Witam.

Moj tato, po wylewie przez jakis czas lezal z zakladzie
opiekunczo-leczniczym. Tato jest na rencie.

Po przyjeciu do owego zakladu otrzymuje informacje od
kierowniczki ze tato podpisal zgode wyslana do ZUS aby
ten, rente przekazywal do owego zakladu.

Dzwonie do ZUS aby upewnic sie, czy cos takiego mozna
zrobic i otrzymuje wyjasnienie, ze tak, jednak w kwocie
70% pobieranej renty (tyle sie placi za zaklad). Kobieta
wyslala do ZUS dokument aby przekazywal cala rente.

Robie awanture kobiecie w zakladzie opiekunczym, ze jako
opiekun nie zostalem poinformowany o takiej akcji,
wyjasniajac ze z tej renty oplacana jest rehabilitantka,
ze robie rozne zakupy tacie, m.in. dodatkowe leki.

Zadam pokazania dokumentu, ktory tato podpisal i
stwierdzam ze podpis nawet nie przypomina podpisu taty.

Przez 4 miesiace nalezycie wywiazuje sie z umowy i place
wspomniane pieniadze. W sobote, tj. 30.11.2002 wypisuje
tate z zakladu. Dzisiaj dowiaduje sie (taty juz tam nie ma)
ze listonosz przyniosl do zakladu opiekunczego rente taty.
Kobieta oswiadcza, ze pieniedzy nie przyjela zgodnie
z wczesniejsza umowa i oczekuje ze ureguluje reszte zaplaty.

PYTANIE:

Co ten pier....ny ZUS robi ? Czy juz skladac doniesienie
do prokuratury o popelnieniu przestepstwa. Na jakiej
podstawie ZUS moze przekazac rente, jesli dysponuje
dokumentem z podpisem taty, ktory de facto podpisem
taty nie jest. Do kogo isc od razu, by nie tracic czasu
na jakiegos cholernego urzedasa.

Pozdrawiam
Pawel Grotowski

PS: ZUS w Rzeszowie, ZOL pod Rzeszowem

do góry

Użytkownik Pawel Grotowski <b...@a...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:aslpic$6j4$...@n...tpi.pl...

nasuwa mi się pierwsze pytanie ...

kto ustanawiał Pana na opiekuna prawnego ojca? Z teści postu wynika, że
nie ma Pan takiego umocowania by w tej kwestii działać ...

prawo normuje tą kwestie a skoro mówi Pan o opiece to nie rozumiem Pana
postu ...czy Pan nie wie jakie przysługują prawa opiekunowi prawnemu w
takiej sytuacji? Pytania stawiam w celu dokładniejszego rozeznania się w
udzieleniu odpowiedzi na Pana post...

Sandra

do góry

Użytkownik "Sandra" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
news:aslsda$d8d$1@absinth.dialog.net.pl...
|
| Użytkownik Pawel Grotowski <b...@a...pl> w wiadomości do grup
| dyskusyjnych napisał:aslpic$6j4$...@n...tpi.pl...
|
| nasuwa mi się pierwsze pytanie ...
|
| kto ustanawiał Pana na opiekuna prawnego ojca? Z teści postu wynika, że
| nie ma Pan takiego umocowania by w tej kwestii działać ...

Witam Pania,

Jestem synem. To chyba wystarczajacy powod. Co do
formalnego ustanowienia, to nie.

Wobec tego, w jaki sposob mam formalnie stac sie
prawnym opiekunem ojca ?

Czy obaj synowie moga dysponowac takim umocowaniem
prawnym i jaka jest droga postepowania, by to zrealizowac ?

Dziekuje
Pawel Grotowski

do góry

Użytkownik Pawel Grotowski <n...@p...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:asncn2$6d1$...@n...tpi.pl...

> Jestem synem. To chyba wystarczajacy powod. Co do
> formalnego ustanowienia, to nie.\

nie ,nie wystarczy...


> Wobec tego, w jaki sposob mam formalnie stac sie
> prawnym opiekunem ojca ?

opiekunem można zostać tylko po uprzednim ubezwłasnowolnieniu całkowitym
,kuratorem dla osoby nieporadnej /np.przy załatwianiu jakiś czynności/ tylko
z wniosku osoby niepełnosprawnej w działaniu tzn. na wniosek Pana ojca
,który złozy do sądu opiekuńczego o ustanowienie kuratora dla siebie jako
osoby nieporadnej / tu uzasadnienie / w osobie syna.
>
> Czy obaj synowie moga dysponowac takim umocowaniem
> prawnym i jaka jest droga postepowania, by to zrealizowac ?

nie ,tylko jeden z Panów ...


