eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Policja i sad
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 15

  • 1. Data: 2005-06-10 07:36:03
    Temat: Policja i sad
    Od: "Grizl" <s...@s...pl>

    Witam
    Wczoraj mialem taka przygode, jechalem samochodem lewym pasem z niewielka
    predkoscia
    bo ruszylem wlasnie ze swiatel, za mna jechal bardzo niecierpliwy gosc,
    ktory zaczal swiecic dlugimi zebym zjechal, za okolo 300 metrow mialem
    skrecac w lewo poza tym w oddali zobaczylem policjantow stojacych po lewej
    stronie wiec nie zjezdzalem, gosc zaczal mnie wyprzedzac prawym pasem, po
    chwili policjant wyszedl na droge i mnie zatrzymal. Okazalo sie ze lapali na
    radar i ja jechalem podobno 70/h, tam jest ograniczenie do 40/h. Jestem
    pewien ze nie jechalem szybciej jak 50/h, a predkosc z radaru jest tego
    goscia ktory mnie wyprzedzal. Nie przyjalem mandatu i poszedl wniosek do
    sadu grodzkiego. Co moge zrobic i jak sie bronic zeby nie byc jeleniem i nie
    placic za kogos.

    dzieki za sugestie



  • 2. Data: 2005-06-10 07:42:30
    Temat: Re: Policja i sad
    Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>

    Grizl wrote:
    > Witam
    > Wczoraj mialem taka przygode, jechalem samochodem lewym pasem z niewielka
    > predkoscia
    > bo ruszylem wlasnie ze swiatel, za mna jechal bardzo niecierpliwy gosc,
    > ktory zaczal swiecic dlugimi zebym zjechal, za okolo 300 metrow mialem
    > skrecac w lewo poza tym w oddali zobaczylem policjantow stojacych po lewej
    > stronie wiec nie zjezdzalem, gosc zaczal mnie wyprzedzac prawym pasem, po
    > chwili policjant wyszedl na droge i mnie zatrzymal. Okazalo sie ze lapali na
    > radar i ja jechalem podobno 70/h, tam jest ograniczenie do 40/h. Jestem
    > pewien ze nie jechalem szybciej jak 50/h, a predkosc z radaru jest tego
    > goscia ktory mnie wyprzedzal. Nie przyjalem mandatu i poszedl wniosek do
    > sadu grodzkiego. Co moge zrobic i jak sie bronic zeby nie byc jeleniem i nie
    > placic za kogos.
    >
    chyba zostało ci powtórzyć dokładnie to samo.


  • 3. Data: 2005-06-10 08:22:18
    Temat: Re: Policja i sad
    Od: gogo <g...@i...pl>


    >> Nie przyjalem mandatu i poszedl wniosek do sadu grodzkiego. Co moge
    >> zrobic i jak sie bronic zeby nie byc jeleniem i nie placic za kogos.
    >>
    > chyba zostało ci powtórzyć dokładnie to samo.

    I sprawa będzie przegrana.
    Podobno sądy wyjątkowo podważają wersje wydarzeń przedstawioną przez
    policjanta z drogówki. Kiedyś jakiś biegły sądowy z PZM powiedział , że
    z kilkuset spraw które znał może było tak w dwóch przypadkach.

    A tutaj? Kierowca bez szans. No chyba , że miałby zaświadczenie, że jego
    pojazd nie może jechać szybciej niż te 40 km/h. Albo świadków
    wiarygodniejszych dla sądu od policjantów :-)

    pozdrawiam


  • 4. Data: 2005-06-10 14:03:17
    Temat: Re: Policja i sad
    Od: "Mario" <a...@o...pl>

    niestety, przegrasz...

    MZ



  • 5. Data: 2005-06-10 14:43:44
    Temat: Re: Policja i sad
    Od: "Massai" <t...@w...pl>

    gogo wrote:


    > A tutaj? Kierowca bez szans. No chyba , że miałby zaświadczenie, że
    > jego pojazd nie może jechać szybciej niż te 40 km/h.

