Umowa "współpracy" (franszyza) zawiera min. bardzo wysoką karę umowną w
przypadku wypowiedzenia umowy najmu z winy wynajmującego.
Czy jeżeli wynajmujący jest w złej sytuacji finansowej (na to ma wpływ
polityka franszyzodawcy) i ma zaległości będące podstawą do
wypowiedzenia umowy najmu to można domniemywać ze umowa najmu została
wypowiedziana z winy wynajmującego.
Czy w przypadku nałożenia kary można odwoływać się od niej sądownie?

Darek

do góry

W dniu 01-10-2011 14:23, Darek pisze:
> Umowa "współpracy" (franszyza)

FranCZyza. Wygooglaj sobie co to jest franSZyza, bo to zupełnie co
innego niż masz na myśli.

> zawiera min. bardzo wysoką karę umowną w
> przypadku wypowiedzenia umowy najmu z winy wynajmującego.

A kto jest wynajmującym?

> Czy jeżeli wynajmujący jest w złej sytuacji finansowej (na to ma wpływ
> polityka franszyzodawcy) i ma zaległości będące podstawą do
> wypowiedzenia umowy najmu to można domniemywać ze umowa najmu została
> wypowiedziana z winy wynajmującego.

Jesteś pewien, że nie mylisz wynajmującego z najemcą?

> Czy w przypadku nałożenia kary można odwoływać się od niej sądownie?

Można argumentować, że jest zbyt wygórowana w porównaniu do grożącej
drugiej stronie szkody.


--
.B:artek.

do góry

> FranCZyza. Wygooglaj sobie co to jest franSZyza, bo to zupełnie co
> innego niż masz na myśli.

Ups

>
>> zawiera min. bardzo wysoką karę umowną w
>> przypadku wypowiedzenia umowy najmu z winy wynajmującego.
>
> A kto jest wynajmującym?

Chodziło o najemcę i jego winę

>
>> Czy jeżeli wynajmujący jest w złej sytuacji finansowej (na to ma wpływ
>> polityka franszyzodawcy) i ma zaległości będące podstawą do
>> wypowiedzenia umowy najmu to można domniemywać ze umowa najmu została
>> wypowiedziana z winy wynajmującego.
>
> Jesteś pewien, że nie mylisz wynajmującego z najemcą?
>

Tak, pomyliłem pojęcia

>> Czy w przypadku nałożenia kary można odwoływać się od niej sądownie?
>
> Można argumentować, że jest zbyt wygórowana w porównaniu do grożącej
> drugiej stronie szkody.
>
A czy zła sytuacja materialna franczyzobiorcy będzie uznana za jego
winę. Nie zrobił przecież tego specjalnie ze mu biznes nie wyszedł?

Darek

do góry

On Sat, 1 Oct 2011, Darek wrote:

> A czy zła sytuacja materialna franczyzobiorcy będzie uznana za jego winę.

Ale odpowiedzialność w formie kary umownej wcale nie musi wynikać
z winy. Jeśli umowa tak stanowi może wynikać *bez* winy.

pzdr, Gotfryd

do góry

W dniu 01-10-2011 21:10, Darek pisze:
> A czy zła sytuacja materialna franczyzobiorcy będzie uznana za jego
> winę. Nie zrobił przecież tego specjalnie ze mu biznes nie wyszedł?

To nie tak. Wynajmujący wypowiada umowę, bo najemca nie płaci. A więc
wypowiedzenie było z winy najemcy. To, że nie płaci, bo nie ma, a gdyby
miał, to by płacił, nie ma tutaj znaczenia.

Co najwyżej możesz potem kombinować powództwo o odszkodowanie od
franczyzodawcy, że jego strategia doprowadziła do kłopotów
franczyzobiorcy, w konsekwencji wypowiedzenia najmu i dowalenia kar
umownych. Ale to na grubszą sprawę z fachowym prawnikiem, bo udowodnić
coś takiego to może być trudno.


--
.B:artek.

do góry

Darek wrote:

>
> > FranCZyza. Wygooglaj sobie co to jest franSZyza, bo to zupełnie co
> > innego niż masz na myśli.
>
> Ups
>
> >
> > > zawiera min. bardzo wysoką karę umowną w
> > > przypadku wypowiedzenia umowy najmu z winy wynajmującego.
> >
> > A kto jest wynajmującym?
>
> Chodziło o najemcę i jego winę
>
> >
> > > Czy jeżeli wynajmujący jest w złej sytuacji finansowej (na to ma
> > > wpływ polityka franszyzodawcy) i ma zaległości będące podstawą do
> > > wypowiedzenia umowy najmu to można domniemywać ze umowa najmu
> > > została wypowiedziana z winy wynajmującego.
> >
> > Jesteś pewien, że nie mylisz wynajmującego z najemcą?
> >
>
> Tak, pomyliłem pojęcia
>
> > > Czy w przypadku nałożenia kary można odwoływać się od niej
> > > sądownie?
> >
> > Można argumentować, że jest zbyt wygórowana w porównaniu do grożącej
> > drugiej stronie szkody.
> >
> A czy zła sytuacja materialna franczyzobiorcy będzie uznana za jego
> winę. Nie zrobił przecież tego specjalnie ze mu biznes nie wyszedł?

Wina w pojęciu potocznym to bardziej wersja z kodeksu karnego.

Wina w prawie cywilnym to zupełnie inna sprawa - w wielu sytuacjach, w
których w potocznym rozumieniu nie można by przypisać winy stronie,
"cywilnie" wina będzie bezsporna.

Jeśli się umówisz z kimś o coś i nie wypełnisz umowy, bo np. zginiesz w
wypadku - nadal będziesz "winny" nie wypełnienia postanowień umowy.

--
Pozdro
Massai

do góry