eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Oszustwo - ale nie o Rywinie
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 5

  • 1. Data: 2004-12-23 18:44:40
    Temat: Oszustwo - ale nie o Rywinie
    Od: "Marek" <l...@o...pl>

    Cze!


    Mam znajomego, który winien mi jest niewielką kwotę z tytułu pożyczki.
    Niewiele, ale chodzi o zasadę.

    Nie chce mi oddać pieniędzy - tzn. zbywa mnie zapewnieniami, że przelew
    wysłał, ale do mnie nie doszedł. Nie może przy tym przedstawić mi
    potwierdzenia przelewu.

    Normalnie pozwałbym go do sądu cywilnego, jednak w tym przypadku nie mam
    jego adresu domowego. Chciałbym uzyskać ten adres w ten sposób, że zgłoszę na
    policję podejrzenie oszustwa z jego strony.

    Jak przeczytałem w komentarzu do kodeksu karnego samo niespłacanie pożyczki
    nie stanowi oszustwa, trzeba by wykazać, że sprawca miał na celu jej
    niespłacenie już w momencie jej zaciągania. O fakcie tym może świadczyć,
    według mnie, jego zbywanie mnie i "mamienie" rzekomo wykonanym przelewem.

    Moje pytanie: Czy zgłaszając takie przestępstwo nie będę narażony na zarzut
    zgłoszenia przestępstwa, którego nie było? Czy mam prawo podejrzewać, że osoba
    ta dokonała wobec mnie oszustwa?

    Dodam, że w ogóle nie zależy mi na wyroku skazującym. Wiem gdzie
    pożyczkobiorca pracuje i chcę jedynie, żeby policja podczas prowadzonego
    dochodzenia ustaliła jego adres zamieszkania, dzięki czemu mógłbym wystąpić z
    pozwem cywilnym.

    Marek

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 2. Data: 2004-12-23 19:23:38
    Temat: Re: Oszustwo - ale nie o Rywinie
    Od: "Przemek R." <p...@t...gazeta.pl>

    > Mam znajomego, który winien mi jest niewielką kwotę z tytułu pożyczki.
    > Niewiele, ale chodzi o zasadę.
    >
    > Nie chce mi oddać pieniędzy - tzn. zbywa mnie zapewnieniami, że
    przelew
    > wysłał, ale do mnie nie doszedł. Nie może przy tym przedstawić mi
    > potwierdzenia przelewu.
    >
    > Normalnie pozwałbym go do sądu cywilnego, jednak w tym przypadku nie
    mam
    > jego adresu domowego. Chciałbym uzyskać ten adres w ten sposób, że
    zgłoszę na
    > policję podejrzenie oszustwa z jego strony.

    >
    > Jak przeczytałem w komentarzu do kodeksu karnego samo niespłacanie
    pożyczki
    > nie stanowi oszustwa, trzeba by wykazać, że sprawca miał na celu jej
    > niespłacenie już w momencie jej zaciągania. O fakcie tym może świadczyć,
    > według mnie, jego zbywanie mnie i "mamienie" rzekomo wykonanym
    przelewem.
    >
    > Moje pytanie: Czy zgłaszając takie przestępstwo nie będę narażony na
    zarzut
    > zgłoszenia przestępstwa, którego nie było? Czy mam prawo podejrzewać, że
    osoba
    > ta dokonała wobec mnie oszustwa?
    >
    > Dodam, że w ogóle nie zależy mi na wyroku skazującym. Wiem gdzie
    > pożyczkobiorca pracuje i chcę jedynie, żeby policja podczas prowadzonego
    > dochodzenia ustaliła jego adres zamieszkania, dzięki czemu mógłbym
    wystąpić z
    > pozwem cywilnym.
    >

    zostala spisana umowa?

    P.


  • 3. Data: 2004-12-23 19:25:50
    Temat: Re: Oszustwo - ale nie o Rywinie
    Od: "Marek" <l...@o...pl>


    > >
    > >   Dodam, że w ogóle nie zależy mi na wyroku skazującym. Wiem gdzie
    > > pożyczkobiorca pracuje i chcę jedynie, żeby policja podczas prowadzonego
    > > dochodzenia ustaliła jego adres zamieszkania, dzięki czemu mógłbym
    > wystąpić z
    > > pozwem cywilnym.
    > >
    >
    > zostala spisana umowa?


    Nie, kwota jest tak niewielka, że nie trzeba było. Jako dowód mam nagraną
    rozmowę telefoniczną z dłużnikiem, w której zapewnia mnie, że kwotę tą
    zapłacił już przelewem.

    Marek

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 4. Data: 2004-12-23 19:43:42
    Temat: Re: Oszustwo - ale nie o Rywinie
    Od: "Hajenus" <h...@g...pl>

    Marek <l...@o...pl> napisał(a):

    > Cze!
    >
    >
    > Mam znajomego, który winien mi jest niewielką kwotę z tytułu pożyczki.
    > Niewiele, ale chodzi o zasadę.
    >
    > Nie chce mi oddać pieniędzy - tzn. zbywa mnie zapewnieniami, że przelew
    > wysłał, ale do mnie nie doszedł. Nie może przy tym przedstawić mi
    > potwierdzenia przelewu.
    >
    > Normalnie pozwałbym go do sądu cywilnego, jednak w tym przypadku nie mam
    > jego adresu domowego. Chciałbym uzyskać ten adres w ten sposób, że zgłoszę
    na
    > policję podejrzenie oszustwa z jego strony.
    >
    > Jak przeczytałem w komentarzu do kodeksu karnego samo niespłacanie
    pożyczki
    > nie stanowi oszustwa, trzeba by wykazać, że sprawca miał na celu jej
    > niespłacenie już w momencie jej zaciągania. O fakcie tym może świadczyć,
    > według mnie, jego zbywanie mnie i "mamienie" rzekomo wykonanym przelewem.
    >
    > Moje pytanie: Czy zgłaszając takie przestępstwo nie będę narażony na
    zarzut
    > zgłoszenia przestępstwa, którego nie było? Czy mam prawo podejrzewać, że
    osoba
    > ta dokonała wobec mnie oszustwa?
    >
    > Dodam, że w ogóle nie zależy mi na wyroku skazującym. Wiem gdzie
    > pożyczkobiorca pracuje i chcę jedynie, żeby policja podczas prowadzonego
    > dochodzenia ustaliła jego adres zamieszkania, dzięki czemu mógłbym wystąpić
    z
    > pozwem cywilnym.


    Bądź wielkoduszny, zbliżaja sie Świeta, dobra okazja zrobic prezent znajomemu.

    Hajenus

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 5. Data: 2004-12-29 11:04:40
    Temat: Re: Oszustwo - ale nie o Rywinie
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.ój>

    Użytkownik Hajenus h...@g...pl ...

    > Bądź wielkoduszny, zbliżaja sie Świeta, dobra okazja zrobic prezent
    > znajomemu.

    ok, numer konta przesle ci na maila i czekam na prezent :)

    --
    Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516
    b_u_d_z_i_k_6_1_ @poczta. kropka onet. kropka pl (adres antyspamowy, usuń także
    "_")
    "Ludzie nie mają problemów, tylko sobie sami je stwarzają"

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1