Witam

Pracuje w małej sieci sklepów z butami. Odwiecznym problemem są rabaty
dla klientów. Zostały wprowadzone jakieś kupony które mają kliencie
wypisywać aby można było jakoś kontrolować to.
Pracownik musi zaznaczyć dlaczego udzielił rabatu, czy to była jakaś
wada czy jeśli kupił 2 pary to przypada 5%.
dziś usłyszałam od "menagerki" że dane mają być prawdziwe bo jeśli nie
to odbiorą możliwość aby sklep mógł dawać rabaty. Wchodzi na to jakby
robili łaskę pracownikom ze można dać rabat klientowi.I teraz mam
wrażenie jakbym oszukiwała firmę na rabatach gdzie jest sprzedaż
fiskalna i ja nie mam z tego nic tylko mniejsza premie od obrotu bo
jednak tu 5% tam 15% i kasa sie z obrotu zmniejsza.
Jak ja mam sprawdzać czy klient daje prawdziwe dane tj, telefon,email i
nazwisko???

I pytanie brzmi:

Jakie korzyści ma firma która daje rabaty dla klientów ?? Co zyskuje
firma ??

bo ja nie mam już siły tłumaczyć ze jednak to jest potrzebne!!!

do góry

Użytkownik "Birka" <n...@n...pl> napisał
>
> I pytanie brzmi:
> Jakie korzyści ma firma która daje rabaty dla klientów ??
> Co zyskuje firma ??

Jak już tak sobie gawędzimy o prawie, to może podałabyś
sprawdzony przepis na placek z rabarbarem?

do góry

Użytkownik "Birka" <n...@n...pl> napisał w wiadomości
news:4845a55e$1@news.home.net.pl...

> dziś usłyszałam od "menagerki" że dane mają być prawdziwe bo jeśli nie to
> odbiorą możliwość aby sklep mógł dawać rabaty.

Genialne. A menagerka rzeczona była uprzejma wyjaśnić, jak zamierza to
weryfikować? Ponieważ różnego rodzaju badania parketingowe mnie z lekka
wkurzają, więc na głupie pytania czy maile często udzielma po prostu
głupich odpowiedzi. W akcjach w REAL-u i MEDIA MARKT z pytaniem o kod
pocztowy przy kasie z reguły podaję 00-950 - bo taki pamiętam dla TVP jest
zdajesie.

> Wchodzi na to jakby robili łaskę pracownikom ze można dać rabat
> klientowi.

Głupie faktycznie.

I teraz mam
> wrażenie jakbym oszukiwała firmę na rabatach gdzie jest sprzedaż fiskalna
> i ja nie mam z tego nic tylko mniejsza premie od obrotu bo jednak tu 5%
> tam 15% i kasa sie z obrotu zmniejsza.

No, nie tak do końca. Co prawda faktycznie od jednej pary masz mniejszą
premie, ale za to z załozenia zwiększa się obrów. OPytanie o ile.

> Jak ja mam sprawdzać czy klient daje prawdziwe dane tj, telefon,email i
> nazwisko???

Moze go zaprzysięgać :-) A poważnie, to nie masz możliwości.

>
> I pytanie brzmi:
>
> Jakie korzyści ma firma która daje rabaty dla klientów ?? Co zyskuje
> firma ??

WIększy obrót przy niewiele mniejszym przychodzie, co powinno z założenia
zwiększych zysk.
>
> bo ja nie mam już siły tłumaczyć ze jednak to jest potrzebne!!!

Przertestować co będzie, jak nie będzie rabatów.

do góry

Robert Tomasik wrote:
>
>> Jak ja mam sprawdzać czy klient daje prawdziwe dane tj, telefon,email
>> i nazwisko???
>
> Moze go zaprzysięgać :-) A poważnie, to nie masz możliwości.


spisywać z dowodu i robić ksero.

do góry

> Przertestować co będzie, jak nie będzie rabatów.

