eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Odstąpienie od zlecenia przez zleceniobiorcę przed jego rozpoczęciem
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 34

  • 1. Data: 2012-03-12 22:41:42
    Temat: Odstąpienie od zlecenia przez zleceniobiorcę przed jego rozpoczęciem
    Od: HARY <p...@g...com>

    Witam

    Zbyt pochopnie podpisałem umowę zlecenie i chciałbym się z niej
    wycofać. Nie dostałem swojego egzemplarza umowy, a tylko ksero
    jedynego oryginału. Nie było żadnych przeszkód, żeby wydrukować
    oba egzemplarze, a zleceniodawca dał mi tylko ksero (w dodatku bez
    potwierdzenia, że jest zgodne z oryginałem, co tłumaczył tym, że
    nie ma na miejscu odpowiedniej pieczątki). Nie podoba mi się to,
    nie wiem, czy to nie jakiś przekręt, ale niestety umowę już
    podpisałem.

    Umowa obejmuje okres do końca 2013 roku i zawiera kwoty, jakie
    miałbym otrzymywać za pracę w każdym miesiącu jej obowiązywania.

    Umowa nakłada na mnie drakońskie kary umowne za jej zerwanie (150%
    sumy wynagrodzenia za cały czas obowiązywania umowy + różne
    rzeczy, jakie mógłby sobie wymyślić zleceniodawca w ramach
    poniesionych szkód). Okres wypowiedzenia też jest długi (63 dni,
    czyli w praktyce 3 miesiące kalendarzowe), a przez pierwsze pół
    roku w ogóle nie mam możliwości jej wypowiedzieć.

    Rozpoczęcie pracy ma nastąpić 14 marca (pojutrze).

    Sama praca jest odpowiednia, jestem w stanie ją wykonywać.
    Niepokoi mnie jednak to, że praktycznie zdaję się na łaskę i
    niełaskę zleceniodawcy bez możliwości rozwiązania umowy przez
    długi czas.

    Czy jest możliwość, żebym przed rozpoczęciem pracy poinformował
    zleceniodawcę, że odstępuję od umowy bez skutków prawnych
    (obciążeń finansowych)? Wszystko, co udaje mi się wyszukać dotyczy
    podobnych sytuacji, ale dla umów o pracę, a tu jest zlecenie, a
    więc umowa cywilna.

    Zlecenie co prawda ma cechy umowy o pracę (określone godziny,
    praca w siedzibie pracodawcy, a zakres obowiązków jest tak
    obszerny, że nie ma mowy, żebym mógł pracować bez
    nadzoru/wykonywannia poleceń na bieżąco), ale nie chcę potem
    przesiadywać w sądach powołując się na charakter umowy. Chciałbym
    tylko skłonić zleceniodawcę do zmiany umowy w punktach dotyczących
    kar umownych i okresu wypowiedzenia. A do tego potrzebuję
    wiedzieć, czy mogę z tego zlecenia jeszcze zrezygnować, bo inaczej
    wątpię, żeby bez takiego argumentu był skłonny do ustępstw.

    Frajer


  • 2. Data: 2012-03-13 06:48:21
    Temat: Re: Odstąpienie od zlecenia przez zleceniobiorcę przed jego rozpoczęciem
    Od: ".B:artek." <m...@n...ma.i.nie.bylo.pl>

