eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Dług, zastraszanie - co robić ?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 37

  • 1. Data: 2007-07-16 16:47:53
    Temat: Dług, zastraszanie - co robić ?
    Od: "jaQbek" <j...@s...eu>

    Kilka miesięcy temu wynająłem mieszkanie w pewnym bloku. NIedawno, podczas
    pewnej sprawy w administracji, poznałem sąsiada, który mieszka 2 piętra nade
    mną. Później widywaliśmy się kilka razy na klatce schodowej. Któregoś dnia,
    ponad tydzień temu, przyszedł do mnie z pytaniem, czy może pożyczyć 100 zł.
    Stwierdził, że odda tego samego dnia, najpóźniej następnego. Uznałem, że wygląda
    na normalnego i pożyczyłem mu. Pieniędzy w umówionym czasie jednak nie oddał.
    Stwierdził, że odda następnego dnia, podał nawet godzinę. Nie pojawił się, więc
    zaszedłem do niego. stwierdził, że wyszły mu komplikacje (to była sobota) i odda
    po weekendzie. W poniedziałek również go nie było, co więcej, zaczął mnie
    zastraszać, że jak będę tak go nachodził i dopominał się zwrotu, to "pogada ze
    mną po męsku". Chłop jest prawie 3 razy większy ode mnie, więc opcja "na solo"
    byłaby dla mnie cokolwiek ryzykowna. W międzyczasie zrobiłem wywiad środowiskowy
    i dowiedziałem się, że gościu ma dość szemraną przeszłość i nie ja pierwszy
    dałem się wrobić w jego stare numery z pozyczaniem pieniędzy.
    Myślałem, żeby zgłosić sprawę na policję, ale boję się, że mogło by to się dla
    mnie źle skończyć: gościu wiedziałby, kto sprawę zgłosił, wie też, gdzie
    mieszkam. A 24 godzinnej ochrony policja mi przecież nie zapewni. Macie inne
    pomysły, co w tej sytuacji robić? Za góra pół roku planuję wyprowadzkę stamtąd -
    czy wówczas sprawa nie będzie jeszcze przedawniona ?


  • 2. Data: 2007-07-16 17:09:24
    Temat: Re: Dług, zastraszanie - co robić ?
    Od: "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl>

    Użytkownik "jaQbek" <j...@s...eu> napisał
    >
    > Macie inne pomysły, co w tej sytuacji robić? Za góra pół roku
    > planuję wyprowadzkę stamtąd - czy wówczas sprawa nie będzie
    > jeszcze przedawniona ?

    Podstawowe pytanie to czy możesz udowodnić fakt pożyczki i pozostałe
    okoliczności. Jeśli nie to zapomnij o sprawie. Jeśli tak to można
    myśleć o oskarżeniu sąsiada o oszustwo.


  • 3. Data: 2007-07-16 17:16:40
    Temat: Re: Dług, zastraszanie - co robić ?
    Od: "jaQbek" <j...@s...eu>

    > Podstawowe pytanie to czy możesz udowodnić fakt pożyczki i pozostałe
    > okoliczności. Jeśli nie to zapomnij o sprawie. Jeśli tak to można
    > myśleć o oskarżeniu sąsiada o oszustwo.
    Mam świadka, oraz SMS-y z pogróżkami, z których jednak nie wynika bezpośrednio,
    że chodzi o pożyczone pieniądze i ile.
    A tak BTW - jak wygląda kwestia zgłoszenia takiej sprawy na policję, a
    konkretnie kwestia bezpieczeństwa osoby zgłaszającej sprawę? Czy zgłaszając cos
    takiego jestem jestem w jakikolwiek sposób chroniony przed zemstą ze strony
    oskarżonego ?


  • 4. Data: 2007-07-16 17:23:53
    Temat: Re: Dług, zastraszanie - co robić ?
    Od: "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl>

    Użytkownik "jaQbek" <j...@s...eu> napisał
    >
    > Mam świadka,

    Świadek pożyczki czy pogróżek?

    > oraz SMS-y z pogróżkami, z których jednak nie wynika bezpośrednio,
    > że chodzi o pożyczone pieniądze i ile.

    Same pogróżki też mogą być przestępstwem.

    > A tak BTW - jak wygląda kwestia zgłoszenia takiej sprawy na policję,
    > a konkretnie kwestia bezpieczeństwa osoby zgłaszającej sprawę?
    > Czy zgłaszając cos takiego jestem jestem w jakikolwiek sposób
    > chroniony przed zemstą ze strony oskarżonego ?

    Nie, w tak błahej sprawie raczej nie. Ale jak znajdą twoje zwłoki
    to sąsiad będzie pierwszym do sprawdzenia.


