eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Doręczenie pozwu
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 142

  • 81. Data: 2017-11-22 13:49:45
    Temat: Re: Doręczenie pozwu
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Liwiusz" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:ov3opp$g5h$...@n...news.atman.pl...
    W dniu 2017-11-22 o 12:40, J.F. pisze:
    >>>>>>> c) i sad sprawdzi na zwrotce kto odebral i wysle ponownie ?
    >>>>>>> :-P
    >>>>>> Powinien. Albo od razu powinien wysłać list z doręczeniem do
    >>>>>> rąk własnych.
    >>>>> Zona wyrzuci awizo i sad uzna za doreczone :-)
    >
    >>>> Oczywiscie.
    >>>> Przerabiane po sąsiedzku w sprawach rozwodowych.
    >
    >>> Przerabiam sprawę w szwedzkim sądzie. Sąd do mnie pisze listami
    >>> zwykłymi. To dopiero byłby hardkor dla ciebie, co? :)
    >
    >> Moze tam po prostu sad nie ma w zwyczaju uznawac, ze strona zostala
    >> prawidlowo powiadomiona, wiec jak jej nie ma na rozprawie, to jej
    >> strata, bo wyda wyrok bez jej wysluchania.

    >Raczej stawiałbym, że tam jest mentalność odwrotna - że właśnie chcą
    >wysłuchać i wysłuchują.

    No o tym pisze - sad wysle powiadomienie powtornie, i moze jeszcze
    raz, a moze nawet maja inne srodki w rezerwie, jak sie strona nie
    stawia na sprawy.

    A nie "awizowano dwa razy, wiec strona powiadomiona byla".

    >> Dodaj do tego listonoszy, ktorzy nie maja w zwyczaju wywalac
    >> zwyklych listow na smietnik.
    >Kto ich tam wie, jak się imigrantów na doręczycieli pozatrudnia.

    No to im sie jeszcze przepisy zmienia :-P

    >> Albo np rok wiezienia grozacy zonie, za to, ze ukryla awizo dla
    >> meza.
    >Rok, to może tam jest za brutalny gwałt, a nie za ukrycie awiza :)

    Za gwalt rok, za ukrycie awiza 2 lata :-)

    Albo np sad nie ma problemow z uniewaznieniem wyroku, skoro strona sie
    nie stawiala.

    J.


  • 82. Data: 2017-11-22 13:55:39
    Temat: Re: Doręczenie pozwu
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2017-11-22 o 13:49, J.F. pisze:
    > Za gwalt rok, za ukrycie awiza 2 lata :-)
    >
    > Albo np sad nie ma problemow z uniewaznieniem wyroku, skoro strona sie
    > nie stawiala.

    Inna kultura.

    Tam przerwanie biegu przedawnienia powoduje to, że firma windykacyjna
    wyśle listem zwykłym wezwanie do zapłaty. Wyobrażasz to sobie u nas? :)

    --
    Liwiusz


  • 83. Data: 2017-11-22 17:11:23
    Temat: Re: Doręczenie pozwu
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Liwiusz" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:ov3s4b$bc6$...@n...news.atman.pl...
    W dniu 2017-11-22 o 13:49, J.F. pisze:
    >> Za gwalt rok, za ukrycie awiza 2 lata :-)
    >> Albo np sad nie ma problemow z uniewaznieniem wyroku, skoro strona
    >> sie nie stawiala.

    >Inna kultura.
    >Tam przerwanie biegu przedawnienia powoduje to, że firma windykacyjna
    >wyśle listem zwykłym wezwanie do zapłaty. Wyobrażasz to sobie u nas?
    >:)

    Moze to ciagle Poczta Królewska i gwarantuje, ze taki list dojdzie :-)
    Albo obywatele tak uczciwi, ze jesli nie placi, to tylko przez
    zapomnienie, a firma windykacyjna zadnych rzekomych dlugow nie probuje
    sciagac.