    I też by przegrał... Była taka sprawa, gdzie właściciela jakiegoś mocno
    sfatygowanego stara ukarali za przekroczenie prędkości, a konkretnie to
    za jazdę z prędkością ponad 120 na godzinę ;-)

    --
    Pozdro
    Massai


  • 6. Data: 2005-06-10 14:59:05
    Temat: Re: Policja i sad
    Od: "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl>

    Użytkownik "Massai" <t...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:d8c8v0$ao8$1@inews.gazeta.pl...
    > gogo wrote:
    >
    >
    > > A tutaj? Kierowca bez szans. No chyba , że miałby zaświadczenie, że
    > > jego pojazd nie może jechać szybciej niż te 40 km/h.
    >
    > I też by przegrał... Była taka sprawa, gdzie właściciela jakiegoś mocno
    > sfatygowanego stara ukarali za przekroczenie prędkości, a konkretnie to
    > za jazdę z prędkością ponad 120 na godzinę ;-)

    Chcieli ukarać, ale właściciel bronił się właśnie w ten sposób, że ten wóz
    nie jest w stanie tyle pojechać. Biegły (chyba z fabryki) to potwierdził i
    sprawa upadła. Dobrze, że to chodziło o 120 km/h a nie np. 55 w miejscu
    gdzie wolno 40. Wtedy by się nie wybronił.


  • 7. Data: 2005-06-10 20:43:04
    Temat: Re: Policja i sad
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Mario" <a...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:d8c6t2$3jj$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > niestety, przegrasz...

    jestem tego samego zdania. Choć współczuję. Ale do sądu idzie się po
    wyrok, a nie po sprawiedliwość.. Tylko teoretycznie to jedno i to samo.


  • 8. Data: 2005-06-10 21:20:28
    Temat: Re: Policja i sad
    Od: "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl>

    Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w
    wiadomości news:d8cuat$mra$1@nemesis.news.tpi.pl...
    >
    > Ale do sądu idzie się po wyrok, a nie po sprawiedliwość..

    To bardzo frustrujące, że ludzie zawodowo zwiazani z tą dziedziną tak
    stawiaja sprawę (nie ty pierwszy tu na grupie coś takiego napisałeś).
    Dlaczego więc całą tę machinę nazywa się "wymiarem sprawiedliwości" a
    resort od sądów "ministerstwem sprawiedliwości"? To coś tak jak z
    ministerstwem prawdy o Orwella?


  • 9. Data: 2005-06-10 21:42:21
    Temat: Re: Policja i sad
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl> napisał w
    wiadomości news:d8d0hg$604$1@nemesis.news.tpi.pl...

    > To bardzo frustrujące, że ludzie zawodowo zwiazani z tą dziedziną tak
    > stawiaja sprawę (nie ty pierwszy tu na grupie coś takiego napisałeś).
    > Dlaczego więc całą tę machinę nazywa się "wymiarem sprawiedliwości" a
    > resort od sądów "ministerstwem sprawiedliwości"? To coś tak jak z
    > ministerstwem prawdy o Orwella?

    Wiesz, bardzo często ustalenie prawdy obiektywnej jest niemożliwe.
    Sędzia niestety musi po prostu prowadzić jakiś tam rachunek
    prawdopodobieństwa i tyle. Gdy prawdopodobieństwo winy oscyluje ku
    pewności, to zapada wyrok skazujący.


  • 10. Data: 2005-06-11 06:33:01
    Temat: Re: Policja i sad
    Od: gogo <g...@i...pl>

    Robert Tomasik napisał(a):
    > Użytkownik "Mario" <a...@o...pl> napisał w wiadomości
    > news:d8c6t2$3jj$1@nemesis.news.tpi.pl...
    >
    >>niestety, przegrasz...
    >
    >
    > jestem tego samego zdania. Choć współczuję. Ale do sądu idzie się po
    > wyrok, a nie po sprawiedliwość.. Tylko teoretycznie to jedno i to samo.
    >

    W przypadku mandatów drogowych "pierwszą instancją" jest jakby
    policjant. Wydaje wyrok i karze mandatem. Sąd grodzki jest już jakby
    drugą instancją, gdzie policjant jest oskarżycielem i jednocześnie
    świadkiem. Coś tu nie gra.

    pozdrawiam

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1