eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Jaka jest szansa na odzyskanie pieniędzy?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 12

  • 11. Data: 2003-06-22 21:33:06
    Temat: Odp: Jaka jest szansa na odzyskanie pieniędzy?
    Od: "tch" <t...@w...pl>

    witam ponownie
    prawidłowa jest opowiedź C.
    jeżeli tak ważny wskaźnik jak wskaźnik temperatury nie działał to należało
    go naprawić przed jazdą.
    co do układu chłodzenia to chłodnica odprowadza tylko nadwyżkę ciepła z
    silnika po otwarciu termostatu. w skrajnych wypadkach np. zima -30 to nawet
    nie uczestniczy w procesie chłodzenia.
    co do stanu chłodnicy domyślam się że chłodnica też miała 11 lat. to bardzo
    dużo i faktycznie mogła się w każdej chwili rozlecieć nie mówiąc o jej
    wydajności .dawno powinna być wymieniona na nową./ nawet gdyby nie ciekła,
    to i tak napewno działała źle/
    a wystarczyło zrobić gruntowny przegląd nie byłoby kłopotu.
    wracając do awarii żeby uskodzić głowicę lub uszczelkę z powodu braku wody
    to po pierwsze musiałoby wyciec 1/2 do 3/4 zawartości układu + długotrwała
    jazda np. 20-30km, silnik wbrew pozorom wiele zniesie. ale wcześniej będzie
    wiele innych objawów np para z pod maski utrata mocy itp.
    z moich wyczynów to przejazd 40km zupełnie bez wody i silnik to przeżył.
    pokrywa zaworów! miała wtedy +- 200stopni ślina skwierczała jak na
    rozgrzanym oleju nie wnikam ile stopni miała wtedy głowica.brrrr.ale to był
    mercedes pewnie dlatego później jeszcze zrobił 10 000km.ale ja to robiłem
    świadomie wiedziałem czym się to może skończyć./wyższa konieczność/
    wracając do tematu kupując 11 letnie auto i nie zrobić generalnego przeglądu
    dla mnie graniczy z głupotą.
    ciesz się że to chłodnica a nie sworzeń wachacza przy 130 na godz.
    wtedy byś dyskutował ze św. piotrem.
    a poprzedni właściciel mógłbyć taki sam jak i ty nic nie robić tylko lać
    paliwo i nic nie wiedzieć co się dzieje z samochodem. i za co chcesz go
    oskarżyć? że robił to samo co ty? jemu się udało tobie nie. jego fart twój
    pech.
    tak nawiasem mówiąc unikać kupowania samochodów ze wsi ,patenty jakie
    spotkałem zamiast normalnej naprawy czasami potrafiły postawić włosy na
    głowie niby niewiele może mnie już zdziwić a jednak się zdarza, samochód
    oczywiście stan idealny./rzekomo/
    kończąc nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem zawsze to jakaś nauka na
    przyszłość wbrew pozorom niedroga.
    planowanie głowicy 40-60
    uszczelka głowicy 30-100
    uszczelniacze zaworów10-40
    robocizna zależna od fantazji mechanika.
    nie warto zajmować się drobiazgami
    cieszmy sie że mamy lato.

    Użytkownik SlainE <s...@p...neostrada.pl> w wiadomości do grup
    dyskusyjnych napisał:bd1tq9$k72$...@k...task.gda.pl...
    > Witam Grupowiczów
    >




  • 12. Data: 2003-06-22 22:36:36
    Temat: Re: Jaka jest szansa na odzyskanie pieniędzy?
    Od: "BaLab" <b...@p...com>

    Użytkownik "Div" <divak[tnij wasc wstydu oszczedz]@go2.pl> napisał w
    wiadomości news:bd4vbg$e4s$1@nemesis.news.tpi.pl...
    >

    > poniewaz wypadek to zdarzenie drogowe z poszkodowanymi
    > inne zdarzenia to np
    > kolizja, wiec powinienes zapytac czy auto uczestniczylo w
    > jakis kolizjach
    > lub wypadkach drogowych.. i jesli otrzymalbys odpowiedz

    Znam takich, którzy w tym momencie mówią, że kolizja, to tylko POTOCZNA
    nazwa wypadku drogowego bez ofiar i zgodnie z literą prawa każda kolizja to
    wypadek. Ale kto ich tam wie...

    Pozdrawiam,
    BaLab

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1