eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Kontrola biletów w autobusie
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 6

  • 1. Data: 2002-11-15 22:15:50
    Temat: Kontrola biletów w autobusie
    Od: "=Marcos=" <m...@t...NOSPAMNOSPAM.com>

    Zgodnie z regulaminem KZK GOP jazda z niepodpisanym biletem miesięcznym
    imiennym jest równoznaczna z jazdą bez biletu.

    Jak w świetle prawa wygląda takie zdarzenie:

    Podchodzi kontroler i prosi o bilet. Mam w portfelu miesięczny niepodpisany.
    Mówię mu: "muszę poszukać biletu". Wyciągam bilet, kładę na kolano mówiąc:
    "gdzie ja podziałem ten bilet". Podpisuję bilet, mowię: "chyba już wiem,
    gdzie go mam". Wkładam bilet do portfela, po czym wyciągam ponownie i
    przedkładam do kontroli. Kontroler mówi, że przecież przed chwilą go
    podpisałem, on jest nieważny. Ja mówię, że to nie ten sam.

    Czy kontroler ma prawo mi go jakoś wyrwać zanim podpiszę? Ciekawi mnie, czy
    jest jakieś prawo, które ukarze mnie za w/w hipotetyczną sytuację.

    Dziękuję za pomoc/uwagi :)

    --
    Marcos
    [Marek Ślusarczyk]
    ==================
    m...@t...com
    www.wyprawa.tk
    ==================



  • 2. Data: 2002-11-16 05:41:53
    Temat: Re: Kontrola biletów w autobusie
    Od: "sd_" <l...@s...dogs.lie>

    Użytkownik "=Marcos=" <m...@t...NOSPAMNOSPAM.com> napisał w
    wiadomości news:ar3rdv$a3g$1@news2.tpi.pl...
    > Zgodnie z regulaminem KZK GOP jazda z niepodpisanym biletem miesięcznym
    > imiennym jest równoznaczna z jazdą bez biletu.
    >
    > Jak w świetle prawa wygląda takie zdarzenie:
    >
    > Podchodzi kontroler i prosi o bilet. Mam w portfelu miesięczny
    niepodpisany.
    > Mówię mu: "muszę poszukać biletu". Wyciągam bilet, kładę na kolano mówiąc:
    > "gdzie ja podziałem ten bilet". Podpisuję bilet, mowię: "chyba już wiem,
    > gdzie go mam". Wkładam bilet do portfela, po czym wyciągam ponownie i
    > przedkładam do kontroli. Kontroler mówi, że przecież przed chwilą go
    > podpisałem, on jest nieważny. Ja mówię, że to nie ten sam.
    >
    > Czy kontroler ma prawo mi go jakoś wyrwać zanim podpiszę? Ciekawi mnie,
    czy
    > jest jakieś prawo, które ukarze mnie za w/w hipotetyczną sytuację.
    >
    > Dziękuję za pomoc/uwagi :)
    >
    > --
    > Marcos
    > [Marek Ślusarczyk]
    > ==================
    > m...@t...com
    > www.wyprawa.tk
    > ==================
    >
    nie lepiej poprostu podpisac bilet?
    dasz zarobic komunikacji, bedziesz mial ladniejsze metro



  • 3. Data: 2002-11-16 08:32:52
    Temat: Re: Kontrola biletów w autobusie
    Od: "Monika" <n...@i...pl>


    Użytkownik sd_ <l...@s...dogs.lie> w wiadomości do grup dyskusyjnych
    napisał:ar4lq6$294$...@n...tpi.pl...

    > nie lepiej poprostu podpisac bilet?
    > dasz zarobic komunikacji, bedziesz mial ladniejsze metro


    W Katowicach nie ma i na razie nie będzie metra ;-)
    Ale poza tym, w pełni podzielam Twoje zdanie.

    pozdrawiam

    Nika



  • 4. Data: 2002-11-16 10:14:25
    Temat: Re: Kontrola biletów w autobusie
    Od: "=Marcos=" <m...@t...NOSPAMNOSPAM.com>

    > nie lepiej poprostu podpisac bilet?
    > dasz zarobic komunikacji, bedziesz mial ladniejsze metro

    Jezdze z podpisanym biletem. Daje zarobic komunikacji, a wiekszosc autobusow
    to wiekowe Ikarusy i Jelcze. W Bytomiu nie ma metra :)

    Marcos



  • 5. Data: 2002-11-16 15:43:18
    Temat: Re: Kontrola biletów w autobusie
    Od: Klasyk <k...@f...onet.pl>

    On Fri, 15 Nov 2002 23:15:50 +0100, "=Marcos="
    <m...@t...NOSPAMNOSPAM.com> wrote:

    >Zgodnie z regulaminem KZK GOP jazda z niepodpisanym biletem miesi?cznym
    >imiennym jest równoznaczna z jazd? bez biletu.
    >
    >Jak w ?wietle prawa wygl?da takie zdarzenie:
    >
    >Podchodzi kontroler i prosi o bilet. Mam w portfelu miesi?czny niepodpisany.
    >Mówi? mu: "musz? poszukaae biletu". Wyci?gam bilet, k?ad? na kolano mówi?c:
    >"gdzie ja podzia?em ten bilet". Podpisuj? bilet, mowi?: "chyba ju? wiem,
    >gdzie go mam". Wk?adam bilet do portfela, po czym wyci?gam ponownie i
    >przedk?adam do kontroli. Kontroler mówi, ?e przecie? przed chwil? go
    >podpisa?em, on jest niewa?ny. Ja mówi?, ?e to nie ten sam.
    >
    >Czy kontroler ma prawo mi go jako? wyrwaae zanim podpisz?? Ciekawi mnie, czy
    >jest jakie? prawo, które ukarze mnie za w/w hipotetyczn? sytuacj?.

    Wyrwac to pewnie nie, ale w sytuacji wyraznego podejrzenia oszustwa
    moze wezwac policje, ktora jak najbardziej zajmie sie toba tak,
    ze nie bedziesz mial szans.
    Oczywiscie gdy przedstawisz natychmiast jeden i drugi bilet :))) to
    pewnie kontroler odstapi od wzywania policji.



  • 6. Data: 2002-11-18 16:57:40
    Temat: Re: Kontrola biletów w autobusie
    Od: poreba <d...@p...com>

    "Monika" <n...@i...pl> popełnił 16 lis 2002 na pl.soc.prawo utwór
    news:ar5arf$k57$1@news.tpi.pl:
    >> nie lepiej poprostu podpisac bilet?
    >> dasz zarobic komunikacji, bedziesz mial ladniejsze metro
    > W Katowicach nie ma i na razie nie będzie metra ;-)
    > Ale poza tym, w pełni podzielam Twoje zdanie.

    Widzę że należycie do grupy WIERZĄCYCH
    MZK (MPT czycotam) dostaje więcej kasy -> podnosi jakość
    A powyżki cen w telkomach są dla dobra abonentów w celu stałego podnoszenia
    jakości usług. A podwyżka podatków żeby społeczeństwu dać więcej pieniędzy.
    A dzieci przynoszą bociany. A cenzura jest by się społeczeństwo nie
    denerwowało i wzburzało niepotrzebnie... Zapędziłem się...

    Aha, moja wypowiedź jak powyższe również jest offtopic
    tzn. nie odnosi się do skutków braku ważnego biletu w momencie rozpoczęcia
    kontroli w autobusie - posiadania ważnego biletu w chwili kontrolowania
    przez kontrolera.

    --
    pozdro
    poreba

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1