eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Kara na słowo
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 26

  • 11. Data: 2010-02-25 17:15:38
    Temat: Re: Kara na słowo
    Od: RadoslawF <r...@w...pl>

    Dnia 2010-02-25 17:01, Użytkownik Wiktor napisał:

    >> Ale kierowca poda innych świadków wedle których był w tym czasie
    >> kilkaset kilometrów dalej.
    >> I teraz ty możesz zostać ukarany.
    >
    > ??

    Zgłaszają zdarzenie zeznania zostaną zapisane jak zeznania
    świadka. Wręcz zostaniesz poproszony o potwierdzenie tego podpisem.
    Ze wszystkimi konsekwencjami w przypadku kłamstwa i wprowadzania
    "waadzy" w błąd.


    Pozdrawiam


  • 12. Data: 2010-02-25 18:57:54
    Temat: Re: Kara na słowo
    Od: Rafal M <r...@g...com>

    On 25 Lut, 10:05, Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl> wrote:

    > w radiu mówili, że z okazji Roztopów można zadzwonić na Policję, zgłosić
    > numer rejestracyjny i dostanie się odszkodowanie od kierowcy, a kierowca
    > dostanie Mandat. No i widzę dwa niebezpieczeństwa:


    A czy sprawca zdarzenia nie bedzie w tym przypadku wlasciciel drogi?
    Przeciez na drodze z dobra nawierzchnia (bez dziur) z odpowiednim
    odwodnieniem kaluze sie nie tworza...
    Ja bym szedl bardziej w ta strone.

    Pozdrawiam
    Rafal



  • 13. Data: 2010-02-28 17:49:33
    Temat: Re: Kara na słowo
    Od: "news.icm.edu.pl" <o...@o...op.invalid>


    Użytkownik "Maddy" <m...@e...com.pl>

    >
    > Takie wciskanie ludziom co to oni mogą, odszkodowania żądać, po sądach
    > ciągać.
    > Mandaty będzie policja wlepiać! Tylko komu?

    Aby wlepić mandat policjant musiałby widzieć zdarzenie albo mieć
    zarejestrowane na fotoradarze np


  • 14. Data: 2010-02-28 19:57:56
    Temat: Re: Kara na słowo
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    news.icm.edu.pl pisze:
    >
    > Użytkownik "Maddy" <m...@e...com.pl>
    >
    >>
    >> Takie wciskanie ludziom co to oni mogą, odszkodowania żądać, po sądach
    >> ciągać.
    >> Mandaty będzie policja wlepiać! Tylko komu?
    >
    > Aby wlepić mandat policjant musiałby widzieć zdarzenie albo mieć
    > zarejestrowane na fotoradarze np


    Nieprawda.

    --
    Liwiusz


  • 15. Data: 2010-03-01 09:06:45
    Temat: Re: Kara na słowo
    Od: Maddy <m...@e...com.pl>

    W dniu 28-02-2010 18:49, news.icm.edu.pl pisze:
    >
    > Użytkownik "Maddy" <m...@e...com.pl>
    >
    >>
    >> Takie wciskanie ludziom co to oni mogą, odszkodowania żądać, po sądach
    >> ciągać.
    >> Mandaty będzie policja wlepiać! Tylko komu?
    >
    > Aby wlepić mandat policjant musiałby widzieć zdarzenie albo mieć
    > zarejestrowane na fotoradarze np

    Aby dostać mandat potrzebne są dowody i świadkowie.
    Tak samo jak przy przestępstwie.
    Czy jak policjant nie widział kradzieży, to złapany złodziej uniknie kary?

    Co by nie było, o dowody (że to właśnie ta czerwona skoda z tą konkretną
    rejestracją ochlapał tego pana/panią o godz. 9:15 na ul.Mickiewicza) jak
    i świadków (osoby które zapamiętały jaki samochód ochlapał, gdzie, kiedy
    i kogo) w takiej sytuacji jest bardzo trudno.

    Całe to "hurra! będziemy ścigać chlapiących" jest śmiechu warte.

