eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Licencja na windowsa kupiona na Allegro
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 102

  • 81. Data: 2002-11-10 13:12:27
    Temat: Re: Licencja na windowsa kupiona na Allegro
    Od: "Elita.pl" <b...@e...pl>

    Tristan Alder wrote:
    > No i pięknie. I dla mnie popularnie zwani ,,piraci'' łapią się
    > pod (a)...

    Piraci - tak. Ale już nie użytkownicy pirackich kopii.

    > Zmusza? A kto Ci karze kupować ich produkty?

    Mnie? Nikt. Telewizji nie oglądam, na filmy chodzę do kina,
    muzykę słucham z radia lub w knajpach.
    Ale inni podlegają ogromnej presji i kuszeniu.

    > Możesz z nich zrezygnować. Póki nie są to produkty wymagane przez
    > prawo polskie, to nie masz co marudzić. Producent chce sobie wystawić
    > cenę 1 mln zł za płytę DVD -- jego prawo.

    I jego konsekwencje. O tym właśnie mówiłem.

    > No właśnie. Nie odpowiada, nie siadasz do rokowań.

    Sęk w tym, że nie ma rynku.

    > Moment, moment. Gdybyś wcześniej nie uradł ich wyrobu, to nikt by cię
    > nie zmusił do żadnej opłaty! Nie słyszałem o przypadku, gdy przybyła
    > stosowna komiska i nakazała zakup nie posiadanego programu/nagrani/etc.

    Po co odwracasz kota ogonem? W tym akapicie pisałem o stosowaniu siły
    przez pewien rodzaj twórców by wymusić horrendalne pieniądze za swoje
    utwory.

    > Będę się tego trzymał uparcie. Nie stać mnie było na limuzynę,
    [..]
    > mnie niemiłosiernie, więc go nadużyję...

    Czyli Ty postępujesz etycznie i moralnie.
    Inni nie. Nadal jednak nie dopuszczają się kradzieży.
    Koncerny zniszczyły rynek i wypowiedziały ludziom wojnę, a ludzie chcąc nie
    chcąc musieli ją podjąć :(

    > Może to prawda?

    Nie. Nie jest to prawdą.

    > Mogą nie kupować.

    Jedni mogą, inni nie chcą żyć we frustracji bombardowani przez koncerny
    reklamami produktów po zbójeckich cenach.

    > Zauważyłeś, że to jest SPONSOROWANE? Np. ,,czego pragrną kobiety''
    > było dotowane przez Toyotę. Notting Hill chyba przez samą Galę,
    > żeby napędzić klientów.

    Dlaczego zaraz sponsorowane?? Koszt wytłoczenia płytki DVD jest
    taki sam jak CD-ROMa. Ktoś po prostu w końcu pomyślał.
    A na pewno Galę ta wkładka kosztowała mniej niż dwie płytki
    Amelii w ViVie.

    > To są stare filmy, które na normalnym rynku też są o wiele tańsze.
    > Płaczesz na ceny DVD -- w Makro widziałem wiele ciekawych pozycji w
    > okolicach 50zł. A że nie najnowsze, to zawsze tak było, że nowości
    > były drogie dla tych, co koniecznie chcą mieć to co najnowsze i ich na
    > to stać.

    50 złotych!? To nadal zbójecka cena.
    20-25 złotych to maksymalna przyzwoita cena.

    > Nie, w tej cenie jest wyłącznie koszt gazety.
    > A płytka jest SPONSOROWANA.

    Przez kogo??

    pozdrawiam
    Arek

    --
    http://www.sti.org.pl/0-700.htm


  • 82. Data: 2002-11-10 14:06:19
    Temat: Re: Licencja na windowsa kupiona na Allegro
    Od: "kachna.pl" <k...@p...onet.pl>

    Elita.pl/Astec SA/ASTEC SA/Arnold B. wrote:

    >Natomiast jeśli TEN SAM film na taśmie VHS kosztuje 25-30 złotych,
    >a na DVD 80-100 złotych to jest to rozbój w biały dzień i bezczelne
    >złodziejstwo.

    Słusznie Arnoldzie prawisz! Czemu za znacznie lepszą jakość obrazu
    i dźwięku, trwałość i wygodę użytkowania mamy płacić więcej? Przecież
    kupujemy PŁYTĘ. Film to jedynie niematerialny dodatek i przecież nie można
    go ukraść czy sprzedać. Żądanie zapłaty za film to bezczelne złodziejstwo!

    A do tego jeszcze niektóre filmy DVD sa 3 RAZY droższe od innych!
    To po prostu nieuczciwe, koszt tłoczenia jednej płyty jest przecież
    podobny! Mają ludzi za frajerów?!?

