eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Polskie prawo drogowe [wulgarne]
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 51

  • 1. Data: 2005-09-03 16:04:32
    Temat: Polskie prawo drogowe [wulgarne]
    Od: "Marcel-ak" <m...@w...pl>

    Witam,

    Polskie prawo jest popierdolone, wystarczy zobaczyć co się dzieje:
    http://motoryzacja.interia.pl/news?inf=662484
    Ja rozumiem, że zakaz prowadzenia pojazdów może dotyczyć także prowadzenia
    pojazdów, które nie wymagają prawa jazdy, np. rowerów, ale czy to słuszne?
    No, kurwa, jestem pewny, że nie! Lepiej, żeby taka osoba wsiadłą na rower,
    niż ponownie za kółko, a jest takich wielu, kara się tylko rowerzystów?
    Czemu? Nie chce się im łapać prawdziwych zbrodniarzy?! Skurwysyny! Czy jak
    przyłapią pijanego pieszego na drodze, to czy dostanie zakaz chodzenia?! I
    nie dziwo, że niektórzy spierdalają za granicę.
    Już o bramkach na autostradach nie wspomnę.

    Pozdrawiam.




  • 2. Data: 2005-09-03 16:10:05
    Temat: Re: Polskie prawo drogowe [wulgarne]
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Marcel-ak wrote:

    [ciach]

    > nie dziwo, że niektórzy spierdalają za granicę.

    Idź za ich przykładem, dresiarzu, i wynoś się stąd.

    --
    Andrzej Ława @ Jelonki (Warszawa)
    Suzuki GSX 400e (1987) lab-rat-bike ;)


  • 3. Data: 2005-09-03 16:32:57
    Temat: Re: Polskie prawo drogowe [wulgarne]
    Od: scream <n...@p...pl>

    Andrzej Lawa napisał(a):
    > Idź za ich przykładem, dresiarzu, i wynoś się stąd.

    Ale on akurat ma racje. Na prowadzenie roweru nie potrzeba zadnych
    uprawnien, wystarczy dowod osobisty. Za jazde na rowerze po pijaku jest
    zabierane prawo jazdy (i bardzo slusznie). Zakaz prowadzenia ogloszony
    potem wyrokiem sadu obejmuje pojazdy mechaniczne - ale czy rozszerzenie
    go na rower nie jest zbyt rygorystyczne, lub po prostu glupie? A gdyby
    facet chcial pojezdzic na rolkach, to tez by go aresztowali? :|

    --
    best regards,
    scream (at)w.pl
    Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.
    (C) Któryś Z Poetów Epoki Romantyzmu


  • 4. Data: 2005-09-03 17:11:34
    Temat: Re: Polskie prawo drogowe [wulgarne]
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    scream wrote:

    >> Idź za ich przykładem, dresiarzu, i wynoś się stąd.
    >
    > Ale on akurat ma racje.

    Polemizowałbym.

    > Na prowadzenie roweru nie potrzeba zadnych
    > uprawnien, wystarczy dowod osobisty.

    Nie wystarczy. Ani też nie jest potrzebny. Innymi słowy - nie ma związku.

    > Za jazde na rowerze po pijaku jest
    > zabierane prawo jazdy (i bardzo slusznie).

    Nie jest zabierane. Jest wydawany sądowy zakaz kierowania pojazdami.

    > Zakaz prowadzenia ogloszony
    > potem wyrokiem sadu obejmuje pojazdy mechaniczne - ale czy rozszerzenie

    Jak na pojazdy mechaniczne, to roweru zasadniczo nie obejmuje.

    Musi to być zakaz na wszystkie pojazdy.

    > go na rower nie jest zbyt rygorystyczne, lub po prostu glupie?

    Pijany na rowerze też sprawa zagrożenie.

    Pijany pieszy nieco mniejsze, bo istnieje nadzieja, że się uwali w
    rowie. A na rowerze niestety efekt żyroskopowy nieco pomaga w utrzymaniu
    równowagi.

    A co do rygoryzmu, to niech i tak się cieszy - przecież mógł pójść
    siedzieć (do dwóch lat za pojazd mechaniczny i do roku za inny), czyli
    efektywnie dostać zakaz chodzenia po drogach publicznych ;->

    > A gdyby
    > facet chcial pojezdzic na rolkach, to tez by go aresztowali? :|

    W rozumieniu przepisów rolki nie są pojazdem.

