Witam.



Dwie firmy nazwijmy je A i B są nawzajem winne sobie pewne kwoty.

Firma A jest winna firmie B kwotę 8 500 zł, z kolei firma B jest winna
firmie A kwotę 22 000 zł. Faktury były wystawione z 14 dniowym terminem
płatności. Termin płatności A do B minął z końcem maja 2005, natomiast
termin płatności B do A upłynął z końcem lutego 2005.
Ja jestem firmą A, termin płatności upłynął mi 10 dni temu, wczoraj dostałem
od firmy B wezwanie do zapłaty zaległości z 7 dniowym terminem. W odpowiedzi
na to ja wysłałem wezwanie powyższej firmie do zapłaty moich należności,
których termin płatności upłynął 3 miesiące temu. Łatwo więc policzyć, że są
mi dłużni większą kwotę i od dłuższego czasu.

W momencie kiedy odbierałem od nich ich fakturę na kwotę 8 500zł,
zaproponowałem aby te faktury zbilansować, wtedy ja nie jestem im nic winien
a ich dług wobec mnie pomniejsza się o kwotę 8 500 zł. Wstępnie to
zaakceptowali i kazali czekać na stosowne pismo. Wczoraj dostałem od nich
wezwanie do zapłaty, odpowiedziałem im swoim wezwaniem do zapłaty.

Pytanie: co takie przepychanki mogą nieść ze sobą i jak długo mogą trwać i
czy naprawdę nie jest możliwe zbilansowanie wzajemnych należności?

Dodam, że firma B jest jeszcze,(ciężko w to uwierzyć) firmą państwową, od
kilkunastu lat myślą o sprywatyzowaniu się ale jak dotąd tego nie zrobili,
więc dość ciężko się z nimi rozmawia.



Pozdrawiam

Jarek

do góry

> Pytanie: co takie przepychanki mogą nieść ze sobą i jak długo mogą trwać i
> czy naprawdę nie jest możliwe zbilansowanie wzajemnych należności?

W razie czego, to oni mja 3 miesiace przewagi nad Toba,
by wyciagnac zgodnie z prawem kase.

A co moga takie przepychanki niesc? No chyba tylko tyle ze Ty kasy nie
odzyskasz a jeszcze bedziesz musial im zaplacic.

--
tomek nowak
http://rezist.com
http://anvilstrike.com

do góry

Witam.

> W razie czego, to oni mja 3 miesiace przewagi nad Toba,
> by wyciagnac zgodnie z prawem kase.
To ja mam nad nimi 3 miesiące przewagi, ja miałem im zapłacić do końca maja
a oni mnie do końca lutego.

Jarek

do góry

rezist.com napisał(a):

> A co moga takie przepychanki niesc? No chyba tylko tyle ze Ty kasy nie
> odzyskasz a jeszcze bedziesz musial im zaplacic.

a niby z jakiej paki, skoro nie dosc ze oni sa winni wieksza kase, to
zalegaja z dlugiem dluzszy czas??

do góry

> To ja mam nad nimi 3 miesiące przewagi, ja miałem im zapłacić do końca maja
> a oni mnie do końca lutego.

Ok, moja pomylka :)

W takim razie jest na odwrot. Wyslij im ponowne wezwanie za tydzien,
lub za tyle dni ile uznasz za stosowne, zadzwon. Wezwania wysylasz
za potwierdzeniem odbioru?

Poszukaj reszty w archiwum (googlem), jedyna roznica pomiedzy Twoim
przypadkiem a innymi to "panstwowosc" firmy.

--
tomek nowak
http://rezist.com
http://anvilstrike.com

do góry

Witam.
> Wezwania wysylasz za potwierdzeniem odbioru?
Tak, listem poleconym za zwrotnym potwierdzeniem odbioru.

Jarek

do góry

> Dwie firmy nazwijmy je A i B są nawzajem winne sobie pewne kwoty.
>
> Firma A jest winna firmie B kwotę 8 500 zł, z kolei firma B jest winna
> firmie A kwotę 22 000 zł. Faktury były wystawione z 14 dniowym terminem
> płatności. Termin płatności A do B minął z końcem maja 2005, natomiast
> termin płatności B do A upłynął z końcem lutego 2005.
> Ja jestem firmą A, termin płatności upłynął mi 10 dni temu, wczoraj
dostałem
> od firmy B wezwanie do zapłaty zaległości z 7 dniowym terminem. W
odpowiedzi
> na to ja wysłałem wezwanie powyższej firmie do zapłaty moich należności,
> których termin płatności upłynął 3 miesiące temu. Łatwo więc policzyć, że
są
> mi dłużni większą kwotę i od dłuższego czasu.
>
> W momencie kiedy odbierałem od nich ich fakturę na kwotę 8 500zł,
> zaproponowałem aby te faktury zbilansować, wtedy ja nie jestem im nic
winien
> a ich dług wobec mnie pomniejsza się o kwotę 8 500 zł. Wstępnie to
> zaakceptowali i kazali czekać na stosowne pismo. Wczoraj dostałem od nich
> wezwanie do zapłaty, odpowiedziałem im swoim wezwaniem do zapłaty.
>
> Pytanie: co takie przepychanki mogą nieść ze sobą i jak długo mogą trwać i
> czy naprawdę nie jest możliwe zbilansowanie wzajemnych należności?
>
> Dodam, że firma B jest jeszcze,(ciężko w to uwierzyć) firmą państwową, od
> kilkunastu lat myślą o sprywatyzowaniu się ale jak dotąd tego nie zrobili,
> więc dość ciężko się z nimi rozmawia.

Może to rozwieje Twoje wątpliwości?:

Kodek cywilny:
art. 498 Gdy dwie osoby są jednocześnie względem siebie dłużnikami i
wierzycielami, każda z nich może potrącić swoją wierzytelność z
wierzytelności drugiej strony, jeżeli przedmiotem obu wierzytelności są
pieniądze lub rzeczy tej samej jakości oznaczone tylko co do gatunku, a obie
wierzytelności są wymagalne i mogą być dochodzone przed sądem lub przed
innym organem państwowym.

2. Wskutek potrącenia obie wierzytelności umarzają się nawzajem do wysokości
wierzytelności niższej.

art. 499. Potrącenia dokonywa się przez oświadczenie złożone drugiej
stronie. Oświadczenie ma moc wsteczną od chwili, kiedy potrącenie stało się
możliwe.

Reasumujuąc: Firma, która jest winna mniej, może potrącić sobie swój dług z
wierzytelności, która należy się od drugiej firmy. Zgoda drugiej strony nie
jest wymagana.

Pozdrawiam!
Liwiusz
www.liwiusz.republika.pl

do góry

Witam.

> Może to rozwieje Twoje wątpliwości?:
Dzięki, tego mi trzeba było.
Narazie wysłałem im pismo w poniedziałek będe do nich dzwonił uzbrojony
teraz w odpowiednie paragrafy.

Jarek

do góry

Jarek wrote:
> Witam.
>
>
>>W razie czego, to oni mja 3 miesiace przewagi nad Toba,
>>by wyciagnac zgodnie z prawem kase.
>
> To ja mam nad nimi 3 miesiące przewagi, ja miałem im zapłacić do końca maja
> a oni mnie do końca lutego.
>

jak się zbliżycie z przepychankami do granicy przedawnienia, wtedy te 3
miesiące są ich przewagą (Ich dług się przedawni, twój jeszcze nie).

:)

pozdrav

maHo

do góry