eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Obowiązkowe OC - problem
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 66

  • 51. Data: 2010-12-03 13:54:03
    Temat: Re: Obowiązkowe OC - problem
    Od: witek <w...@g...pl>

    On 12/3/2010 3:07 AM, Krzysztof wrote:
    >
    > Czekaj, bo się pogubiłem.
    > Jeśli zbywca opłacił polisę, to dlaczego TU wzywa teraz nabywcę do zapłaty?
    > Zapłaty czego, skoro już została opłacona przez zbywcę?
    >
    za kolejny przedluzony automatycznie okres.


  • 52. Data: 2010-12-03 18:42:51
    Temat: Re: Obowiązkowe OC - problem
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "witek" <w...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:id9fur$124$8@inews.gazeta.pl...
    > On 12/2/2010 6:28 PM, Robert Tomasik wrote:
    >> Użytkownik "witek" <w...@g...pl> napisał w wiadomości
    >> news:id9cm9$124$6@inews.gazeta.pl...
    >>> On 12/2/2010 6:07 PM, Robert Tomasik wrote:
    >>>> Boję się, że nie masz racji.
    >>>
    >>> krótko:
    >>> weź najpierw pogoolaj, poczytaj ustawę, przeczytaj parę interpretacji
    >>> zobaczysz, ze dopiero wtedy zaczniesz sie bac.
    >>>
    >>
    >> Sensu przezbywania się z Tobą większego nie widzę. Moim zdaniem w
    >> ustawie jest mowa o przejściu praw i obowiązków z POLISY, a nie
    >> wszystkich możliwych do zaistnienia polis.
    >
    > Robert, prosiłem pogooglaj troche zanim odpiszesz.
    >
    > Ustawa mówi krótko.
    >
    > Art. 31.
    > 1. W razie zbycia pojazdu mechanicznego, którego posiadacz zawarł umowę
    > ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych, na nabywcę pojazdu
    > przechodzą prawa i obowiązki zbywcy wynikające z tej umowy.
    >
    >
    > koniec kropka.
    > nie ma wyjątku, ze musisz o nich wiedziec. przechodzą na nabywce i juz,
    > rowniez, te o których nie wiesz.

    Kluczowym w tym przepisie jest fakt, że mowa o jednej umowie. W ustawie
    mowa o jednej umowie, no bo niby teoretycznie nie ma sensu zawierania
    więcej. Ale z tego chcę wywieść właśnie ograniczenie dla kupującego, że o
    jednej powinien wiedzieć i za nią ponosi odpowiedzialność. O innych już nie
    musi.


  • 53. Data: 2010-12-03 18:43:33
    Temat: Re: Obowiązkowe OC - problem
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "niusy.pl" <d...@n...pl.invalid> napisał w wiadomości
    news:idabf2$9o3$1@news.net.icm.edu.pl...
    >
    > Użytkownik "witek" <w...@g...pl>
    >
    >>
    >> Ustawa mówi krótko.
    >>
    >> Art. 31.
    >> 1. W razie zbycia pojazdu mechanicznego, którego posiadacz zawarł umowę
    >> ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych, na nabywcę pojazdu
    >> przechodzą prawa i obowiązki zbywcy wynikające z tej umowy.
    >
    > To jakby kolejnemu zbył już by nie przechodziły, tak ?

    Przejdą na tej samej zasadzie.


  • 54. Data: 2010-12-03 18:46:51
    Temat: Re: Obowiązkowe OC - problem
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2010-12-03 19:42, Robert Tomasik pisze:


    >> Art. 31.
    >> 1. W razie zbycia pojazdu mechanicznego, którego posiadacz zawarł
    >> umowę ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych, na nabywcę
    >> pojazdu przechodzą prawa i obowiązki zbywcy wynikające z tej umowy.
    >>
    >>
    >> koniec kropka.
    >> nie ma wyjątku, ze musisz o nich wiedziec. przechodzą na nabywce i
    >> juz, rowniez, te o których nie wiesz.
    >
    > Kluczowym w tym przepisie jest fakt, że mowa o jednej umowie. W ustawie
    > mowa o jednej umowie, no bo niby teoretycznie nie ma sensu zawierania
    > więcej. Ale z tego chcę wywieść właśnie ograniczenie dla kupującego, że
    > o jednej powinien wiedzieć i za nią ponosi odpowiedzialność. O innych
    > już nie musi.

    Nie wyciągałbym z faktu liczby pojedynczej takich wniosków. Chyba że
    dojdziemy do wniosku, że umowa ubezpieczenia nie przechodzi, jeśli
    sprzedawca zbywa dwa samochody, a nie jeden pojazd, albo jeśli zbywców
    będzie dwóch
    itd.