    Przykłady niesprawiedliwości możnaby mnożyć:
    Czemu najlepsze miejsca sa 5x droższe od najgorszych w tej samej operze
    na TEN SAM spektakl?
    I czemu bilet na koncert Pavarottiego jest znacznie droższy od biletu
    na Krawczyka? Dlaczego bilety te NIE SĄ darmowe gdy TE SAME koncerty są
    transmitowane w telewizji ??!?
    A tak w ogóle to JAKIM PRAWEM za kabinę w toalecie męskiej trzeba płacić
    gdy pisuar jest czasem ZA DARMO??!!?? Mają ludzi za frajerów do wydymania?

    >Koncerny zniszczyły rynek i wypowiedziały ludziom wojnę, a ludzie chcąc nie
    >chcąc musieli ją podjąć :(

    Arnoldzie, czas to zmienić i odbudować z ruin wojennych ten zniszczony rynek!
    Równość i sprawiedliwość przede wszystkim!!
    Kandyduj, walcz, pleń oszołomstwo, zmieniaj ten nieuczciwy świat!!!

    :)))))) (do łez)

    Kasia :)
    <mailto: kathreen3@poczta.onet.pl>
    --
    ============= P o l N E W S ==============
    archiwum i przeszukiwanie newsów
    http://www.polnews.pl


  • 83. Data: 2002-11-11 13:20:18
    Temat: Re: Licencja na windowsa kupiona na Allegro
    Od: "TomekS" <t...@d...com.pl>

    > > Możliwość stracił.
    >
    > Ależ nie stracił.

    Łatwo to sprawdzić.
    Załóżmy, że napisałeś program. Masz MOŻLIWOŚĆ zarabiania na nim, racja?
    Program jest skierowany do konkretnej grupy ludzi, przykładowo, użytkownicy
    windows. I ci wszyscy ludzie zamiast kupić twój program popełniają
    "nadużycie" i kopiują go (skąd - pomijam). W efekcie nie sprzedasz zadnej
    kopii, bo już wszyscy ją mają.
    I teraz pytanie czy dalej masz MOŻLIWOŚĆ zarabiania na własnym programie?
    ;-)

    TomekS



  • 84. Data: 2002-11-11 13:40:16
    Temat: Re: Licencja na windowsa kupiona na Allegro
    Od: "Elita.pl" <b...@e...pl>

    TomekS wrote:
    [..]
    > kopii, bo już wszyscy ją mają.
    > I teraz pytanie czy dalej masz MOŻLIWOŚĆ zarabiania na własnym programie?

    Mam - ciągle rodzą się nowi frajerzy, prawda?

    A tak bardziej serio - odróżniaj OSOBĘ od grupy. Czyn tej jednej osoby nie
    ma takich skutków.

    pozdrawiam
    Arek



    --
    http://www.sti.org.pl/0-700.htm


  • 85. Data: 2002-11-11 14:57:42
    Temat: Re: Licencja na windowsa kupiona na Allegro
    Od: "TomekS" <t...@d...com.pl>


    Użytkownik "Elita.pl" <b...@e...pl> napisał w wiadomości
    news:3DCFB340.C745697E@elita.pl...
    > TomekS wrote:
    > [..]
    > > kopii, bo już wszyscy ją mają.
    > > I teraz pytanie czy dalej masz MOŻLIWOŚĆ zarabiania na własnym
    programie?
    >
    > Mam - ciągle rodzą się nowi frajerzy, prawda?

    Fantastycznie, zamiast sprzedać 10 milionów kopii sprzedajesz 1 sztukę.
    Jasne, nikt cię nie ogranicza...



  • 86. Data: 2002-11-11 15:20:56
    Temat: Re: Licencja na windowsa kupiona na Allegro
    Od: "Elita.pl" <b...@e...pl>

    TomekS wrote:
    > Fantastycznie, zamiast sprzedać 10 milionów kopii sprzedajesz
    > 1 sztukę. Jasne, nikt cię nie ogranicza...

    Oczywiście, że używanie przez kogoś pirata być może zmniejsza
    moje przychody, nie znaczy to jednak, że ten ktoś mnie okrada.
    To w końcu są jego pieniądze a nie moje. Za to używanie mojego
    utworu bez wynagrodzenia dla mnie jest nadużyciem wobec mnie.
    A "Być może" bo niekoniecznie ten ktoś by kupił mój utwór inny
    niż piracki.
    Zauważ, że twórcy - przez całą swoją historię - tworzyli i liczyli
    jedynie na hojną rękę gminu lub włodarzy.
    Nie było tak jak jest teraz, że "najpierw zapłać potem patrz", że już
    nie wspomnę o kuriozalnej dziś zasadzie "kasa reklamacji nie przyjmuje
    jak się utwór nie podoba to Twoja strata".
    Kiedyś było to nie do pomyślenia bo władca lub gawiedź by nie dała kasy,
    jakby nie poczuła się ukontentowana. O ile by jeszcze kijami nie obiła za
    zawracanie głowy i stratę czasu.
    Ale niestety koncerny wszystko to zniszczyły i stąd mamy tą całą masę
    chłamu :(((

    pozdrawiam
    Arek



    --
    http://www.sti.org.pl/0-700.htm


  • 87. Data: 2002-11-11 15:55:23
    Temat: Re: Licencja na windowsa kupiona na Allegro
    Od: "TomekS" <t...@d...com.pl>


