> Tak w ramach ciekawostek wzór identyfikatora kontrolera ZTM w DC...
> http://www.ztm.waw.pl/images/blt.gif

Wlasnie zwrocilem uwage na fakt ze ten wzor jest niezgodny z opisem pod
nim. Jezeli kontrolerzy w DC maja dokladnie takie legitymacje, to na
dziendobry kazdemu mozna powiedziec "Pana identyfikator jest niezgodny z
wymaganiami. Nie ma Pan prawa prowadzic kontroli biletów"

Zobaczcie na pkt.1 i na to co jest napisane na tym wzorze :)

do góry

> spokojnie może mi się zdarzyć... nie mam ochoty by wtedy jakiś kanar
> decydował o tym co mi wolno na podstawie swojego widzimisię.

Czy Ci się to podoba czy nie masz obowiązek okazywac bilet na kazdorazowe
wezwanie jakiegostam kanara. A jak Ci sie nie podoba to jedz taksowka albo
idz pieszo.


pdr
Olo

do góry

Olo Kwasniak <o...@p...wp.pl> napisał(a):

> > spokojnie może mi się zdarzyć... nie mam ochoty by wtedy jakiś kanar
> > decydował o tym co mi wolno na podstawie swojego widzimisię.
>
> Czy Ci się to podoba czy nie masz obowiązek okazywac bilet na kazdorazowe
> wezwanie jakiegostam kanara. A jak Ci sie nie podoba to jedz taksowka albo
> idz pieszo.

Tak, ale czy Ci sie to podoba czy nie, mam swoje prawa w tym kraju. Jeżeli Ci
sie te prawa nie podobają to zostań posłem. Arogancji masz akurat,
wykształcenie sądze też, że obleci.

Szymon

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

> Wlasnie zwrocilem uwage na fakt ze ten wzor jest niezgodny z opisem pod
> nim. Jezeli kontrolerzy w DC maja dokladnie takie legitymacje, to na
> dziendobry kazdemu mozna powiedziec "Pana identyfikator jest niezgodny z
> wymaganiami. Nie ma Pan prawa prowadzic kontroli biletów"

Zgodnie z Prawem Przewozowym kazdy identyfikator kontrolera powinien
zawierac:
1) zdjęcie
2) datę waznosci
3) zakres upowaznienia
4) pieczęć i podpis wystawcy
5) numer identyfikacyjny
6) nazwę i adres przewoznika

Jezeli nie zawiera ktorejkolwiek z w/w danych to kontroler moze sie nim co
najwyzej podetrzec...


pdr
Olo

do góry

> Tak, ale czy Ci sie to podoba czy nie, mam swoje prawa w tym kraju. Jeżeli
Ci
> sie te prawa nie podobają to zostań posłem. Arogancji masz akurat,
> wykształcenie sądze też, że obleci.

Np. prawo do bezkarnego wyludzania przejazdow? No ciekawe, ciekawe...

pdr
Olo

do góry

Olo Kwasniak wrote:
>>Wlasnie zwrocilem uwage na fakt ze ten wzor jest niezgodny z opisem pod
>>nim. Jezeli kontrolerzy w DC maja dokladnie takie legitymacje, to na
>>dziendobry kazdemu mozna powiedziec "Pana identyfikator jest niezgodny z
>>wymaganiami. Nie ma Pan prawa prowadzic kontroli biletów"
> Zgodnie z Prawem Przewozowym kazdy identyfikator kontrolera powinien
> zawierac:
[ciap wycinek z Prawa Przewozowego]

W tym wypadku chodzi akurat o to, że regulamin ZTM mówi m.in.:

---
Rozdział IV.
Kontrola biletów

§ 21
Osobami uprawnionymi do kontroli biletów są kontrolerzy biletów
posiadający (w czasie przeprowadzenia kontroli biletów) na widocznym
miejscu identyfikator zawierający:
1) napis "Zarząd Transportu Miejskiego m. st. Warszawy".
---

Natomiast rzeczywisty identyfikator zawiera napis "Zarząd Transportu
Miejskiego w Warszawie". Tak więc identyfikator nie jest co prawda
niezgodny z ustawą Prawo Przewozowe, jest jednak niezgodny z regulaminem
ustalonym przez samo ZTM. :D

Pozdrawiam

Czarek Gorzeński

do góry

> Natomiast rzeczywisty identyfikator zawiera napis "Zarząd Transportu
> Miejskiego w Warszawie". Tak więc identyfikator nie jest co prawda
> niezgodny z ustawą Prawo Przewozowe, jest jednak niezgodny z regulaminem
> ustalonym przez samo ZTM. :D

Heh niezle jajko. No ale nie wiem czy go to tak od razu dyskwalifikuje ;-)))
W sumie moj identyfikator tez nie jest zgodny z wzorem wywieszonym w kazdym
pojezdzie - tzn. tresc niby ta sama, ale np. data waznosci inna (na wzorze
jest 31 grudnia, u mnie 15 grudnia), poza tym rozmiary, czcionki, kolory
itd... :-)


pdr
Olo

do góry

Olo Kwasniak wrote:
>>Tak, ale czy Ci sie to podoba czy nie, mam swoje prawa w tym kraju. Jeżeli Ci
>>sie te prawa nie podobają to zostań posłem. Arogancji masz akurat,
>>wykształcenie sądze też, że obleci.
> Np. prawo do bezkarnego wyludzania przejazdow? No ciekawe, ciekawe...