    --
    Andrzej Ława @ Jelonki (Warszawa)
    Suzuki GSX 400e (1987) lab-rat-bike ;)


  • 5. Data: 2005-09-03 20:58:37
    Temat: Re: Polskie prawo drogowe [wulgarne]
    Od: scream <n...@p...pl>

    Andrzej Lawa napisał(a):
    >> Na prowadzenie roweru nie potrzeba zadnych uprawnien, wystarczy dowod
    >> osobisty.
    > Nie wystarczy. Ani też nie jest potrzebny. Innymi słowy - nie ma związku.

    Każdy pełnoletni może jeździć na rowerze po drogach publicznych bez
    uzyskiwania żadnych dodatkowych uprawnień. Jesteś pełnoletni = musisz
    wyrobić sobie dowód osobisty, reguluje to ustawa, inaczej podlegasz
    karze. Ergo do jazdy rowerem wystarczy dowód osobisty.

    > Nie jest zabierane. Jest wydawany sądowy zakaz kierowania pojazdami.

    Jest to praktycznie równoznaczne, w znanych mi przypadkach trzeba było
    zdawać egzamin jeszcze raz i uzyskiwać prawko jeszcze raz. Chyba dość
    często pozbawia się pijanych kierowców uprawnień (i bardzo słusznie).

    > Jak na pojazdy mechaniczne, to roweru zasadniczo nie obejmuje.
    > Musi to być zakaz na wszystkie pojazdy.

    Jest orzekany nie "na wszystkie pojazdy" a na "pojazdy mechaniczne". O
    takim zakazie mówi Kodeks Karny, art. 42 par. 1:

    "Sąd orzeka zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych albo
    pojazdów mechanicznych określonego rodzaju, jeżeli sprawca w czasie
    popełnienia przestępstwa wymienionego w § 1 był w stanie nietrzeźwości
    (...)"

    Mowa jest więc o pojazdach mechanicznych. Kodeks nie precyzuje czym są
    pojazdy mechaniczne, ale rowerów chyba raczej się do nich nie zalicza :)

    > Pijany na rowerze też sprawa zagrożenie.

    Owszem, jeśli zostanie złapany drugi raz - spotka go o wiele większa
    kara. Natomiast zakazu jazdy na rowerze nikt wydać nie może. Żaden
    kodeks na to nie pozwala :)

    --
    best regards,
    scream (at)w.pl
    Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.
    (C) Któryś Z Poetów Epoki Romantyzmu


  • 6. Data: 2005-09-03 20:59:58
    Temat: Re: Polskie prawo drogowe [wulgarne]
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    scream wrote:

    >> Nie wystarczy. Ani też nie jest potrzebny. Innymi słowy - nie ma związku.
    >
    > Każdy pełnoletni może jeździć na rowerze po drogach publicznych bez
    > uzyskiwania żadnych dodatkowych uprawnień. Jesteś pełnoletni = musisz
    > wyrobić sobie dowód osobisty, reguluje to ustawa, inaczej podlegasz
    > karze. Ergo do jazdy rowerem wystarczy dowód osobisty.

    Każdy niepełnoletni może sobie wrobić dowód osobisty.

    Ergo - piszesz bzdury.

    >> Nie jest zabierane. Jest wydawany sądowy zakaz kierowania pojazdami.
    >
    > Jest to praktycznie równoznaczne, w znanych mi przypadkach trzeba było
    > zdawać egzamin jeszcze raz i uzyskiwać prawko jeszcze raz. Chyba dość
    > często pozbawia się pijanych kierowców uprawnień (i bardzo słusznie).

    To już wynika z innych przepisów, a nie z wyroku sądu.

    >> Jak na pojazdy mechaniczne, to roweru zasadniczo nie obejmuje.
    >> Musi to być zakaz na wszystkie pojazdy.
    >
    > Jest orzekany nie "na wszystkie pojazdy" a na "pojazdy mechaniczne". O
    > takim zakazie mówi Kodeks Karny, art. 42 par. 1:

    > "Sąd orzeka zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych albo
    > pojazdów mechanicznych określonego rodzaju, jeżeli sprawca w czasie
    > popełnienia przestępstwa wymienionego w § 1 był w stanie nietrzeźwości
    > (...)"

