eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Jak się pozbyć byłego męża z domu
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 111

  • 91. Data: 2011-02-02 13:30:09
    Temat: Re: Jak się pozbyć byłego męża z domu
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2011-02-02 14:24, Andrzej Ława pisze:
    > W dniu 02.02.2011 14:18, p 47 pisze:
    >
    >>> chyba, ze na wlasny koszty chcesz sie przekonac jak to zinterpretuje
    >>> sedzia.
    >>>
    >>
    >> Sędzia ma swobodę decyzji, ale w granicach ustawy.
    >
    > Hehehehehe.
    >
    >> Tymczasem nie podałeś
    >> ŻADNEGO argumentu, który przeczyłby oczywistej tezie, że dobrowolne
    >> wymeldowanie się , zgodnie z przepisami meldunkowymi, oznacza oficjalne
    >> POTWIERDZENIE przez osobę dokonująca takiej czynności tego, ze już
    >> zakończyła zamieszkiwanie na stałe pod danym adresem.
    >
    > Sędzia może powołać się na swoje bogate doświadczenie życiowe i uznać,
    > że wymeldowanie się tak na prawdę nie było związane z faktyczną
    > wyprowadzką i było tylko naruszeniem procedury administracyjnej.
    > Jednocześnie może odstąpić od karania za takie naruszenie.
    >
    > I co mu zrobisz?

    Tak, tutaj na grupie jest sporo takich teoretyków.

    A sędzia po prostu się spyta
    TO MIESZKA PAN CZY NIE MIESZKA.

    Czasem najprostsze rozwiązania są najlepsze ;)

    --
    Liwiusz


  • 92. Data: 2011-02-02 13:31:53
    Temat: Re: Jak się pozbyć byłego męża z domu
    Od: Andrzej Ława <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 02.02.2011 14:30, Liwiusz pisze:

    >> Sędzia może powołać się na swoje bogate doświadczenie życiowe i uznać,
    >> że wymeldowanie się tak na prawdę nie było związane z faktyczną
    >> wyprowadzką i było tylko naruszeniem procedury administracyjnej.
    >> Jednocześnie może odstąpić od karania za takie naruszenie.
    >>
    >> I co mu zrobisz?
    >
    > Tak, tutaj na grupie jest sporo takich teoretyków.
    >
    > A sędzia po prostu się spyta
    > TO MIESZKA PAN CZY NIE MIESZKA.

    Jasne, to właśnie miałem na myśli: sędzia się spyta, delikwent powie, że
    mieszka, a sędzia powoła się na swoje doświadczenie życiowe i uzna jak
    wyżej.


  • 93. Data: 2011-02-02 14:04:33
    Temat: Re: Jak się pozbyć byłego męża z domu
    Od: Jacek_P <L...@c...edu.pl>

    Liwiusz napisal:
    > A sędzia po prostu się spyta
    > TO MIESZKA PAN CZY NIE MIESZKA.

    Taaa... i jest to niestety możliwe, biorąc pod uwagę
    rozstrzygnięcie, w którym sąd skonfiskował skradziony
    samochód, z Urzędu Skarbowego uczynił pasera,
    a poszkodowanemu właścicielowi pozostawił
    bujanie się z odzyskaniem kasy od złodziei:
    "...bo przecież obiecali, że oddadzą...".

    --
    Pozdrawiam,

    Jacek


  • 94. Data: 2011-02-02 14:23:19
    Temat: Re: Jak się pozbyć byłego męża z domu
    Od: "p 47" <k...@w...pl>


    Użytkownik "Andrzej Ława" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
    wiadomości news:iibmc9$63h$1@inews.gazeta.pl...
    >W dniu 02.02.2011 14:30, Liwiusz pisze:
    >
    >>> Sędzia może powołać się na swoje bogate doświadczenie życiowe i uznać,
    >>> że wymeldowanie się tak na prawdę nie było związane z faktyczną
    >>> wyprowadzką i było tylko naruszeniem procedury administracyjnej.
    >>> Jednocześnie może odstąpić od karania za takie naruszenie.
    >>>
    >>> I co mu zrobisz?
    >>
    >> Tak, tutaj na grupie jest sporo takich teoretyków.
    >>
    >> A sędzia po prostu się spyta
    >> TO MIESZKA PAN CZY NIE MIESZKA.
    >
    > Jasne, to właśnie miałem na myśli: sędzia się spyta, delikwent powie, że
    > mieszka, a sędzia powoła się na swoje doświadczenie życiowe i uzna jak
    > wyżej.