  • 5. Data: 2007-07-16 17:27:03
    Temat: Re: Dług, zastraszanie - co robić ?
    Od: chester <c...@p...gazeta.pl>

    jaQbek pisze:
    >> Podstawowe pytanie to czy możesz udowodnić fakt pożyczki i pozostałe
    >> okoliczności. Jeśli nie to zapomnij o sprawie. Jeśli tak to można
    >> myśleć o oskarżeniu sąsiada o oszustwo.
    > Mam świadka, oraz SMS-y z pogróżkami, z których jednak nie wynika
    > bezpośrednio, że chodzi o pożyczone pieniądze i ile.
    > A tak BTW - jak wygląda kwestia zgłoszenia takiej sprawy na policję, a
    > konkretnie kwestia bezpieczeństwa osoby zgłaszającej sprawę? Czy
    > zgłaszając cos takiego jestem jestem w jakikolwiek sposób chroniony
    > przed zemstą ze strony oskarżonego ?

    Obejrzyj sobie film 'Dług'. Potem się zastanów. Jeśli koleś ma
    'szemraną' przeszłość, to ma nie tylko duże rozmiary, ale i kolegów.
    Pewnie że należy tępić oszustów, ale nawet po przeprowadzce i tak będzie
    mieć adres z akt sprawy, a 'nieznani sprawcy' zawsze mogą okno wytłuc i
    nic nie poradzisz. IMO rozsądniej w takim przypadku odpuścić, ew. zejść
    do 'poziomu' oszusta i sprawić żeby poczuł się stratny, ale już nie
    mając dojścia do Twego nowego miejsca zamieszkania.
    Oczywiście możesz próbować szczęścia w prokuraturze i sądach, i wierzyć
    że wszystko się skończy dobrze dla ciebie i źle dla niego.

    chester


  • 6. Data: 2007-07-16 17:27:09
    Temat: Re: Dług, zastraszanie - co robić ?
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    Alek pisze:

    > Jeśli tak to można
    > myśleć o oskarżeniu sąsiada o oszustwo.
    >

    Jakie znów oszustwo? Jak udowodnić że jak brał to nie miał zamiaru oddać?

    --
    @2007 Johnson
    http://johnsonpl.blogspot.com/
    "Wszystko należy upraszczać jak tylko można, ale nie bardziej"


  • 7. Data: 2007-07-16 17:35:55
    Temat: Re: Dług, zastraszanie - co robić ?
    Od: "jaQbek" <j...@s...eu>

    > Świadek pożyczki czy pogróżek?
    Jednego i drugiego


  • 8. Data: 2007-07-16 17:37:31
    Temat: Re: Dług, zastraszanie - co robić ?
    Od: "jaQbek" <j...@s...eu>

    > Jakie znów oszustwo? Jak udowodnić że jak brał to nie miał zamiaru oddać?
    Więc co, mam robić tak samo? Bo przecież chcial oddać, tylko tak jakoś wyszło
    ... A pewnie jeszcze stwierdzą, ze przy tej kwocie to znikoma szkodliwosć itd.


  • 9. Data: 2007-07-16 17:41:39
    Temat: Re: Dług, zastraszanie - co robić ?
    Od: MarcinJM <m...@i...pl>

    jaQbek pisze:
    > Kilka miesięcy temu wynająłem mieszkanie w pewnym bloku. NIedawno,

    Mnie zycie nauczylo pozyczac na "dzien dobry" nie wiecej niz 30 zl.
    Kwota do przebolenia, a pozyczajacy nie bedzie smial przyjsc po ponowna
    pozyczke.
    To taka cena spokoju :)

    --
    Pozdrawiam
    MarcinJM
    ____________________________
    gg: 978510, Skype: marcin.jm


  • 10. Data: 2007-07-16 17:47:16
    Temat: Re: Dług, zastraszanie - co robić ?
    Od: "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl>

    Użytkownik "Johnson" <j...@n...pl> napisał
    > >
    > > Jeśli tak to można myśleć o oskarżeniu sąsiada o oszustwo.
    >
    > Jakie znów oszustwo? Jak udowodnić że jak brał to nie miał zamiaru
    oddać?

    Gdyby chciał to by oddał, zwłaszcza, że mówimy o niedużej kwocie.
    Chyba że wykaże że już po zaciągnięciu pożyczki a przed terminem
    spłaty drastycznie pogorszyła się jego sytuacja finansowa i obecnie
    nie ma możliwości oddać. Najpewniej biorąc pożyczkę nie miał zamiaru
    oddać albo ewentualnie wiedział że nie odda bo nie będzie miał
    z czego.
    Fakt, że w podobny sposób postąpił już wcześniej w stosunku do innych
    osób też ma znaczenie.

strony : [ 1 ] . 2 ... 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1