eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoObrona konieczna - zagajenie. › Obrona konieczna - zagajenie.
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!newsfeed2.atman.pl!newsfeed.atman.pl!go
    blin1!goblin.stu.neva.ru!newsfeed.neostrada.pl!unt-exc-02.news.neostrada.pl!unt
    -spo-b-01.news.neostrada.pl!news.neostrada.pl.POSTED!not-for-mail
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    X-Mozilla-News-Host: news://news.neostrada.pl:119
    From: Smok Eustachy <s...@w...pl>
    Subject: Obrona konieczna - zagajenie.
    Date: Tue, 3 Oct 2017 02:48:31 +0200
    User-Agent: Mozilla/5.0 (X11; Linux x86_64; rv:52.0) Gecko/20100101
    Thunderbird/52.3.0
    MIME-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=utf-8; format=flowed
    Content-Language: pl
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    Lines: 42
    Message-ID: <59d2de5f$0$15189$65785112@news.neostrada.pl>
    Organization: Telekomunikacja Polska
    NNTP-Posting-Host: 31.179.71.244
    X-Trace: 1506991711 unt-rea-a-02.news.neostrada.pl 15189 31.179.71.244:46520
    X-Complaints-To: a...@n...neostrada.pl
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:765386
    [ ukryj nagłówki ]

    Oczywistym jest, ze rola prawników w procesie tworzenia prawa powinna
    być sprowadzona do minimum. Weźmy tą kwestie obrony koniecznej i
    ostatnich propozycji PiS w tym aspekcie. Brak konsultacji społecznej nie
    jest problemem, jeśli powstaje projekt sensowny. Jeśli zaś powstaje
    projekt słaby?

    Do tej pory obowiązuje jakaś dziwna doktryna symetryzmu, z której
    wynika, że dopiero jeśli napastnik nas zabije to możemy broniąc się
    zgładzić gada. Powstaje zatem pytanie, co chcemy osiągnąć zmianami?

    Mamy sytuację taką, że ktoś wdziera się do domu i drze ryja, że zabije i
    dawaj forsę! Sąd u nas potrafi uznać, że to takie pokrzykiwania są.
    Ewidentnym jest jednak, że wystarczy, że napastnik wyda okrzyk, że
    zabije czy tam "zaj*bie" i jest to już zagrożenie życia i można go
    sprzątnąć. Nie trzeba czekać, aż nas zabije. Dalej mamy sytuację, w
    której napastnik ma nóż ale mówi, że jak mu damy pieniądze to nas nie
    zabije. W takiej sytuacji nie ma zagrożenia życia i co? A jak napastnik
    nie ma broni tylko chce przywalić boksersko?

    Oczywistym jest, że napadnięty nie ma tu wnikać tylko może się bronić we
    wszelaki dostępny sposób. Może tez profilaktycznie dźgać w zadek
    uciekającego napastnika, bo a nóż ten wróci?

    Z drugiej strony są tu takie obawy, że np ktoś zwyzywa sąsiada od
    ostatnich a jak ten się wkurzy i wejdzie na teren to zastrzeli i powie,
    że napadł. Nie wiem na ile jest to teoretyzowanie?

    Projekt Ziobry nie wygląda tu na dopracowany, bo najpierw trzeba
    określić granice obrony koniecznej a potem co tam z przekroczeniami.
    Generalnie ustawodawca widzi bezdenną głupotę sędziów i dlatego daje
    prawo coraz bardziej kazuistyczne, pełne konkretnych przypadków, żeby ci
    mieli ograniczone pole manewru. A sędziowie kombinują, jak tu obejść i
    zrobić w poprzek. Nie da się po prostu kazać interpretować na korzyść
    napadniętego itp.

    Jakaś Prokuratoria tu fika, dotarłem do opinii
    http://legislacja.rcl.gov.pl/docs//2/12299357/124391
    81/12439183/dokument308011.pdf
    gdzie podnoszą, że czemu tylko mir domowy ma być chroniony a niedomowy
    nie? Jest to uwaga poniekąd logiczna. Ergo minister Ziobro pokazuje, ze
    nie bardzo umie przekuć swe zamiary w konkret. Nie potrafi ocenić
    stosowalności przepisu - czyli w których sytuacjach będzie on musiał być
    zastosowany. Znowu Prezydent będzie musiał poprawiać.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1