiadomości
news:d6q0hb$t80$1@inews.gazeta.pl...
> Akanid napisał(a):
> > Czy zalaczyc do pozwu pismo o uznaniu dlugu o ile takie uzyskam?
>
> Pomyslalem ze pisemko o uznaniu dlugu jest calkiem niezlym pomyslem i
> mysle ze uzyskam podpis dluznika pod takim oto pismem:
>
> UZNANIE ROSZCZENIA
>
> Uznaję obowiązek uregulowania należności wynikających z zawartej
> pomiędzy nami, umowy ustnej o sprzedaż telefonu marki Sony Ericsson T300
> numer IMEI aparatu: xxxxx, zawartej w dniu 26 marca 2005 w wysokości
> 250zł (dwieście pięćdziesiąt złotych) wraz z ustawowymi odsetkami od
> dnia zawarcia umowy ustnej do dnia zapłaty całej należnej kwoty które
> na dzień 22.05.2005 wynoszą 5zł 27gr.
>
> Jednocześnie zobowiązuję się do spłaty zadłużenia w ciągu 3 dni od daty
> podpisania niniejszego pisma. W przypadku przekroczenia wyznaczonego
> terminu przyjmuję do wiadomości, że sprawa zostanie poddana
> rozstrzygnięciu właściwemu sądowi grodzkiemu w celu wydania nakazu
> zapłaty w postępowaniu upominawczym.
>
> Oczywiscie wyzej są wymienione strony z imienia nazwiska i adresu. Czy
> takie pisemko jest wystarczajaco mocnym dowodem w sprawie ktore moge
> zalaczyc do pozwu?


Polecam trochę krótsze pisemko:

"Kraków, 22 maja 2005r. Dnia 31 maja 2005r. zapłacę za ten weksel na
zlecenie AKANIDA sumę dwieście pięćdziesiąt pięć zł 27/100. Płatny w
Krakowie."
Podpis.


Pozdrawiam!
Liwiusz
www.liwiusz.republika.pl

do góry

Liwiusz napisał(a):

>>UZNANIE ROSZCZENIA
>>
>>Uznaję obowiązek uregulowania należności wynikających z zawartej
>>pomiędzy nami, umowy ustnej o sprzedaż telefonu marki Sony Ericsson T300
>>numer IMEI aparatu: xxxxx, zawartej w dniu 26 marca 2005 w wysokości
>>250zł (dwieście pięćdziesiąt złotych) wraz z ustawowymi odsetkami od
>>dnia zawarcia umowy ustnej do dnia zapłaty całej należnej kwoty które
>>na dzień 22.05.2005 wynoszą 5zł 27gr.
>>
>>Jednocześnie zobowiązuję się do spłaty zadłużenia w ciągu 3 dni od daty
>>podpisania niniejszego pisma. W przypadku przekroczenia wyznaczonego
>>terminu przyjmuję do wiadomości, że sprawa zostanie poddana
>>rozstrzygnięciu właściwemu sądowi grodzkiemu w celu wydania nakazu
>>zapłaty w postępowaniu upominawczym.
>>
>
>
> Polecam trochę krótsze pisemko:
>
> "Kraków, 22 maja 2005r. Dnia 31 maja 2005r. zapłacę za ten weksel na
> zlecenie AKANIDA sumę dwieście pięćdziesiąt pięć zł 27/100. Płatny w
> Krakowie."
> Podpis.
>
>

I w czym to ma być lepsze od uznania zaproponowanego przez autora wątku
(które jest bardzo dobre)? Czy warto płacić za to dodatkową opłatę
skarbową (za weksel)?



--
@ Johnson
--- za treść postu nie odpowiadam

do góry

Johnson napisał(a):
> I w czym to ma być lepsze od uznania zaproponowanego przez autora wątku
> (które jest bardzo dobre)? Czy warto płacić za to dodatkową opłatę
> skarbową (za weksel)?
>

Dzieki za pomoc. Juz wiem ze pisemko jest OK. Teraz tylko powiedz proszę
jeszcze kilka rzeczy:

1.) Na jakim druku należy złożyć pozew? Czy to jest ten druk P o ktorym
wspominałem?
2.) Ile mnie to bedzie na poczatek kosztowało? Gdzie znależć jakis
kalkulator czy "taryfe" opłat?

z góry dzieki za odpowiedz.

pozdrawiam
akanid

do góry

Akanid napisał(a):

> 1.) Na jakim druku należy złożyć pozew? Czy to jest ten druk P o ktorym
> wspominałem?

Druk jest chyba jeden. Spytaj sie po prostu w sądzie.




> 2.) Ile mnie to bedzie na poczatek kosztowało? Gdzie znależć jakis
> kalkulator czy "taryfe" opłat?
>

8% wpisu (min 15 zł) plus 10-20 zł zaliczki na doręczenia (zależnie od sądu)




--
@ Johnson
--- za treść postu nie odpowiadam

do góry

> > "Kraków, 22 maja 2005r. Dnia 31 maja 2005r. zapłacę za ten weksel na
> > zlecenie AKANIDA sumę  dwieście pięćdziesiąt pięć zł 27/100. Płatny w
> > Krakowie."
> > Podpis.
> >
> >
>
> I w czym to ma być lepsze od uznania zaproponowanego przez autora wątku
> (które jest bardzo dobre)? Czy warto płacić za to dodatkową opłatę

Postępowanie nakazowe, a nie upominawcze. Łatwiejsze przelanie
wierzytelności na osobę trzecią (np. dłużnika naszego dłużnika - nie trzeba
się bawić w postępowania sądowe).

> skarbową (za weksel)?

To już problem wystawcy.

Oczywiście uznanie długu może być. Z mojej strony EOT.

L.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

> > I w czym to ma być lepsze od uznania zaproponowanego przez autora wątku
> > (które jest bardzo dobre)? Czy warto płacić za to dodatkową opłatę
>
>  Postępowanie nakazowe, a nie upominawcze. Łatwiejsze przelanie

Mój błąd, nakazowe przy uznaniu długu będzie także.

L.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

l...@p...onet.pl napisał(a):

>
> Postępowanie nakazowe, a nie upominawcze.

I z praktycznego punktu widzenia (w tej sytuacji faktycznej) czemu
postępowanie nakazowe jest lepsze dla wierzyciel? Zresztą jeśli idzie o
to to do nakazowego nie trzeba koniecznie weksla.




> Łatwiejsze przelanie
> wierzytelności na osobę trzecią (np. dłużnika naszego dłużnika - nie trzeba
> się bawić w postępowania sądowe).

A to do przelewu zwykłego trzeba angażować sąd? Pierwsze słyszę.



--
@ Johnson
--- za treść postu nie odpowiadam

do góry

kam napisał(a):

>
> jak 8%, to minimum 30 zł; 15 zł dotyczy ułamkowego wpisu - ale czy to w
> nakazowym, czy to w upominawczym będzie właśnie taki (przynajmniej na
> początek) - 1/4 z 8%, min 15 zł
>

Oczywiście masz rację :)
8 % będzie po sprzeciwie.


--
@ Johnson
--- za treść postu nie odpowiadam

do góry