eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Niszczenia auta
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 19

  • 1. Data: 2009-01-15 07:40:31
    Temat: Niszczenia auta
    Od: zly <b...@N...fm>

    Stoi sobie auto moje na parkingu pod blokiem. Od paru miesiecy. Do tej pory
    byl spokoj. Przedwczoraj ktos wyciagnal wklad z lusterka. No coz, widac
    potrzebowal, a 40zl piechota nie chodzi. Myslalem, ze zwykly zlodziej,
    zwlaszcza, ze tego wkladu nigdzie w okolicy nie bylo.
    Niestety dzis rano patrze, a drugie lusterko juz calkiem urwane. A i
    wlasnie mi sie przypominalo, ze paer dni wczesniej zastalem podniesione
    wycieraczki, pomyslalem wtedy, ze ktos chcial byc mily i uratowac je od
    przymarzniecia, ale wlasnie pomyslalem, ze to moglo byc 'pierwsze
    ostrzezenie'...
    Jest sens zglaszac cos takiego na policje? Czy trzeba sie samemu zasadzic i
    poobserwowac? Moze jakas niedroga kamera cctv? Ma ktos jakies pomysly co z
    tym zrobic?
    --
    marcin


  • 2. Data: 2009-01-15 08:28:51
    Temat: Re: Niszczenia auta
    Od: Tristan <n...@s...pl>

    W odpowiedzi na pismo z czwartek 15 styczeń 2009 08:40
    (autor zly
    publikowane na pl.soc.prawo,
    wasz znak: <jbhlfvjnyh4p$.dlg@piki.fixed>):

    > Ma ktos jakies pomysly co z
    > tym zrobic?

    Przestawić, pojeździć. Opuszczone auto zachęca do dewastacji. Stąd była
    próba z wycieraczkami. Nie zareagowałeś, więc niszczyciel czuje się
    bezpieczny, bo uznał auto za porzucone.

    --
    Tristan

    Kupię konto typu DIRECTOR na YouTube w wersji sprzed googla.


  • 3. Data: 2009-01-15 08:34:55
    Temat: Re: Niszczenia auta
    Od: Olgierd <n...@n...problem>

    Dnia Thu, 15 Jan 2009 08:40:31 +0100, zly napisał(a):

    > Niestety
    > dzis rano patrze, a drugie lusterko juz calkiem urwane.

    Łobuzom się wydaje, że znaleźli porzucone auto. Zainteresuj się pojazdem,
    bo policja i tak Tobie nie pomoże.

    --
    pozdrawiam serdecznie, Olgierd
    Lege Artis http://olgierd.bblog.pl


  • 4. Data: 2009-01-15 09:01:20
    Temat: Re: Niszczenia auta
    Od: zly <b...@N...fm>

    Dnia Thu, 15 Jan 2009 09:28:51 +0100, Tristan napisał(a):

    > Przestawić, pojeździć. Opuszczone auto zachęca do dewastacji. Stąd była
    > próba z wycieraczkami.

    Nienie, Niezrozumielismy sie. Po prostu we wrzesniu sie tam
    przeprowadzilem. Autem sie ruszam raz na 2-3 dni. Parkowane w wiekszosci w
    jednym miejscu, ale specyfika taka, ze teoretycznie zajmuje sie tam gdzie
    jest wolne.Rzadko zdarza sie odjechac i wrocic na to samo miejsce
    aczkolwiek nie zadrzylo mi sie jeszcze, zeby miejsca nie bylo. W obu
    przypadkach, auto stalo w roznych miejscach, wiec troche wykluczylem goscia
    ktory uwaza, ze to moze byc jego wlasne miejsce. Aczkolwiek poobserwuje kto
    na tych miejscach parkuje - czy ciagle ta sama osoba czy nie

    --
    marcin


  • 5. Data: 2009-01-15 10:21:08
    Temat: Re: Niszczenia auta
    Od: Niepoprawny <n...@n...net>

    zly wrote:
    > Stoi sobie auto moje na parkingu pod blokiem. Od paru miesiecy. Do tej pory
    > byl spokoj. Przedwczoraj ktos wyciagnal wklad z lusterka. No coz, widac
    > potrzebowal, a 40zl piechota nie chodzi. Myslalem, ze zwykly zlodziej,
    > zwlaszcza, ze tego wkladu nigdzie w okolicy nie bylo.
    > Niestety dzis rano patrze, a drugie lusterko juz calkiem urwane. A i
    > wlasnie mi sie przypominalo, ze paer dni wczesniej zastalem podniesione
    > wycieraczki, pomyslalem wtedy, ze ktos chcial byc mily i uratowac je od
    > przymarzniecia, ale wlasnie pomyslalem, ze to moglo byc 'pierwsze
    > ostrzezenie'...
    > Jest sens zglaszac cos takiego na policje? Czy trzeba sie samemu zasadzic i
    > poobserwowac? Moze jakas niedroga kamera cctv? Ma ktos jakies pomysly co z
    > tym zrobic?

