eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Perfum a ugryzienie owada...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 33

  • 21. Data: 2006-08-10 14:35:36
    Temat: Re: Perfum a ugryzienie owada...
    Od: stern <s...@0...pl>

    tomm napisał(a):

    > chciaz facet nie ma racji i jego post jest dosc bez sensu to rownie
    > bezsensowne
    > sa dyskusje na temat czyis literowek w pisamch tak nieoficjalnych jak grupy
    > dyskusyjne


    hmmm,
    imho post Andrzeja nie jest bez sensu, bo zadał pytanie.
    Bez sensu to są odpowiedzi, bo jak wynika z ich lektury wskazano tylko
    (a i to lakonicznie), że mogą być problemy dowodowe i że stosowanie
    dezodorantów/perfum z nutą kwiatową zazwyczaj wabi owady.

    Ale nikt się nie pokusił o jednoznaczną odpowiedź (poza: "wszyscy
    wiedzą, że tak się nie robi" czyli odpowiedzią hmmm, urzędnika) ;).

    pytanie pomocnicze: "moze byc dezodorant produktem niebezpiecznym w
    rozumieniu k.c.?" ;)

    --
    http://bdp.e-wro.com GG: 4494911


  • 22. Data: 2006-08-10 14:43:32
    Temat: Re: Perfum a ugryzienie owada...
    Od: "Jolanta Pers" <j...@g...pl>

    Henry (k) <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl> napisał(a):

    > W słowniku poprawnej polszczyzny nie, ale w gwarze tak.

    Jakiego regionu?!

    > W końcu jak krakusy "wychodzą na pole" to Ci z północy
    > mogą "kupować perfum" ;-)

    Obawiam się, że to nie jest uwarunkowane geograficznie. Po takich błędach
    poznaje się raczej ludzi, którzy nie czytają niczego poza programem TV (a i
    przy tym poruszają ustami przy czytaniu).

    --
    JoP

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 23. Data: 2006-08-10 15:23:48
    Temat: Re: Perfum a ugryzienie owada...
    Od: "Henry (k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl>

    Dnia Thu, 10 Aug 2006 14:43:32 +0000 (UTC), Jolanta Pers napisał(a):

    >> W słowniku poprawnej polszczyzny nie, ale w gwarze tak.
    >
    > Jakiego regionu?!

    Nie wiem ;-)
    Moja koleżanka z Bydgoszczy zawzięcie tak mówiła, a OP jest chyba z okolic
    Gdańska.

    > Obawiam się, że to nie jest uwarunkowane geograficznie. Po takich błędach
    > poznaje się raczej ludzi, którzy nie czytają niczego poza programem TV (a i
    > przy tym poruszają ustami przy czytaniu).

    Język jest żywy - jego główną rolą jest umożliwienie porozumienia się.

    Zresztą google pokazują że perfum v. perfumy to temat nie nowy
    i nie spieszyłbym się ze zmuszaniem do użycia formy "perfumy"
    http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=10102&w=323
    88532
    http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=10102&w=191
    48178&a=19158896

    Pozdrawiam,
    Henry


  • 24. Data: 2006-08-10 15:55:16
    Temat: Re: Perfum a ugryzienie owada...
    Od: i...@w...pl


    Andrzej napisał(a):
    > potocznie nazywanego Bąkiem, szybko go stracilem jednak zdarzyl mnie
    > urzadlic

    >Człowieku, poświęć czas na naukę ortografii, zamiast na myślenie o użądleniu przez
    bąka z powodu "perfumu" na dłoni. No i koniecznie zacznij leczyć się na głowę, oj,
    koniecznie..

