eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Dojazd do pracy
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 21

  • 11. Data: 2009-05-23 18:36:43
    Temat: Re: Dojazd do pracy
    Od: r...@w...pl

    > Witam grupowiczów!!!
    > Sytuacja jest taka
    > 1.Praca jest w odległości 20 km od miejsca zamieszkania
    > 2.Poza godzinami pracy zachodzi potrzeba ściągnięcia pracownika do pracy
    > (np. jakaś awaria sprzętu)
    >
    > Teraz moje pytanie- czy można wymagać od pracownika dojazdu do pracy na
    > własną rękę, czy też należy mu zapewnić transport tam i z powrotem?
    > Jakie przepisy to regulują?
    > Dziękuję i pozdrawiam wszystkich
    >
    >
    Zakladajac ze jest to liczone jako nadgodziny, za obopolna zgodą.

    Psim obowiązkiem pracodawcy jest w takich sytuacjach zapewnic transport na
    wlasny koszt.

    Może np wyslac kogos po pracownika lub podstawic taksowke.


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 12. Data: 2009-05-23 18:38:03
    Temat: Re: Dojazd do pracy
    Od: spp <s...@o...pl>

    r...@w...pl pisze:

    > Może np wyslac kogos po pracownika lub podstawic taksowke.

    Albo zapłacić kilometrówkę.
    No chyba, że pracownik ma ryczałt. :)

    --
    spp


  • 13. Data: 2009-05-23 18:46:59
    Temat: Re: Dojazd do pracy
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:653d.0000137c.4a18423b@newsgate.onet.pl r...@w...pl
    <r...@w...pl> pisze:

    >> Sytuacja jest taka
    >> 1.Praca jest w odległości 20 km od miejsca zamieszkania
    >> 2.Poza godzinami pracy zachodzi potrzeba ściągnięcia pracownika do pracy
    >> (np. jakaś awaria sprzętu)
    >> Teraz moje pytanie- czy można wymagać od pracownika dojazdu do pracy na
    >> własną rękę, czy też należy mu zapewnić transport tam i z powrotem?
    >> Jakie przepisy to regulują?
    >> Dziękuję i pozdrawiam wszystkich
    > Zakladajac ze jest to liczone jako nadgodziny, za obopolna zgodą.
    > Psim obowiązkiem pracodawcy jest w takich sytuacjach zapewnic transport
    > na wlasny koszt.
    Jaka jest podstawa prawna tego?

    --
    Jotte


  • 14. Data: 2009-05-24 08:55:09
    Temat: Re: Dojazd do pracy
    Od: przypadek <p...@g...pl>

    On 23 Maj, 20:31, "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> wrote:
    > W wiadomościnews:4f97a111-51c7-4bb9-880f-214ab9f8f1bc@
    h28g2000yqd.googlegroups.com
    > przypadek <p...@g...pl> pisze:
    >
    > > Pracodawca ma prawo nakazać pracownikowi dyżur w domu,
    >
    > Wprawdzie dyżur (art. 151^5) nie jest tematem tego wątku (w każdym razie nic
    > na to nie skazuje), ale to ciekawy zapis. I chyba jeden z tych nieudanych
    > przez swą ogólnikowość, szczególnie jeśli chodzi o ten dyżur w domu.
    > Co to znaczy w domu? W miejscu zameldowania? W miejscu zamieszkania?

    Zapytaj ustawodawcę, co miał na myśli w par. 3 tego artykułu. Z braku
    ściślejszych sforrmułowań, zapewne chodzi o "w tym miejscu, w którym
    pracownik ma ochotę w danym momencie przebywać" i trudno byłoby robić
    pracownikowi z tego zarzut.

    > Niemniej w jaki sposób pracodawca miałby wezwać pracownika z dyżuru jeżeli
    > pracownik sobie tego nie życzy?

    No trzeba chyba przyjąć racjonalność ustawodawcy i że zobowiązanie
    powyższe obejmuje również kilka zobowiązań pobocznych, np. do bycia
    pod telefonem. Nie jest to dziś jakoś technicznie skomplikowane.


  • 15. Data: 2009-05-24 08:59:33
    Temat: Re: Dojazd do pracy
    Od: przypadek <p...@g...pl>

    On 23 Maj, 20:46, "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> wrote:

    > > Zakladajac ze jest to liczone jako nadgodziny, za obopolna zgodą.
    > > Psim obowiązkiem pracodawcy jest w takich sytuacjach zapewnic transport
    > > na  wlasny koszt.
    >
    > Jaka jest podstawa prawna tego?
    >

    Ja pospekuluję, że skoro można uznać że w czasie dyżuru może być
    wykonywana praca z domu, to tym bardziej wykonywaniem pracy będzie
    ruszenie się z tego domu na polecenie pracodawcy. A za środki
    niezbędne do wykonywania pracy płaci pracodawca.


  • 16. Data: 2009-05-24 11:25:27
    Temat: Re: Dojazd do pracy
    Od: "Ajgor" <n...@...pl>


    Użytkownik "Wojtek" napisał w wiadomości
    news:gv6on6$7fr$1@atlantis.news.neostrada.pl...