    --
    Liwiusz


  • 55. Data: 2010-12-03 18:47:36
    Temat: Re: Obowiązkowe OC - problem
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "witek" <w...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:id9dtd$124$7@inews.gazeta.pl...
    > On 12/2/2010 6:18 PM, Robert Tomasik wrote:
    >> Użytkownik "witek" <w...@g...pl> napisał w wiadomości
    >> news:id9cjm$124$5@inews.gazeta.pl...
    >>> On 12/2/2010 6:01 PM, Robert Tomasik wrote:
    >>>> Gdyby było, jak piszecie, to wówczas kupujący nie mógłby pilnować
    >>>> własnych praw. Nie można wypowiedzieć umowy, o której się nie wie.
    >>>
    >>> ale to nie moja wina, ze tak właśnie jest.
    >>>
    >>> analogicznie możesz powiedzieć, że nie musisz spłacać długów
    >>> spadkowych, o których nie wiesz. musisz.
    >>
    >>
    >> Nie musisz. Możesz odrzucić spadek, albo najbezpieczniej przyjąć go z
    >> dobrodziejstwem inwentarza. Wówczas bedziesz płacił te długi do
    >> wysokości spadku.
    >
    > nie mowie, kiedy wiesz lub nie wiesz o spadku, tylko o tym, ze nie wiesz
    > co w spadku jest.
    >
    > spadku odrzucic nie chcesz bo jakos wartosciwy jest
    > przyjecie z dobrodziejstwem inwenatarza jest kosztowne, bo spis tego
    > inwenatrza ktos musi zrobic i wycenic i wezmie za to kupe kasy

    Skąd ten obowiązek wywodzisz? Bo zawsze przyjmuję z zasady spadek z
    dobrodziejstwem inwentarza i nikt nigdy nie robił spisu.
    >
    > i bierzesz spadek wprost, bo "wydaje ci sie", ze wiesz o wyszystkich
    > dlugach i nagle z nieba spada ci dlug TU-CCC i nagle okazuje sie, ze
    > musisz go spłacic nawet jak o nim nie wiedziales. nie ma zlituj sie.

    Wówczas tak.


  • 56. Data: 2010-12-03 19:39:54
    Temat: Re: Obowi?zkowe OC - problem
    Od: Samotnik <s...@W...samotnik.art.pl>

    Dnia 03.12.2010 Robert Tomasik <r...@g...pl> napisał/a:
    >> koniec kropka.
    >> nie ma wyjątku, ze musisz o nich wiedziec. przechodzą na nabywce i juz,
    >> rowniez, te o których nie wiesz.
    >
    > Kluczowym w tym przepisie jest fakt, że mowa o jednej umowie. W ustawie
    > mowa o jednej umowie, no bo niby teoretycznie nie ma sensu zawierania
    > więcej. Ale z tego chcę wywieść właśnie ograniczenie dla kupującego, że o
    > jednej powinien wiedzieć i za nią ponosi odpowiedzialność. O innych już nie
    > musi.

    Jeśli mowa jest w liczbie pojedynczej, to można to odnosić do każdej umowy
    z osobna. Nigdzie nie jest powiedziane, która jest nadrzędna i obowiązkowa,
    a która dodatkowa i nieobowiązkowa.

    Wiesz, pierwszy przykład z głowy - w rozporządzeniu ministra finansów w
    sprawie wystawiania faktur jest napisane, że "faktura powinna zawierać to",
    i tamto i tak dalej. Idąc Twoim tokiem myślania oznaczłoby to, że podatnik
    może wystawić tylko jedną fakturę. Ewentualnie, że inne wystawione nie są
    wiążące i robią za makulaturę. ;-) Albo, że jeśli ktoś dostał od tej samej
    firmy kilka faktur, to może sobie wybrać tylko tę, która mu najbardziej
    pasuje. :) W polskim prawie używa się po prostu liczby pojedynczej do opisania
    rzeczy istniejących w więcej niż jednej instancji.
    --
    Samotnik
    Biżuteria: http://www.bizuteria-artystyczna.pl/


  • 57. Data: 2010-12-03 19:55:35
    Temat: Re: Obowiązkowe OC - problem
    Od: witek <w...@g...pl>

