eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Poczytalność sprawcy.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 10

  • 1. Data: 2011-01-18 19:51:12
    Temat: Poczytalność sprawcy.
    Od: "czarny.swierk" <c...@o...pl>


    Czasem (nie wiem jak często) zdarza się, że biegli sądowi orzekają o
    stopniu poczytalności sprawcy w trakcie popełniania przestępstwa.
    A co z sytuacją, jeżeli przewód sądowy niezbicie wykaże, że oskarżony nie
    popełnił przestępstwa, a biegli wydali jakąś konkretną opinię o jego
    poczytalności w trakcie popełniania przestępstwa?

    --
    Pozdrawiam
    Adam


  • 2. Data: 2011-01-18 20:26:36
    Temat: Re: Poczytalność sprawcy.
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "czarny.swierk" <c...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:op.vpir3mwdc9azc0@d0m-adam...

    > Czasem (nie wiem jak często) zdarza się, że biegli sądowi orzekają o
    > stopniu poczytalności sprawcy w trakcie popełniania przestępstwa.
    > A co z sytuacją, jeżeli przewód sądowy niezbicie wykaże, że oskarżony
    > nie popełnił przestępstwa, a biegli wydali jakąś konkretną opinię o jego
    > poczytalności w trakcie popełniania przestępstwa?


    Nic. Biegli porzecież oceniają badając podejrzanego w trakcie procesu. To,
    że nie jest on w stanie własciwie kierować sobą to za mało, by go skazać.
    Nawet nei zdajesz sobie sparwę ilu wariatów chodzi po świeżym powietrzu.


  • 3. Data: 2011-01-18 21:03:27
    Temat: Re: Poczytalność sprawcy.
    Od: "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl>

    >Czasem (nie wiem jak często) zdarza się, że >biegli sądowi orzekają o
    >stopniu poczytalności sprawcy w trakcie >popełniania przestępstwa.

    Właśnie. Tzn. czy w chwili X był w stanie właściwie rozpoznać znaczenie
    czynu i pokierować swoim zachowaniem. Tylko tyle.
    Nawet jeśli poczytalny nie był w chwili X, nie przesądza to o jego stanie w
    ogóle.

    IMHO Pewnie sąd w skrajnych przypadkach mimo uniewinnienia, może przekazać
    stosowne informacje właściwym służbom np. socjalnym, gdyby okazało się, że
    delikwent pozostawiony sam sobie jest groźny.



  • 4. Data: 2011-01-19 11:11:20
    Temat: Re: Poczytalność sprawcy.
    Od: SzalonyKapelusznik <s...@g...com>

    On 18 Sty, 20:51, "czarny.swierk" <c...@o...pl> wrote:
    > Czasem (nie wiem jak często) zdarza się, że biegli sądowi orzekają o  
    > stopniu poczytalności sprawcy w trakcie popełniania przestępstwa.
    > A co  z sytuacją, jeżeli przewód sądowy niezbicie wykaże, że oskarżony nie  
    > popełnił przestępstwa, a biegli wydali jakąś konkretną opinię o jego  
    > poczytalności w trakcie popełniania przestępstwa?
    >
    > --
    > Pozdrawiam
    > Adam

    Biegli wykazuja ze facet byl w amoku 1 stycznia o 10 rano. A nie ze
    byl w amoku podrzynajac komus gardlo.


  • 5. Data: 2011-01-19 13:10:16
    Temat: Re: Poczytalność sprawcy.
    Od: "grzech" <s...@p...onet.pl>

    >> Czasem (nie wiem jak często) zdarza się, że biegli sądowi orzekają o
    >> stopniu poczytalności sprawcy w trakcie popełniania przestępstwa.
    >> A co z sytuacją, jeżeli przewód sądowy niezbicie wykaże, że oskarżony
    >> nie popełnił przestępstwa, a biegli wydali jakąś konkretną opinię o jego
    >> poczytalności w trakcie popełniania przestępstwa?
    >
    >
    > Nic. Biegli porzecież oceniają badając podejrzanego w trakcie procesu. To,
    > że nie jest on w stanie własciwie kierować sobą to za mało, by go skazać.
    > Nawet nei zdajesz sobie sparwę ilu wariatów chodzi po świeżym powietrzu.

