eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Minimalna wartosc platnosci karta.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 97

  • 51. Data: 2005-05-07 13:13:22
    Temat: Re: Minimalna wartosc platnosci karta.
    Od: Markus Sprungk <z...@c...cy>

    Andrzej Lawa napisał(a):


    > Debatować nie będę - pójdę do konkurencji. Ale dyscyplinujące kroki
    > formalne mogę podjąć - np. za pośrednictwem Izby Handlowej, która ma
    > środki by stosownie pouczyć sprzedawcę, że powinien przed rozpoczęciem
    > sprzedaży osiadać w kasie środki na wydawanie reszty.

    *powinien*?

    Czy możesz znowu podać o jakie konkretne rozporządzenie chodzi tym razem?







    --
    Markus Sprungk msprungk(at)post(KROPKA)pl
    ICQ: 79050392
    Tlen: msprungk
    GG:1447098
    *UWAGA!Adres mailowy w nagłówku zakodowany w ROT13*


  • 52. Data: 2005-05-07 13:19:51
    Temat: Re: Minimalna wartosc platnosci karta.
    Od: Paweł Sakowski <p...@s...pl>

    januszek wrote:
    > to w Twoim interesie jest upewnic
    > sie, ze operacja platnicza plistikiem jest w twoim przypadku mozliwa.

    Czy przeczytanie na drzwiach wejściowych naklejki "przyjmujemy płatności
    kartami Visa Electron" wystarczy Ci za "upewnienie się"? Jeśli się nie
    upewnisz, to oczywiście:

    - To będzie 4.80 zł.
    - Chciałbym zapłacić kartą.
    - Ale my nie przyjmujemy zapłaty kartą.
    - Ale ja chcę!
    - Ale my nawet POS-a nie mamy (etc.)

    --
    Paweł Sakowski <p...@s...pl>


  • 53. Data: 2005-05-07 13:27:13
    Temat: Re: Minimalna wartosc platnosci karta.
    Od: januszek <j...@p...irc.pl>

    uma napisał(a):

    > Ma obowiazek, jezeli podejmuje sie przyjmowania karta. Nie moze
    > dyskryminowac jednych klientow z kartami nad drugimi z kartami. Albo
    > przyjmuje karty, albo w ogole nie przyjmuje.

    Z Toba zawarl umowe o przyjmowaniu od Ciebie platnosci karta?

    j.


  • 54. Data: 2005-05-07 13:42:00
    Temat: Re: Minimalna wartosc platnosci karta.
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Markus Sprungk wrote:

    >>Mówisz? Jeszcze nigdy nie widziałem sklepu, który miałby informację o
    >>ewentualnych szykanach umieszoną przy plakietkach kart przy wejściu. To
    >>po pierwsze.
    >
    > To przejdź się do Rossmana. Widać z 20 metrów :))

    A co tam dają?

    >>Nie rozumiesz. Nie chodzi o 'sprzedaż za wszelką cenę' tylko o rozum,
    >>którego _niektórym_ 'sprzedawcom' brak. Rozum, który pozwoli im tak
    >>skalkulować ceny i taz zorganizować sprzedaż, że sprzedawca nie będzie
    >>musiał doliczać żadnych karnych opłat za płatność kartą czy konieczność
    >>wydania reszty, żeby mu się 'opłacało'.
    >
    >
    > Dalej nie chwytasz. Czy sklep ma za bułkę wartą 20 groszy liczyć 1,20?

    To jest już 'broszka' sklepu, jak skalkuluje cenę. Sklep nie ma prawa
    doliczać żadnych dopłat ani odmówić sprzedaży.

    > Pomyśl przez 5 sekund samodzielnie.

    "Lekarzu - lecz się sam".

    >>Za dużo by wymieniać.
    >
    >
    > He he. Znakomite :)
    >
    > Wystarczy podać link do opisu :>

    O, tak na dobry początek:

    Art. 138 kw: Kto, zajmując się zawodowo świadczeniem usług, żąda i
    pobiera za świadczenie zapłatę wyższą od obowiązującej albo umyślnie bez
    uzasadnionej przyczyny odmawia świadczenia, do którego jest obowiązany,
    podlega karze grzywny.

    >>W którym momencie? Klient chce zapłacić taką cenę, jaką poznał w
    >>publicznej ofercie sprzedawcy. Jeśli sprzedawca odmawia sprzedaży za
    >>cenę widoczną na półce - popełnia wykroczenie.
    >
    > Czy my ciągle mówimy o tym samym czy dyskusja zmierza w dwóch kierunkach?

    Tak. Wchodzę do sklepu. Widzę cenę na półce przy towarze. Tyle mam
    obowiązek uiścić przy zakupie. Ani grosika więcej. Jeśli sprzedawca żąda
    jakichś opłat dodatkowych 'za utrudnienia' - na 'dzień dobry' podpada
    pod powyższy przepis kodeksu wykroczeń. Tak samo jeśli odmawia świadczenia.