    On 12/3/2010 12:42 PM, Robert Tomasik wrote:
    > Użytkownik "witek" <w...@g...pl> napisał w wiadomości
    > news:id9fur$124$8@inews.gazeta.pl...
    >> On 12/2/2010 6:28 PM, Robert Tomasik wrote:
    >>> Użytkownik "witek" <w...@g...pl> napisał w wiadomości
    >>> news:id9cm9$124$6@inews.gazeta.pl...
    >>>> On 12/2/2010 6:07 PM, Robert Tomasik wrote:
    >>>>> Boję się, że nie masz racji.
    >>>>
    >>>> krótko:
    >>>> weź najpierw pogoolaj, poczytaj ustawę, przeczytaj parę interpretacji
    >>>> zobaczysz, ze dopiero wtedy zaczniesz sie bac.
    >>>>
    >>>
    >>> Sensu przezbywania się z Tobą większego nie widzę. Moim zdaniem w
    >>> ustawie jest mowa o przejściu praw i obowiązków z POLISY, a nie
    >>> wszystkich możliwych do zaistnienia polis.
    >>
    >> Robert, prosiłem pogooglaj troche zanim odpiszesz.
    >>
    >> Ustawa mówi krótko.
    >>
    >> Art. 31.
    >> 1. W razie zbycia pojazdu mechanicznego, którego posiadacz zawarł
    >> umowę ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych, na nabywcę
    >> pojazdu przechodzą prawa i obowiązki zbywcy wynikające z tej umowy.
    >>
    >>
    >> koniec kropka.
    >> nie ma wyjątku, ze musisz o nich wiedziec. przechodzą na nabywce i
    >> juz, rowniez, te o których nie wiesz.
    >
    > Kluczowym w tym przepisie jest fakt, że mowa o jednej umowie. W ustawie
    > mowa o jednej umowie, no bo niby teoretycznie nie ma sensu zawierania
    > więcej. Ale z tego chcę wywieść właśnie ograniczenie dla kupującego, że
    > o jednej powinien wiedzieć i za nią ponosi odpowiedzialność. O innych
    > już nie musi.

    eee, wymyslasz co by tu jeszcze wymysleć.


  • 58. Data: 2010-12-03 20:01:51
    Temat: Re: Obowiązkowe OC - problem
    Od: witek <w...@g...pl>

    On 12/3/2010 12:47 PM, Robert Tomasik wrote:
    >
    > Skąd ten obowiązek wywodzisz? Bo zawsze przyjmuję z zasady spadek z
    > dobrodziejstwem inwentarza i nikt nigdy nie robił spisu.


    KPC
    664
    Jeżeli złożono oświadczenie o przyjęciu spadku z dobrodziejstwem
    inwentarza, a inwentarz nie był przedtem sporządzony, sąd wyda
    postanowienie o sporządzeniu spisu inwentarza.

    >>
    >> i bierzesz spadek wprost, bo "wydaje ci sie", ze wiesz o wyszystkich
    >> dlugach i nagle z nieba spada ci dlug TU-CCC i nagle okazuje sie, ze
    >> musisz go spłacic nawet jak o nim nie wiedziales. nie ma zlituj sie.
    >
    > Wówczas tak.

    no i analogicznie jest z OC.
    takich kwiatków jest więcej, ale pokazałem ci dwa.


  • 59. Data: 2010-12-03 21:05:25
    Temat: Re: Obowiązkowe OC - problem
    Od: "Krzysztof" <k...@a...pl>

    "Misiek" <p...@o...pl> napisał

    > jak ja podpisywalem umowe w innym TU niz byl poprzednio ubezpieczony -
    > nie sprawdzali nic ^^

    Tobie nie sprawdzali, ale innemu mogą sprawdzić.

    > A poza tyym mozesz podpisac umowe u Agenta :-)

    Nie ma różnicy.

    > Wtedy wystarczy twoje oswiadczenie :-)

    Taaa...

    K.


  • 60. Data: 2010-12-04 13:44:27
    Temat: Re: Obowiązkowe OC - problem
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
    news:idbduv$nm8$1@news.onet.pl...
    >W dniu 2010-12-03 19:42, Robert Tomasik pisze:
    >
    >
    >>> Art. 31.
    >>> 1. W razie zbycia pojazdu mechanicznego, którego posiadacz zawarł
    >>> umowę ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych, na nabywcę
    >>> pojazdu przechodzą prawa i obowiązki zbywcy wynikające z tej umowy.
    >>>
    >>>
    >>> koniec kropka.
    >>> nie ma wyjątku, ze musisz o nich wiedziec. przechodzą na nabywce i
    >>> juz, rowniez, te o których nie wiesz.
    >>
    >> Kluczowym w tym przepisie jest fakt, że mowa o jednej umowie. W ustawie
    >> mowa o jednej umowie, no bo niby teoretycznie nie ma sensu zawierania
    >> więcej. Ale z tego chcę wywieść właśnie ograniczenie dla kupującego, że
    >> o jednej powinien wiedzieć i za nią ponosi odpowiedzialność. O innych
    >> już nie musi.
    >
    > Nie wyciągałbym z faktu liczby pojedynczej takich wniosków. Chyba że
    > dojdziemy do wniosku, że umowa ubezpieczenia nie przechodzi, jeśli
    > sprzedawca zbywa dwa samochody, a nie jeden pojazd, albo jeśli zbywców
    > będzie dwóch
    > itd.

    Nie, mój tok rozumowania jest oparty na konstatacji, ze obowiązkowa jest
    tylko jedna. Ta druga, to już fanaberia (mniej lub bardziej świadoma)
    poprzedniego właściciela i nie widze podstaw do tego, by na podstawie
    zacytowanych przepisów wynikajace z niej prawa i obowiązki przechodziły na
    kolejnego właściciela.

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1