eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Dopalacze kontra polskie urzędasy 3:2
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 240

  • 221. Data: 2009-02-05 08:20:38
    Temat: Re: Dopalacze kontra polskie urzędasy 3:2
    Od: Tristan <n...@s...pl>

    W odpowiedzi na pismo z środa 04 luty 2009 23:31
    (autor futszaK
    publikowane na pl.soc.prawo,
    wasz znak: <5...@4...com>):

    >>>> I jakie woły są na opakowaniu RedBulla zawierającego narkotyki?
    >>> Chodzi Ci o kofeine?
    >>Choćby.
    > jest podany skład, a jak chce więcej to sobie mogę poczytać na sieci,
    > do której mam dostęp chociażby w telefonie

    Czytasz skład każdego produktu dostępnego w sklepie spożywczym? analizujesz
    znaczenie wszystkich E-cośtam i innych nazw?

    Od tego społeczeństwo ma różne służby weterynaryjne, różnych inspektorów
    nadzoru itepe, różne dopuszczenia do obrotu, żebym wiedział, że idąc do
    spożywczaka mogę kupować i mi to nie zaszkodzi.


    --
    Tristan

    Kupię płyty/kasety/mp3/cokolwiek z płyt Mydełko Fa i Mydełko Fa 2


  • 222. Data: 2009-02-05 08:20:48
    Temat: Re: Nikotyna [Re: Dopalacze kontra polskie urzędasy 3:2]
    Od: "Henry(k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl>

    Dnia Tue, 03 Feb 2009 23:42:56 +0100, Arek napisał(a):

    > Nie rozumiesz Tristan, że narkotyki nie są zakazane dlatego, że
    > uzależniają ani, że niby są "be". Bronisz przegranej sprawy po prostu.
    > Nikotyna i alkohol są cholernie twardymi narkotykami, a nie są ani
    > zakazane, ani też wpisane na listę narkotyków, a Państwa czerpią krocie
    > ze sprzedaży produktów je zawierających.

    Jeżeli w ciemnej uliczce spotkasz typa z nożem i nie robi Ci różnicy czy
    jest pijany czy naćpany to twój problem. Ja wolę spotkać pijanego.
    Już nie mówiąc o tym że nie słyszałem nigdy żeby ktoś kogoś napadł pod
    wpływem nikotyny (choć włamania do kiosków po papierosy się zdarzają).

    To że państwo zarabia na alkoholu to dobrze - lepsze to niż miliony które
    zarabia mafia narkotykowa.

    Zresztą w dzisiejszych czasach trudno mówić o tym że państwo nie
    ogranicza picia alkoholu (zakaz jest niemożliwy - trudno zakazać
    coś co ludzie robią od tysięcy lat i ma tyle form - alkohol jest
    nie tylko do picia, ale też do dezynfekcji, czyszczenia, kuchenek
    turystycznych - to zakazać lub kontrolować jest trudno). Istnieje
    wiele sposobów na uprzykrzanie życia pijącym alkohol (w ostateczności
    uzależnieni mogą skończyć jak mój teść - już od roku siedzi ;-) ).

    Henry


  • 223. Data: 2009-02-05 08:25:39
    Temat: Re: Zbrodniarze [Re: Dopalacze kontra polskie urzędasy 3:2]
    Od: "Henry(k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl>

    Dnia Wed, 04 Feb 2009 18:58:47 +0100, Andrzej Lawa napisał(a):

    > Licencje na noże... Zakaz krojenia chleba w domach!

    Się nie śmiej - w domach nie, ale na ulicy tak. Jak lecę do Holandii
    muszę zmieniać mój scyzoryk na mniejszy bo tam można mieć tylko do 7cm.
    A o UK to już nie wspominam - ostatnio koledze zatrzymali nóż na cle
    i skonfiskowali bo "dał się otworzyć z nadgarstka" - nie ważne czy
    chciał z nim wychodzić z domu czy nie...

    Pozdrawiam,
    Henry


  • 224. Data: 2009-02-05 08:29:10
    Temat: Re: Dopalacze kontra polskie urzędasy 3:2
    Od: Tristan <n...@s...pl>

    W odpowiedzi na pismo z środa 04 luty 2009 22:18
    (autor Scowron
    publikowane na pl.soc.prawo,
    wasz znak: <op.uouitxqu2evmgz@skowronek>):

    >> Niestety kącik palacza u dzieci kwitnie. A i kącik palacza u dorosłych by
    >> się nie zwijał, gdyby nie ciągle zaostrzane represje. Drogo, palić już
    >> praktycznie poza domem nie wolno, a wszyscy ostro wołają wokoło, jak to
    >> szkodzi.
    > Myślisz, że wprowadzając całkowity zakaz palenia wszyscy nagle rzucą
    > palenie?