    Dużo tu na grupie teoretyków-chałupników;-))

    Oczywiście sędzia spyta o zamieszkiwanie zarówno lokatora, jak i
    właściciela.
    Lokator powie, ze mieszka, właściciel, że lokator juz się wyprowadził.
    W tej sytuacji sędzia nie powoła się na swoje doświadczenie życiowe, ale
    zważy pozostałe okoliczności sprawy, a mianowicie to, ze:
    1. strony się rozwiodły i nic ich juz nie łączy
    2.strony same uzgodniły tryb rozwiązania swojej sytuacji mieszkaniowej, a
    mianowicie zawarły umowę, w myśl której:
    a. właścicielka miała lokatorowi wreczyć pewna sumę pieniędzy
    b. wówczas lokator miał się wyprowadzić,
    c. i fakt ten, zgodnie z przepisami potwierdzić wymeldowaniem
    3. jest niekwestionowanym faktem, że podpunkty 2a i 2c umowy zostały
    wypełnione, lokator zaś sam zawiadomił organ administracyjny , że wypełnił
    podpunkt 2b umowy , czyli że pod spornym adresem już nie mieszka!! bo
    wymeldowanie jest zaledwie potwierdzeniem faktycznego stanu rzeczy!
    Jaki przesłanki zatem miałby sedzia, aby uznać w tej sytuacji, ze podpunkt
    2b nie miał miejsca, skoro lokator dobrowolnie i sam o wypełnieniu tego
    podpunktu zawiadomił organ administracji państwowej tym bardziej, że rzeczy
    lokatora nie ma w mieszkaniu i obecnie on w nim ani nie przebywa, ani tez
    nie ma do niego kluczy?!

    Oczywiscie można upierac się, że sąd zawsze buja w obłokach i wydaje wyroki
    nic wspólnego ze stanem faktycznym i przepisami nie mające wspólnego, ale
    gdyby tak było, to ta grupa dyskusyjna poświęcona prawu nie miałaby racji
    bytu, bo sąd i tak postąpi irracjonalnie;-))


  • 95. Data: 2011-02-02 14:30:40
    Temat: Re: Jak się pozbyć byłego męża z domu
    Od: Andrzej Ława <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 02.02.2011 15:23, p 47 pisze:

    > Oczywiscie można upierac się, że sąd zawsze buja w obłokach i wydaje
    > wyroki nic wspólnego ze stanem faktycznym i przepisami nie mające
    > wspólnego, ale gdyby tak było, to ta grupa dyskusyjna poświęcona prawu
    > nie miałaby racji bytu, bo sąd i tak postąpi irracjonalnie;-))

    Ech, jaki ty jesteś naiwny...

    I nie chodzi tu o irracjonalność sądu. I nawet nie zawsze o jego
    niekompetencję. Tylko o układy i układziki.

    Przykładów jest mnóstwo - chociażby ten, co Jacek_P podał.

    Bliskiej znajomej nieuczciwy warsztat ukradł samochód - był na tle
    bezczelny, że nawet na sprawę nim przyjeżdżał.

    Ale miał układy, jego adwokat miał wejścia i sprawa została umorzona, a
    w siądzie połowa dokumentów poginęła.


  • 96. Data: 2011-02-02 14:32:21
    Temat: Re: Jak się pozbyć byłego męża z domu
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2011-02-02 15:23, p 47 pisze:

    > nie miałaby racji bytu, bo sąd i tak postąpi irracjonalnie;-))

    Ba, gdyby sąd zawsze postępował irracjonalnie, można by to było
    przewidzieć i odpowiednio się zabezpieczyć.

    Najgorsze jest to, że czasem postępuje racjonalnie :)

