Przemek R... napisał(a):

> jaja sobie robisz? matura z religii?

He he, jeszcze do sredniej mialoby sie wliczac religie.

Wydaje mi sie ze jest to niezgodne z Konstytucja RP :)


--
Pozdrawiam
Jacek

do góry

Przemek R... wrote:

> i to jest bzdura, poczytaj definicje podzegania i pomocnitcta. Czyzby to byl
> pomysl Pana Ludwiga ?

Ludwiga Durnia od Kamaszy? Faktycznie, czuć jego sposób 'myślenia'...

do góry

castrol wrote:

> Policjanci z Legnicy zapowiadają, że będą karać nie tylko pijanych
> kierowców ale także podróżujących z nimi pasażerów.

[ciach]

Genialne... Ciekaw jestem, jak to odniosą do pasażerów np. kompletnie
pijanych, których wrzucono śpiących na tylne siedzenie. Sądy dla
nieletnich też będą miały sporo roobty - jak takie niemowlę nie
zaprotestuje głośnym wrzaskiem.

> Zastanawia mnie tylko jedno, jak pasazer ma sprawdzac trzezwosc kierowcy :D

Oczywiście pan pod-inspektor zafunduje całemu narodowi alkomaty.

Z własnej pensji najlepiej.

do góry

Jackie napisał(a):

> Użytkownik "Tomek" <k...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:06b0.0000020c.43cff5ba@newsgate.onet.pl...
>
>> Ja bym to rozszerzył na pasażerów jadących z kierowcą przekraczajacym
> szybkość.
>
> A jak pasażer śpi? Pytam serio.

A jak nie śpi, to ma wyskakiwać w biegu, czy łapać za hamulec ręczny,
żeby kierowca zwolnił?

--
Pozdrawiam
Justyna

do góry

Użytkownik Heming heming@wytnij_to.gazeta.pl ...

>> pragraf o podżeganiu i pomocnictwie.
>
> Ciekawe na czym to pomocnictwo miałoby polegać?

to zalezy, jak kierowca bedzie miał 0,6 to wiadomo ze to nie przejdzie, ale
jak miał 2,5 i pomagałes mu wsiasc do auta to dlaczego nie...

--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Film powinien zaczynać się od trzęsienia ziemi, potem zaś napiecie
ma nieprzerwanie wzrastać." Alfred Hitchcock

do góry

Budzik wrote:

> to zalezy, jak kierowca bedzie miał 0,6 to wiadomo ze to nie przejdzie, ale
> jak miał 2,5 i pomagałes mu wsiasc do auta to dlaczego nie...

A jak, przepraszam bardzo, chciałbyś udowodnić, że pasażer pomagał wsiąść?

Pomijając przyłapanie na gorącym uczynku (tj. podczas wsiadania).

do góry

Andrzej Lawa napisał(a):

> Pomijając przyłapanie na gorącym uczynku (tj. podczas wsiadania).

Ale samo wsiadanie nie jest przestepstwem :) Dopiero jak kluczyki
wladuje do stacyjki to juz mozna mowic o popelnieniu przestepstwa.


--
Pozdrawiam
Jacek

do góry

Andrzej Lawa napisał(a):

> Oczywiście pan pod-inspektor zafunduje całemu narodowi alkomaty.
>
> Z własnej pensji najlepiej.

Obowiazek posiadania alkomatow :)

I teraz co mam robic wsiadajac do pojazdu KM? Udac sie do kierowcy i
sprawdzic jego trzezwosc?? To kazdy z pasazerow musi to zrobic :)

--
Pozdrawiam
Jacek

do góry

On 1/20/2006 2:16 PM, castrol wrote:

> I teraz co mam robic wsiadajac do pojazdu KM? Udac sie do kierowcy i
> sprawdzic jego trzezwosc?? To kazdy z pasazerow musi to zrobic :)

W godzinach szczytu gość by się chyba zadmuchał na śmierć a autobus stał
by na przystanku 30 minut, żeby kierowca dmuchnął w alkomaty wszystkich
wsiadających :P. Poszedł bym dalej nawet. Proponuję dorzucić obowiązek
dla pasażerów aby byli zobowiązani sprawdzania sobie nawzajem czy
wszystkie alkomaty mają homologację. Bez homologacji - wynik nieważny
:PPP :-))

Kaczor
--
Łączę pozdrowienia .....i różne inne wyrazy
kaczor@NO_SPAM-plug.atn.pl
http://przemysl.net.pl/kaczor

do góry

castrol wrote:
> Andrzej Lawa napisał(a):
>
>> Pomijając przyłapanie na gorącym uczynku (tj. podczas wsiadania).
>
>
> Ale samo wsiadanie nie jest przestepstwem :) Dopiero jak kluczyki
> wladuje do stacyjki to juz mozna mowic o popelnieniu przestepstwa.
>
>

Ale jak już jadą, a policjant nie widział sceny wsiadania, to jak może
takie pomocnictwo udowodnić?

No, chyba że znajdzie kamerę (hehe) albo świadków (2xhehe).

do góry