    Ale imigrantow im przybywa, to sie beda musieli dostosowac :-P

    W kazdym badz razie uwazam, ze jesli zona(maz) moze wygrac sprawe
    rozwodowa ukrywajac polecone/awiza, to powinna poniesc konsekwencje
    karne i cywilne.

    A w USA jakos nie ma problemu doreczen, przynajmniej w niektorych
    stanach.
    Mozna miec obowiazek doreczyc do rak wlasnych i jakos z tym zyc ?
    Mozna.
    Choc nie twierdze, ze tak lepiej.

    J.


  • 84. Data: 2017-11-22 21:15:42
    Temat: Re: Doręczenie pozwu
    Od: Kris <k...@g...com>

    W dniu środa, 22 listopada 2017 17:11:27 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:

    > W kazdym badz razie uwazam, ze jesli zona(maz) moze wygrac sprawe
    > rozwodowa ukrywajac polecone/awiza, to powinna poniesc konsekwencje
    > karne i cywilne.

    Takie czasy że ślepi w karty grać nie powinni
    Gdybym był na etapie procesu sądowego z żoną to w pierwszej kolejności zadbał bym o
    to aby korespondencję z sądu kierować tam gdzie żona dostępu nie ma.
    Są ku temu możliwości na dzisiaj
    Trzeba dbać o swoje interesy- takie czasy
    A niestety ale po różnych programach typu Jaworowicz czy chociażby lekturach forów
    widzę że najbardziej za poszkodowanych uznają się ci którzy o swoje interesy w
    elementarny sposób nie zadbali
    Np
    Unikanie odbierania korespondencji a później lament że komornik
    Nie podanie adresu zamieszkania/korespondencyjnego i później lament że komornik coś
    tam czy sąd coś tam innego nie po myśli zrobił


  • 85. Data: 2017-11-22 22:44:39
    Temat: Re: Doręczenie pozwu
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Wed, 22 Nov 2017 12:15:42 -0800 (PST), Kris napisał(a):
    > W dniu środa, 22 listopada 2017 17:11:27 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:
    >> W kazdym badz razie uwazam, ze jesli zona(maz) moze wygrac sprawe
    >> rozwodowa ukrywajac polecone/awiza, to powinna poniesc konsekwencje
    >> karne i cywilne.
    >
    > Takie czasy że ślepi w karty grać nie powinni
    > Gdybym był na etapie procesu sądowego z żoną to w pierwszej kolejności zadbał bym o
    to aby korespondencję z sądu kierować tam gdzie żona dostępu nie ma.
    > Są ku temu możliwości na dzisiaj
    > Trzeba dbać o swoje interesy- takie czasy

    Chyba, ze nic nie wiesz o tym etapie, bo zona zadbala o swoje interesy
    i nic nie powiedziala :-)

    > A niestety ale po różnych programach typu Jaworowicz czy chociażby
    > lekturach forów widzę że najbardziej za poszkodowanych uznają się
    > ci którzy o swoje interesy w elementarny sposób nie zadbali
    > Np
    > Unikanie odbierania korespondencji a później lament że komornik
    > Nie podanie adresu zamieszkania/korespondencyjnego i później lament
    > że komornik coś tam czy sąd coś tam innego nie po myśli zrobił

    Nie lubie Jaworowicz, bo nic z jej programow nie wynika, kloca sie
    wszyscy, obwiniaja, a podstawy prawnej nie wyjasnia.
    Ale ... a kiedys u niej padlo, ze np mozna sobie skrytke pocztowa na
    korespondencje wynajac ?
    To skad narod ma wiedziec.

    J.


  • 86. Data: 2017-11-22 23:07:45
    Temat: Re: Doręczenie pozwu
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2017-11-22, J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
    > A w USA jakos nie ma problemu doreczen, przynajmniej w niektorych
    > stanach.
    > Mozna miec obowiazek doreczyc do rak wlasnych i jakos z tym zyc ?
    > Mozna.
    > Choc nie twierdze, ze tak lepiej.