    --
    Liwiusz


  • 97. Data: 2011-02-02 18:36:50
    Temat: Re: Jak się pozbyć byłego męża z domu
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    On 2/2/2011 7:18 AM, p 47 wrote:
    >
    > Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
    > news:iib6fo$nn2$2@inews.gazeta.pl...
    >> On 2/2/2011 2:12 AM, p 47 wrote:
    >>>
    >>> Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
    >>> news:ii99si$nnh$17@inews.gazeta.pl...
    >>>> On 2/1/2011 7:04 AM, Lidia Molenda wrote:
    >>>>> Dodam jeszcze że w tej chwili nie posiada żadnej nieruchomości, a i
    >>>>> pieniądze które odemnie dostanie nie wystarczą na zakup takowej :(
    >>>>> dlatego
    >>>>> boję sie żeby nie wtopić kupy kasy a jednocześnie zostać z ręką w
    >>>>> nocniku,
    >>>>> bo jak Panowie pisaliście żebym mogła go eksmitować to muszę mu
    >>>>> zapewnić
    >>>>> lokal zastępczy :(
    >>>>>
    >>>>>
    >>>> No i wyglada na to ze wlasnie to w tym kierunku idzie.
    >>>> Nie wyglada na to, zeby on sie zabieral za pakowanie.
    >>>> A tylko spakowanie i fizyczne wyniesienie sie razem z rzeczami daje ci
    >>>> prawo zmiany zamkow i niewpuszczenia go powtornie.
    >>>
    >>> Guzik prawda,- gdzie jest przepis uzalezniający prawo zmiany zamków od
    >>> zabrania rzeczy?!;-)
    >>
    >> conajmniej w kilku miejscach.
    >
    >
    > No to nie powinienes miec kłopotu z zacytowaniem choć jednego, - czekamy
    > w napięciu;-))

    to moze inaczej.
    zmienic sobie mozesz, ale osobom mieszkającym musisz dać klucze.

    kodeks cywilny ustawa o ochornie lokatorow, kodeks rodzinny i opikeunczy
    dobierz sobie cos.
    >
    >>
    >>> Rzeczy moga być zaledwie przechowywane, zatrzymane jako zastaw, a
    >>> najlepiej wystawione za drzwi!
    >>>
    >> mogą być ale nie są.
    >
    > Bo?....

    No bo nie są. W tym konkretnym przypadku nie są. Były mąż tam mieszka.
    Co jeszcze jest niejasne.


    >
    >> chyba, ze na wlasny koszty chcesz sie przekonac jak to zinterpretuje
    >> sedzia.
    >>
    >
    > Sędzia ma swobodę decyzji, ale w granicach ustawy.

    i wgranicach ustawy wprowadzi męża z powrotem albo zasadzi zwrot kosztów
    wynajecia mieszkania.


    > Tymczasem nie podałeś
    > ŻADNEGO argumentu, który przeczyłby oczywistej tezie, że dobrowolne
    > wymeldowanie się , zgodnie z przepisami meldunkowymi, oznacza oficjalne
    > POTWIERDZENIE przez osobę dokonująca takiej czynności tego, ze już
    > zakończyła zamieszkiwanie na stałe pod danym adresem.

    to jest co najwyzej oficjalne złożenie fałszywego oświadczenia.
    O zakończeniu zamieszkiwania świadczy zakończenie zamieszkiwania.


    > A skoro sama ona potwierdziła urzędowo, że tam już nie mieszka, juz
    > przestała być lokatorem to oczywiste jest, że nie chronią ją przepisy
    > dotyczące lokatorów!

    to co najwyzej urzędowe poświadczenie podlega sprostowaniu, anulowaniu
    itp itd.


  • 98. Data: 2011-02-02 18:37:55
    Temat: Re: Jak się pozbyć byłego męża z domu
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    On 2/2/2011 7:30 AM, Liwiusz wrote:
    > W dniu 2011-02-02 14:24, Andrzej Ława pisze:
    >> W dniu 02.02.2011 14:18, p 47 pisze:
    >>
    >>>> chyba, ze na wlasny koszty chcesz sie przekonac jak to zinterpretuje
    >>>> sedzia.
    >>>>
    >>>
    >>> Sędzia ma swobodę decyzji, ale w granicach ustawy.
    >>
    >> Hehehehehe.
    >>
    >>> Tymczasem nie podałeś
    >>> ŻADNEGO argumentu, który przeczyłby oczywistej tezie, że dobrowolne
    >>> wymeldowanie się , zgodnie z przepisami meldunkowymi, oznacza oficjalne
    >>> POTWIERDZENIE przez osobę dokonująca takiej czynności tego, ze już
    >>> zakończyła zamieszkiwanie na stałe pod danym adresem.
    >>
    >> Sędzia może powołać się na swoje bogate doświadczenie życiowe i uznać,
    >> że wymeldowanie się tak na prawdę nie było związane z faktyczną
    >> wyprowadzką i było tylko naruszeniem procedury administracyjnej.
    >> Jednocześnie może odstąpić od karania za takie naruszenie.
    >>
    >> I co mu zrobisz?
    >
    > Tak, tutaj na grupie jest sporo takich teoretyków.
    >
    > A sędzia po prostu się spyta
    > TO MIESZKA PAN CZY NIE MIESZKA.
    >
    > Czasem najprostsze rozwiązania są najlepsze ;)
    >

    odpowie, ze mieszka.
    a zdecydował sie na wymeldowanie bo od tego żona uzależniała przekazanie
    mu pieniedzy.
    I jeszcze żona dostanie w d...