    Ej. Panie prawniku! Od kiedy to biegli oceniają poczytalność oskarżonego (a
    nie podejrzanego) na rozprawie, a nie w chwili popełnienia czynu?

    Jeśli chodzi o odpowiedź dla autora wątku to biegli wypowiadają się też czy
    osoba taka wymaga umieszczenia w zakładzie.



  • 6. Data: 2011-01-19 20:55:52
    Temat: Re: Poczytalność sprawcy.
    Od: "czarny.swierk" <c...@o...pl>

    Dnia 18-01-2011 o 22:03:27 Piotr [trzykoty] <t...@o...pl>
    napisał(a):

    > Właśnie. Tzn. czy w chwili X był w stanie właściwie rozpoznać znaczenie
    > czynu i pokierować swoim zachowaniem. Tylko tyle.

    Chwila X, to czas zdarzenia ocenianego przez sąd i biegli wypowiadają się
    co do poczytalności w tej właśnie chwili, tak mniej więcej rozumiem.

    art. 31 mówi
    § 1. Nie popełnia przestępstwa, kto, z powodu choroby psychicznej,
    upośledzenia umysłowego lub innego zakłócenia czynności psychicznych, nie
    mógł w czasie czynu rozpoznać jego znaczenia lub pokierować swoim
    postępowaniem.

    Ale jeżeli ktoś tego przestępstwa nie popełnił, teoretycznie mógł w tym
    czasie spać, pić wódkę, kochać się, prowadzić samochód, popełnić zupełnie
    inne przestępstwo, to na jakiej podstawie biegli mogą podjąć decyzję o
    zdolności rozpoznania czynu w czasie,w którym robił zupełnie co innego?

    Wcześniej myślałem, że biegli między innymi przepytują oskarżonego o same
    okoliczności popełnionego czynu. A tu wydaje się, że badają ogólny stan i
    na tej podstawie wydają opinię, czy np. 19 stycznia 2009 r o godzinie
    10-tej ktoś był zdolny do kierowania swoim postępowaniem podczas
    przestępstwa popełnionego przez inną osobę.

    pozdr. adam


  • 7. Data: 2011-01-19 21:11:20
    Temat: Re: Poczytalność sprawcy.
    Od: "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl>

    >Ale jeżeli ktoś tego przestępstwa nie popełnił, >teoretycznie mógł w tym
    >czasie spać, pić wódkę, kochać się, prowadzić

    ...ale jednak coś go na tę salę sądową sprowadziło... m.in. te same dane
    będą podstawą pracy biegłego

    >Wcześniej myślałem, że biegli między innymi >przepytują oskarżonego o same
    >okoliczności popełnionego czynu. A tu wydaje >się, że badają ogólny stan i
    >na tej podstawie wydają opinię, czy np. 19 >stycznia 2009 r o godzinie
    >10-tej ktoś był zdolny do kierowania swoim >postępowaniem

    Badają zarówno ogólny stan zdrowia, jak i stan w sytuacji w określonym
    czasie i konkretnych okolicznościach. Bo to drugie jest punktem
    zainteresowania.
    Sytuacje, że ktoś mówi, że go w ogóle go tam nie było są rzadkie, wtedy będą
    musieli ograniczyć się do określenia poczytalności w chwili X, m.in. na
    podstawie stanu ogólnego, sposobu w jaki tłumaczy alibi etc. Biegły nie
    będzie rozstrzygał i wnikał o tym czy faktycznie popełnił czy nie, może po
    prostu napisać, że nie znajduje podstaw do tego, że ktoś był niepoczytalny.



  • 8. Data: 2011-01-20 17:46:49
    Temat: Re: Poczytalność sprawcy.
    Od: "czarny.swierk" <c...@o...pl>

    Dnia 19-01-2011 o 22:11:20 Piotr [trzykoty] <t...@o...pl>
    napisał(a):

    > Sytuacje, że ktoś mówi, że go w ogóle go tam nie było są rzadkie, wtedy
    > będą
    > musieli ograniczyć się do określenia poczytalności w chwili X, m.in. na
    > podstawie stanu ogólnego, sposobu w jaki tłumaczy alibi etc. Biegły nie
    > będzie rozstrzygał i wnikał o tym czy faktycznie popełnił czy nie, może
    > po
    > prostu napisać, że nie znajduje podstaw do tego, że ktoś był
    > niepoczytalny.

