eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Kuchnia na gaz w bloku bez gazu!
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 136

  • 121. Data: 2004-04-14 14:14:20
    Temat: Re: Kuchnia na gaz w bloku bez gazu!
    Od: Radosław Popławski <r...@a...net.pl>

    Thu, 8 Apr 2004 17:34:14 +0200, w <c53roh$hbk$1@nemesis.news.tpi.pl>,
    "bluefive" <b...@w...pl> napisał(-a):

    >> On mieszka "nowym trzypiętrowym". Kto kogo stać na takie mieszkanie stosuje
    >> gumowe rurki jako "transmisję" gazu?
    >
    > ... oszczędny wariat. Jak ryzykuje zaczadzenie lub wybuch dla oszczędności
    > na prądzie paru złotych to nie bedzie stosował drogiej atestowanej
    > instalacji.

    Ty napisałeś to na poważnie (a to oznacza, że twój stan jest poważny), czy może
    jaja sobie robisz?


  • 122. Data: 2004-04-14 14:16:15
    Temat: Re: Kuchnia na gaz w bloku bez gazu!
    Od: Radosław Popławski <r...@a...net.pl>

    Thu, 8 Apr 2004 15:39:29 +0200, w <c53kqn$h4q$1@nemesis.news.tpi.pl>,
    "bluefive" <b...@w...pl> napisał(-a):

    > Tu masz rację. Do życia w kolektywie się nie nadaję tak jak moja rodzina i
    > kilku znajomych. Niestety jest nas w Polsce może z pół miliona.

    Pół miliona niewykształconego tłumu? O nie, jest o wiele więcej!


  • 123. Data: 2004-04-14 14:21:05
    Temat: Re: Kuchnia na gaz w bloku bez gazu!
    Od: Radosław Popławski <r...@a...net.pl>

    Thu, 8 Apr 2004 17:40:16 +0200, w <c53rnv$6at$1@atlantis.news.tpi.pl>,
    "bluefive" <b...@w...pl> napisał(-a):

    > Wielki błąd.
    >
    > >>>...że co? Że mieszkam w bloku? Może, nie mam rodziny na wsi.
    >
    > > drugiej stronie ?ciany) gdy leżę na sofie! Żona jest przerażona, ja też
    > nie
    > > powiem, że się nie boję mieszkać z dzieckiem na tykajšcej bombie.
    >
    > Chlopie, co ty pierdzielisz?
    >
    > >>>???

    Co ty pierdzielisz o tykającej bombie.

    > No i słusznie. Facetowi nie ma gazu w budynku, to musi korzystać z butli.
    >
    > >>>Nie ma gazu bo go nie miało być. Nie ma też basenu i kortu oraz
    > kregielni.

    Ale facet postanowił go jednak mieć. I nic mu nie zrobisz, masz pecha, bo gaz
    nie jest w PL zakazany, tak samo jak prąd, woda, basen i korty.

    > Na szczęście nie da się. Sąsiad ma pełne prawo, a ty nie wiem o co się go
    > czepiasz.
    >
    > >>>Widzę, że trafiło na fana gazu. Może harcerz? W VWnie albo Skodzie też
    > zapewne wozi butle z gazem. Tak fajnie za nimi śmierdzi.

    Nie mam ani VW, ani Skody, nie jeżdżę również z twarzą przy rurze wydechowej,
    więc w tym temacie jestem laikiem (nawet nie wiem czy z rury aut na LPG
    śmierdzi gazem).

    Po prostu jestem umysłowo zdrowy i nie widzę żadnego problemu z gazem.
    Może zamiast szukać haka na sąsiada, po prostu powinieneś pójść do szkoły albo
    do lekarza?


  • 124. Data: 2004-04-14 14:24:04
    Temat: Re: Kuchnia na gaz w bloku bez gazu!
    Od: Radosław Popławski <r...@a...net.pl>

    Fri, 9 Apr 2004 08:40:30 +0200, w <c55ggn$qfl$1@opal.futuro.pl>, "szerszen"
    <w...@s...pl> napisał(-a):

    > jak ty sobie kupisz mieszkanie w cichej spokojnej okolicy, po czym po roku
    > wybuduja ci za oknem hipermarket, tez bedziesz szczesliwy, bo przeciez nie
    > jestes sam?

    A czemu z góry zakładasz, że jest tłukiem i nie potrafi zapoznać się z planem
    zagospodarowania miejskiego?


  • 125. Data: 2004-04-14 14:27:55
    Temat: Re: Kuchnia na gaz w bloku bez gazu!
    Od: Radosław Popławski <r...@a...net.pl>

    Wed, 14 Apr 2004 08:11:10 +0200, w <c5ikla$k49$1@opal.futuro.pl>, "szerszen"
    <w...@s...pl> napisał(-a):

    > ale stanowi duzo mniejsze zagrozenie, niz uzytkowanie kuchenki i butli
    > gazowej

    Ty chyba dziennika nie oglądasz albo zabrali ci gazety --> "Pożar
    prawdopodobnie spowodowało zwarcie instalacji elektr.".