Nikt poza Tobą nic takiego nie zasugerował.

Dyskusja utkwila w martwym punkcie bo twierdzisz, że kontroler ma prawo
zatrzymać pasażera w pojeździe wbrew jego woli. Nie masz jednak na
poparcie tego twierdzenia żadnych argumentów po stronie przepisów prawa,
więc rzucasz oklepanymi, demagogicznymi frazesami o "wyludzaniu" i o
tym, jaki to pasażer jest "be".

Osobiście zostałem raz złapany na jeździe bez ważnego biletu. Moja wina.
Miałem ulgowy bilet miesięczny gdyż niedoczytałem w regulaminie że
ulgowe przejazdy na legitymację szkoły policealnej przysługują mi do 21
roku życia, a nie, jak studentom, do bodajże 24 czy 26. Więc daruj sobie
demagogiczne "wyludzanie".

W jednym z wcześniejszych swoich postów twierdziłeś, że nie ma znaczenia
czy pasażer świadomie czy nieświadomie odbywa podróż bez ważnego biletu.
Szkoda że nie dodałeś, że jest to znowu twierdzenie prawdziwe dla
Twojego podwórka, ale już niekoniecznie gdzie indziej. Nie wiem czy
zdajesz sobie sprawę, ale zgodnie z regulaminem PKP, kierownik pociągu
może odsąpić od wymierzenia opłaty dodatkowej za przejazd bez ważnego
biletu jeżeli uzna, że brak prawidłowego biletu na przejazd nie wynika
ze świadomej chęci wyłudzenia usługi przewozu przez pasażera. Jest to
zresztą często stosowane w pociągach, jeżeli na przykład pasażer pomyli
się co do trasy przejazdu pociągu i posiada bielt na trasę krótsza niż
rzeczywisty przejazd (zgodnie z regulaminem, poza szczególnymi
przypadkami, jest to przejazd bez ważnego biletu), bądź też posiada
bilet na inną klasę pociągu (j.w.).

Osobiście zalecam więcej pokory i nie oceniania świata i ludzi jedną
miarą (jedzie bez ważnego biletu, to złodziej i wyłudzacz), tym bardziej
że, co udowodniłeś postami na grupę, Twoje widzenie jest ograniczone
tylko do Twojego podwórka KZK GOP Katowice i okolic.

Pozdrawiam

Czarek Gorzeński

do góry

Olo Kwasniak <o...@p...wp.pl> napisał(a):

> > Tak, ale czy Ci sie to podoba czy nie, mam swoje prawa w tym kraju. Jeżeli
> Ci
> > sie te prawa nie podobają to zostań posłem. Arogancji masz akurat,
> > wykształcenie sądze też, że obleci.
>
> Np. prawo do bezkarnego wyludzania przejazdow? No ciekawe, ciekawe...

Nie. Moje prawa to np. wolność osobista. Mam ją jako osoba, która w świetle
obecnie obowiązującego prawa nie popeniła przestępstwa ani wykroczenia. Nie
mogąc znaleźć biletu nie jestem nawet podejrzanym o wykroczenie. Wszystkie
ograniczenia moich praw są zapisane w ustawach. Twoje zachowanie jest tylko
Twoim widzimisię. Życzę szczęścia.

Pozdrawiam
Szymon

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Szymon Bzoma wrote:

| Nie. Moje prawa to np. wolność osobista. Mam ją jako osoba, która w świetle
| obecnie obowiązującego prawa nie popeniła przestępstwa ani wykroczenia. Nie
| mogąc znaleźć biletu nie jestem nawet podejrzanym o wykroczenie. Wszystkie
| ograniczenia moich praw są zapisane w ustawach. Twoje zachowanie jest tylko
| Twoim widzimisię. Życzę szczęścia.

Twoim prawem jest wsiąść lub nie wsiąść do autobusu. Jak wsiadasz (co jest
twoim wolnym wyborem) to akceptujesz to, że masz posiadać bilet i go
okazywać, a jak nie masz, nie chcesz lub nie możesz go okazać to ponosisz
tego konsekwencje. Proste jak meter sznurka w kabzie. Zaiste skłonność do
kombinowania jest w tym kraju porażająca.


--
Jakub Jackiewicz, Josephsdorf-O/S **** m...@w...katowice.pl
Górnośląskie Tramwaje: http://www.wpk.katowice.pl/memphis/

do góry