    A może by przeprowadzać badanie dopiero wtedy, jak sąd ustali że dana
    osoba popełniła czyn zabroniony? Biegli mieliby bogatszy materiał do
    badania o zachowanie oskarżonego na sali sądowej. Tylko że z drugiej
    strony oddala w czasie badanie od momentu popełnienia przestępstwa.

    Albo zmienić określenie w przepisach z "...nie mógł w czasie czynu
    rozpoznać jego znaczenia lub pokierować swoim postępowaniem." na jakieś
    inne.

    --
    pozdr. Adam


  • 9. Data: 2011-01-20 19:31:13
    Temat: Re: Poczytalnosc sprawcy.
    Od: "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl>

    "czarny.swierk" <c...@o...pl> wrote
    >A moze by przeprowadzac badanie dopiero wtedy, jak >sad ustali ze dana
    >osoba popelnila czyn zabroniony?

    Sad uznaje popelnienie czynu lacznie z wymierzaniem kary, a zeby ja
    wymierzyc musi miec dane o stanie poczytalnosci sprawcy.

    >Biegli mieliby bogatszy material do badania o zachowanie oskarzonego na
    >sali sadowej.

    Biegli i tak nie obserwowali by przesiadujac przez caly proces na sali.

    >Albo zmienic okreslenie w przepisach z "...nie mógl w >czasie czynu
    >rozpoznac jego znaczenia lub pokierowac swoim >postepowaniem." na jakies
    >inne.

    Nie, bo stan w chwili czynu ma kolosalne znaczenie dla oceny zachownia.
    Nie wiem w czym ty widzisz taki problem... Biegly najczesciej wydaje opinie
    w oparciu kilka czynników, o fakty odnosnie zdarzenia ustalone w
    postepowaniu karnym, wywiady na temat tego zdarzenia z oskarzonym, historie
    jego choroby, stan zdrowia, zachowania w warunkach ambulatoryjnych etc.
    Jak sa az tak duze watpliwosci czy dany czyn zostal w ogóle popelniony przez
    dana osobe to biegly po prostu napisze tyle co mu sie da ustalic, ogólnie...
    i tyle. Biegly nie musi odpowiedzien tak lub nie, na pytanie czy byl
    poczytalny.



  • 10. Data: 2011-01-21 21:39:25
    Temat: Re: Poczytalnosc sprawcy.
    Od: "czarny.swierk" <c...@o...pl>

    Dnia 20-01-2011 o 20:31:13 Piotr [trzykoty] <t...@o...pl>
    napisał(a):

    > Biegly najczesciej wydaje opinie
    > w oparciu kilka czynników, o fakty odnosnie zdarzenia ustalone w
    > postepowaniu karnym, wywiady na temat tego zdarzenia z oskarzonym,

    Czasem te "fakty" okazują się nie być faktami, mam nadzieję, że bardzo
    rzadko.

    > historie
    > jego choroby, stan zdrowia, zachowania w warunkach ambulatoryjnych etc.

    Chyba znaczna część badanych nie ma historii choroby.

    > Jak sa az tak duze watpliwosci czy dany czyn zostal w ogóle popelniony
    > przez
    > dana osobe to biegly po prostu napisze tyle co mu sie da ustalic,
    > ogólnie...
    > i tyle. Biegly nie musi odpowiedzien tak lub nie, na pytanie czy byl
    > poczytalny.

    Kiedyś oglądałem jakiś odcinek sędzi Wesołowskiej na TVN i w tym odcinku
    biegli wypowiedzieli się na temat poczytalności podejrzanego bodajże o
    popełnienie zbrodni zabójstwa, o ile się nie mylę. W przewodzie sądowym
    okazało się, że zabójstwa dokonała inna osoba. Dlatego założyłem ten
    wątek, bo dotychczas jakoś zakładałem, że każdy badany faktycznie popełnił
    przestępstwo i biegli tylko ustalają, czy sprawca był w pełni lub w części
    poczytalny, lub w ogóle niepoczytalny.

    Dziękuję za wszystkie odpowiedzi.


    --
    pozdr. adam

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1