    > pomijajac juz straty fizyczne i morlane

    Straty fizyczne to mam ja, bo nieopatrznie przeczytałam Twój post:
    oczy mi w słup stanęły od bezmiaru głupoty, jaki wyziera z Twojej
    wypowiedzi. Tytuł mnie trochę zachęcił, bo jest typu "Wpływ plam
    na Słońcu na nieśność kur na Antarktydzie" :-)))


  • 25. Data: 2006-08-10 15:58:14
    Temat: Re: Perfum a ugryzienie owada...
    Od: i...@w...pl


    stern napisał(a):
    > pytanie pomocnicze: "moze byc dezodorant produktem niebezpiecznym w
    > rozumieniu k.c.?" ;)
    No tak, wtedy, gdy się go zje :))) , bo nijak wyleźć potem chyba nie
    będzie chciał :)))


  • 26. Data: 2006-08-10 16:04:02
    Temat: Re: Perfum a ugryzienie owada...
    Od: stern <s...@0...pl>

    i...@w...pl napisał(a):

    > No tak, wtedy, gdy się go zje :))) , bo nijak wyleźć potem chyba nie
    > będzie chciał :)))

    a gdyby eksplodował?

    --
    http://bdp.e-wro.com GG: 4494911


  • 27. Data: 2006-08-10 17:36:17
    Temat: Re: Perfum a ugryzienie owada...
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Andrzej wrote:

    > nie chodzi o odszkodowanie
    > stale sie jakies tam nieszczescie
    > przeciez kazdy produkt moze miec jakies wady
    > ile razy cos bywlo wycofywane z rynku bo to i tamto
    > pytam sie co zrobic.. jesli ow perfum kusi owady to chyba
    > nie jest to najszczesliwsza wiadomosci dla producenta?

    Czyli dla ciebie syrop malinowy to wręcz broń masowego rażenia? (do tego
    do dopiero osy lecą...)

    Dziecko... Ty to jednak musisz mieć wrodzone...

    PS: i pisz po polsku - rzeczownik "perfumy" nie występuje w liczbie
    pojedynczej,

    PPS: chyba czuję trolla...


  • 28. Data: 2006-08-10 17:44:24
    Temat: to niemozliwe
    Od: Harry <U110936510538200_USUNTO_@_WYTNIJTO_neostrada.pl>

    takie wydarzenie nie moglo miec miejsca, przynajmniej jesli chodzi o
    ciebie i kontakt z tym owadem a to dlatego ze:

    1.malo prawdopodobne, ze akurat trafiles na jeszcze nie odkryty gatunek baka
    2. baki nie posiadaja zadel wiec nie mogl cie uzadlic ;)
    3. bak jest duzy i trudno go nie poczuc jak siadzie ci na nadgarstku

    --
    Pozdro
    Harry
    gg 833844
    !!! Popraw adres przy odpowiadaniu na priv !!!


  • 29. Data: 2006-08-10 17:55:03
    Temat: Re: to niemozliwe
    Od: m...@g...com

    Harry wrote:

    > takie wydarzenie nie moglo miec miejsca, przynajmniej jesli chodzi o
    > ciebie i kontakt z tym owadem a to dlatego ze:
    >
    > 1.malo prawdopodobne, ze akurat trafiles na jeszcze nie odkryty gatunek
    > baka 2. baki nie posiadaja zadel wiec nie mogl cie uzadlic ;)
    > 3. bak jest duzy i trudno go nie poczuc jak siadzie ci na nadgarstku
    >
    I to w zasadzie powinno być ostatecznym podsumowaniem wątku ;)

    p. m.


  • 30. Data: 2006-08-10 22:26:25
    Temat: Re: Perfum a ugryzienie owada...
    Od: "Krystian Zaczyk" <z...@s...etan.pl>

    Użytkownik "Henry (k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl> napisał:

    > Zresztą google pokazują że perfum v. perfumy to temat nie nowy
    > i nie spieszyłbym się ze zmuszaniem do użycia formy "perfumy"
    > http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=10102&w=323
    88532
    > http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=10102&w=191
    48178&a=19158896

    Nieuważnie czytasz - mowa tam o formie "perfuma", obecnie archaicznej.
    Twój "perfum" to błąd, podobnie jak "urządlić".

    A co do "owada potocznie nazywanego Bąkiem" - trzeba było Go ;-) złapać.
    Bo tak, to sprawa zostanie umorzona z powodu niewykrycia Sprawcy. ;-)

    Krystian

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1