    > Witam grupowiczów!!!
    > Sytuacja jest taka
    > 1.Praca jest w odległości 20 km od miejsca zamieszkania
    > 2.Poza godzinami pracy zachodzi potrzeba ściągnięcia pracownika do pracy
    > (np. jakaś awaria sprzętu)
    >
    > Teraz moje pytanie- czy można wymagać od pracownika dojazdu do pracy na
    > własną rękę, czy też należy mu zapewnić transport tam i z powrotem?
    > Jakie przepisy to regulują?
    > Dziękuję i pozdrawiam wszystkich

    Jedziesz taksówką, bierzesz paragon i oddajesz pracodawcy. Jak raz zabuli,
    więcej Cię nie wezwie :)
    No chyba ze straty moga byc wieksze od kosztów taksówki.



  • 17. Data: 2009-05-24 13:09:54
    Temat: Re: Dojazd do pracy
    Od: r...@w...pl

    >
    > Użytkownik "Wojtek" napisał w wiadomości
    > news:gv6on6$7fr$1@atlantis.news.neostrada.pl...
    >
    > > Witam grupowiczów!!!
    > > Sytuacja jest taka
    > > 1.Praca jest w odległości 20 km od miejsca zamieszkania
    > > 2.Poza godzinami pracy zachodzi potrzeba ściągnięcia pracownika do pracy
    > > (np. jakaś awaria sprzętu)
    > >
    > > Teraz moje pytanie- czy można wymagać od pracownika dojazdu do pracy na
    > > własną rękę, czy też należy mu zapewnić transport tam i z powrotem?
    > > Jakie przepisy to regulują?
    > > Dziękuję i pozdrawiam wszystkich
    >
    > Jedziesz taksówką, bierzesz paragon i oddajesz pracodawcy. Jak raz zabuli,
    > więcej Cię nie wezwie :)
    > No chyba ze straty moga byc wieksze od kosztów taksówki.
    >
    >

    Z uzyskaniem paragonu za kurs w taksowce sa problemy...

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 18. Data: 2009-05-24 14:16:35
    Temat: Re: Dojazd do pracy
    Od: spp <s...@o...pl>

    r...@w...pl pisze:

    > Z uzyskaniem paragonu za kurs w taksowce sa problemy...

    Z faktu wręczenia paragonu pracodawcy też niewiele wynika.

    --
    spp


  • 19. Data: 2009-05-24 14:28:14
    Temat: Re: Dojazd do pracy
    Od: przypadek <p...@g...pl>

    On 24 Maj, 15:09, r...@w...pl wrote:

    >
    > Z uzyskaniem paragonu za kurs w taksowce sa problemy...
    >

    Od rozwiązywania takich problemów jest policja i służby skarbowe.


  • 20. Data: 2009-05-24 17:50:21
    Temat: Re: Dojazd do pracy
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości
    news:99b3a64d-57c3-4382-8eb5-57f3918c0d0b@y7g2000yqa
    .googlegroups.com
    przypadek <p...@g...pl> pisze:

    >>> Pracodawca ma prawo nakazać pracownikowi dyżur w domu,
    >> Wprawdzie dyżur (art. 151^5) nie jest tematem tego wątku (w każdym
    >> razie nic na to nie skazuje), ale to ciekawy zapis. I chyba jeden z
    >> tych nieudanych przez swą ogólnikowość, szczególnie jeśli chodzi o ten
    >> dyżur w domu. Co to znaczy w domu? W miejscu zameldowania? W miejscu
    >> zamieszkania?
    > Zapytaj ustawodawcę, co miał na myśli w par. 3 tego artykułu. Z braku
    > ściślejszych sforrmułowań, zapewne chodzi o "w tym miejscu, w którym
    > pracownik ma ochotę w danym momencie przebywać" i trudno byłoby robić
    > pracownikowi z tego zarzut.
    Wskazuję jedynie na wadliwość zapisu. Pytać ustawodawcy nie warto, bo
    jeszcze doprecyzuje i będzie trudnij uniknąć. ;)

    >> Niemniej w jaki sposób pracodawca miałby wezwać pracownika z dyżuru
    >> jeżeli pracownik sobie tego nie życzy?
    > No trzeba chyba przyjąć racjonalność ustawodawcy i że zobowiązanie
    > powyższe obejmuje również kilka zobowiązań pobocznych, np. do bycia
    > pod telefonem. Nie jest to dziś jakoś technicznie skomplikowane.
    Mam jednak pewne wątpliwości.
    Po czyim telefonem?
    Prywatny telefon pracownika wcale nie musi (i IMO nie powinien) być znany
    pracodawcy. Ale nawet jeśli jest, to nadal pozostaje własnością pracownika,
    znajduje się w jego władaniu. Co oznacza niezaprzeczalne prawo do wyłączenia
    go, nieodbierania wszystkich lub wybranych połączeń, rozłącznia przyjętego
    połączenia w dowolnym momencie. Poza tym pracodawca nie ma prawa żądać od
    pracownika wykorzystywania prywatnej własności dla celów służbowych.
    A telefon służbowy (raczej wyłącznie komórkowy) - czyli będący mieniem
    pracodawcy powierzanym pracownikowi? Ciekaw jestem ilu pracowników żądało
    prawidłowej procedury takiego powierzenia.
    Ale on się może łatwo rozładować. I wiele innych sytuacji może się zdarzyć.

    --
    Jotte

strony : 1 . [ 2 ] . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1