    Wszyscy pewnie nie, ale jeszcze bardziej spadnie. Kolejne utrudnienia,
    kolejne, kolejne, a docelowo zakaz i palenie pozostanie marginesem wśród
    dresów, bo już widzę jak poważny nauczyciel leci ukradkiem do dilera, potem
    ukradkiem pali za krzakiem i potem wraca na lekcje. Samo przeniesienie
    palarni do piwnicy zmniejszyło drastycznie liczbę palaczy, bo im się nie
    chce łazić tam.

    > Czy mimo zakazu handlu narkotykami dostęp do nich został poważnie
    > ograniczony?

    Został. Nasza szkoła walczy z tym i mamy naprawdę sukcesy. Kiedyś takich
    przypadków było więcej, teraz jest coraz mniej. Z papierosami nie jesteśmy
    w stanie walczyć, bo kiosk dilera jest pod drzwiami szkoły, a ceny są
    jeszcze dużo za niskie.

    > Może w sklepie na rogu "tego" nie dostaniesz, ale jak chcesz
    > to się zaopatrzysz na każdej imprezie.

    Żyje już nieco, ale nie spotkałem.

    > Druga sprawa policja powinna się zajmować powazniejszymi
    > rzeczami(morderstwa itp.) a nie uganianie się za jakimiś menelami którzy
    > spią po rowach. Niedługo pewnie powiesz żeby wprowadzili zakaz sprzedaży
    > jedzenia typu fast food, bo liczba ludzi otyłych zatrważająco rośnie,

    Zakaz jak zakaz, ale oczywiście kampanię jakąś by trza przeprowadzić. Sam
    ostatnio zastanawiałem się nad otwarciem restauracji ze zdrowym żarciem, bo
    kurde głodny czasami jestem i bulwa nać nie da się zjeść na mieście niczego
    sensownego... Na hotdogi czasami jeżdżę amerykańskie do m1, bo się łudzę,
    że bułka z wody i parówka z wody są w miarę OK.



    --
    Tristan

    Kupię płyty/kasety/mp3/cokolwiek z płyt Mydełko Fa i Mydełko Fa 2


  • 225. Data: 2009-02-05 08:53:00
    Temat: Re: Dopalacze kontra polskie urzędasy 3:2
    Od: Jacek Krzyzanowski <k...@k...pl>

    Dnia Thu, 05 Feb 2009 09:16:46 +0100, Tristan napisał(a):

    > O! To egipcjanom na budowie piramidy płacili 5 średnich krajowych?

    Owszem. Budowniczowie piramid byli raczej dobrze sytuowani. Np. mieli
    kamienne domostwa, a nie jak wiekszosc z suszonej cegly.


  • 226. Data: 2009-02-05 09:25:36
    Temat: Re: Dopalacze kontra polskie urzędasy 3:2
    Od: futszaK <f...@g...com>

    On Thu, 05 Feb 2009 09:20:38 +0100, Tristan <n...@s...pl> wrote:

    >> jest podany skład, a jak chce więcej to sobie mogę poczytać na sieci,
    >> do której mam dostęp chociażby w telefonie
    >Czytasz skład każdego produktu dostępnego w sklepie spożywczym?

    często czytam, unikam E, mielonek wysokowydajnych (czyli koń zmielony
    z kopytami) i innych podejrzanie tanich produktów

    >Od tego społeczeństwo ma różne służby weterynaryjne, różnych inspektorów
    >nadzoru itepe, różne dopuszczenia do obrotu, żebym wiedział, że idąc do
    >spożywczaka mogę kupować i mi to nie zaszkodzi.

    i bardzo dobrze, ale dotyczy to produktów spożywczych a nie używek,
    które się spożywa Z PEŁNĄ ŚWIADOMOŚCIĄ ich nie do końca dobrego
    działania

    tak przy okazji przypomina mi się anegdota z Ukrainy, na temat
    zagospodarowania zamkniętej strefy wokół elektrowni w Czernobylu na
    plantacje tytoniu. na paczkach papierosów byłby napis "Minister
    zdrowia ostrzega po raz ostatni"











  • 227. Data: 2009-02-05 09:31:48
    Temat: Re: Dopalacze kontra polskie urzędasy 3:2
    Od: futszaK <f...@g...com>

    On Thu, 05 Feb 2009 09:29:10 +0100, Tristan <n...@s...pl> wrote:

    >Został. Nasza szkoła walczy z tym i mamy naprawdę sukcesy.

    jak mniej widać zjawisko to nie oznacza że go nie ma

    >Zakaz jak zakaz, ale oczywiście kampanię jakąś by trza przeprowadzić.

    prowadzenie kampanii przy zakazie posiadania służy reklamowaniu a nie
    zniechęcaniu, zresztą pokazywanie ludzi którzy stoczyli się do
    rynsztoka ma się nijak do doświadczeń jakie mają młodzi ludzie przy
    pierwszych kontaktach z używkami, więc pojawia się w świadomości
    informacja, że pewnie kłamią, mnie to nie dotyczy i inne tłumaczenia

    > Sam
    >ostatnio zastanawiałem się nad otwarciem restauracji ze zdrowym żarciem

    powodzenia

    badałeś rynek ?