    Ustaw kamere z okna.


  • 6. Data: 2009-01-15 11:44:28
    Temat: Re: Niszczenia auta
    Od: Paweł <b...@m...com>

    Użytkownik "zly" <b...@N...fm> napisał w wiadomości
    news:npof6x9eeu8m$.dlg@piki.fixed...

    > Nienie, Niezrozumielismy sie. Po prostu we wrzesniu sie tam
    > przeprowadzilem. Autem sie ruszam raz na 2-3 dni. Parkowane w
    > wiekszosci w jednym miejscu,

    To parking strzeżony.
    W innym przypadku to niestety zdarzenia nie do uniknięcia (o skali zależnej
    od okolicy)

    --
    Paweł
    wszytkie posty z hotmail.com yahoo.com, lycos.com, gmail.com i
    googlemail.com kasuję bez czytania


  • 7. Data: 2009-01-15 13:01:50
    Temat: Re: Niszczenia auta
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomosci news:jbhlfvjnyh4p$.dlg@piki.fixed zly
    <b...@N...fm> pisze:

    > Stoi sobie auto moje na parkingu pod blokiem. Od paru miesiecy. Do tej
    > pory byl spokoj. Przedwczoraj ktos wyciagnal wklad z lusterka. No coz,
    > widac potrzebowal, a 40zl piechota nie chodzi. Myslalem, ze zwykly
    > zlodziej, zwlaszcza, ze tego wkladu nigdzie w okolicy nie bylo.
    > Niestety dzis rano patrze, a drugie lusterko juz calkiem urwane. A i
    > wlasnie mi sie przypominalo, ze paer dni wczesniej zastalem podniesione
    > wycieraczki, pomyslalem wtedy, ze ktos chcial byc mily i uratowac je od
    > przymarzniecia, ale wlasnie pomyslalem, ze to moglo byc 'pierwsze
    > ostrzezenie'...
    > Jest sens zglaszac cos takiego na policje? Czy trzeba sie samemu
    > zasadzic i poobserwowac? Moze jakas niedroga kamera cctv? Ma ktos jakies
    > pomysly co z tym zrobic?
    Ciezko bedzie.
    A nie naraziles sie czyms komus?
    Moze ktos cie uczy?

    --
    Jotte


  • 8. Data: 2009-01-15 13:12:49
    Temat: Re: Niszczenia auta
    Od: zly <b...@N...fm>

    Dnia Thu, 15 Jan 2009 11:21:08 +0100, Niepoprawny napisał(a):

    > Ustaw kamere z okna.

    Myslalem o tym, niestety nie mam mozliwosci parkowania pod oknem. Musialbym
    montowac kamere na drugim rogu budynku, co raczej by nie przeszlo.
    Gadalem z dzielnicowym i jade to zglosic. Niestety nie za bardzo mam czas
    na czatowanie :/
    --
    marcin


  • 9. Data: 2009-01-15 13:14:23
    Temat: Re: Niszczenia auta
    Od: zly <b...@N...fm>

    Dnia Thu, 15 Jan 2009 12:44:28 +0100, Paweł napisał(a):

    > To parking strzeżony.

    No albo sprzedac samochod :/

    > W innym przypadku to niestety zdarzenia nie do uniknięcia (o skali zależnej
    > od okolicy)

    Ewidentnie komus sie upatrzylo moje auto, moze dlatego, ze na zamiejscowych
    numerach... Nic, zostaje mi jedynie liczyc na lut szczescia
    --
    marcin


  • 10. Data: 2009-01-15 14:57:16
    Temat: Re: Niszczenia auta
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "zly" <b...@N...fm> napisał w wiadomości
    news:15hbccqr9toa9$.dlg@piki.fixed...
    > Dnia Thu, 15 Jan 2009 11:21:08 +0100, Niepoprawny napisał(a):
    >> Ustaw kamere z okna.
    > Myslalem o tym, niestety nie mam mozliwosci parkowania pod oknem.
    > Musialbym montowac kamere na drugim rogu budynku, co raczej by nie
    > przeszlo. Gadalem z dzielnicowym i jade to zglosic. Niestety nie za
    > bardzo mam czas na czatowanie :/

    Pomyśl o malutkiej kamerze z rejestratorem umieszczonej sprytnie wewnątrz
    pojazdu. Takie szpeje można w sieci kupić za 200-300 złotych. Jak
    pierwszego w ten sposób złapiesz, to się wśród gówniarzy rozniesie i będą
    unikać tego samochodu.

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1