Jak to jest że PZU występując z wnioskiem do ZOZ-u o wydanie kartoteki
zdrowia swojego klienta otrzymuje ją. A ja mogę dostać jedynie kserokopię za
którą w dodatku musze zapłacić ?


Pozdrawiam
Artur

do góry

Użytkownik <a...@z...sytes.net>
napisał w wiadomości
news:slrn.pl.c65ntq.dup.artur@pa78.zawadzkie.sdi.tpn
et.pl:
> Jak to jest że PZU występując z wnioskiem do ZOZ-u o wydanie
> kartoteki zdrowia swojego klienta otrzymuje ją. A ja mogę dostać
> jedynie kserokopię za którą w dodatku musze zapłacić ?

"duży może więcej" :)


--
pozdrawiam
plusz

do góry

Thu, 25 Mar 2004 15:08:03 +0100, na pl.soc.prawo, plusz napisał(a):

> Użytkownik <a...@z...sytes.net>
> napisał w wiadomości
> news:slrn.pl.c65ntq.dup.artur@pa78.zawadzkie.sdi.tpn
et.pl:
>> Jak to jest że PZU występując z wnioskiem do ZOZ-u o wydanie
>> kartoteki zdrowia swojego klienta otrzymuje ją. A ja mogę dostać
>> jedynie kserokopię za którą w dodatku musze zapłacić ?
>
> "duży może więcej" :)

tez mi sie pomyslalo " co wolno wojewodzie to nie tobie smrodzie"
przyslowia madroscia narodu
--
pozdrawiam
MEva :-)

do góry

W artykule <5qa1g8ssramr$.17x1xwcbjzvsf.dlg@40tude.net> MEva napisał(a):

>> news:slrn.pl.c65ntq.dup.artur@pa78.zawadzkie.sdi.tpn
et.pl:
>>> Jak to jest że PZU występując z wnioskiem do ZOZ-u o wydanie
>>> kartoteki zdrowia swojego klienta otrzymuje ją. A ja mogę dostać
>>> jedynie kserokopię za którą w dodatku musze zapłacić ?
>>
>> "duży może więcej" :)
>
> tez mi sie pomyslalo " co wolno wojewodzie to nie tobie smrodzie"
> przyslowia madroscia narodu
ale śmieszne ,ale śmieszne :....(

tu chodzi o sprawe zaufania dlaczego panienka z okienka zozu ma bardziej
ufac pzu niz mi ? skoro to pzu zalEZY Na wypłaceniu jak najmniejszego
swiadczenia.


Pozdrawiam
Artur


ps moze nie widać... ale tez jestem wielki a napewno szeroki ;)

do góry

Thu, 25 Mar 2004 20:02:28 +0000 (UTC), na pl.soc.prawo, artur napisał(a):

> W artykule <5qa1g8ssramr$.17x1xwcbjzvsf.dlg@40tude.net> MEva napisał(a):
>
>>> news:slrn.pl.c65ntq.dup.artur@pa78.zawadzkie.sdi.tpn
et.pl:
>>>> Jak to jest że PZU występując z wnioskiem do ZOZ-u o wydanie
>>>> kartoteki zdrowia swojego klienta otrzymuje ją. A ja mogę dostać
>>>> jedynie kserokopię za którą w dodatku musze zapłacić ?
>>>
>>> "duży może więcej" :)
>>
>> tez mi sie pomyslalo " co wolno wojewodzie to nie tobie smrodzie"
>> przyslowia madroscia narodu
> ale śmieszne ,ale śmieszne :....(
>
> tu chodzi o sprawe zaufania dlaczego panienka z okienka zozu ma bardziej
> ufac pzu niz mi ? skoro to pzu zalEZY Na wypłaceniu jak najmniejszego
> swiadczenia.
>
>
> Pozdrawiam
> Artur
>
>
> ps moze nie widać... ale tez jestem wielki a napewno szeroki ;)

To fajnie ,bo duze jest piekne.Po 20 latach pracy z ludzmi /pomimo ze
kocham ludzkosc/tez bym Ci nie wierzyla.Nawet sobie nie wyobrazasz jak
niektorzy potrafia prosic patrzac prosto w oczy /np.majac donies jakis
dokument/i slad po nich gnie, a ty czlowieku sie teraz martw. A najglupsze
pozegnanie jakie czesto slyszalam to" No to narazie dowidzenia"
Powyzsze przyslowie wcale nie jest smieszne tylko tragicznie prawdziwe.
--
pozdrawiam
MEva :-)

do góry

W artykule <1vmte6bp871o5$.5n381z5vye7y$.dlg@40tude.net> MEva napisał(a):
>
> To fajnie ,bo duze jest piekne.Po 20 latach pracy z ludzmi /pomimo ze
> kocham ludzkosc/tez bym Ci nie wierzyla.Nawet sobie nie wyobrazasz jak

1) Małe jest piękne ... <== tak to chyba szło.

2) ZOZ powinien wysylac wylacznie kopie kartotek pacjetow
z potwierdzeniem za zgodnosc zarowno do PZU jak i drugiej strony.

3) Moje wrazenia z chodzenia po roznych biurach i załatwiania tam spraw
bynajmniej nie skłaniają mnie do tego by ufać urzędnikom.

wycinaj cytaty w odpowiedziach.

--
Pozdrawiam
Artur

do góry

Sat, 27 Mar 2004 15:03:33 +0000 (UTC), na pl.soc.prawo, artur napisał(a):
>
> 1) Małe jest piękne ... <== tak to chyba szło.
>

Mój mąż mówi że co złego to bierze się najmniejszego.
> 2) ZOZ powinien wysylac wylacznie kopie kartotek pacjetow
> z potwierdzeniem za zgodnosc zarowno do PZU jak i drugiej strony.
>

To dziwne że tak nie jest.Często muszę wysyłać różne dokumenty do ZUS i jak
mam w aktach jeden oryginał to go nie wypuszczam z ręki- tylko kserokopie.

> 3) Moje wrazenia z chodzenia po roznych biurach i załatwiania tam spraw
> bynajmniej nie skłaniają mnie do tego by ufać urzędnikom.

Oczywiście , ale nie należy ich posądzać od razu o złą wole.Mają swoich
szefów nad sobą i jak ma być oryginał to musi być - na tym szczeblu nic się
nie da zrobić, interwencje piętro wyżej/ albo i dwa/



> wycinaj cytaty w odpowiedziach.

Przepraszam , jak przyjdzie mój /duży/ mąż z pracy to go zapytam o co ci
chodzi i jak to robić.

--
pozdrawiam
MEva :-)

do góry