eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Fotograf i zdjęcia - wydanie oryginału
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 142

  • 1. Data: 2009-01-02 18:11:20
    Temat: Fotograf i zdjęcia - wydanie oryginału
    Od: Robert <r...@r...pl>

    Witam,

    Miałem fotografa, który robił nam zdjęcia do ślubu.
    Po zrobieniu zdjęć bardzo się zdziwiłem, gdy oznajmił,
    że nie otrzymam DVD z oryginalnymi zdjęciami (z dobrej łaski
    da mi zdjęcia w rozdzielczości 320x280, które wiadomo jak wyglądają.

    Zrobił to oczywiście ze względu na ochronę swojego biznesu, bym u niego
    musiał zamawiać odbitki itp - każdy chroni swojego biznesu, choć czasami
    przesada graniczy z prawem.

    Oczywiście wiem, że mogłem spisać umowę .. ale jest już po fakcie,
    proszę pominąć takie uwagi.
    Pytanie czy w tej sytuacji ma obowiązek wydać mi płytkę z moimi
    zdjęciami, lub też na moje
    żądanie ją zniszczyć np. w mojej obecności ? W końcu przechowuje moje
    prywatne zdjęcia ...

    Próbowałem się z nim dogadać, zapłacić dodatkowo, ale jest uparty.

    Pozdrawiam,
    Robert


  • 2. Data: 2009-01-02 18:26:32
    Temat: Re: Fotograf i zdjęcia - wydanie oryginału
    Od: Cubus <c...@n...pl>

    Robert pisze:

    > Miałem fotografa, który robił nam zdjęcia do ślubu.
    > Po zrobieniu zdjęć bardzo się zdziwiłem, gdy oznajmił,
    > że nie otrzymam DVD z oryginalnymi zdjęciami (z dobrej łaski
    > da mi zdjęcia w rozdzielczości 320x280, które wiadomo jak wyglądają.

    Czy usługa została niewykonana? Dostałeś przecież zdjęcia jakie
    zamawiałeś. Zapewne jeszcze po obróbce itd. To co u niego zostało to
    "surowiec" i różne "formy pośrednie" produktu finalnego.

    > Zrobił to oczywiście ze względu na ochronę swojego biznesu, bym u niego
    > musiał zamawiać odbitki itp - każdy chroni swojego biznesu, choć czasami
    > przesada graniczy z prawem.

    Czy zamawiając tort na wesele też domagałeś się wydania wszelkich
    zakalców, które w czasie jest pieczenia mogły powstać?

    > Próbowałem się z nim dogadać, zapłacić dodatkowo, ale jest uparty.

    Przecież na uroczystości była zapewne chmara gości z "cyfrówkami".
    Pogadaj, żeby dali Ci te fotki. Zapewnie nie będą gorsze od tych
    od fotografa.

    Pomyśl też, że fotograf (zakładam, że profesjonalny) nie wydając zdjęć
    nie tyle chce, żebyś u niego w przyszłości musiał zamawiać odbitki,
    tylko chroni jakość swoich usług. Czy będąc na jego miejscu
    wypuszczałbyś w świat nieudane zdjęcia? Ktoś może się przecież
    zapytać "ale fatalne zdjęcie! kto je robił???" Odpowiesz przecież
    zgodnie z prawdą: Pan XY z zakładu na ulicy ......


  • 3. Data: 2009-01-02 18:31:37
    Temat: Re: Fotograf i zdjęcia - wydanie oryginału
    Od: Robert <r...@r...pl>

    Cubus pisze:
    > Robert pisze:
    >
    >> Miałem fotografa, który robił nam zdjęcia do ślubu.
    >> Po zrobieniu zdjęć bardzo się zdziwiłem, gdy oznajmił,
    >> że nie otrzymam DVD z oryginalnymi zdjęciami (z dobrej łaski
    >> da mi zdjęcia w rozdzielczości 320x280, które wiadomo jak wyglądają.
    >
    > Czy usługa została niewykonana? Dostałeś przecież zdjęcia jakie
    > zamawiałeś. Zapewne jeszcze po obróbce itd. To co u niego zostało to
    > "surowiec" i różne "formy pośrednie" produktu finalnego.
    >
    >> Zrobił to oczywiście ze względu na ochronę swojego biznesu, bym u niego
    >> musiał zamawiać odbitki itp - każdy chroni swojego biznesu, choć
    >> czasami przesada graniczy z prawem.
    >
    > Czy zamawiając tort na wesele też domagałeś się wydania wszelkich
    > zakalców, które w czasie jest pieczenia mogły powstać?
    >
    >> Próbowałem się z nim dogadać, zapłacić dodatkowo, ale jest uparty.
    >
    > Przecież na uroczystości była zapewne chmara gości z "cyfrówkami".
    > Pogadaj, żeby dali Ci te fotki. Zapewnie nie będą gorsze od tych
    > od fotografa.
    >
    > Pomyśl też, że fotograf (zakładam, że profesjonalny) nie wydając zdjęć
    > nie tyle chce, żebyś u niego w przyszłości musiał zamawiać odbitki,
    > tylko chroni jakość swoich usług. Czy będąc na jego miejscu
    > wypuszczałbyś w świat nieudane zdjęcia? Ktoś może się przecież
    > zapytać "ale fatalne zdjęcie! kto je robił???" Odpowiesz przecież
    > zgodnie z prawdą: Pan XY z zakładu na ulicy ......