    >>Porządni sprzedawcy mają takie motto: "Nasz klient - nasz pan".
    >
    > A jakie motto mają porządni klienci? :)

    "Na pohybel sk*.*synom"

    >>Co prędzej czy później doprowadzi do twojej plajty, czego ci serdecznie
    >>życzę.
    >
    > Dziękuję, ale firma działa 14 lat i przeżyła sporo róźnych firm :>

    Do czasu.


  • 55. Data: 2005-05-07 13:48:29
    Temat: Re: Minimalna wartosc platnosci karta.
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    januszek wrote:

    >>Debatować nie będę - pójdę do konkurencji.
    >
    > I to jest wlasciwa postawa.

    Właściwa postawa, to jest taka: "A, to Pan zapłaci przy okazji".

    >>Ale dyscyplinujące kroki formalne mogę podjąć - np. za
    >>pośrednictwem Izby Handlowej, która ma środki by stosownie
    >>pouczyć sprzedawcę, że powinien przed rozpoczęciem sprzedaży
    >>osiadać w kasie środki na wydawanie reszty.
    >
    >
    > Ja wychodze z zalozenia, ze kazdemu sprzedawcy kefiru zalezy na
    > sprzedazy a co za tym idzie skoro nie zabezpieczyl sobie drobnych
    > do wydawania reszty to wyniklo to z jakis waznych powodow i uwazam,

    ...albo z bezmyślności.

    > ze juz to, ze kupie towar u konkurencji jest wystarczajaca strata
    > dla sprzedawcy. Robienie z tego problemu i podejmowanie czegos co
    > okresliles jako kroki dyscyplinujace uwazam za zbedne i/lub
    > swiadczace o problemie ze zdrowiem, ktore nadaja sie do leczenia w
    > PZP.

    Argumenty ci się, dziecko drogie, skończyły?

    PS: koło mnie był sklep sieci "Stokrotka". Też robili dziwne numery z
    kartami - ciągle im się coś rzekomo psuło. I cóż - długonie pobył: nie
    ma już Stokrotki... Lokal przejął MarkPol i ci numerów z kartami nie
    robią. Nie sugeruję, że samo szykanowanie kart do tego doprowadziło - po
    prostu był to objaw tej samej choroby. Niekompetencji.


  • 56. Data: 2005-05-07 14:19:14
    Temat: Re: Minimalna wartosc platnosci karta.
    Od: Markus Sprungk <z...@c...cy>

    Andrzej Lawa napisał(a):


    > A co tam dają?

    Rossmann to drogeria


    > To jest już 'broszka' sklepu, jak skalkuluje cenę. Sklep nie ma prawa
    > doliczać żadnych dopłat ani odmówić sprzedaży.

    Oczywiście. W tym kontekście masz całkowitą rację :)


    > "Lekarzu - lecz się sam".

    Fajne. Z jakiej strony bierzesz te powiedzonka? :)


    > O, tak na dobry początek:
    >
    > Art. 138 kw: Kto, zajmując się zawodowo świadczeniem usług, żąda i
    > pobiera za świadczenie zapłatę wyższą od obowiązującej albo umyślnie bez
    > uzasadnionej przyczyny odmawia świadczenia, do którego jest obowiązany,
    > podlega karze grzywny.

    Nie trafiłeś. Sklep nie świadczy usług a sprzedaje towar. Powyższy przepis
    nie ma uzasadnienia :)



    A co powiesz na murarza, który Ci na wstępie powie, że usługa wyniesie 500
    złotych a po robocie Ci mówi 800 złotych? Też go tą ustawą pogonisz? :))


    > Tak. Wchodzę do sklepu. Widzę cenę na półce przy towarze. Tyle mam
    > obowiązek uiścić przy zakupie. Ani grosika więcej.


    Dokładnie tak


    >Jeśli sprzedawca żąda
    > jakichś opłat dodatkowych 'za utrudnienia' - na 'dzień dobry' podpada
    > pod powyższy przepis kodeksu wykroczeń. Tak samo jeśli odmawia świadczenia.


    No to faktycznie się nie zrozumieliśmy :)


    > "Na pohybel sk*.*synom"

    Czarnym i czerwonym czy na pohybel wszystkim? * :))


    * (Psy, Pasikowskiego)


    > Do czasu.

