eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Odmowa naprawy gwarancyjnej samochodu
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 13

  • 1. Data: 2004-06-15 16:18:03
    Temat: Odmowa naprawy gwarancyjnej samochodu
    Od: "Jaca" <j...@g...pl>

    Poradźcie czy można odwołać się od decyzji, że naprawa samochodu nie
    kwalifikuje się jako gwarancyjna. Konkretnie chodzi o uszkodzenie paska
    rozrządu. Przyczyna - i tu cytat z decyzji ASO:
    "... bezpośrednią przyczyną usterki układu rozrządu było niewielkie zwierzę,
    które pomiędzy obudową z tworzywa oraz odlewem prześlizgnęło się w
    bezpośrednie sąsiedztwo elementów rozrządu i zostało przez nie "zmielone"
    podczas uruchomienia silnika co zaowocowało przeskoczeniem paska rozrządu i
    nieprawidłową pracą silnika".

    Dalej jest o tym, że jest to typowy przypadek losowy, działanie sił wyższych
    nie wynikłych z winy producenta i z tych powodów nie może być uznany za
    naprawę gwarancyjną.

    Wygooglowałem już że siła wyższa to zupełnie co innego (nie jakieś tam
    zwierzątko) więc IMHO można zakwestionować tę decyzję. Jak zinterpretować
    czy też jak zdefiniowane jest w prawie pojęcie przypadku losowego, przyczyny
    zewnętrznej bo o tym jest w wyłączeniach w gwarancji?
    IMHO taki element jak rozrząd powinien być zabezpieczony lepiej. Jak zatem
    udowodnić sprzedawcy/gwarantowi że produkt nie jest należycie zabezpieczony
    przed działaniem tych czynników i wystąpieniem takich okoliczności.
    O co się zaczepić?
    Wielkie pleeeease........

    PS. Witam wszystkich bo pierwszy raz na pl.soc.prawo jestem!
    --
    Jaca



  • 2. Data: 2004-06-15 16:28:04
    Temat: Re: Odmowa naprawy gwarancyjnej samochodu
    Od: Marcin Kowalczyk <k...@w...TO.bo.SPAM.jest.FUJ.kowalma.com>

    Jaca w <can7i8$1eo$1@inews.gazeta.pl> zeznal:
    <cut>
    proponuje pusic tego posta tez na pl.misc.samochody

    --
    Kolega zwraca się do kolegi informatyka z prośba:
    - Pożycz mi 1000 zł.
    Na to informatyk:
    - No dobra, masz 1024 - dla równego rachunku.


  • 3. Data: 2004-06-15 18:07:52
    Temat: Re: Odmowa naprawy gwarancyjnej samochodu
    Od: "Seba" <s...@i...pl>


    Użytkownik "Jaca" <j...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:can7i8$1eo$1@inews.gazeta.pl...
    > Poradźcie czy można odwołać się od decyzji, że naprawa samochodu nie
    > kwalifikuje się jako gwarancyjna. Konkretnie chodzi o uszkodzenie paska
    > rozrządu.
    > "...
    >
    Z ciekawosci jakie to auto, mam nadzieje ze nie O A II

    pozatym wydaje mi sie ze nie ma takiego zwierzatka ktore moglo by sie
    wslizgnac przez taki lufcik i narobic tyle bydla

    pozdrawiam

    Seba




  • 4. Data: 2004-06-15 19:39:58
    Temat: Re: Odmowa naprawy gwarancyjnej samochodu
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Jaca" <j...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:can7i8$1eo$1@inews.gazeta.pl...

    Pozostaje Ci dowieść, że to nie była wina zwierzątka. Biegły i sąd.


  • 5. Data: 2004-06-15 23:22:57
    Temat: Re: Odmowa naprawy gwarancyjnej samochodu
    Od: Marcin Debowski <a...@I...notrix.net>

    In article <can7i8$1eo$1@inews.gazeta.pl>, Jaca wrote:
    > Poradźcie czy można odwołać się od decyzji, że naprawa samochodu nie
    > kwalifikuje się jako gwarancyjna. Konkretnie chodzi o uszkodzenie paska
    > rozrządu. Przyczyna - i tu cytat z decyzji ASO:
    > "... bezpośrednią przyczyną usterki układu rozrządu było niewielkie zwierzę,
    > które pomiędzy obudową z tworzywa oraz odlewem prześlizgnęło się w
    > bezpośrednie sąsiedztwo elementów rozrządu i zostało przez nie "zmielone"
    > podczas uruchomienia silnika co zaowocowało przeskoczeniem paska rozrządu i
    > nieprawidłową pracą silnika".

    Ekspertem w dziedzinie samochodowej zdecydowanie nie jestem, ale jak na
    mój gust jeśli jakieś zwierze może się dostać do komory paska rozrządu to
    jest to wada konstrukcyjna i producent/sprzedawca powinien jak najbardziej
    za to odpowiadać. Skontaktuj z rzeczoznawcą, niech potwierdzi lub
    zaprzeczy. Jeśli potwierdzi, będziesz miał podstawę do dalszych działań.

    --
    Marcin


  • 6. Data: 2004-06-16 12:17:42
    Temat: Re: Odmowa naprawy gwarancyjnej samochodu
    Od: PrzemekB <p...@p...com>

    Wed, 16 Jun 2004 07:22:57 +0800, na pl.soc.prawo, Marcin Debowski
    napisał(a):

    > Ekspertem w dziedzinie samochodowej zdecydowanie nie jestem, ale jak na
    > mój gust jeśli jakieś zwierze może się dostać do komory paska rozrządu to
    > jest to wada konstrukcyjna i producent/sprzedawca powinien jak najbardziej
    > za to odpowiadać.