    A jak to wygląda ze strony praktycznej? Nie jest często tak, ze powód w
    sytuacjach, o których tu piszemy, musi kogoś nająć do doręczenia i ten
    ktoś "poluje"?

    --
    Marcin


  • 87. Data: 2017-11-23 00:02:31
    Temat: Re: Doręczenie pozwu
    Od: Michal Jankowski <m...@f...edu.pl>

    W dniu 2017-11-22 o 23:07, Marcin Debowski pisze:
    > On 2017-11-22, J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
    >> A w USA jakos nie ma problemu doreczen, przynajmniej w niektorych
    >> stanach.
    >> Mozna miec obowiazek doreczyc do rak wlasnych i jakos z tym zyc ?
    >> Mozna.
    >> Choc nie twierdze, ze tak lepiej.
    >
    > A jak to wygląda ze strony praktycznej? Nie jest często tak, ze powód w
    > sytuacjach, o których tu piszemy, musi kogoś nająć do doręczenia i ten
    > ktoś "poluje"?
    >

    Słynne były kiedyś polowania z pozwem rabina Weissa na prymasa Glempa.

    MJ


  • 88. Data: 2017-11-23 01:57:10
    Temat: Re: Doręczenie pozwu
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2017-11-22, Michal Jankowski <m...@f...edu.pl> wrote:
    > W dniu 2017-11-22 o 23:07, Marcin Debowski pisze:
    >> On 2017-11-22, J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
    >>> A w USA jakos nie ma problemu doreczen, przynajmniej w niektorych
    >>> stanach.
    >>> Mozna miec obowiazek doreczyc do rak wlasnych i jakos z tym zyc ?
    >>> Mozna.
    >>> Choc nie twierdze, ze tak lepiej.
    >>
    >> A jak to wygląda ze strony praktycznej? Nie jest często tak, ze powód w
    >> sytuacjach, o których tu piszemy, musi kogoś nająć do doręczenia i ten
    >> ktoś "poluje"?
    > Słynne były kiedyś polowania z pozwem rabina Weissa na prymasa Glempa.

    Swoją drogą ciekawe, czy takie doręczenie byłoby w Polsce skuteczne, bo
    trudno przecież odmówić "dorąkwłasności".

    3 niespokrewnione osoby np., przekazują jakieś pismo, mówiąc co to jest.
    A delikwent odmawia argumentując, że nie zna tych osób i nie są one
    przedstawicielami żadnej znanej instytucji etc. i nie będzie nic od nich
    brał bo jeszcze zarażą go świerzbem lub wąglikiem.

    --
    Marcin


  • 89. Data: 2017-11-23 16:59:57
    Temat: Re: Doręczenie pozwu
    Od: witek <w...@g...pl>

    On 11/22/2017 5:40 AM, J.F. wrote:
    >
    > Albo np  rok wiezienia grozacy zonie, za to, ze ukryla awizo dla meza.

    Albo 5 za grzebanie w skrzynce sąsiada.


  • 90. Data: 2017-11-23 17:02:08
    Temat: Re: Doręczenie pozwu
    Od: witek <w...@g...pl>

    On 11/22/2017 5:58 AM, Liwiusz wrote:
    >
    >> Dodaj do tego listonoszy, ktorzy nie maja w zwyczaju wywalac zwyklych
    >> listow  na smietnik.
    >
    > Kto ich tam wie, jak się imigrantów na doręczycieli pozatrudnia.


    Nic z tego.
    Musisz miec obywatelstwo, zeby pracować na poczcie


    >
    >> Albo np  rok wiezienia grozacy zonie, za to, ze ukryla awizo dla meza.
    >
    > Rok, to może tam jest za brutalny gwałt, a nie za ukrycie awiza :)
    >

    Nie za brutalny, ale w ogole za zaczepienie na ulicy to mozesz dostać
    minimum 25.
    Za gwałt i to brutalny dostaniesz dozywocie.

strony : 1 ... 8 . [ 9 ] . 10 ... 15


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1