    Ciebie przeżyjemy. Spokojna nieuczesana :)




    --
    Markus Sprungk msprungk(at)post(KROPKA)pl
    ICQ: 79050392
    Tlen: msprungk
    GG:1447098
    *UWAGA!Adres mailowy w nagłówku zakodowany w ROT13*


  • 57. Data: 2005-05-07 15:12:55
    Temat: Re: Minimalna wartosc platnosci karta.
    Od: Krzysztof 'LANcaster' Kotkowicz <l...@v...icpnet.pl>

    Dnia 07.05.2005 Markus Sprungk <z...@c...cy> napisał/a:
    > No to właśnie tak *nie powinno być*. Sklep ma prawo ustalać swoje reguły,
    > ale klient musi o tym wiedzieć *przed* dokonaniem zakupu a nie *po*
    > Ktoś po prostu nie pomyślał :)

    Nie dokonalem zakupu bo nie bylo mi to dane ;-)

    >> Co za problem wyposazyc sklep w inny terminal, ktory nie laczy sie
    >> telefonicznie? ;-) Wtedy problem kosztow odpada.

    > Niestety gdyby to było takie proste to nie byłoby problemu. Próbowałem w
    > ten sposób podłączyć swój terminal firmowy do eService, ale przedstawiciel
    > powiedział, że to zbyt kosztowna rzecz i odradził
    > Firma jest podłączona przez InternetDSL 1Mbit w TPSA

    Kretynizm imho ;-)
    Ale mowa akurat byla o NAPRAWDE duzym sklepie.

    >> BTW - masz sygnaturke o jedna linijke za dluga ;-)

    > Ile bajtów pobrałeś więcej przez to? :)))
    > Poza tym od kiedy długość sygnaturki jest *limitowana*? :)

    Okreslona jest nawet w jakims RFC - 4 linijki ;-)
    Mam poszukac? ;-) Kwestia netykiety ;-)

    --
    ,''`. Krzysztof "LANcaster" Kotkowicz |||
    : :' : l...@v...icpnet.pl / +48 505 433 946 / gg://5888 |||
    `. `' http://lancaster.apcoh.org / JID: s...@l...moo.pl / | \
    `- Debian, HP-UX, and Atari User. / | \


  • 58. Data: 2005-05-07 15:16:25
    Temat: Re: Minimalna wartosc platnosci karta.
    Od: Krzysztof 'LANcaster' Kotkowicz <l...@v...icpnet.pl>

    Dnia 07.05.2005 Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał/a:
    >> Jakie? Poproszę *konkretnie* i *ze szczegółami* tych regulacji :)
    >
    > Za dużo by wymieniać.

    Alez mi na samym poczatku chodzilo o prawne regulacje ;-)
    I nikt mi nie podal regulacji ktore pozwalaja lub zabraniaja
    ustalania minimalnego limitu platnosci karta - jak rozumiem,
    obowiazuje wolna amerykanka? ;-)

    > W którym momencie? Klient chce zapłacić taką cenę, jaką poznał w
    > publicznej ofercie sprzedawcy. Jeśli sprzedawca odmawia sprzedaży za
    > cenę widoczną na półce - popełnia wykroczenie.

    O. Czyzby jednak jakis punkt zaczepienia? ;-)

    --
    ,''`. Krzysztof "LANcaster" Kotkowicz |||
    : :' : l...@v...icpnet.pl / +48 505 433 946 / gg://5888 |||
    `. `' http://lancaster.apcoh.org / JID: s...@l...moo.pl / | \
    `- Debian, HP-UX, and Atari User. / | \


  • 59. Data: 2005-05-07 15:19:16
    Temat: Re: Minimalna wartosc platnosci karta.
    Od: Krzysztof 'LANcaster' Kotkowicz <l...@v...icpnet.pl>

    Dnia 07.05.2005 Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał/a:
    > [ciach - nie będę cytował, bo jakiś syf wysłałeś - weź sobie ustaw
    > właściwe literki]
    >
    > Nie znam tych sklepów - nigdy w okolicy takiego nie widziałem.

    To akurat linie lotnicze ;-)

    > A to, że ktoś coś robi, nie oznacza, że to coś jest legalne.

    Jest - firma zalozona jest w innym kraju niz polska - dziala na podstawie
    innych regulacji, platnosci za bilety realizuje przez internet.


    --
    ,''`. Krzysztof "LANcaster" Kotkowicz |||
    : :' : l...@v...icpnet.pl / +48 505 433 946 / gg://5888 |||
    `. `' http://lancaster.apcoh.org / JID: s...@l...moo.pl / | \
    `- Debian, HP-UX, and Atari User. / | \


  • 60. Data: 2005-05-07 15:24:28
    Temat: Re: Minimalna wartosc platnosci karta.
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Krzysztof 'LANcaster' Kotkowicz wrote:

    >>A to, że ktoś coś robi, nie oznacza, że to coś jest legalne.
    >
    >
    > Jest - firma zalozona jest w innym kraju niz polska - dziala na podstawie
    > innych regulacji, platnosci za bilety realizuje przez internet.

    Więc podawanie ich jako przykładu jest bezsensowne - działają poza
    Polską i tym samym poza polskimi przepisami.

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7 ... 10


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1