    Użytkownik "Elita.pl" <b...@e...pl> napisał w wiadomości
    news:3DCFCAD8.AA9E42DB@elita.pl...
    > TomekS wrote:
    > > Fantastycznie, zamiast sprzedać 10 milionów kopii sprzedajesz
    > > 1 sztukę. Jasne, nikt cię nie ogranicza...
    >
    > Oczywiście, że używanie przez kogoś pirata być może zmniejsza
    > moje przychody, nie znaczy to jednak, że ten ktoś mnie okrada.

    ale bezsens...
    mi też znudzilo się rozmawiać.
    EOT



  • 88. Data: 2002-11-11 17:13:27
    Temat: Re: Licencja na windowsa kupiona na Allegro
    Od: Tristan Alder <s...@p...onet.pl>

    Dnia pewnego pięknego (Sun, 10 Nov 2002 18:50:31 +0800), Marcin
    Debowski <a...@n...net> był(a) napisał(a):


    >> No nie wiem. Nagrywarki DVD są wciąż koszmarnie drogie.
    >W Polsce. Jest już trochę dobrych modeli w cenie poniżej 300USD.

    Dla mnie to wciąż poza moim zasięgiem. Poza tym -- ZTC kiedyś się
    rozglądałem, to jest jakiś pseudo-DVD i niskiej pojemności i
    standardów jest kilka działających na nagrywarkach w danym
    standardzie. Może się mylę i już teraz są takie co nagrywają do
    firmatu zjadliwego dla normalnych odtwarzaczy DVD...

    >> Nie siedzę w piractwie zupełnie, bo mam wstręt do tego, ale gdzieś
    >> tam siłą rzeczy się to o mnie ociera i widziałem multum kradzionych
    >> płyt CD, za to ani jednej DVD. Wydaje mi się, że problem piractwa DVD
    >Płyty CD podlegają tej samej zależności. Też są droższe od kaset, prawda?
    >A sama kaseta (nośnik) jest dużo droższa. Więc skąd to?

    Bo teoria i założenie jest takie, że nagranie muzyczne na kasecie to
    wersja DEMO, złej jakości do odsłuchania i jak się spodoba, to
    kupujesz CD. A CD to już normalny nośnik o cenie skalkulowanej podług
    stosownych wyliczeń.

    >Wydaje Ci się, że
    >technogia zapisu na CD jest droższa? Że technologia zapisu na DVD jest
    >droższa? Za jakość się płaci tylko wtedy jeśli jej uzyskanie kosztuje -
    >lepszy surowiec, dokładniejsza kontrola produkcji.

    Nieprawda! Nie ma takiej zależności. Jeśli coś ma dobrą markę, jest
    uznane, to jest droższe, choć może mieć koszt produkcji niższy niż coś
    paściatego. Ceny kalkuluje się nie tylko podług kosztów produkcji, ale
    biorąc pod uwagę inne czynniki.

    >> nie istnieje na razie, przynajmniej w Polsce, w realnym zakresie.
    >Np.w takiej Azji jest to podstawowy piracony nośnik. W Malezji filmy DVD
    >kosztują ca 10zł za sztukę a do wyboru jest absolutnie wszystko.


    Czyli wszystkiemu winni złodzieje z Azji... Nigdy tych dzikich nie
    lubiłem :-))))

    --
    Jego Szara Eminencja Czcigodny Tristan ZU(tm) hrabia Alder
    (ZTJ: Przemysław Adam Śmiejek)

    ,,Zerwanie plomb grozi utratą gwarancji'' (c) gwarancja
    ,,A juz forma grozby w warunkach gwarancji, to ewenement'' (c) Expert


  • 89. Data: 2002-11-11 17:20:12
    Temat: Re: Licencja na windowsa kupiona na Allegro
    Od: Tristan Alder <s...@p...onet.pl>

    Dnia pewnego pięknego (Sun, 10 Nov 2002 14:12:27 +0100), "Elita.pl"
    <b...@e...pl> był(a) napisał(a):


    >Tristan Alder wrote:
    >> No i pięknie. I dla mnie popularnie zwani ,,piraci'' łapią się
    >> pod (a)...
    >Piraci - tak. Ale już nie użytkownicy pirackich kopii.

    Jeżeli z rozmysłem kupujesz coś kradzione to dla mnie jesteś
    współwinny.