Sandra

do góry

Dziekuje i pozdrawiam

do góry

Abstrahując od Pana zdolności prawnej do występowania w imieniu ojca (o czym
traktuje wątek zapoczątkowany przez Sandrę) proponuję jeszcze raz dokładnie
porównać podpis ojca z podpisem na tym dokumencie do ZUS-u. Jeśli są różne,
złożyć do prokuratury lub Policji o sfałszowanie podpisu. Do tego nie jest
konieczne żadne pełnomocnictwo. W celu ułatwienia i przyspieszenia procedury
proszę wskazać organowi dochodzenia miejsce, gdzie znajdują się podpisane
własnoręcznie przez ojca dokumenty. Złożone przez ojca wzory podpisów oraz o
ile jego stan zdrowia pozwala na wzięcie udziału w czynności procesowej
wzory podpisów pobrane w chwili obecnej będą stanowić dla biegłego grafologa
podstawę do wydania opinii.

Nie można mieć pretensji do ZUS w tej sprawie, albowiem Zakład ten nie
zatrudnia grafologów do porównywania podpisów. Skoro wniosek przyszedł z
Zakładu Opiekuńczego, to wydaje mi się, że pracownik ZUS nie popełnił błędu
ufając temu dokumentowi. Ty znasz podpis ojca, on nie. Uznał
najprawdopodobniej, iż fakt przesłania go przez wiarygodną instytucję
stanowi równocześnie surogat urzędowego poświadczenia prawdziwości podpisu.

--
Robert Tomasik
IDKey PGP: 0x9B725EF3

do góry

Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@w...pl.nospam> napisał w
wiadomości news:asoedv$58c$3@news.tpi.pl...

Witaj. Dziekuje za odpowiedz.

> Abstrahując od Pana zdolności prawnej do występowania w imieniu ojca (o
czym
> traktuje wątek zapoczątkowany przez Sandrę) proponuję jeszcze raz
dokładnie
> porównać podpis ojca z podpisem na tym dokumencie do ZUS-u. Jeśli są
różne,
> złożyć do prokuratury lub Policji o sfałszowanie podpisu. Do tego nie jest

Sa rozne. Jestem w posiadaniu dowodu ojca w ktorym widnieje
oryginalny podpis. Zaklad opiekunczy zgodzil sie abym przekazywal
okreslona kwote do owego zakladu.

Chodzi mi o zmiane celu wysylania pieniedzy. Tato ma swoje konto
w banku i tam od poczatku przekazywane byly pieniadze. Nikt nie
wystepowal o zmiane, gdzie te pieniadze mialby byc przekazywane. Ja
mam pelny dostep do konta, poniewaz pracownik banku, bez zadnych
problemow pojechal do szpitala i w jego obecnosci ociec zlozyl podpisy
na pelnomocnictwach (przy okazji: pochwala dla banku BPH, poniewaz
jego pracownik z duza troska podszedl do sprawy).

Jak dotychczas nie bylo problemow. Ja pobieralem pieniadze z konta
ojca, oplacalem rehabilitacje. Ponadto z tego konta pobierana jest
rata kredytu, ktory w swoim banku zaciagnal i inne jego zobowiazania.

Teraz ZUS przekazal do zakladu, zaklad nie przyjal tych pieniedzy
bo a) ojca juz tam nie ma, b) zgodnie z umowa ja place. I teraz czy
ZUS przekaze te pieniadze z powrotem na konto ?

Uwazam, ze to ZUS powinien nalezycie zapewnic bezpieczenstwo jego
pieniedzy. Jesli ojciec mial poswiadczenie podpisu osoby trzeciej (jak
sadze), wiec chyba zgodnie z prawem musial przyjac do wiadomosci
co podpisuje (przyjac i zrozumiec). Czy tak ? Niestety nie bylo to mozliwe
w jego stanie. Skoro wiec ZUS otrzymal taki dokument, to powinien
sprawdzic nie autentycznosc podpisu, lecz waznosc tej decyzji ktora podjal.

Jak to jest w prawie, ze ode mnie czyli syna jest wymagany sadowy
nakaz kuratorski nad ojcem z tytulu calkowitego ubezwlasnowolnienia, a
pracownikowi ZUS wystarczy dokument przyslany przez zaklad z podpisem
ojca, ktory jego podpisem nie jest.

