Witam.

Jestem ciekaw jak prawo widzi sprawe molestowania sekxualnego. Zalozmy, ze
pewna dziewczyna byla molestowana sexualnie w dziecinstwie i dopiero teraz
jest powiedzmy w stanie o tym mowic. Na co moze liczyc taka osoba, czy moze
np. zalozyc sprawe swojemu ojcu. Co w ogole w takiej sytuacji mozna zrobic.
Chcialbym wiedziec, bo chcialbym pomoc tej osobie jakos.

Pozdrawiam

do góry

Radzę Ci, byś przed podjęciem poważniejszych kroków sprawdził fakty. Na ile
wiarygodne informacje posiadasz o zdarzeniach. Czy ktoś poza dziewczyną może
to choćby częściowo potwiedzić? Wiesz, nastolatki w pewnym wieku wchodzą w
konflikt z rodzicami i sa skłonne do konfabulacji. No i ostatnia
konstatacja: Czy warto? Dziewczyna jest dorosła i pewnie w tej chwili ze
strony ojca już jej nic nie grozi. Co się stało, to sie stało. Czy warto
wszczynać wojnę, z której chyba nikt zwycięsko nie wyjdzie. Jedna jak i
druga strona poniesie spore straty moralne, a gdzie wygrany? No i czy po
wielu latach będzie można pewne fakty ocenić obiektywnie. Wiesz, moim
zdaniem bieg czasu pewne poglądy wypacza.
Nie znam szczegułów, ale generalnie jednak odradzam robienie z tego afery o
ile tylko w chwili obecnej nic nie zagraża samej zainteresowanej, albo np.
jej młodszemu rodzeństwu. No bo jeśli miałoby to komuś pomóc, to nie ma
sprawy. Generalnie przedawnienie będzie wynosić 10 lat, bo akurat wszystkie
możliwe kwalifikacje przedawniają się po takim okresie.

do góry

Generalnie zgadzam sie z Robertem - o ile nie ma innych dzieci, ktore bylyby
zagrozone, to po latach robienie afery moze byc juz bez sensu. W koncu
zeznawanie o tych przezyciach przed sadem dla tej dziewczyny bedzie trudnym
doswiadczeniem i nie wiem, czy jest sens ja na to narazac. Jak rozumiem
jednak jest dorosla i sama podejmie decyzje. Jesli ojciec ma kontakt z
innymi dziecmi i stanowi dla nich zagrozenie, to polecam kontakt np. z
Fundacja Dzieci Niczyje (www.fdn.pl) albo z ktoryms z biur kryzysowych ich
liste znajdziesz np. na stronach akcji Zly Dotyk (http://zlydotyk.onet.pl).
Uzyskasz tam pomoc w przeprowadzeniu sprawy.

Pozdrowienia,
Kuba


--
Fundacja Kidprotect - swiat przyjazny dzieciom
www.kidprotect.pl
f...@k...pl
telefon/faks: (0-22) 628 60 01
GaduGadu: 5396950

do góry

mentis wrote:
> Jestem ciekaw jak prawo widzi sprawe molestowania sekxualnego. Zalozmy, ze

Nie widzi bo nie ma czegoś takiego jak "sexualne"

Arek


--
http://www.sti.org.pl/0-700.htm

do góry

> Fundacja Dzieci Niczyje (www.fdn.pl) albo z ktoryms z biur kryzysowych ich
> liste znajdziesz np. na stronach akcji Zly Dotyk
(http://zlydotyk.onet.pl).
> Uzyskasz tam pomoc w przeprowadzeniu sprawy.

Dzieki ogromne.
W sumie chodzilo mi o wlasnie tego typu informacje przynajmniej jakies
wsparcie i dalej juz pobiegniemy sami.
thx

Pozdrawiam

do góry

Mentis zadał konkretne pytanie, a Ty się czpiasz.
Wszyscy wiedzą o co mu chodzi, a to nie jets grupa
dyskusyjna ortograficzna.

Pozdrawiam

Darek

Użytkownik "Elita.pl" <b...@e...pl> napisał w wiadomości
news:3DE12C31.AFBDAD63@elita.pl...
> mentis wrote:
> > Jestem ciekaw jak prawo widzi sprawe molestowania sekxualnego. Zalozmy,
ze
>
> Nie widzi bo nie ma czegoś takiego jak "sexualne"
>
> Arek
>
>
> --
> http://www.sti.org.pl/0-700.htm

do góry

"Elita.pl" <b...@e...pl> popełnił 24 lis 2002 na pl.soc.prawo utwór
news:3DE12C31.AFBDAD63@elita.pl:

> mentis wrote:
>> Jestem ciekaw jak prawo widzi sprawe molestowania sekxualnego.
>> Zalozmy, ze
> Nie widzi bo nie ma czegoś takiego jak "sexualne"
Czy mnie się dobrze wydaje, że na news obowiązuje pisana/niepisana zasada,
iż literówki, błedy ortograficzne i gramatyczne TRZEBA wytykać
ale na PRIV!!!
bo mam wątpliwości

--
pozdro
poreba

do góry

Użytkownik "Elita.pl" <b...@e...pl> napisał w wiadomości
news:3DE12C31.AFBDAD63@elita.pl...
> mentis wrote:
> > Jestem ciekaw jak prawo widzi sprawe molestowania sekxualnego. Zalozmy,
ze
>
> Nie widzi bo nie ma czegoś takiego jak "sexualne"

Z tego co widze, to prawo jak dotad slabo widzi takie slowa jak dialer lub
internauta...

Pozdrawiam i tez zycze powodzenia
m...@...pl

do góry