Otrzymalem dzis taka odpowiedz:


Szanowny Panie, w odpowiedzi na Pańskie pismo Urząd Ochrony Konkurencji i
Konsumentów informuje, że operator telefoniczny (w Pańskim przypadku Plus
GSM) ma obowiązek poinformowania abonentów o planowanych podwyżkach opłat na
piśmie z wyprzedzeniem co najmniej jednego miesiąca.

Po otrzymaniu pisemnej informacji przysługuje abonentowi
prawo do podjęcia decyzji o trwaniu w umowie na zmienionych warunkach, bądź
odstąpieniu od niej. Uprawnienie do odstąpienia od umowy w takiej sytuacji
powinno być sformułowane w samym regulaminie usług telekomunikacyjnych,
jednakże operator nie ma obowiązku zamieszczania tej informacji w
regulaminie, gdyż jest to uprawnienie mające swe źródło w ustawie.

W powyższej sprawie ma Pan prawo do odstąpienia od umowy bez
kary za złamanie umowy, jednakże należy się liczyć z możliwością poniesienia
kosztów związanych z rozliczeniem za telefon (o ile był on zakupiony w tzw.
"promocji"). Terminy odstąpienia od umowy w takich przypadkach powinny być
określone w regulaminie usług telekomunikacyjnych. W chwili obecnej Urząd
Ochrony Konkurencji i Konsumentów prowadzi postępowanie wyjaśniające w
sprawie zwrotu kosztów związanych z rozliczeniem za telefon. Urząd Ochrony
Konkurencji i Konsumentów przeprasza również za opóźnienia w udzielaniu
odpowiedzi.



Czyli mozna rozwiazac umowe bez kary , tylko ten telefon....



Pozdrawiam

ulver

do góry

ulver wrote:

> Czyli mozna rozwiazac umowe bez kary , tylko ten telefon....

A czy ten telefon nie kosztowal czasem np 1zl ? Skoro operator za tyle
sprzedal to juz jego strata.


--
Mithos

do góry

Użytkownik "Mithos" <m...@o...No.More.Spam.polska> napisał w wiadomości
news:cqetbs$14g$1@news.onet.pl...
>> Czyli mozna rozwiazac umowe bez kary , tylko ten telefon....
>
> A czy ten telefon nie kosztowal czasem np 1zl ? Skoro operator za tyle
> sprzedal to juz jego strata.
>

#-]
Przeczytaj umowe z dowolnym komem.
Oni wlasnie tak trzymaja klientow. Ich dzialy prawne wiedza jak uksztaltowac
taka umowe, zebys nie mogl wykpic sie takim textem.



--
"I've got a lovely bunch o' coconuts
There they are standing in the row
Big one, small one, some's bigger than head
Give 'em a twist, a flick of a wrist" that's what the showman said

do góry

js wrote:

> Przeczytaj umowe z dowolnym komem.
> Oni wlasnie tak trzymaja klientow. Ich dzialy prawne wiedza jak
> uksztaltowac taka umowe, zebys nie mogl wykpic sie takim textem.

Ja rozwiazelm normalnie (ale nie z tego powodu i nie w tym momencie co autor
watka) i nic nie placilem, a i telefonu takze mi nie zabrali (z jakiej racji
skoro go kupilem, tanio bo tanio ale zawsze byl moja wlasnoscia).


--
Mithos

do góry

Witam

Mithos napisał(a) :
>
> A czy ten telefon nie kosztowal czasem np 1zl ? Skoro operator za tyle
> sprzedal to juz jego strata.

Też mi się tak wydaje. Zawarłeś dwie umowy: na kupno telefonu i
na świadczenie usług telekomunikacyjnych. Chyba w umowie o usługi
nie masz nic o zwrocie telefonu, prawda? Ani pewnie nie wspomina
się nawet jednym słowem o aparacie.
W otrzymanym piśmie Plus twierdzi, że nie interesuje ich los
telefonu, ponieważ zawarłem dwie umowy. (Mam taką sprawę z
telefonem u sprzedawcy;-)

--
Pozdrawiam
Zbyszek, s...@p...onet.pl s...@p...com
PGP key: 0x58E0356F

do góry