Czytam Konstytucje i mam problemy z interpretacją wielu artykułów.
Np.:
Art. 3: RP jest państwem jednolitym - jednolitym? pod jakim względem?
albo
Art. 8/2: przepisy konstytucyjne stosuje się bezpośrednio - co oznacza w tym
wypadku słowo bezpośrednio?
bądź
Art. 26/2: Siły Zbrojne podlegają cywilnej i demokratycznej kontroli - tu
też nie bardzo rozumiem jakiego typu jest to kontrola.

Tego typu pytań mam dość dużo. Czy istnieje jakaś strona www z konstytucją
gdzie takie potencjalnie mniej jasne dla laika artykuły byłyby skomentowane
bądź w jakimś zakresie wytłumaczone? Gdzie mogę znaleźć odpowiedzi na takie
pytania?
Pozdrawiam

do góry

Użytkownik "MAck" <m...@i...pl> napisał w
> Gdzie mogę znaleźć odpowiedzi na takie pytania?
> Pozdrawiam

Dowolna większa księgarnia, albo któraś z bibliotek : Miejska, Buła, Wydział
Prawa.
Dowolny aktualny podręcznik/skrypt z prawa konstytucyjnego.

Innej drogi raczej nie ma, a przynajmniej nie poprowadzi ona do odpowiedzi
na wszystkie takie pytania.
Pozdrawiam
--
Roman Rumpel Skype: siedemrumpli
"kiedy zażywam żeń-szeń, to pamiętam, gdzie położyłem Viagrę"
C Hollywood Homicide

do góry

> Czytam Konstytucje i mam problemy z interpretacją wielu artykułów.
> Np.:
> Art. 3: RP jest państwem jednolitym - jednolitym? pod jakim względem?
> albo

Hej!

Kilka watpliwosci postaram sie rozwiac.

art. 3 - tzn. ze nie jest panstwem federalnym, jak np. stany zjednoczone,
niemcy, szwajcaria, etc.
Chodzi o to, że w RP nie sklada sie mniejszych panstewek (stanow, landow)
jak wlasnie ww kraje. Ma to swoje konsekwencje w np. skladzie izb parlamentu
etc.

> Art. 8/2: przepisy konstytucyjne stosuje się bezpośrednio - co oznacza w
tym
> wypadku słowo bezpośrednio?

w zalozeniu tworcow konstytucji konstucycja ma byc traktowana jak kazda inna
ustawa i byc czasem np. podstawa orzeczen sadu, ( niby... w praktyce jest
praktycznie nie wykonalne ) etc.


konrad

do góry

MAck wyskrobał(a):
> Czytam Konstytucje i mam problemy z interpretacją wielu artykułów.
> Np.:
> Art. 3: RP jest państwem jednolitym - jednolitym? pod jakim względem?

Polska nie jest takim państwem jak USA, Niemcy, Szwajcaria czy Wielka
Brytania. Polska nie jest krajem zrzeszającym małe "państewka", które kiedyś
tam istaniały samodzielnie jak stany w USA czy landy w Niemczech i
postanowiły się połaczyć w jeden organizm państwowy. Podział na województwa
ma charakter administracyjny. Dziś jest taki, jutro może być inny (było 49
jest 17). W USA, Wielkiej Brytanii czy Niemczech nikt nie myśli o zmianie
granic stanów, krajów czy landów, bo te jednostki stanowią pewną niezależną
podmiotowość.

> albo
> Art. 8/2: przepisy konstytucyjne stosuje się bezpośrednio - co oznacza w
> tym wypadku słowo bezpośrednio?

Że można się na nie bezpośrednio powoływać przy dochodzeniu swoich praw
przed sądem, bez konieczności odwoływania się do ustaw. Przynajmniej tak to
jest teoretycznie, bo zazwyczaj Konstytucja deklaruje pewną myśl, która stoi
na tak wysokim poziomie ogólności, że musi zostać doprecyzowana w ustawie.

> Art. 26/2: Siły Zbrojne podlegają cywilnej i demokratycznej kontroli - tu
> też nie bardzo rozumiem jakiego typu jest to kontrola.

Chodzi o to, że generalne zwierzchnictwo nad siłami zbrojnymi sprawuje
cywilny minister obrony narodowej oraz Prezydent jako zwierzchnik sił
zbrojnych. To cywilny minister decyduje o udziale polskich wojsk w
konfliktach za granicą, zakupie sprzętu, planach rozwojowych itd. a nie
jacyś generałowie. Oni tylko wykonują polecenia ministra.

> Tego typu pytań mam dość dużo. Czy istnieje jakaś strona www z konstytucją
> gdzie takie potencjalnie mniej jasne dla laika artykuły byłyby
> skomentowane bądź w jakimś zakresie wytłumaczone? Gdzie mogę znaleźć
> odpowiedzi na takie pytania?

Polecam przejść się do biblioteki na wydziale prawa albo do księgarni z
literaturą prawniczą. Szukaj komentarzy do Konstytucji.

--
Bartek Gliniecki
[ Na kłopoty z Outlook Express... --> http://republika.pl/gliniecki ]
[ email: jak potrzebujesz, to spytaj .:::::::::::::. GG: tak samo ]

do góry

Bartek Gliniecki rzecze:

W USA, Wielkiej Brytanii czy Niemczech nikt nie myśli o
>> zmianie granic stanów, krajów czy landów, bo te jednostki
>> stanowią pewną niezależną podmiotowość.

Z tego co wiem, akurat w Niemczech chcieliby (rząd chciałby), ale właśnie
lokalne władze Landów nie chcą się zgodzić. Nie dziwię się temu zresztą. A
odnośnie Polski, czasami mam wrażenie, że system federalny byłby ciekawy,
aczkolwiek pogłębiałby separację np. Warszawy czy Poznania i wschodnich
województw, choć w przypadku tych drugich byłaby dla nich to spora szansa na
rozwój i nie musieli by płacić na budowę np. metra w Warszawie, jak to ma
miejsce dzisiaj. Wiesz, że kasa na to idzie z centralnego budżetu?

--
Pozdrawiam
RaV

AQQ:133695 GG:4750295 TLEN:ravsite WPKONTAKT:rav_q
ICQ:298202732 WWW: http://kropeczek.tk
PRP: http://poznan4u.pl/pyrypy.php?s=su&u=521

do góry