    --
    *** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***

    Magdalena "Maddy" Wołoszyk
    JID m...@e...com.pl
    GG: 5303813


  • 16. Data: 2010-03-01 09:08:43
    Temat: Re: Kara na słowo
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    Maddy pisze:


    > Aby dostać mandat potrzebne są dowody i świadkowie.

    Aby dostać mandat potrzebne jest tylko jego przyjęcie przez sprawcę.

    --
    Liwiusz


  • 17. Data: 2010-03-01 09:13:45
    Temat: Re: Kara na słowo
    Od: Maddy <m...@e...com.pl>

    W dniu 01-03-2010 10:08, Liwiusz pisze:
    > Maddy pisze:
    >
    >
    >> Aby dostać mandat potrzebne są dowody i świadkowie.
    >
    > Aby dostać mandat potrzebne jest tylko jego przyjęcie przez sprawcę.

    Bardzo wyczerpujące ujęcie tematu.

    A żeby ukarać złodzieja, wystarcz, że ten się przyzna.


    --
    *** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***

    Magdalena "Maddy" Wołoszyk
    JID m...@e...com.pl
    GG: 5303813


  • 18. Data: 2010-03-01 09:17:51
    Temat: Re: Kara na słowo
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    Maddy pisze:
    > W dniu 01-03-2010 10:08, Liwiusz pisze:
    >> Maddy pisze:
    >>
    >>
    >>> Aby dostać mandat potrzebne są dowody i świadkowie.
    >>
    >> Aby dostać mandat potrzebne jest tylko jego przyjęcie przez sprawcę.
    >
    > Bardzo wyczerpujące ujęcie tematu.

    Więcej nie trzeba pisać.


    > A żeby ukarać złodzieja, wystarcz, że ten się przyzna.

    Nie mówimy o postępowaniu przed sądem.

    "- Przyśniło mi się, że pański pies biegał dziś bez kagańca
    - tak było panie władzo
    - o, muszę panu za to wystawić mandat
    - dobrze, przyjmuję".

    --
    Liwiusz


  • 19. Data: 2010-03-01 17:36:50
    Temat: Re: Kara na słowo
    Od: "news.icm.edu.pl" <o...@o...op.invalid>


    Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    >>> Takie wciskanie ludziom co to oni mogą, odszkodowania żądać, po sądach
    >>> ciągać.
    >>> Mandaty będzie policja wlepiać! Tylko komu?
    >>
    >> Aby wlepić mandat policjant musiałby widzieć zdarzenie albo mieć
    >> zarejestrowane na fotoradarze np
    >
    >
    > Nieprawda.

    Art. 97.
    § 1. W postępowaniu mandatowym, jeżeli ustawa nie stanowi inaczej,
    funkcjonariusz
    uprawniony do nakładania grzywny w drodze mandatu karnego może ją
    nałożyć jedynie, gdy:
    1) schwytano sprawcę wykroczenia na gorącym uczynku lub bezpośrednio po
    popełnieniu wykroczenia,
    2) stwierdzi popełnienie wykroczenia naocznie pod nieobecność sprawcy albo
    za pomocą urządzenia pomiarowego lub kontrolnego, a nie zachodzi wątpliwość
    co do osoby sprawcy czynu
    - w tym także, w razie potrzeby, po przeprowadzeniu w niezbędnym zakresie
    czynności wyjaśniających, podjętych niezwłocznie po ujawnieniu wykroczenia.
    Nałożenie grzywny w drodze mandatu karnego nie może nastąpić po upływie
    14 dni od daty ujawnienia czynu w wypadku, o którym mowa w pkt 1, i 30 dni
    w wypadku, o którym mowa w pkt 2.


  • 20. Data: 2010-03-01 18:06:21
    Temat: Re: Kara na słowo
    Od: "news.icm.edu.pl" <o...@o...op.invalid>


    Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    >> A żeby ukarać złodzieja, wystarcz, że ten się przyzna.
    >
    > Nie mówimy o postępowaniu przed sądem.
    >
    > "- Przyśniło mi się, że pański pies biegał dziś bez kagańca
    > - tak było panie władzo

    Tak mu się śniło ?

    > - o, muszę panu za to wystawić mandat
    > - dobrze, przyjmuję".

    7 dni

strony : 1 . [ 2 ] . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1