I jeszcze jedna wazna informacja. ZUS przekazal _cala_ rente, a o ile
mi wiadomo, mogl najwyzej przekazac 70%, bo tyle placi sie za zaklad.

Tak wiec, dalej jestem przy tym, aby skierowac sprawe do prokuratury
przeciwko ZUS z artykulu 231 paragraf 1 kodeksu karnego.

Pozdrawiam
Pawel Grotowski

do góry

Użytkownik Pawel Grotowski <b...@a...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:asoobr$rq1$...@n...tpi.pl...
> Jak to jest w prawie, ze ode mnie czyli syna jest wymagany sadowy
> nakaz kuratorski nad ojcem z tytulu calkowitego ubezwlasnowolnienia, a
> pracownikowi ZUS wystarczy dokument przyslany przez zaklad z podpisem
> ojca, ktory jego podpisem nie jest.

prosze nie mylić pojęć ...kurator jest dla częściowo ubezwłasnowolnionego
lub dla nieporadnego
opiekun jest dla całkowicie ubezwłasnowolnionego

jeśli ojciec podpisał o pobieraniu w banku przez Pana pieniazków to mogła
wyniknąć tylko sytuacja ,ze własnie zakł. poinformował ZUS o przebywaniu i
jakiś dokument dostarczył podpisany przez ojca ,który może był faktycznie
podpisany przez kogoś innego lub tez w przez samego podopiecznego...

> I jeszcze jedna wazna informacja. ZUS przekazal _cala_ rente, a o ile
> mi wiadomo, mogl najwyzej przekazac 70%, bo tyle placi sie za zaklad.

w dokumencie jaki skierowano do ZUS mogli poinformowac o całości renty

> Tak wiec, dalej jestem przy tym, aby skierowac sprawe do prokuratury
> przeciwko ZUS z artykulu 231 paragraf 1 kodeksu karnego.

tego nikt Panu nie zabroni ...ale wyjaśniłabym na początek pare kwestii czy
na pewno jest tak jak Pan to opisuje ...może sprawa miała inny przebieg ...

Sandra

do góry

Albo ta sprawa jest zagmatwana, albo Ty ja komplikujesz. Ustal w ZUS, na
jakiej podstawie przelali pieniądze do tamtego Zakładu a nie na konto. Jeśli
zrobili to bezpodstawnie, to należą się ojcu odsetki za okres od dnia, gdy
należność powinien był otrzymać do dnia, gdy należność wpłynęła.
Jeśli zrobili to na podstawie dokumentu ze sfałszowanym podpisem, to
powiadom prokuraturę lub policję (przestępstwo popełnił ktoś, kto sfałszował
podpis).
Jeśli jest pismo z podpisem Twojego ojca, to ewentualnie pozostaje
wątpliwość, czy jego stan zdrowia pozwalał na podjęcie decyzji w tej sprawie
i czy w chwili składania podpisu był w stanie zrozumieć znaczenie tego
dokumentu. Jeśli ktoś podłożył mu ten dokument wiedząc, że nie jest on
zdolny do jego zrozumienia, to popełnia oszustwo i tez należy powiadomić
prokuraturę albo policję. Oszustwo będzie miało miejsce wówczas, gdy
powstały z tego tytułu jakieś konkretne straty. Rozumiem, że straty
powstały, choćby z tego tytułu, że pieniądze nie wpłynęły na konto w
wyznaczonym terminie (odsetki). Wysokość strat nie jest ważna, nawet 1
grosz, to już przestępstwo, ale apeluję do Twojej rozwagi. Jeśli to będzie
kilka groszy, nie wszczynaj awantury.

--
Robert Tomasik
IDKey PGP: 0x9B725EF3

do góry

Użytkownik Robert Tomasik <r...@w...pl.nospam> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:asto47$7vb$...@n...tpi.pl...
> Albo ta sprawa jest zagmatwana, albo Ty ja komplikujesz. Ustal w ZUS, na
> jakiej podstawie przelali pieniądze do tamtego Zakładu a nie na konto.
Jeśli
> zrobili to bezpodstawnie, to należą się ojcu odsetki za okres od dnia,

słusznie..i jak mi wiadomo jeżeli powstaje takie nieporozumienie, w kilku mi
znanych przypadkach ZUS naliczyl odsetki związane z opóźnieniem...


Sandra

do góry