Ludzie sie pytają o rabaty. Kazdy chce choc troszeczkę zaoszczędzic kasy
no i satysfakcja tez jest wieksza. Polacy uwielbiają rabaty :)

do góry

witek pisze:
> Robert Tomasik wrote:
>>
>>> Jak ja mam sprawdzać czy klient daje prawdziwe dane tj, telefon,email
>>> i nazwisko???
>>
>> Moze go zaprzysięgać :-) A poważnie, to nie masz możliwości.
>
>
> spisywać z dowodu i robić ksero.

tak legitymowac w zgodzie z prawem? niezle

do góry

Majka wrote:
>
>
>
>> Przertestować co będzie, jak nie będzie rabatów.
>
> Ludzie sie pytają o rabaty. Kazdy chce choc troszeczkę zaoszczędzic kasy
> no i satysfakcja tez jest wieksza. Polacy uwielbiają rabaty :)

podnieść cenę o 20%, wprowadzieć rabat stały dla każdego klienta 15% i
wszyscy będą szczęśliwi

do góry

Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:g24d9n$h1u$1@nemesis.news.neostrada.pl...

>> Jakie korzyści ma firma która daje rabaty dla klientów ?? Co zyskuje
>> firma ??
> WIększy obrót przy niewiele mniejszym przychodzie, co powinno z założenia
> zwiększych zysk.

To nie jest takie oczywiste.
Rabat z punktu widzenia firmy jest niezbyt korzystny.
Załóżmy, że firma ma 20% marży.
Jeśli damy klientowi 10% rabatu to nie oznacza, że będziemy musieli sprzedać
o 10% więcej towaru by osiągnąć ten sam zysk. Będziemy musieli sprzedać dwa
razy więcej.
To tak w dużym uproszczeniu.

Sprzedawca w sklepie pewnie nie rozumie tej zależności. Moim zdaniem firma
powinna wprowadzić takie zasady premiowania sprzedawców by nie opłacało im
się dawać rabatów :)

--
Paweł
wszytkie posty z hotmail.com yahoo.com, lycos.com, gmail.com i
googlemail.com kasuję bez czytania

do góry

Paweł <b...@m...com> napisal:
> Załóżmy, że firma ma 20% marży.

Czyli cena koncowa to 120% ceny zakupu.

> Jeśli damy klientowi 10% rabatu to nie oznacza, że będziemy musieli sprzedać
> o 10% więcej towaru by osiągnąć ten sam zysk. Będziemy musieli sprzedać dwa
> razy więcej.

Cos ci sie pozajaczkowalo. Jezeli od 120% dasz 10% rabatu, to twoja
marza wyniesie 8%. Czyli, aby uzyskac ten sam poziom nadwyzki przychodu
nad kosztami zakupu bedziesz musial sprzedac 2,5 raza wiecej towaru, a nie dwa razy
wiecej.

> To tak w dużym uproszczeniu.

Jak widac, zbyt duzym.

> Sprzedawca w sklepie pewnie nie rozumie tej zależności. Moim zdaniem firma
> powinna wprowadzić takie zasady premiowania sprzedawców by nie opłacało im
> się dawać rabatów :)

Pewnie sprzedawca uwaza, ze calosc zaplaty za towar to zysk :)
--
Pozdrawiam,

Jacek

do góry

Użytkownik "Jacek_P" <Z...@c...edu.pl> napisał
>>
>> Załóżmy, że firma ma 20% marży.
>
> Czyli cena koncowa to 120% ceny zakupu.

Nie 120% a 125% ceny zakupu. Mylisz marżę i narzut.

> aby uzyskac ten sam poziom nadwyzki przychodu
> nad kosztami zakupu bedziesz musial sprzedac 2,5 raza wiecej towaru,
> a nie dwa razy wiecej.

Co to zmienia w *istocie* rzeczy?

>> To tak w dużym uproszczeniu.
>
> Jak widac, zbyt duzym.

Te, aptekarz, jak tam belka w twoim oku?

do góry