Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał
> No a gdzie tu uzasadnione podejrzenie?

Tu jest moim zdaniem największy problem, nie ma szczegółowych określeń, a
też druga sprawa czy dałoby się to jasno określic. Praktyka jest taka, że
policjanci różnie do tego podchodzą, niektórzy kontroluja jak leci kierując
się swoim "nosem", chwytając się byle podejrzenia, a inni twardo nie zajżą
do czyjejś kieszeni jak nie mają jasnych podstaw. Mało kto się na to skarży,
a że czynność jest poza prokuratorską kontrolą to tak to wygląda jak
wygląda. Z drugiej strony ma to niby być ułatwienie, taka szybsza, mniej
sformalizowana kontrola niż przeszukanie. Poza tym papier i tak wiele
(wszystko) przyjmie;) Szkoda, że niektórzy uważają tą czynność za
prewencyjną i rutynową na równi jak legitymowanie, choć do kontroli powinny
być przesłanki silniejsze niż do legitymowania.
Ale z drugiej strony dzięki kontrolom odzyskuje sie utracone przedmioty,
narkotyki itp., wię myśle że przynajmniej większość intencji jest
słuszna.Obywatele i przełożeni oczekują też wyników i skuteczności, więc jak
to robić m.in. bez kontroli...?

do góry