eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Minimalna kwota egzekucji z mieszkania
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 4

  • 1. Data: 2013-02-22 11:59:24
    Temat: Minimalna kwota egzekucji z mieszkania
    Od: "Marcin" <m...@g...pl>

    Dzień dobry,

    Mam problemy finansowe. jednym z nich jest zaległość w kwocie ok. 10 tysięcy
    złotych wraz z kosztami i odsetkami.
    Z wierzycielem ustaliłem, że spłacę całość w ratach po tysiąc złotych
    miesięcznie w terminie do 25 każdego miesiąca, inaczej komornik wsiądzie mi
    na mieszkanie.

    Niestety nie wyrabiam się terminowo - mam obsuwy po kilka, kilkanaście dni z
    całością ("kapię" po 200, 300 zł co kilka dni).
    Kwota wyjściowa to było ok. 15 tysięcy, z których spłaciłem jednorazowo
    (jako warunek ugody) 4000, potem miesięczną ratę 1000 zł.

    Niestety wierzyciel - argumentując że kilkunastodniowe zaległości i
    wpłacanie rat "na raty" świadczy o niewywiązywaniu się mojej osoby z
    zobowiązania i chce wszcząć egzekucję z nieruchomości. natomiast prawnik u
    którego się wcześniej konsultowałem powiedział, że z kwotą 15 tysięcy
    (startowa) nie może tego zrobić przy wartości mieszkania przekraczającej 250
    tysięcy złotych.

    Jakich argumentów użyć w rozmowie z prawnikiem wierzyciela? Chcę wywiązać
    się z całości zobowiązania, natomiast w moim przypadku częściowe opóźnienia
    są nieuniknione i całościowo może mi to zająć 11 do dwunastu miesięcy
    zamiast deklarowanych dziesięciu.



  • 2. Data: 2013-02-22 13:01:53
    Temat: Minimalna kwota egzekucji z mieszkania
    Od: Tomasz Myrdin <m...@o...onet.pl>

    Nalezy zmienic prawnika bo ten z ktorego uslug korzystasz jest ignorantem.
    Nie ma znaczenia jaka jest wartosc mieszkania i jakie jest roszczenie wierzyciela.
    Wprawdzie mamy art. 799 kpc ktory mowi ze wierzyciel powinien zastosować najmniej
    uciążliwy dla dłużnika sposob egzekucji ale skoro moze nie miec wiedzy co
    wartosciowego masz to moze wybrac egzekucje z nieruchomosci. Oczywiscie mozesz
    wskazac ze egzekucja z innej części Twojego majątku wystarcza na zaspokojenie
    wierzyciela i możesz żądać zawieszenia egzekucji z pozostałej części majątku ale
    gdybys mial taka mozliwosc to pewnie bys zaplacil.
    Na Twoim miejscu tlumaczylbym wierzycielowi ze egzekucja z nieruchomosci trwa i
    kosztuje (zaliczka na bieglego) a w tym czasie sam splacisz. Nic nie rob z pozycji
    sily.


  • 3. Data: 2013-02-22 16:30:15
    Temat: Re: Minimalna kwota egzekucji z mieszkania
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Fri, 22 Feb 2013, Tomasz Myrdin wrote:

    > Nie ma znaczenia jaka jest wartosc mieszkania i jakie jest roszczenie
    > wierzyciela.
    > Wprawdzie mamy art. 799 kpc ktory mowi ze wierzyciel powinien zastosować
    > najmniej uciążliwy dla dłużnika sposob egzekucji ale skoro moze nie miec
    > wiedzy co wartosciowego masz to moze wybrac egzekucje z nieruchomosci.
    > Oczywiscie mozesz wskazac ze egzekucja z innej części Twojego majątku
    > wystarcza na zaspokojenie wierzyciela i możesz żądać zawieszenia
    > egzekucji z pozostałej części majątku ale gdybys mial taka mozliwosc
    > to pewnie bys zaplacil.

    Tego nie wiemy - może nie wie, że "obrona" mieszkania sprowadzi się
    do konieczności wyprzedania ekspresem rzeczy ruchomych (bo jak to
    samo zrobi komornik, to komornika nie będzie bolało że sprzeda
    za 10% wartości, byle szybko).

    A tak zupełnie na boku, to ciekawi mnie, czy na tej nieruchomości
    nie wisi już aby jakaś hipoteka (znaczy czy te 250kzł to "wartość
    nieobciążonego mieszkania").

    > Na Twoim miejscu

    Z tym się zgadzam w zupełności.

    pzdr, Gotfryd


  • 4. Data: 2013-02-23 20:50:46
    Temat: Re: Minimalna kwota egzekucji z mieszkania
    Od: Tomasz Myrdin <m...@o...onet.pl>

    Owszem, tego (jak wygląda sytuacja z ruchomościami) nie wiemy. Wiemy jednak że
    dłużnik ma problemy z zebraniem 1000zł miesięcznie. Można z prawdopodobieństwem
    równym niemal pewności założyć że jak ktoś nie jest w stanie zebrać takiej kwoty co
    miesiąc by ratować się przed egzekucją z nieruchomości to ruchomości które posiada
    mają wartość sprzedażną równą zeru.

    Nie rozumiem dlaczego uważasz że komornik - byle było szybciej - sprzeda ruchomości
    za 10% wartości. Po pierwsze komornikowi też zależy by dobrze sprzedać (15% od
    większej kwoty jest większe niż 15% od mniejszej) a po drugie to nie komornik określa
    za jaką cenę ruchomości zostaną sprzedane (pomijam sprzedaż pozalicytacyjną ponieważ
    ten sposób powoli zamiera a poza tym dłużnik może skarżyć oszacowanie komornika)
    tylko ma wpływ na cenę wywoławczą (ta ma być niewygórowana i jest powiązana z
    oszacowaniem które dłużnik może skarżyć) a cena sprzedaży jest ustalana podczas
    licytacji przez tych którzy będą zainteresowani kupnem ruchomości.

    Co do zaś ewentualnego obciążenia nieruchomości hipoteką - żaden problem dla
    komornika, wręcz przeciwnie. Jeżeli mamy egzekucję z nieruchomości to wierzyciel
    hipoteczny (najczęściej bank) niechybnie się do niej przyłączy.

    Pozdrawiam
    Tomasz Myrdin

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1