eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Policja zabrała mi komputer i płyty ? Co dalej ?? jakie kary ??
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 26

  • 21. Data: 2006-01-26 21:52:58
    Temat: Re: Policja zabrała mi komputer i płyty ? Co dalej ?? jakie kary ??
    Od: "Jacek23" <j...@p...pl>

    Czytalem ten post ale to nie ja.Tyle ze on mial cos tam pedofilskiego
    chyba....

    Ja tez mam tresci poronograficzne(nie pedofilskie), a co to nie legalne:)?

    --

    j...@p...pl
    gg: 207344





  • 22. Data: 2006-01-26 21:58:24
    Temat: Re: Policja zabrała mi komputer i płyty ? Co dalej ?? jakie kary ??
    Od: "Przemek R..." <p...@t...gazeta.pl>


    Użytkownik "Jacek23" <j...@p...pl> napisał w wiadomości
    news:43d944be$1@news.home.net.pl...
    > Czytalem ten post ale to nie ja.Tyle ze on mial cos tam pedofilskiego
    > chyba....
    >
    > Ja tez mam tresci poronograficzne(nie pedofilskie), a co to nie legalne:)?

    a kto z samcow nie ma ? :-) jak najbardziej legalne, nie doprecyzowalem
    ...z tresciami p. z udzialem osob ponizej 15 lat. (gdzie zaznaczyl ze na
    jednym zdjeciu widac ewidentnie ze dziewczyna ma malo lat, pozniej twoerdzil
    ze tych zdjec bylo duzo wiecej, a wczoraj czy przedwczoraj zaczal twoerdzic
    ze roznicy prawie nie widac, i to mu powiedzial adwokat ktory wczesniej
    twierdzil iz fakt zmiany numeracji danego pzrestepstwa swiadczy o tym ze nie
    moga go ukarac)

    P.



  • 23. Data: 2006-01-27 12:39:52
    Temat: Re: Policja zabrała mi komputer i płyty ? Co dalej ?? jakie kary ??
    Od: l...@w...pl (Łukasz Kuźma)

    > > a ja mysle ze nie traci, po prostu nie zarobi.
    >
    > na jedno wychodzi
    no widzisz, nie do konca. Jak ci cos fizycznie ukradne, to fizycznie jestes zubozony
    o.. np. samochod. Jak sie skopiuje plik, to ty fizycznie nie tracisz tego pliku, po
    prostu nie masz nic za to.
    Aby bylo smieszniej, popieram calkowity brak piractwa, ale nie w sytuacji monopoli. Z
    checia zaplace za plyte, ale nie za takie koszmarne ceny. Nieuzasadnione. Mozna robic
    to duzo taniej, a pazernosc producentow na razie nie zna granic.



    > >Jak uzyje linucha to tez na tym straci bo nie kupilem windows?
    >
    > no tu juz za daleko idzieesz,on nie uzywal linuxa a windowsa. Skoro
    > uzywal
    > to najwidoczniej potrzebowal a wowczs gdyby nie mial jak ukrasc to bylby
    > zmuszony do kupna. Wiec jest strata.
    jak by rzeczywiscie byl zmuszony do kupna powaznie zastanowilby sie nad alternatywnym
    rozwiazaniem.

    > >> potrafisz komus duzemu udowodnic
    > >> przestepstwo to wystraczy to zglosic na najblizszym post. policji.
    > > kiedy ostatni raz cos zglaszales?
    >
    > nie mam takiej potrzeby. Sugerujesz ze nie przyjma zgloszenia? W taki
    > przypadku zada sie uzasadneinai na pismie i idzie do wojewodzkiej,
    > pozniej
    > ewentualni
    > wyzej.
    policja jest jedna z tych instytucji z ktora juz mi sie nie chce walczyc. Naprawde, w
    duzej czesci przypadkow kawaly o milicjantach maja podstawe. Nie wspomne o
    "zyczliwosci".


    Łukasz Kuźma


    ---------------------
    ważne są tylko te dni, których jeszcze nie znamy.

    ----------------------------------------------------
    Harry Potter i Książę Półkrwi
    NIEZIEMSKI KONKURS i czarodziejskie gadżety!
    http://klik.wp.pl/?adr=www.harrypotter.wp.pl&sid=645


    --
    Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.prawo


  • 24. Data: 2006-01-27 13:37:50
    Temat: Re: Policja zabrała mi komputer i płyty ? Co dalej ?? jakie kary ??
    Od: "Jotte" <t...@W...pl>

    W wiadomości news:43da1470bf480@wp.pl Łukasz Kuźma <l...@w...pl> pisze:

    > Jak ci cos fizycznie ukradne, to fizycznie
    > jestes zubozony o.. np. samochod. Jak sie skopiuje plik, to ty fizycznie
    > nie tracisz tego pliku, po prostu nie masz nic za to.
    Widzisz - porównywanie zaboru własności intelektualnej (bez względu na cel)
    do kradzieży przedmiotu materialnego to błąd często popełniany przez
    bulwarowego chowu moralistów i "prawników"-hobbystów. W skrajnej postaci
    przejawia się to stwierdzeniami typu: "ukraść program to tak samo jak ukraść
    samochód", "kto kradnie oprogramowanie jest takim samym złodziejem jak ten
    kto ukradł auto", itp.
    To oczywiste idiotyzmy.