    Na pewno nigdy tego nie słyszałeś?


  • 126. Data: 2004-04-14 14:29:21
    Temat: Re: Kuchnia na gaz w bloku bez gazu!
    Od: Radosław Popławski <r...@a...net.pl>

    Fri, 9 Apr 2004 09:39:30 +0200, w <c55k3e$mmp$1@inews.gazeta.pl>, "/// Kaszpir
    ///" <U...@s...pl> napisał(-a):

    > Dałes mi sporo do myślenia , teraz jak kogoś zobacze u mnie w klatce lub
    > obok z butla gazową to ją dokładnie wyśledzę ;)

    Nieładnie naśmiewać się z kolegi ;)


  • 127. Data: 2004-04-14 15:56:21
    Temat: Re: Kuchnia na gaz w bloku bez gazu!
    Od: Wiesław Lubas <v...@m...put.poznan.pl>

    On Thu, 8 Apr 2004 17:34:14 +0200, w <c53roh$hbk$1@nemesis.news.tpi.pl>,
    > "bluefive" <b...@w...pl> napisał(-a):

    >>> On mieszka "nowym trzypiętrowym". Kto kogo stać na takie mieszkanie
    >>> stosuje gumowe rurki jako "transmisję" gazu?
    >>
    >> ... oszczędny wariat. Jak ryzykuje zaczadzenie lub wybuch dla
    >> oszczędności na prądzie paru złotych to nie bedzie stosował drogiej
    >> atestowanej instalacji.

    A co to sa te "gumowe rurki"??
    Normalnym, powszechnym sposobem przesylania gazu LPG sa elastyczne przewody
    ("weze")
    wykonane z gumy lub PCV. Przewody takie wykonane sa wg PN (nie pomne numeru
    ale moge sie dowiedziec) ew. DIN i maja wszelkie wymagane prawem
    atesty/zezwolenia.


    WL


  • 128. Data: 2004-04-14 17:45:40
    Temat: Re: Re[2]: Kuchnia na gaz w bloku bez gazu!
    Od: "Rafal Szymanowski" <m...@b...pl>


    "bluefive" <b...@w...pl> wrote in message
    news:c5g7uh$cuo$1@atlantis.news.tpi.pl...
    >Mieszkajac z rodzicami dwa razy wybuchl piecyk
    > (Junkers) do grzania wody i raczej zawsze bede wybieral inny nosnik
    energii.

    Idąc do szkoły, świeciło słońce?

    Rafał



  • 129. Data: 2004-04-14 19:09:03
    Temat: Re: Kuchnia na gaz w bloku bez gazu!
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    szerszen wrote:

    >>No popatrz. A prąd jest absolutnie bezpieczny, nikt od porażenia nie
    >>zginą i żaden pożar przez instalację elektryczną nie wybuchł.
    >
    > ale stanowi duzo mniejsze zagrozenie, niz uzytkowanie kuchenki i butli
    > gazowej

    Kto tak twierdzi?

    Masz na to jakikolwiek dowód, poza swoją fobią?


  • 130. Data: 2004-04-14 21:27:25
    Temat: Re: Kuchnia na gaz w bloku bez gazu!
    Od: poreba <d...@p...com>

    Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> niebacznie
    popelnil news:c5k27a$1n2l$1@news2.ipartners.pl:

    >> ale stanowi duzo mniejsze zagrozenie, niz uzytkowanie kuchenki
    >> i butli gazowej
    > Kto tak twierdzi?
    > Masz na to jakikolwiek dowód, poza swoją fobią?
    I w tym cały problem. W gazowej fobii wywołującego wątek.
    I jak każda fobia, ta również niepodatna jest na racjonalne
    argumenty. I jego święte prawo taką fobię mieć, hodować,
    Ba! ponosić dodatkowe koszty (osiedle bezgazowe!) z tym związane.
    Może alarmować administratora o _zagrożeniu_ związanym z
    nieprawidłowym użytkowaniem, przechowywaniem
    (a do kogo z transportem?) butli gazowej.
    Jeżeli "właściwe organy" (BTW jakie? SP, kominiarze?) stwierdzą,
    że sąsiad wszelkie wymagane prawem zasady bezpieczeństwa spełnia
    - natężenie fobii albo zmaleje, albo problem się nasili i dotknięty
    nią poniesie dodatkowe koszta (społeczne- jako pieniacz, finansowe-
    na ew. przeprowadzkę,prawne-za czynną napaść na sąsiada z butlą itd.)

    --
    pozdro
    poreba

strony : 1 ... 12 . [ 13 ] . 14


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1