    >> Zmusza? A kto Ci karze kupować ich produkty?
    >Mnie? Nikt. Telewizji nie oglądam, na filmy chodzę do kina,
    >muzykę słucham z radia lub w knajpach.

    I widzisz -- da się. W takim razie nie marudź na producentów i pozwól
    im wyceniać WŁASNE produkty podług WŁASNEJ oceny.

    >Ale inni podlegają ogromnej presji i kuszeniu.

    Trudno. Ich sprawa. Nikt tu nie oszukuje, a jedynie wycenia produkt
    jak lubi...

    >> Możesz z nich zrezygnować. Póki nie są to produkty wymagane przez
    >> prawo polskie, to nie masz co marudzić. Producent chce sobie wystawić
    >> cenę 1 mln zł za płytę DVD -- jego prawo.
    >I jego konsekwencje. O tym właśnie mówiłem.

    No. Jego konsekwencje, że najwyżej nikt nie kupi. Ale nie
    usprawiedliwia to złodziei.

    >> No właśnie. Nie odpowiada, nie siadasz do rokowań.
    >Sęk w tym, że nie ma rynku.

    Trudno. masz okazję na niego wejść. Wyskocz z nagraniami za 10zł i
    firmami za 20zł. Tylko zrób to legalnie.


    >> Moment, moment. Gdybyś wcześniej nie uradł ich wyrobu, to nikt by cię
    >> nie zmusił do żadnej opłaty! Nie słyszałem o przypadku, gdy przybyła
    >> stosowna komiska i nakazała zakup nie posiadanego programu/nagrani/etc.
    >Po co odwracasz kota ogonem? W tym akapicie pisałem o stosowaniu siły
    >przez pewien rodzaj twórców by wymusić horrendalne pieniądze za swoje
    >utwory.

    Ale gdzie stosują tą siłę? Nikt nie zmusza do zakupu.

    >> Będę się tego trzymał uparcie. Nie stać mnie było na limuzynę,
    >[..]
    >> mnie niemiłosiernie, więc go nadużyję...
    >
    >Czyli Ty postępujesz etycznie i moralnie.
    >Inni nie. Nadal jednak nie dopuszczają się kradzieży.
    >Koncerny zniszczyły rynek i wypowiedziały ludziom wojnę, a ludzie chcąc nie
    >chcąc musieli ją podjąć :(
    >
    >> Może to prawda?
    >
    >Nie. Nie jest to prawdą.
    >
    >> Mogą nie kupować.
    >
    >Jedni mogą, inni nie chcą żyć we frustracji bombardowani przez koncerny
    >reklamami produktów po zbójeckich cenach.
    >
    >> Zauważyłeś, że to jest SPONSOROWANE? Np. ,,czego pragrną kobiety''
    >> było dotowane przez Toyotę. Notting Hill chyba przez samą Galę,
    >> żeby napędzić klientów.
    >
    >Dlaczego zaraz sponsorowane?? Koszt wytłoczenia płytki DVD jest
    >taki sam jak CD-ROMa. Ktoś po prostu w końcu pomyślał.
    >A na pewno Galę ta wkładka kosztowała mniej niż dwie płytki
    >Amelii w ViVie.
    >
    >> To są stare filmy, które na normalnym rynku też są o wiele tańsze.
    >> Płaczesz na ceny DVD -- w Makro widziałem wiele ciekawych pozycji w
    >> okolicach 50zł. A że nie najnowsze, to zawsze tak było, że nowości
    >> były drogie dla tych, co koniecznie chcą mieć to co najnowsze i ich na
    >> to stać.
    >
    >50 złotych!? To nadal zbójecka cena.
    >20-25 złotych to maksymalna przyzwoita cena.
    >
    >> Nie, w tej cenie jest wyłącznie koszt gazety.
    >> A płytka jest SPONSOROWANA.
    >
    >Przez kogo??
    >
    >pozdrawiam
    >Arek


    --
    Jego Szara Eminencja Czcigodny Tristan ZU(tm) hrabia Alder
    (ZTJ: Przemysław Adam Śmiejek)

    ,,Zerwanie plomb grozi utratą gwarancji'' (c) gwarancja
    ,,A juz forma grozby w warunkach gwarancji, to ewenement'' (c) Expert


  • 90. Data: 2002-11-11 19:00:36
    Temat: Re: Licencja na windowsa kupiona na Allegro
    Od: "Elita.pl" <b...@e...pl>

    TomekS wrote:
    > ale bezsens...

    Bezsensem jest Twoje podejście, że CZYJEŚ pieniądze *należą* do TWÓRCY,
    tylko dlatego, że ktoś KORZYSTA z jego utworu.

    > mi też znudzilo się rozmawiać.

    Twój problem.

    Arek


    --
    http://www.sti.org.pl/0-700.htm

strony : 1 ... 8 . [ 9 ] . 10 . 11


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1