  • 228. Data: 2009-02-05 09:38:00
    Temat: Re: Dopalacze kontra polskie urzędasy 3:2
    Od: Tristan <n...@s...pl>

    W odpowiedzi na pismo z czwartek 05 luty 2009 09:53
    (autor Jacek Krzyzanowski
    publikowane na pl.soc.prawo,
    wasz znak: <cex7tdco667w$.d2lpgna155a6.dlg@40tude.net>):

    >> O! To egipcjanom na budowie piramidy płacili 5 średnich krajowych?
    > Owszem. Budowniczowie piramid byli raczej dobrze sytuowani. Np. mieli
    > kamienne domostwa, a nie jak wiekszosc z suszonej cegly.

    Wszyscy czy nadzorcy?

    Poza tym, to jest dowód, że żyło im się lepiej niż nam teraz w EU?
    Przypominam, taka była teza wyjściowa.

    --
    Tristan

    Kupię płyty/kasety/mp3/cokolwiek z płyt Mydełko Fa i Mydełko Fa 2


  • 229. Data: 2009-02-05 09:40:47
    Temat: Re: Dopalacze kontra polskie urzędasy 3:2
    Od: Tristan <n...@s...pl>

    W odpowiedzi na pismo z czwartek 05 luty 2009 10:25
    (autor futszaK
    publikowane na pl.soc.prawo,
    wasz znak: <a...@4...com>):

    >>Od tego społeczeństwo ma różne służby weterynaryjne, różnych inspektorów
    >>nadzoru itepe, różne dopuszczenia do obrotu, żebym wiedział, że idąc do
    >>spożywczaka mogę kupować i mi to nie zaszkodzi.
    > i bardzo dobrze, ale dotyczy to produktów spożywczych a nie używek,
    > które się spożywa Z PEŁNĄ ŚWIADOMOŚCIĄ ich nie do końca dobrego
    > działania

    Ale jaką świadomością. W reklamach RedBulla nic nie ma o świadomości. Stoi
    on na półce koło innych produktów spożywczych. Nazywanie narkotyków
    dopalaczami właśnie prowadzi do zaćmienia świadomości. Do wykreowania
    miłego dla dilerów wizerunku: ,,Ha, ja mam Sesję i w ogóle wymiatam na
    piątki.'' (w wersji dla studentów) czy ,,ha, to coś X pasuje świetnie do
    mojego dresika i laski na mnie lecą, bo jestem dopalony jak diabli'' (w
    wersji dla bezszyjnych).


    --
    Tristan

    Kupię płyty/kasety/mp3/cokolwiek z płyt Mydełko Fa i Mydełko Fa 2


  • 230. Data: 2009-02-05 09:42:55
    Temat: Re: Dopalacze kontra polskie urzędasy 3:2
    Od: Tristan <n...@s...pl>

    W odpowiedzi na pismo z czwartek 05 luty 2009 10:31
    (autor futszaK
    publikowane na pl.soc.prawo,
    wasz znak: <6...@4...com>):

    >>Został. Nasza szkoła walczy z tym i mamy naprawdę sukcesy.
    > jak mniej widać zjawisko to nie oznacza że go nie ma

    Ale walka powoduje jego marginalizację.

    >>Zakaz jak zakaz, ale oczywiście kampanię jakąś by trza przeprowadzić.
    > prowadzenie kampanii przy zakazie posiadania służy reklamowaniu

    Ale to było o junkfood.

    >> Sam
    >>ostatnio zastanawiałem się nad otwarciem restauracji ze zdrowym żarciem

    > powodzenia
    > badałeś rynek ?

    No właśnie to jest słaby punkt... Korporacje wpoiły junkfudy... Może być
    ciężko. A problem niestety mam, bo czasu na gotowanie własne mi nie staje,
    a na mieście nie bardzo jest gdzie co zjeść sensownego. Czasami się
    wpraszam do mamusi, ale ile można.

    --
    Tristan

    Kupię płyty/kasety/mp3/cokolwiek z płyt Mydełko Fa i Mydełko Fa 2

strony : 1 ... 10 ... 22 . [ 23 ] . 24


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1