  • 99. Data: 2011-02-02 18:39:38
    Temat: Re: Jak się pozbyć byłego męża z domu
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    On 2/2/2011 8:32 AM, Liwiusz wrote:
    > W dniu 2011-02-02 15:23, p 47 pisze:
    >
    >> nie miałaby racji bytu, bo sąd i tak postąpi irracjonalnie;-))
    >
    > Ba, gdyby sąd zawsze postępował irracjonalnie, można by to było
    > przewidzieć i odpowiednio się zabezpieczyć.
    >
    > Najgorsze jest to, że czasem postępuje racjonalnie :)
    >
    nie czasem, a czesto


  • 100. Data: 2011-02-02 18:40:34
    Temat: Re: Jak się pozbyć byłego męża z domu
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    On 2/2/2011 8:23 AM, p 47 wrote:
    >
    > Użytkownik "Andrzej Ława" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał
    > w wiadomości news:iibmc9$63h$1@inews.gazeta.pl...
    >> W dniu 02.02.2011 14:30, Liwiusz pisze:
    >>
    >>>> Sędzia może powołać się na swoje bogate doświadczenie życiowe i uznać,
    >>>> że wymeldowanie się tak na prawdę nie było związane z faktyczną
    >>>> wyprowadzką i było tylko naruszeniem procedury administracyjnej.
    >>>> Jednocześnie może odstąpić od karania za takie naruszenie.
    >>>>
    >>>> I co mu zrobisz?
    >>>
    >>> Tak, tutaj na grupie jest sporo takich teoretyków.
    >>>
    >>> A sędzia po prostu się spyta
    >>> TO MIESZKA PAN CZY NIE MIESZKA.
    >>
    >> Jasne, to właśnie miałem na myśli: sędzia się spyta, delikwent powie, że
    >> mieszka, a sędzia powoła się na swoje doświadczenie życiowe i uzna jak
    >> wyżej.
    >
    > Dużo tu na grupie teoretyków-chałupników;-))
    >
    > Oczywiście sędzia spyta o zamieszkiwanie zarówno lokatora, jak i
    > właściciela.
    > Lokator powie, ze mieszka, właściciel, że lokator juz się wyprowadził.
    > W tej sytuacji sędzia nie powoła się na swoje doświadczenie życiowe, ale
    > zważy pozostałe okoliczności sprawy, a mianowicie to, ze:
    > 1. strony się rozwiodły i nic ich juz nie łączy
    > 2.strony same uzgodniły tryb rozwiązania swojej sytuacji mieszkaniowej,
    > a mianowicie zawarły umowę, w myśl której:
    > a. właścicielka miała lokatorowi wreczyć pewna sumę pieniędzy
    > b. wówczas lokator miał się wyprowadzić,
    > c. i fakt ten, zgodnie z przepisami potwierdzić wymeldowaniem
    > 3. jest niekwestionowanym faktem, że podpunkty 2a i 2c umowy zostały
    > wypełnione, lokator zaś sam zawiadomił organ administracyjny , że
    > wypełnił podpunkt 2b umowy , czyli że pod spornym adresem już nie
    > mieszka!! bo wymeldowanie jest zaledwie potwierdzeniem faktycznego stanu
    > rzeczy!
    > Jaki przesłanki zatem miałby sedzia, aby uznać w tej sytuacji, ze
    > podpunkt 2b nie miał miejsca, skoro lokator dobrowolnie i sam o
    > wypełnieniu tego podpunktu zawiadomił organ administracji państwowej tym
    > bardziej, że rzeczy lokatora nie ma w mieszkaniu i obecnie on w nim ani
    > nie przebywa, ani tez nie ma do niego kluczy?!
    >
    > Oczywiscie można upierac się, że sąd zawsze buja w obłokach i wydaje
    > wyroki nic wspólnego ze stanem faktycznym i przepisami nie mające
    > wspólnego, ale gdyby tak było, to ta grupa dyskusyjna poświęcona prawu
    > nie miałaby racji bytu, bo sąd i tak postąpi irracjonalnie;-))

    no wlasnie
    duzo tu teoretykow.

strony : 1 ... 9 . [ 10 ] . 11 . 12


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1