    W dniu 12-03-2012 23:41, HARY pisze:
    > Witam
    >
    > Zbyt pochopnie podpisałem umowę zlecenie i chciałbym się z niej
    > wycofać. Nie dostałem swojego egzemplarza umowy, a tylko ksero
    > jedynego oryginału. Nie było żadnych przeszkód, żeby wydrukować
    > oba egzemplarze, a zleceniodawca dał mi tylko ksero (w dodatku bez
    > potwierdzenia, że jest zgodne z oryginałem, co tłumaczył tym, że
    > nie ma na miejscu odpowiedniej pieczątki). Nie podoba mi się to,
    > nie wiem, czy to nie jakiś przekręt, ale niestety umowę już
    > podpisałem.
    >
    > Umowa obejmuje okres do końca 2013 roku i zawiera kwoty, jakie
    > miałbym otrzymywać za pracę w każdym miesiącu jej obowiązywania.
    >
    > Umowa nakłada na mnie drakońskie kary umowne za jej zerwanie (150%
    > sumy wynagrodzenia za cały czas obowiązywania umowy + różne
    > rzeczy, jakie mógłby sobie wymyślić zleceniodawca w ramach
    > poniesionych szkód). Okres wypowiedzenia też jest długi (63 dni,
    > czyli w praktyce 3 miesiące kalendarzowe), a przez pierwsze pół
    > roku w ogóle nie mam możliwości jej wypowiedzieć.
    >
    > Rozpoczęcie pracy ma nastąpić 14 marca (pojutrze).
    >
    > Sama praca jest odpowiednia, jestem w stanie ją wykonywać.
    > Niepokoi mnie jednak to, że praktycznie zdaję się na łaskę i
    > niełaskę zleceniodawcy bez możliwości rozwiązania umowy przez
    > długi czas.
    >
    > Czy jest możliwość, żebym przed rozpoczęciem pracy poinformował
    > zleceniodawcę, że odstępuję od umowy bez skutków prawnych
    > (obciążeń finansowych)? Wszystko, co udaje mi się wyszukać dotyczy
    > podobnych sytuacji, ale dla umów o pracę, a tu jest zlecenie, a
    > więc umowa cywilna.
    >
    > Zlecenie co prawda ma cechy umowy o pracę (określone godziny,
    > praca w siedzibie pracodawcy, a zakres obowiązków jest tak
    > obszerny, że nie ma mowy, żebym mógł pracować bez
    > nadzoru/wykonywannia poleceń na bieżąco), ale nie chcę potem
    > przesiadywać w sądach powołując się na charakter umowy. Chciałbym
    > tylko skłonić zleceniodawcę do zmiany umowy w punktach dotyczących
    > kar umownych i okresu wypowiedzenia. A do tego potrzebuję
    > wiedzieć, czy mogę z tego zlecenia jeszcze zrezygnować, bo inaczej
    > wątpię, żeby bez takiego argumentu był skłonny do ustępstw.
    >
    > Frajer

    Nie widzę możliwości. Jedyne co mi przychodzi do głowy to dobra wola
    drugiej strony, ewentualnie wsparta argumentem o grzywnie z PiPu za
    zawieranie umów o pracę pod przykrywką zlecenia.


    --
    .B:artek.


  • 3. Data: 2012-03-13 08:22:06
    Temat: Re: Odstąpienie od zlecenia przez zleceniobiorcę przed jego rozpoczęciem
    Od: "NKAB -" <n...@g...pl>

    B:artek. <m...@n...ma.i.nie.bylo.pl> napisał(a):

    > Nie widzę możliwości. Jedyne co mi przychodzi do głowy to dobra wola
    > drugiej strony, ewentualnie wsparta argumentem o grzywnie z PiPu za
    > zawieranie umów o pracę pod przykrywką zlecenia.
    >


    Ja jednak próbowałbym napisać, że anuluję tę umowę z uwagi
    - tu napisałbym dokładnie co cię niepokoi i że po przemyśleniu
    rezygnuję ze współpracy z ćwokami.

    Jeśli jeszcze nie rozpoczęła się realizacja to atut.

    Ale generalnie - umowa firmy z osobą fizyczną nie powinna
    zawierać żadnych kar bo wówczas wiadomo, że treścią umowy
    są kary a nie praca.

    Podobne błędy jak ty popełnia ryży podpisując np:
    AKTA, UNIA PODATKOWA, POŻYCZKA DLA MFW...
    Takie państwo jak nasze najpierw musi widzieć dizałanie
    w praktyce a nie podpisywanie w ciemno samych niewiadomych.

    Andrzej.


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 4. Data: 2012-03-13 09:36:32
    Temat: Re: Odstąpienie od zlecenia przez zleceniobiorcę przed jego rozpoczęciem
    Od: ".B:artek." <m...@n...ma.i.nie.bylo.pl>

    W dniu 13-03-2012 09:22, NKAB - pisze:
    > Ja jednak próbowałbym napisać, że anuluję tę umowę z uwagi
    > - tu napisałbym dokładnie co cię niepokoi i że po przemyśleniu
    > rezygnuję ze współpracy z ćwokami.
    >
    > Jeśli jeszcze nie rozpoczęła się realizacja to atut.

    I myślisz, że to pomoże? Możesz napisać co chcesz, np. że NASA wybrała
    Cię na pierwszy załogowy lot na Marsa i nie możesz wykonać umowy, ale to
    naprawdę nie spowoduje, że druga strona będzie musiała rozłożyć ręce i
    powiedzieć "trudno".

    --
    .B:artek.


  • 5. Data: 2012-03-13 13:12:40
    Temat: Re: Odstąpienie od zlecenia przez zleceniobiorcę przed jego rozpoczęciem
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    On 3/13/2012 3:22 AM, NKAB - wrote:
    > B:artek.<m...@n...ma.i.nie.bylo.pl> napisał(a):
    >
    >> Nie widzę możliwości. Jedyne co mi przychodzi do głowy to dobra wola
    >> drugiej strony, ewentualnie wsparta argumentem o grzywnie z PiPu za
    >> zawieranie umów o pracę pod przykrywką zlecenia.
    >>
    >
    >
    > Ja jednak próbowałbym napisać, że anuluję tę umowę z uwagi
    > - tu napisałbym dokładnie co cię niepokoi i że po przemyśleniu
    > rezygnuję ze współpracy z ćwokami.
    >

    A potem spokojnie czekał na wyrok z sądu i komornika. A co mi tam.


