eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Oprogramowanie GPL w firmie
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 52

  • 51. Data: 2006-03-16 20:14:08
    Temat: Re: Oprogramowanie GPL w firmie
    Od: Paweł Sakowski <p...@s...pl>

    Miernik wrote:
    > GNOME domniemywa, i ma prawo w dobrej wierze tak
    > domniemywać iż jeśli ty jesteś zatrudniony tam gdzie pisanie kodu może
    > być w zakresie Twoich obowiązków, to ty taki papierek o nieroszczeniu
    > przez pracodawcę praw do kodu posiadasz. Dlaczego ma prawo tak
    > domniemywać? Bo skutecznie Cię o tym poinformowało że taki papierek
    > powinieneś posiadać.

    Wszystko pięknie, ale to domniemanie nie jest dla mnie w żaden sposób
    wiążące.

    > Co się stanie jeśli jednak tego kwitu nie będziesz
    > miał, i Twój pracodawca zacznie sobie rościć prawa do tej poprawki?
    > Gnome po prostu usunie Twoją poprawkę z kodu GNOME na zasadach "cease
    > and desist" i koniec problemu.

    Tak, to byłoby rozsądnym krokiem ze strony GNOME. Oczywiście usunięcie
    poprawki może być mniej lub bardziej kłopotliwe, jeśli z czasem narosną
    w kodzie zależności od niej.

    > Inna sprawa że po takim uznaniu
    > licencjonowania tej poprawki na GPL za niebyłe, twój pracodawca ani ty
    > nie będziecie mogłi w ogóle nikomu tej poprawki rozpowszechnić, gdyż na
    > żadnej innej licencji niż GPL rozpowszechnić wam jej nie wolno.

    Tylko jeśli poprawka będzie "koncepcyjnie" patchem, czyli będzie
    przerabiała bądź wykorzystywała cudzy kod. Jeśli będzie w miarę
    niezależna (np. nowy plugin), to pracodawca może ją do woli
    wykorzystaywać we własnych produktach.

    > Tą umową jest GNU GPLv2 w pukcie 2. b), w którym mówi iż modyfikacja
    > tego programu musi być licencjonowana dla wszystkich osób trzecich na
    > licencji GPL. Jeżeli wycofałbyś swoją licencję dla swojego kawałka kodu,
    > to znaczy że postąpiłeś niezgodnie z warunkami licencji pierwotnego
    > programu,

    GPLv2 2b nie mówi o tym, że takie udostępnianie ma być nieograniczone w
    czasie. Czyli umowa nie stanowi inaczej i licencję można wypowiedzieć.
    Jeszcze jakaś licencja open-source, która wyłącza art. 68 pa?

    > > Potem stwierdzam, że na kodzie do przyrządzania kawy można zarobić.
    >
    > Ponieważ Twój kod jest modyfikacją kodu Firefoxa, musi być
    > licencjonowany na GNU GPL, albo nie być licencjonowany w ogóle.

    Zależy jak bardzo jest modyfikacją Firefoxa. Jeśli program do robienia
    kawy powstały na bazie modyfikacji nie będzie zawierał ani bajtu kodu
    Firefoxa, to licencjonować można wg uznania (bo takie prawo _jedynego_
    autora kodu do robienia kawy). Zresztą w takim przypadku GPL nawet nie
    próbuje narzucać licencji (vide punkt 0 GPL v2).

    > > Zatem wycofuję Mozilli udzieloną jej licencję. Nikomu innemu jej nie
    > > udzielałem.
    >
    > Nie możesz jej udzielić tylko Mozilli, nie ma takiej możliwości.

    Znajdź nakaz prawny udzielania licencji komu popadnie. GPL 2b
    rozumiałbym w ten sposób, że w formie umowy między mną a licencjobiorcą
    zrzekam się prawa do egzekwowania moich praw autorskich. Tę umowę mogę
    wypowiedzieć.

    > mógłbyś powiedzieć że nabywca
    > Microsoft Office powinien sprawdzać czy Microsoft ma prawa do każdego
    > kawałka kodu

    Owszem, ale w przypadku Microsoft jest łatwiej ściągać regres, jakby się
    ujawnił inny właściciel praw autorskich (jest z czego :).

    > Ten problem w ogóle nie jest sprcyficzny dla oprogramowania. Jeżeli
    > idziesz do sklepu i kupujesz powiedzmy lodówkę, skąd pewność że nie
    > została ona skradziona lub wyłudzona z hurtowni, skąd pewność że w ogóle
    > jest własnością sprzedawcy?

    Nie ma pewności, ale w przypadku lodówki szybko zasiedzisz sobie
    własność. Licencji do kodu nie zasiedzisz.

    --
    +---------------------------------------------------
    -------------------+
    | Paweł Sakowski <p...@s...pl> Never trust a man |
    | who can count up to 1023 on his fingers. |
    +---------------------------------------------------
    -------------------+


  • 52. Data: 2006-03-16 20:15:34
    Temat: Re: Oprogramowanie GPL w firmie
    Od: Paweł Sakowski <p...@s...pl>

    Olgierd napisał:
    > A tak na poważnie to podobny pomysł miała SCO Group Inc. - pozwać cały
    > świat za Linuksa - ale chyba poprzegrywali? ;-)

    Zdaje się, że po prostu nie potrafili udowodnić istnienia w jądrze kodu
    pochodzącego od nich. I sprawa przycichła.

    --
    +---------------------------------------------------
    -------------------+
    | Paweł Sakowski <p...@s...pl> Never trust a man |
    | who can count up to 1023 on his fingers. |
    +---------------------------------------------------
    -------------------+

strony : 1 ... 5 . [ 6 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1