    Przykład 1: ktoś chce mieć program, na którego legalną wersję w żadnym
    wypadku go nie stać. Kupuje zatem pirata. Być może pozbawił jego producenta,
    dystrybutora i kogoś tam jeszcze z pośredników zysku. Ale być może nie, bo
    jeśli by nie mógł zakupić wersji pirackiej, to nie kupiłby żadnej (bo i tak
    go nie stać). Zatem bez względu na to czy on tę piracką wersję kupi czy
    nie - w żaden sposób nie zmienia to, iż producent na nim nie zarobi. Więc
    zysku go na pewno nie pozbawił.

    Przykład 2: ktoś skopiował nielegalnie program, ale go ani razu nie użył. Co
    stracił producent? (Bo jak ukradnie np. telewizor i go nigdy nie włączy to
    właściciel i tak go nie ma - prawda?)

    Przykład 3: czy ktoś słyszał aby sprzedawca samochodu dyktował nabywcy, że
    może nim jeździć tylko po konkretnych drogach, zabraniał jego pożyczania
    komu mu się zechce i żadał, że jeśli z pojazdu ma korzystać większa ilość
    osób to ma dodatkowo zapłacić?

    Takie przykłady można mnożyć. Rzeczywistość nie pozostawia IMO wątpliwości -
    program jako niematerialny przejaw działalności intelektualnej vs
    jakikolwiek przedmiot fizyczny (materialny) to nie to samo, stąd fakty ich
    zaboru również nie mogą być oceniane jednakowo.
    Co ciekawe, o inne niż soft podmioty prawa autorskiego (muza, filmy,
    piśmiennictwo, grafika) jazgot jest jakby nieco mniejszy.
    Ciekawe dlaczego?
    Z drugiej strony uważam, że istnieją sytuacje, kiedy kradzież własności
    intelektualnej stanowi nieporównywalnie większa szkodę niż kradzież
    przedmiotu.

    --
    Pozdrawiam
    Jotte


  • 25. Data: 2006-01-27 15:03:08
    Temat: Re: Policja zabrała mi komputer i płyty ? Co dalej ?? jakie kary ??
    Od: "Przemek R..." <p...@t...gazeta.pl>

    >> na jedno wychodzi
    > no widzisz, nie do konca. Jak ci cos fizycznie ukradne, to fizycznie
    > jestes zubozony o.. np. samochod. Jak sie skopiuje plik, to ty fizycznie
    > nie tracisz tego pliku, po prostu nie masz nic za to.

    w ten sposoob rozmawiac nie bede, tehncznie wyglada to inaczej, prawnie i
    moralnie tak samo.


    > Aby bylo smieszniej, popieram calkowity brak piractwa, ale nie w sytuacji
    > monopoli. Z checia zaplace za plyte, ale nie za takie koszmarne ceny.
    > Nieuzasadnione. >Mozna robic to duzo taniej, a pazernosc producentow na
    > razie nie zna granic.

    czyli bogatemu mozna ukrasc?



    > jak by rzeczywiscie byl zmuszony do kupna powaznie zastanowilby sie nad
    alternatywnym rozwiazaniem.


    ale wybral windowsa, zreszta nie zawsze alternatywa wystarczy

    P.



  • 26. Data: 2006-01-27 16:45:49
    Temat: Re: Policja zabrała mi komputer i płyty ? Co dalej ?? jakie kary ??
    Od: "Michał \"Kaczor\" Niemczak" <kaczor@NO_SPAMplug.atn.pl>

    On 1/27/2006 2:37 PM, Jotte wrote:


    > Takie przykłady można mnożyć. Rzeczywistość nie pozostawia IMO wątpliwości -
    > program jako niematerialny przejaw działalności intelektualnej vs
    > jakikolwiek przedmiot fizyczny (materialny) to nie to samo, stąd fakty ich
    > zaboru również nie mogą być oceniane jednakowo.

    i...

    > Co ciekawe, o inne niż soft podmioty prawa autorskiego (muza, filmy,
    > piśmiennictwo, grafika) jazgot jest jakby nieco mniejszy.
    > Ciekawe dlaczego?
    > Z drugiej strony uważam, że istnieją sytuacje, kiedy kradzież własności
    > intelektualnej stanowi nieporównywalnie większa szkodę niż kradzież
    > przedmiotu.

    ...tu sobie sam odpowiedziałeś na powyższe.


    Kaczor
    --
    Łączę pozdrowienia .....i różne inne wyrazy
    kaczor@NO_SPAM-plug.atn.pl
    http://przemysl.net.pl/kaczor

strony : 1 . 2 . [ 3 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1