    Częściowo zgoda, ale nie porównuj torta do zdjęć, gdzie są ludzie.
    Torta może sobie zjeść, a zdjęcia (tutaj abstrachuję) wrzucić na jakąś
    stronę internetową - brzydką albo ładną.

    Co do własności intelektualnej - może mi wydać chociaż zdjęcia w
    oryginałach, które wydał w albumie, lub też te, które wydał w bardzo
    niskiej rozdzielczości - tam jest gwarancja, że chroni swój intelekt,
    a wydając je wymaga ode mnie, abym po odbitki tych zdjęć zgłosił się do
    niego - czyż nie ?

    Pozdrawiam
    Robert


  • 4. Data: 2009-01-02 18:39:13
    Temat: Re: Fotograf i zdjęcia - wydanie oryginału
    Od: Cubus <c...@n...pl>

    Robert pisze:

    > Częściowo zgoda, ale nie porównuj torta do zdjęć, gdzie są ludzie.
    > Torta może sobie zjeść, a zdjęcia (tutaj abstrachuję) wrzucić na jakąś
    > stronę internetową - brzydką albo ładną.

    Nie rozumiem.... Fotografowaliście noc poślubną, czy co?
    Na jaką stronę fotograf miałby wrzucać te Wasze zdjęcia?

    > Co do własności intelektualnej - może mi wydać chociaż zdjęcia w
    > oryginałach, które wydał w albumie, lub też te, które wydał w bardzo
    > niskiej rozdzielczości - tam jest gwarancja, że chroni swój intelekt,
    > a wydając je wymaga ode mnie, abym po odbitki tych zdjęć zgłosił się do
    > niego - czyż nie ?

    Zgadza się. Chroni jakość swoich usług i dba o finanse swojego
    zakładu. Czy coś w tym złego?


    PS.
    http://so.pwn.pl/lista.php?co=tort
    http://so.pwn.pl/lista.php?co=abstrahowa%E6
    i nie pisz o "dysleksji" bo to staje się nudne


  • 5. Data: 2009-01-02 18:39:57
    Temat: Re: Fotograf i zdjęcia - wydanie oryginału
    Od: "basti78" <b...@o...pl>




    troche rozkrecasz afere PO

    takie rzeczy ustala się PRZED

    jesli zdjecia o okreslonej rozdzielczosci w postaci elektronicznej nie byly
    postacią umowy, to........

    a gość raczej dba rzeczywiście bardziej o swój wizerunek, a nie marzy o tym
    zebys za 10 lat u niego zamawiał zdjęcia ponownie

    swoją drogą to jakiś jełop, bo nawet jeśli zrobił Ci ładne zdjęcia, ładne
    odbitki, to teraz weszliście w spór i nie będziesz go miło
    wspominał........... on - jako profesjonalista - powinien Ci wyłuszczyć co
    dostaniesz a czego nie - zeby była jasność

    a tak swoją drogą, doprecyzujmy:
    czy Ty chcesz wszystkie zdjęcia jakie pstrykał, czy tylko te ktore dostales
    na odbitkach? bo to mysle bardzo zmienia postać rzeczy. te drugie za
    niewielką opłatą powinieneś dostać, przecież od biedy mozesz je bez łaski
    zeskanowac...... jesli chcesz pierwsze, to wybacz - ale szukasz dziury w
    całym.



    --
    --

    Sebastian


  • 6. Data: 2009-01-02 18:42:23
    Temat: Re: Fotograf i zdjęcia - wydanie oryginału
    Od: Tomek <t...@o...pl>

    Dnia 02-01-2009 o 19:31:37 Robert <r...@r...pl> napisał(a):

    >
    > Częściowo zgoda, ale nie porównuj torta do zdjęć, gdzie są ludzie.
    > Torta może sobie zjeść, a zdjęcia (tutaj abstrachuję) wrzucić na jakąś
    > stronę internetową - brzydką albo ładną.
    >
    > Co do własności intelektualnej - może mi wydać chociaż zdjęcia w
    > oryginałach, które wydał w albumie, lub też te, które wydał w bardzo
    > niskiej rozdzielczości - tam jest gwarancja, że chroni swój intelekt,
    > a wydając je wymaga ode mnie, abym po odbitki tych zdjęć zgłosił się do
    > niego - czyż nie ?
    >

    Chciałeś zdjęcia - dostałeś. Skoro Ci nie pasują wymiarami
    to reklamuj że na inne się umawialiście.
    Natomiast IMHO on ma do tych zdjęć majątkowe prawa autorskie
    więc to on dyktuje warunki.

