eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › PKP problem z mandatem
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 7

  • 1. Data: 2004-11-24 16:25:32
    Temat: PKP problem z mandatem
    Od: sun <g...@p...onet.pl>

    Witam,
    Mam problem z PKP - tą super instytucją komunikacyjną, opiszę go w miarę
    dokładnie, może ktoś z Was mi pomoże.

    Ponad pół roku, jeździłem systematycznie, 2-3 razy w tygodniu na trasie
    Częstochowa - Piotrków Trybunalski. Przez te pół roku znałem ceny
    biletów na pamięć - to tylko kilka możliwości, więc chcąc niechcąc się
    zapamiętało. Pewnego felernego dnia, poprosiłem w kasie w Częstochowie o
    bilet do Piotrkowa, rzuciłem na blat odliczoną kwotę, zabrałem bilet i
    pobiegłem na peron. Po drodze pociąg (był to akurat pośpiech) zatrzymał
    się na stacji Radomsko - mniej więcej w połowie drogi do Piotrkowa. Tuż
    za tą stacją wszedł do przedziału konduktor - kierownik pociągu i...
    okazało się, po oględzinach biletu, że pańcia w kasie wystawiła mi bilet
    do Radomska. Nigdy nie miałem takiego problemu, więc nie kontrolowałem
    prawidłowości wystawienia biletu, tym bardziej, że pańcia kasę zwinęła i
    nie krzyknęła za mną z okienka.
    Kierownik chciał, abym dopłacił do biletu, ale nie zrobiłem tego - nie
    zamierzam płacić 2 razy za to samo.
    Dostałem mandat, zresztą źle wypisany, ale po tym przyszło upomnienie z PKP.
    Wysłałem odwołanie, opisałem całą sprawę, dołączyłem stos biletów PKP
    łącznie z tym elernym biletem.
    Teraz dostałem wypisany przelew i groźbę, że oddadzą sprawę do sądu -
    krótko mówiąc olali mnie.
    Co ciekawe, ja wysłałem do nich pocztę listem poleconym, a oni, banda,
    przysyłają listami zwykłymi.
    Rozwala mnie stwierdzenie, że mam np. 7 dni na wpłatę od daty otrzymania
    listu. Jak można takie rzeczy wysyłać listem zwykłym?

    Reasumując chodzi mi o to, że nei zamierzam płacić mandatu w wysokości
    130 zł tak samo jak nie dopłaciłem do już raz kupionego biletu.

    Pozdrawiam
    Grzesiek


  • 2. Data: 2004-11-24 16:38:31
    Temat: Re: PKP problem z mandatem
    Od: Stasio Podróżnik <b...@o...pl>

    Użytkownik sun napisał:

    > Witam,

    Dzieńdobry wieczór.

    > Mam problem z PKP - tą super instytucją komunikacyjną, opiszę go w miarę
    > dokładnie, może ktoś z Was mi pomoże.

    W czym ?

    > pobiegłem na peron. Po drodze pociąg (był to akurat pośpiech) zatrzymał
    > się na stacji Radomsko - mniej więcej w połowie drogi do Piotrkowa. Tuż
    > za tą stacją wszedł do przedziału konduktor - kierownik pociągu i...
    > okazało się, po oględzinach biletu, że pańcia w kasie wystawiła mi bilet
    > do Radomska.

    Przed odejściem do kasy sprawdź co kupiłeś ... jak kupujesz auto u
    komisa :) , to nie chcesz być pewien, że to nówka , a nie tylko
    jakiśskasowany szrot obłożony szpachlą ?

    > prawidłowości wystawienia biletu, tym bardziej, że pańcia kasę zwinęła i
    > nie krzyknęła za mną z okienka.

    Zdarza się ...

    > Kierownik chciał, abym dopłacił do biletu,

    Słusznie chciał ... na mój gust miałeś bilet własnie do Radomska i
    dalej jechać "na bilecie" nie mogłeś ... co najwyżej na gapę ;)

    > ale nie zrobiłem tego - nie
    > zamierzam płacić 2 razy za to samo.

    Błąd ... zapłaciłes za bilet do Radomska ... Zgodnie z danymi na
    bilecie ...