  • 6. Data: 2012-03-13 21:04:12
    Temat: Re: Odstąpienie od zlecenia przez zleceniobiorcę przed jego rozpoczęciem
    Od: ToMasz <twitek4@.gazeta.pl>

    W dniu 12.03.2012 23:41, HARY pisze:
    > Witam
    >
    > Zbyt pochopnie podpisałem umowę zlecenie i chciałbym się z niej
    > wycofać. Nie dostałem swojego egzemplarza umowy, a tylko ksero
    > jedynego oryginału. Nie było żadnych przeszkód, żeby wydrukować
    > oba egzemplarze, a zleceniodawca dał mi tylko ksero (w dodatku bez
    > potwierdzenia, że jest zgodne z oryginałem, co tłumaczył tym, że
    > nie ma na miejscu odpowiedniej pieczątki). Nie podoba mi się to,
    > nie wiem, czy to nie jakiś przekręt, ale niestety umowę już
    > podpisałem.
    Przedostatnia deska ratunku. Zadzwoń go faceta i poproś go o podpisany
    oryginał. niema prawa odmówić, gdyby odmówił - kręci, mataczy. Jeśli
    odmów - natychmiast żądanie na piśmie, pod karą zerwana umowy z JEGO
    winy. Niemniej jednak jeśli ON odda sprawę do sądu, będzie się liczyło
    tylko to co masz na papierze, i na Twoją korzyść będzie przemawiać tylko
    to że z jakiegoś powodu odmówił dostarczenia Ci umowy.
    Ostatnia - zamknij firmę, otwórz na żonę.

    ToMasz


  • 7. Data: 2012-03-13 21:33:07
    Temat: Re: Odstąpienie od zlecenia przez zleceniobiorcę przed jego rozpoczęciem
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    On 3/13/2012 4:04 PM, ToMasz wrote:
    > W dniu 12.03.2012 23:41, HARY pisze:
    >> Witam
    >>
    >> Zbyt pochopnie podpisałem umowę zlecenie i chciałbym się z niej
    >> wycofać. Nie dostałem swojego egzemplarza umowy, a tylko ksero
    >> jedynego oryginału. Nie było żadnych przeszkód, żeby wydrukować
    >> oba egzemplarze, a zleceniodawca dał mi tylko ksero (w dodatku bez
    >> potwierdzenia, że jest zgodne z oryginałem, co tłumaczył tym, że
    >> nie ma na miejscu odpowiedniej pieczątki). Nie podoba mi się to,
    >> nie wiem, czy to nie jakiś przekręt, ale niestety umowę już
    >> podpisałem.
    > Przedostatnia deska ratunku. Zadzwoń go faceta i poproś go o podpisany
    > oryginał. niema prawa odmówić, gdyby odmówił - kręci, mataczy. Jeśli
    > odmów - natychmiast żądanie na piśmie, pod karą zerwana umowy z JEGO
    > winy.

    taa, jakieś poparcie masz w paragrafach że to bedzie z jego winy?


    > Niemniej jednak jeśli ON odda sprawę do sądu, będzie się liczyło
    > tylko to co masz na papierze,

    czyli nic?

    i na Twoją korzyść będzie przemawiać tylko
    > to że z jakiegoś powodu odmówił dostarczenia Ci umowy.

    jaką korzyść?

    odmówił? "no przecież dałem wysoki sądzie w dniu podpisywania umowy,
    tylko ten palant zgubił".



    > Ostatnia - zamknij firmę, otwórz na żonę.
    >

    jaką firmę?



  • 8. Data: 2012-03-13 22:28:05
    Temat: Re: Odstąpienie od zlecenia przez zleceniobiorcę przed jego rozpoczęciem
    Od: beherit / pn <b...@g...com>

