Witam
Proszę o pomoc w następujacej kwestii.
Kupuje dom z działka . Włascicielami domu jest starsze małżeństwo, wszystko
jest juz na etapie finalizowania...aż tu nagle okazuje sie że w domu jest
jeszcze zameldowany syn właścieli z którym nie maja kontaktu od ponad 10
lat.NIe wiadomo gdzie się znajduje - kilka lat temu siedział w więzieniu,
być może jest za granicą...

Właścielaka załatwia sprawę wymaledowania...jednak według urzedów może to
potrawac do 3 miesięcy.
PYTANIE: Czy ktos zetknał się z taka sytuacja i wie jak technicznie
doprowadzić do wymeldowania syna w mozliwie ekspresowym terminie.?

BNardzo prosze o pomoc, zalezy mi na finalizowaniu transakcji, w tym
momencie jestem zupełnie zblokowanany.
Moge jedynie kupic dom z zameldowanym mieszkańcem w promocji..a tego
chciałbym uniknać.


Pozdrawiam

gg: 1776611
d...@p...fm

do góry

Piotr wrote:
> Witam
> Proszę o pomoc w następujacej kwestii.

niech sie obecni właściciele pofatyguję i wymeldują go w trybie
administracyjnym.
Szczegóły były już na grupie ileś razy.

do góry

Użytkownik "Piotr" <p...@p...fm> napisał w wiadomości
news:d21j5q$34u$1@news.onet.pl...

Zresztą sam fakt zameldowania gości ma znaczenie marginalne, bo przecież
nie rodzi sam w sobie żadnego prawa. Co najwyżej może być kłopot z
organami ścigania, które będą o gościa pytały. Ja bym wyznaczył w akcie
notarialnym termin na uregulowanie sprawy i zatrzymał do tego czasu jako
gwarancje jakąś tam kwotę. Na tyle małą, b\y goście się nie obawiali, że
ich oszukanie, a na tyle duża, by nie opłacało się im Was zignorować. W
ostateczności po upływie 6 miesięcy, gdy będzie pewność, ze w tym czasie
gość nie mieszkał, sami wymeldujecie z urzędu. receptę na to
kilkukrotnie przytaczano na tym forum. Słowo kluczowe, to "wymeldowanie
z urzędu". Google wyrzucą od razu instrukcję.

do góry

> Kupuje dom z działka . Włascicielami domu jest starsze małżeństwo, wszystko
> jest juz na etapie finalizowania...aż tu nagle okazuje sie że w domu jest
> jeszcze zameldowany syn właścieli z którym nie maja kontaktu od ponad 10
> lat.NIe wiadomo gdzie się znajduje - kilka lat temu siedział w więzieniu,
> być może jest za granicą...

Kompletnie sie tym nie przejmuj. Jesli ich syn nie ma zadnego udzialu w
nieruchomosci to nie ma to znaczenia. Kupuj ten dom, a jak sie syn zjawi
i bedzie buzie darł to policje wezwiesz i po kłopocie. Zameldowanie
osoby, ktora nie jest wspolwlascielem nieruchomosci nie ma tu zadnego
znaczenia. Nawet jakby tam byla zameldowana cala druzyna pilkarska to
nic im do tego budynku.

--
Krzysiek, Krakow

do góry

Użytkownik "KrzysiekPP" <k...@n...op.pl> napisał w wiadomości
news:MPG.1cae76e051b9b7ef989d5c@news.tpi.pl...

> Kompletnie sie tym nie przejmuj. Jesli ich syn nie ma zadnego udzialu
w
> nieruchomosci to nie ma to znaczenia. Kupuj ten dom, a jak sie syn
zjawi
> i bedzie buzie darł to policje wezwiesz i po kłopocie. Zameldowanie
> osoby, ktora nie jest wspolwlascielem nieruchomosci nie ma tu zadnego
> znaczenia. Nawet jakby tam byla zameldowana cala druzyna pilkarska to
> nic im do tego budynku.

Ale z taką martwą duszą wiążą się czasem kłopoty. A to o 6 rano policja
przyjedzie zapytać, czy czasem nie wrócił. A to jakiś komornik albo inny
Kruk głowę zawracał. Oczywiście od prawnej strony z zameldowania nic nie
wynika, ale tego typu wizyty nie należą do przyjemnych. Zwłaszcza, ze
jak wynika z postu pytającego jegomość już miał problemy z prawem, więc
nie wykluczone, że znowu coś zmajstruje.

do góry

> Ale z taką martwą duszą wiążą się czasem kłopoty. A to o 6 rano policja
> przyjedzie zapytać, czy czasem nie wrócił. A to jakiś komornik albo inny

Raz na pewno przyjedzie. Ale nie beda raczej obstawiac domu calymi
dniami ;-)

--
Krzysiek, Krakow

do góry

Piotr wrote:

> BNardzo prosze o pomoc, zalezy mi na finalizowaniu transakcji, w tym
> momencie jestem zupełnie zblokowanany.
> Moge jedynie kupic dom z zameldowanym mieszkańcem w promocji..a tego
> chciałbym uniknać.

I co z tego, że zameldowany? Nie daje mu to żadnych praw.

Jedyna niedogodność jest taka, że może np. przyleźć jakiś komornik
poszukujący majątku owego delikwenta do zajęcia - wtedy wystarczy
odpowiedzieć, że delikwent tu nie mieszka a zameldowany został przez
poprzednich właścicieli.

Oczywiście samą procedurę wymeldowania - jako aktualny właściciel -
będziesz musiał rozpocząć, ale wystarczy np. donieść na komisariacie, że
ktoś ów obywatel się nie wymeldował i tym samym popełnił wykroczenie
przeciwko obowiązkowi meldunkowemu.

do góry

Użytkownik "Piotr" <p...@p...fm> napisał w wiadomości
news:d21j5q$34u$1@news.onet.pl...
> Właścielaka załatwia sprawę wymaledowania...jednak według urzedów może to
> potrawac do 3 miesięcy.
> PYTANIE: Czy ktos zetknał się z taka sytuacja i wie jak technicznie
> doprowadzić do wymeldowania syna w mozliwie ekspresowym terminie.?

Mopja matka wymeldowala mnie w trybie administracyjnym rach ciach. Cos ok. 2
tygodni to trwalo. A w domu nie bylo mnie miesiac, a nie 10 lat.

Czyli da sie.

p.

do góry

Użytkownik "KrzysiekPP" <k...@n...op.pl> napisał w wiadomości
news:MPG.1cae7e73ac5b4ec2989d63@news.tpi.pl...

> Raz na pewno przyjedzie. Ale nie beda raczej obstawiac domu calymi
> dniami ;-)

Jesteś w błędzie.

do góry

> Jesteś w błędzie.

Nie ... w Krakowie jestem ;-)

--
Krzysiek, Krakow

do góry