    > Dostałem mandat,

    Nie dostałeś mandatu ... Czytaj może co masz w łapach ...

    > Wysłałem odwołanie, opisałem całą sprawę, dołączyłem stos biletów PKP
    > łącznie z tym elernym biletem.

    W normalnej Sp z o o lub S A z racji na tzw proklientowe nastawienie
    - przeszłoby .. nie tu ... w PKP pracują $^%&(&*)((+_()*&( pokroju
    Łola Kapuśniaka (patrz arch grupy)

    > Teraz dostałem wypisany przelew i groźbę, że oddadzą sprawę do sądu -
    > krótko mówiąc olali mnie.

    I słusznie ... Słusznie jak na PKP ... oni tak robią .. nie wiedzą co
    to CUSTOMERMANIA (KFC :>)

    > Co ciekawe, ja wysłałem do nich pocztę listem poleconym, a oni, banda,
    > przysyłają listami zwykłymi.

    Czyli defacto nie wysyłają nic ... ale to inna opowieść ...

    > Rozwala mnie stwierdzenie, że mam np. 7 dni na wpłatę od daty otrzymania
    > listu. Jak można takie rzeczy wysyłać listem zwykłym?

    Kpisz sobie ? Bierzesz wezwanie, wkładasz do koperty, adresujesz,
    naklejasz znaczek , wrzucasz do skrzynki/oddajesz w okienku na poczcie.

    > Reasumując chodzi mi o to, że nei zamierzam płacić mandatu w wysokości

    I nie zapłacisz mandatu w wysokości 130 PLN

    > 130 zł tak samo jak nie dopłaciłem do już raz kupionego biletu.

    Udowodnij ...

    --
    Stasio Podróżnik
    PMS=>525 TDS E-34 rej.*RP-PMS Edition* PRRC=>Jackson+AT - 1200
    mail=> www.tinyurl.com/6qvjz www=> www.przemysl-przemysl.prv.pl
    Wejdź i *nakarm głodne dziecko* !=> www.pajacyk.pl/


  • 3. Data: 2004-11-24 17:27:51
    Temat: Re: PKP problem z mandatem
    Od: "Aleksander Kwaśniak" <k...@g...SKASUJ-TO.pl>

    > Pewnego felernego dnia, poprosiłem w kasie w Częstochowie o
    > bilet do Piotrkowa, rzuciłem na blat odliczoną kwotę, zabrałem bilet i
    > pobiegłem na peron. Po drodze pociąg (był to akurat pośpiech) zatrzymał
    > się na stacji Radomsko - mniej więcej w połowie drogi do Piotrkowa. Tuż
    > za tą stacją wszedł do przedziału konduktor - kierownik pociągu i...
    > okazało się, po oględzinach biletu, że pańcia w kasie wystawiła mi bilet
    > do Radomska. Nigdy nie miałem takiego problemu, więc nie kontrolowałem
    > prawidłowości wystawienia biletu, tym bardziej, że pańcia kasę zwinęła i
    > nie krzyknęła za mną z okienka.

    I tu popełniłeś błąd. Obowiązkiem podróżnego przed odejściem od kasy jest
    sprawdzenie czy bilet wydano zgodnie z żądaniem. Przecież nawet w przypadku
    złożenia na tą kobietę skargi może się ona najzwyczajniej w świecie wyprzeć
    twierdząc, że chciałeś do Radomska i tyle też zapłaciłeś. Udowodnisz jej że
    kłamie?

    > Kierownik chciał, abym dopłacił do biletu, ale nie zrobiłem tego - nie
    > zamierzam płacić 2 razy za to samo.

    I tu kolejny błąd. Powinieneś korzystać z tego, że kierownik chcąc zarobić
    premię za bilet niedopełnił obowiązków służbowych (niedopełnił, gdyż w takim
    przypadku powinien bezwzględnie wystawić wezwanie, bądź pobrać za biletem
    blankietowym właściwą dopłatę + 80,50 opłaty dodatkowej).

    > Dostałem mandat, zresztą źle wypisany,

    Na czym konkretnie polegalo złe wypisanie wezwania?
    (to nie jest mandat - gwoli ścisłości)

    > ale po tym przyszło upomnienie z PKP.
    > Wysłałem odwołanie, opisałem całą sprawę, dołączyłem stos biletów PKP
    > łącznie z tym elernym biletem.
    > Teraz dostałem wypisany przelew i groźbę, że oddadzą sprawę do sądu -
    > krótko mówiąc olali mnie.