    W dniu 2012-03-12 23:41, HARY pisze:
    > Witam
    >
    > Zbyt pochopnie podpisałem umowę zlecenie i chciałbym się z niej
    > wycofać. Nie dostałem swojego egzemplarza umowy, a tylko ksero
    > jedynego oryginału. Nie było żadnych przeszkód, żeby wydrukować
    > oba egzemplarze, a zleceniodawca dał mi tylko ksero (w dodatku bez
    > potwierdzenia, że jest zgodne z oryginałem, co tłumaczył tym, że
    > nie ma na miejscu odpowiedniej pieczątki). Nie podoba mi się to,
    > nie wiem, czy to nie jakiś przekręt, ale niestety umowę już
    > podpisałem.
    >
    > Umowa obejmuje okres do końca 2013 roku i zawiera kwoty, jakie
    > miałbym otrzymywać za pracę w każdym miesiącu jej obowiązywania.
    >
    > Umowa nakłada na mnie drakońskie kary umowne za jej zerwanie (150%
    > sumy wynagrodzenia za cały czas obowiązywania umowy + różne
    > rzeczy, jakie mógłby sobie wymyślić zleceniodawca w ramach
    > poniesionych szkód). Okres wypowiedzenia też jest długi (63 dni,
    > czyli w praktyce 3 miesiące kalendarzowe), a przez pierwsze pół
    > roku w ogóle nie mam możliwości jej wypowiedzieć.
    >
    > Rozpoczęcie pracy ma nastąpić 14 marca (pojutrze).
    >
    > Sama praca jest odpowiednia, jestem w stanie ją wykonywać.
    > Niepokoi mnie jednak to, że praktycznie zdaję się na łaskę i
    > niełaskę zleceniodawcy bez możliwości rozwiązania umowy przez
    > długi czas.

    Wspominasz: zlecenie / praca - możesz próbować zmusić go do zastąpienia
    tego umową o pracę, a nóż widelec jak zobaczy koszty to się wycofa z
    interesu.


  • 9. Data: 2012-03-13 23:34:19
    Temat: Re: Odstąpienie od zlecenia przez zleceniobiorcę przed jego rozpoczęciem
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Tue, 13 Mar 2012, .B:artek. wrote:

    > W dniu 12-03-2012 23:41, HARY pisze:
    >> Witam
    >>
    >> Zbyt pochopnie podpisałem umowę zlecenie i chciałbym się z niej
    >> wycofać.
    [...]
    >> Umowa obejmuje okres do końca 2013 roku i zawiera kwoty, jakie
    >> miałbym otrzymywać za pracę w każdym miesiącu jej obowiązywania.
    >>
    >> Umowa nakłada na mnie drakońskie kary umowne za jej zerwanie (150%
    >> sumy wynagrodzenia za cały czas obowiązywania umowy + różne
    >> rzeczy, jakie mógłby sobie wymyślić zleceniodawca
    >> w ramach poniesionych szkód).
    ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
    Podkreslam, bo to odrębna sprawa i IMVHO istotny problem.

    >> Okres wypowiedzenia też jest długi (63 dni,
    >> czyli w praktyce 3 miesiące kalendarzowe), a przez pierwsze pół
    >> roku w ogóle nie mam możliwości jej wypowiedzieć.
    [...]

    > Nie widzę możliwości.
    > Jedyne co mi przychodzi do głowy to dobra wola drugiej
    > strony,

    Tu mamy problem - problem z ustaleniem czy to *jest* zlecenie.
    Załóżmy, że jest (badz że to jest "inna umowa o usługi na
    warunkach zlecenia" czyli 750KC, byleby to nie była inna,
    nie spełniajaca warunków zlecenia).

    Poproszę o wyjasnienie: co miałoby powodować uniewaznienie
    art.746.2 KC?
    Czy zapis o karze umownej implikuje "ale praktycznie można
    obejsc ten przepis stosujac drakońska karę umowna"?

    Oczywiscie, "poniesione szkody" to inny problem, poważny.
    O ile sa.

    pzdr, Gotfryd


  • 10. Data: 2012-03-14 00:54:03
    Temat: Re: Odstąpienie od zlecenia przez zleceniobiorcę przed jego rozpoczęciem
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    On 3/13/2012 6:34 PM, Gotfryd Smolik news wrote:
    > Poproszę o wyjasnienie: co miałoby powodować uniewaznienie
    > art.746.2 KC?

    nic

    > Czy zapis o karze umownej implikuje "ale praktycznie można
    > obejsc ten przepis stosujac drakońska karę umowna"?


    a czy ten paragraf powoduje, ze nie można zawrzec dodatkowych zapisów, w
    przypadku wypowiedzenia umowy przez zleceniobiorcę.

    brakuje mi 746.4
    Postanowienia umowne związane z wypowiedzeniem inne niż zwrot
    poniesionych nakładów lub strat uważa się za nieważne.

    tymbardziej, że 746.3 mówi, że nie można zrzec sie wypowiedzenia z
    ważnych powodów

    z tego by można wnioskować, że mniej ważnych można się zrzec tudzież
    zawrzeć inne warunki obowiązujące w czasie rozwiązania umowy.

strony : [ 1 ] . 2 ... 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1