    Bez żartów. Wiesz ile jest pod samochodem gumowych i plastikowych
    elementów, które nie są w żaden sposób zabezpieczone. Nawet przewody
    hamulcowe może byle szczur przegryźć. Pasek rozrządu nie ma komory, ale
    zwykle jest osłonięty plastikową pokrywą, by błoto na niego nie leciało i
    nie wkręcił się jakiś luźny przewód. W wielu autach pokrywa nawet zasłania
    całego paska. Właściciel miał pecha i gwarancja nic tu nie pomoże.
    BTW znajomemu kiedyś, jak odpalał auto przed powrotem z Mazur, coś
    łomotnęło pod maską. Z zewnątrz nic nie było widać. Auto, stary passat
    diesel, jechało, ale słabo i kopciło. Po powrocie do domu, po dwóch dniach
    rozkręcania silnika dopiero odkrył szczątki myszy pod osłona paska
    rozrządu. Szczęśliwie pasek nie pękł na amen, ale tylko przeskoczył o
    ząbek. Było to jednak auto z połowy lat 80-tych, a nie te współczesne
    plastiki.


    --
    Pozdr.

    Przemek


  • 7. Data: 2004-06-16 15:00:48
    Temat: Re: Odmowa naprawy gwarancyjnej samochodu
    Od: "Jaca" <j...@g...pl>

    Użytkownik "Marcin Kowalczyk"
    <k...@w...TO.bo.SPAM.jest.FUJ.kowalma.com> napisał w wiadomości
    news:can82k$4dh$7@hal9000.inds.pl...
    | Jaca w <can7i8$1eo$1@inews.gazeta.pl> zeznal:
    | <cut>
    | proponuje pusic tego posta tez na pl.misc.samochody

    Na pl.misc.samochody to interesuje ich bardziej technika niż kwestia prawna
    tego zdarzenia. I tam być może jako ciekawostka spotkałoby się z
    zainteresowaniem. Mnie chodzi jednak o mozliwości prawne uzyskania zwrotu
    kosztów naprawy - dlatego wątek jest tutaj.

    ----
    Jaca



  • 8. Data: 2004-06-16 15:03:01
    Temat: Re: Odmowa naprawy gwarancyjnej samochodu
    Od: "Jaca" <j...@g...pl>

    Użytkownik "Seba" <s...@i...pl> napisał w wiadomości
    news:cane30$1m0$1@nemesis.news.tpi.pl...
    |
    | Użytkownik "Jaca" <j...@g...pl> napisał w wiadomości
    | news:can7i8$1eo$1@inews.gazeta.pl...
    | > Poradźcie czy można odwołać się od decyzji, że naprawa samochodu nie
    | > kwalifikuje się jako gwarancyjna. Konkretnie chodzi o uszkodzenie paska
    | > rozrządu.
    | > "...
    | >
    | Z ciekawosci jakie to auto, mam nadzieje ze nie O A II

    Właściwie to nie ma co ukrywać jakie to auto - Mitsubishi Space Star model
    1.9 DI-D.

    ---
    Jaca



  • 9. Data: 2004-06-16 17:23:25
    Temat: Re: Odmowa naprawy gwarancyjnej samochodu
    Od: b...@p...onet.pl

    >> "... bezpośrednią przyczyną usterki układu rozrządu było niewielkie zwierzę,
    > które pomiędzy obudową z tworzywa oraz odlewem prześlizgnęło się w
    > bezpośrednie sąsiedztwo elementów rozrządu i zostało przez nie "zmielone"
    > podczas uruchomienia silnika co zaowocowało przeskoczeniem paska rozrządu i
    > nieprawidłową pracą silnika".
    >
    > Dalej jest o tym, że jest to typowy przypadek losowy, działanie sił wyższych
    > nie wynikłych z winy producenta i z tych powodów nie może być uznany za
    > naprawę gwarancyjną.
    >

    Taa "siła wyższa" nałożyła "niewielkiemu zwierzęciu" łyżwy, żeby się
    mogło "prześlizgnąć" po "pasku rozrządu". Taki "typowy przypadek losowy", który
    zdaża się tak często, że ASO mają już gotowe odpowiedzi odmawiające naprawy
    gwarancyjnej :)

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 10. Data: 2004-06-16 22:55:45
    Temat: Re: Odmowa naprawy gwarancyjnej samochodu
    Od: Marcin Debowski <a...@I...notrix.net>

    In article <11fqk33b0mpg6.3rkzmtbu5sj0$.dlg@40tude.net>, PrzemekB wrote:
    > Bez żartów. Wiesz ile jest pod samochodem gumowych i plastikowych
    > elementów, które nie są w żaden sposób zabezpieczone. Nawet przewody
    > hamulcowe może byle szczur przegryźć. Pasek rozrządu nie ma komory, ale
    > zwykle jest osłonięty plastikową pokrywą, by błoto na niego nie leciało i
    > nie wkręcił się jakiś luźny przewód. W wielu autach pokrywa nawet zasłania

    No ok, ale mało co wywołuje tak katastrofalne dla silnika skutki jak
    uszkodzenie paska rozrządu więc się w sumie dziwie, że się tego dobrze nie
    zabezpiecza, tym bardziej że nie wymaga to jakiś wielkich cyrków.
    Podejrzewam, że w przypadku przewodów hamulcowych nie byłoby takie proste.

    --
    Marcin

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1