    A czego innego się spodziewałeś? Możesz mi wyjaśnić na jakiej podstawie
    mieliby anulować tę opłatę?
    1. Odwołania wnosi się w terminie 7 dni od dnia przejazdu (nie licząc tego
    dnia) - więc nie powinni tego w ogóle czytać
    2. Zaprzeczysz że w trakcie kontroli posiadałeś nieważny bilet? Co jest na
    nim napisane, "Radomsko" czy "Piotrków Tryb."?
    3. Nie groźbę tylko pouczenie - mieli obowiązek takowe zawrzeć. I znając PKP,
    wierz mi że w ciągu roku to się stanie. Wówczas oprócz 115zł. opłaty
    dodatkowej i dopłaty do właściwego biletu uiścisz też odsetki ustawowe
    (bodajże 13% w skali rocznej) i circa 100zł. kosztów sądowych. Warto?

    > Co ciekawe, ja wysłałem do nich pocztę listem poleconym, a oni, banda,
    > przysyłają listami zwykłymi.

    Odpowiedź na odwołanie również? To powinni moim zdaniem poleconym...

    > Reasumując chodzi mi o to, że nei zamierzam płacić mandatu w wysokości
    > 130 zł tak samo jak nie dopłaciłem do już raz kupionego biletu.

    I napisałeś tu tylko po to żeby się tą niechęcią podzielić? Zapewniam Cię, że
    wcześniej czy później zapłacisz (im później tym drożej rzecz jasna).

    pdr
    Olo

    PS.: Zaraz, jak zawsze na tej grupie, pojawi się paru dresiarzy sugerujących
    olanie sprawy bo "PKP to oleje" - słuchaj ich, proszę bardzo...PKP takie
    podejście nawet na rękę bo więcej ostatecznie dostaną :-)

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 4. Data: 2004-11-24 17:53:27
    Temat: Re: PKP problem z mandatem
    Od: Stasio Podróżnik <b...@o...pl>

    Użytkownik Aleksander Kwaśniak napisał:

    > podejście nawet na rękę bo więcej ostatecznie dostaną :-)

    Rotfl ... jak zawsze wszystko wiedzący kanar ;)


    --
    Stasio Podróżnik
    PMS=>525 TDS E-34 rej.*RP-PMS Edition* PRRC=>Jackson+AT - 1200
    mail=> www.tinyurl.com/6qvjz www=> www.przemysl-przemysl.prv.pl
    Wejdź i *nakarm głodne dziecko* !=> www.pajacyk.pl/


  • 5. Data: 2004-11-24 19:04:33
    Temat: Re: PKP problem z mandatem
    Od: Mithos <m...@o...No.More.Spam.polska>

    Użytkownik sun napisał:
    > Mam problem z PKP - tą super instytucją komunikacyjną, opiszę go w miarę
    > dokładnie, może ktoś z Was mi pomoże.

    > Reasumując chodzi mi o to, że nei zamierzam płacić mandatu w wysokości
    > 130 zł tak samo jak nie dopłaciłem do już raz kupionego biletu.

    Marne masz szanse ( zerowe ? ).


    pozdrawiam
    --
    Mithos


  • 6. Data: 2004-11-25 08:59:45
    Temat: Re: PKP problem z mandatem
    Od: sun <g...@p...onet.pl>

    Dnia 11/24/2004 6:27 PM, Użytkownik Aleksander Kwaśniak napisał:

    > I tu popełniłeś błąd. Obowiązkiem podróżnego przed odejściem od kasy jest
    > sprawdzenie czy bilet wydano zgodnie z żądaniem. Przecież nawet w przypadku
    > złożenia na tą kobietę skargi może się ona najzwyczajniej w świecie wyprzeć
    > twierdząc, że chciałeś do Radomska i tyle też zapłaciłeś. Udowodnisz jej że
    > kłamie?
    Oczywiście, że nie udowodnię, wiem, że popełniłem błąd i za błędy się
    płaci, ale chodzi o to, że dla mnie kupienie biletu do Radomska jest i
    było pozbawione logicznego sensu.
    > Na czym konkretnie polegalo złe wypisanie wezwania?
    > (to nie jest mandat - gwoli ścisłości)
    Wezwanie, zostało wypisane tak:
    w dniu 15.06.04 od stacji Radomsko do stacji Piotrków poc posp numrer
    bleble w kl. 2, km. 45, podróżnego ujawniono przez/za) stacją Piotrków
    (w tym miejscu powinno się skreśli to i owo, nie jest skreślone nic).
    Potem są uwagi: Podróżny okazał bilet numer 69415166-28 relacji
    Częstochowa-Piotrków poc. pośp. itd, twierdząc, że zapłacił w kasie
    21.80 zł do stacji Piotrków.

    > 2. Zaprzeczysz że w trakcie kontroli posiadałeś nieważny bilet? Co jest na
    > nim napisane, "Radomsko" czy "Piotrków Tryb."?
    Oczywiśie Radomsko :(
    > 3. Nie groźbę tylko pouczenie - mieli obowiązek takowe zawrzeć. I znając PKP,
    > wierz mi że w ciągu roku to się stanie. Wówczas oprócz 115zł. opłaty
    > dodatkowej i dopłaty do właściwego biletu uiścisz też odsetki ustawowe
    > (bodajże 13% w skali rocznej) i circa 100zł. kosztów sądowych. Warto?
    Piszą, że koszty sądowe 400 zł.

    I dlaczego taka korespondecja nie idzie pocztą poleconą? Sam nie wiem
    ile tego wysłali, bo poczta lubi znikać niestety.

    Pozdrawiam
    Grzesiek


  • 7. Data: 2004-11-25 10:49:21
    Temat: Re: PKP problem z mandatem
    Od: "Aleksander Kwaśniak" <k...@g...SKASUJ-TO.pl>

    > Oczywiście, że nie udowodnię, wiem, że popełniłem błąd i za błędy się
    > płaci, ale chodzi o to, że dla mnie kupienie biletu do Radomska jest i
    > było pozbawione logicznego sensu.

    Zrozum, ze tu nikt nie bada i badał nie będzie logicznych sensów etc. Faktem
    jest niezbitym, ze posiadałeś nieważny bilet i za to powinieneś zapłacić.

    > w dniu 15.06.04 od stacji Radomsko do stacji Piotrków poc posp numrer
    > bleble w kl. 2, km. 45, podróżnego ujawniono przez/za) stacją Piotrków
    > (w tym miejscu powinno się skreśli to i owo, nie jest skreślone nic).

    No to jest akurat pierdoła wynikająca z wrodzonego niechlujstwa konduktora.
    Natomiast w tym konkretnym przypadku powinien był wpisać całą relację
    odbywania podróży, tj. Częstochowa - Piotrków Tryb. (85km), stację
    ujawnienia "przed Piotrków Tryb." a jako przewoźne naliczyć całość za tę
    relację i potrącić cenę okazanego biletu do Radomska.

    > Potem są uwagi: Podróżny okazał bilet numer 69415166-28 relacji
    > Częstochowa-Piotrków

    Jesteś pewien, ze tam jest napisane "Piotrków" a nie "Radomsko"? Jeśli tak to
    w Gnieźnie musieli mieć niezły ubaw...

    > Piszą, że koszty sądowe 400 zł.

    No to jest trochę ich radosna twórczość, choć w sumie licząc ze wszystkim pod
    300 może podejść...

    > I dlaczego taka korespondecja nie idzie pocztą poleconą? Sam nie wiem
    > ile tego wysłali, bo poczta lubi znikać niestety.

    Ponagleń oni generalnie nie muszą wysyłać wcale, bo wezwanie otrzymałeś od
    konduktora i na tej podstawie juz mogą wnieść pozew. Dlatego też wysyłają je
    listem zwykłym, bo nie muszą nigdzie dowodzić ze one w ogóle do Ciebie
    dotarły.
    Inna sprawa to odpowiedz na odwołanie, która na moj gust powinna pójść
    poleconym (ja przynajmniej zawsze tak robię).

    pdr
    Olo

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1