    Ale wśród środków karnych istnieje także ogólny zakaz kierowania
    pojazdami dowolnego rodzaju.

    I paragraf pierwszy mówi właśnie ogólnie o pojazdach.

    [ciach]

    >> Pijany na rowerze też sprawa zagrożenie.
    >
    >
    > Owszem, jeśli zostanie złapany drugi raz - spotka go o wiele większa
    > kara. Natomiast zakazu jazdy na rowerze nikt wydać nie może. Żaden
    > kodeks na to nie pozwala :)

    Pozwala. Kodeks karny.

    --
    Andrzej Ława @ Jelonki (Warszawa)
    Suzuki GSX 400e (1987) lab-rat-bike ;)


  • 7. Data: 2005-09-03 21:01:19
    Temat: Re: Polskie prawo drogowe [wulgarne]
    Od: "jb" <m...@g...SKASUJ-TO.pl>

    Przepisy ci się pomyliły.

    Art. 42. § 1. Sąd może orzec zakaz prowadzenia pojazdów określonego rodzaju w
    razie skazania osoby uczestniczącej w ruchu za przestępstwo przeciwko
    bezpieczeństwu w komunikacji, w szczególności jeżeli z okoliczności
    popełnionego przestępstwa wynika, że prowadzenie pojazdu przez tę osobę
    zagraża bezpieczeństwu w komunikacji.
    § 2. Sąd orzeka zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych albo
    pojazdów mechanicznych określonego rodzaju, jeżeli sprawca w czasie
    popełnienia przestępstwa wymienionego w § 1 był w stanie nietrzeźwości, pod
    wpływem środka odurzającego lub zbiegł z miejsca zdarzenia określonego w art.
    173, 174 lub 177.


    Zatem na podstawie art. 42 par. 1 k można orzec zakaz prowadzenia rowerów.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 8. Data: 2005-09-03 21:03:33
    Temat: Re: Polskie prawo drogowe [wulgarne]
    Od: "jb" <m...@g...SKASUJ-TO.pl>

    scream <n...@p...pl> napisał(a):


    > Jest to praktycznie równoznaczne, w znanych mi przypadkach trzeba było
    > zdawać egzamin jeszcze raz i uzyskiwać prawko jeszcze raz. Chyba dość
    > często pozbawia się pijanych kierowców uprawnień (i bardzo słusznie).
    >

    Ponowny egzamin trzeba zdawać, gdy zakaz został orzeczony na okres dłuższy niz
    rok.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 9. Data: 2005-09-03 21:14:08
    Temat: Re: Polskie prawo drogowe [wulgarne]
    Od: scream <n...@p...pl>

    jb napisał(a):
    > Zatem na podstawie art. 42 par. 1 k można orzec zakaz prowadzenia rowerów.

    Więc mżna także orzec zakaz jazdy np. na wózku inwalidzkim. Po definicje
    odsyłam do PoRD>

    --
    best regards,
    scream (at)w.pl
    Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.
    (C) Któryś Z Poetów Epoki Romantyzmu


  • 10. Data: 2005-09-03 23:27:08
    Temat: Re: Polskie prawo drogowe [wulgarne]
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    scream wrote:

    >> Zatem na podstawie art. 42 par. 1 k można orzec zakaz prowadzenia
    >> rowerów.
    >
    > Więc mżna także orzec zakaz jazdy np. na wózku inwalidzkim. Po definicje
    > odsyłam do PoRD>

    Może jednak sam łaskawie przeczytasz definicje w ustawie PoRD? W całości?

    Wg. definicji pieszego (punkt 18) osoba poruszająca się wózkiem
    inwalidzkim jest pieszym. Owszem, wózek inwalidzki samopas jest
    pojazdem, ale z pasażerem (inwalidą) jest już takim jednym dużym
    pieszym. Podobnie jak pieszy prowadzący (idąc obok) rower, motorower lub
    motocykl jednośladowy.

    --
    Andrzej Ława @ Jelonki (Warszawa)
    Suzuki GSX 400e (1987) lab-rat-bike ;)

strony : [ 1 ] . 2 ... 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1