    Pozdrawiam,
    Tomek


  • 7. Data: 2009-01-02 18:42:24
    Temat: Re: Fotograf i zdjęcia - wydanie oryginału
    Od: Jan Bartnik <b...@g...com>

    Dnia Fri, 02 Jan 2009 19:11:20 +0100, Robert napisał(a):

    > Oczywiście wiem, że mogłem spisać umowę .. ale jest już po fakcie,
    > proszę pominąć takie uwagi.

    Kiedy właśnie tu leży pies pogrzebany. Mogłeś przez nieuwagę powiedzieć, że
    chcesz aby Wam zrobił zdjęcia na ślubie. O odbitkach nic nie wspomniałeś.
    Fotograf wywiązał się z umowy - zrobił Wam zdjęcia.

    > Pytanie czy w tej sytuacji ma obowiązek wydać mi płytkę z moimi
    > zdjęciami, lub też na moje
    > żądanie ją zniszczyć np. w mojej obecności ? W końcu przechowuje moje
    > prywatne zdjęcia ...

    Przechowuje *swoje* prywatne zdjęcia. Utwór należy do autora a nie osoby, w
    którą jest "wymierzony". Tak długo jak nie będzie ich rozpowszechniać
    wszystko jest w zgodzie z prawem.

    Przemyśl dokładnie, czy w którymś momencie nie powiedziałeś czegoś
    niejednoznacznego, np. "chcieliśmy aby zrobił pan nam zdjęcia podczas
    ślubu". Jeśli jesteś przekonany, że taka "pomyłka" lingwistyczna nie miała
    miejsca, możesz próbować dochodzić swoich praw w sądzie. Możesz tylko mieć
    kłopoty z częścią dowodową.

    --
    Pozdrawiam,
    Jasko Bartnik


  • 8. Data: 2009-01-02 18:46:18
    Temat: Re: Fotograf i zdjęcia - wydanie oryginału
    Od: "zbyszek" <z...@o...eu>

    > Co do własności intelektualnej

    To nie chodzi o ochronę własności - te zdjęcia są dla fotografa ( poza tobą)
    całkowicie
    bezużyteczne - nie może ich publikować bez twojej zgody bo nie jestes osobą
    publiczną
    ani pewnie nie wydałeś zgody na ich publikację.

    Co do postaci zdjęcia czy papier czy nośnik to ważne jaką z nim zawarłeś
    umowę, jeśli
    nikt nie określił postaci to może być papier albo nośnik cyfrowy - to już
    norma.

    Ale inna sprawa to czy latać za tym po sądach?

    Ja bym olał takiego fotografa, zebrałbym w rodzinie fotki cyfrowe,
    a jak chcesz to możecie sobie jeszcze raz pstryknąć zdjęcia pozowane. I tak
    przez najbliższe
    30 lat do tych zdjęć nie zajrzysz......



    zbyszek





  • 9. Data: 2009-01-02 18:46:39
    Temat: Re: Fotograf i zdjęcia - wydanie oryginału
    Od: "basti78" <b...@o...pl>


    > Częściowo zgoda, ale nie porównuj torta do zdjęć, gdzie są ludzie.
    > Torta może sobie zjeść, a zdjęcia




    no i wlasnie jestes w bledzie
    to tak jak program oryginalny mozesz sobie kupić albo ściagnac
    WARTOSC INTELEKTUALNA bo mozemy pod to podciąnąć - jest w Polsce chciana za
    darmo.

    czym sie rozni praca firmy/człowieka ktory produkuje samochod, robi tort,
    pisze program, robi zdjecia? NICZYM - to jego chleb

    skoro robienie zdjec to taki pryszcz i nalezy Ci sie to jak psu buda, to
    czemu sam ich nie zrobiłeś? on z tego zyje i nie dziwie sie ze dba o swoj
    wizerunek. to ze chyba troche nieudolnie to druga sprawa, bo nie powinien
    doprowadzac do takich sytuacji - wystarczy formularz zamówienia.........



    --
    --

    Sebastian


  • 10. Data: 2009-01-02 19:04:24
    Temat: Re: Fotograf i zdjęcia - wydanie oryginału
    Od: futszaK <f...@g...com>

    Robert wrote:

    > Witam,
    >
    > Miałem fotografa, który robił nam zdjęcia do ślubu.
    > Po zrobieniu zdjęć bardzo się zdziwiłem, gdy oznajmił,
    > że nie otrzymam DVD z oryginalnymi zdjęciami (z dobrej łaski
    > da mi zdjęcia w rozdzielczości 320x280, które wiadomo jak wyglądają.
    >
    ........
    >
    > Próbowałem się z nim dogadać, zapłacić dodatkowo, ale jest uparty.

    od razu widać że pipa, znaczy artysta a nie bieznesmen, ja bym tam
    wstawił do cennika 50zł per zdjęcie, minimum 1000zł, powyżej 50szt 10%
    upustu, wszystko plus 22% VAT i niech se klientela robi z oryginałami co
    im się podoba, w końcu im więcej elementów mojej pracy da się spieniężyć
    tym lepiej








strony : [ 1 ] . 2 ... 10 ... 15


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1