eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Dla mnie niezrozumiale zdanie ze slowem ekspektatywa
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 13

  • 1. Data: 2010-01-14 12:10:15
    Temat: Dla mnie niezrozumiale zdanie ze slowem ekspektatywa
    Od: Ludek Vasta <q...@X...onet.pl>

    Witam,

    tłumaczę z polskiego umowę między 2 partnerami i pojawiło się tam
    zdanie: "Strony zgodnie oświadczają, że niniejsza umowa nie stanowi
    umowy spółki ani umowy wspólnego przedsięwzięcia, jak również po żadnej
    ze Stron nie stanowi ekspektatywy zawarcia takiej umowy."

    Czy mógłby mi ktoś po ludzku wyjaśnić, o co chodzi w ostatniej części
    zdania? Nie rozumiem tego "po żadnej ze Stron nie stanowi ekspektatywy
    zawarcia..."

    Ludek


  • 2. Data: 2010-01-14 12:24:51
    Temat: Re: Dla mnie niezrozumiale zdanie ze slowem ekspektatywa
    Od: Leszek <r...@p...nospam.pl>

    In article <hin1j1$pl8$1@news.onet.pl>, q...@X...onet.pl
    says...>
    > Witam,
    >
    > tlumacze z polskiego umowe miedzy 2 partnerami i pojawilo sie tam
    > zdanie: "Strony zgodnie oswiadczaja, ze niniejsza umowa nie stanowi
    > umowy spólki ani umowy wspólnego przedsiewziecia, jak równiez po zadnej
    > ze Stron nie stanowi ekspektatywy zawarcia takiej umowy."
    >
    > Czy móglby mi ktos po ludzku wyjasnic, o co chodzi w ostatniej czesci
    > zdania? Nie rozumiem tego "po zadnej ze Stron nie stanowi ekspektatywy
    > zawarcia..."
    >
    > Ludek

    http://pl.wikipedia.org/wiki/Ekspektatywa


  • 3. Data: 2010-01-14 12:49:39
    Temat: Re: Dla mnie niezrozumiale zdanie ze slowem ekspektatywa
    Od: Ludek Vasta <q...@X...onet.pl>

    Leszek wrote:
    > http://pl.wikipedia.org/wiki/Ekspektatywa

    Dziękuję za odsyłacz, tę stronę oczywiście czytałem jeszcze przed
    napisaniem swojego pytania. Zajrzałem nawet do Słownika wyrazów obcych
    PWN, gdzie tego słowa brak.

    Ja jednak nie rozumiem całego sformułowania. O co chodzi? O jakie
    "oczekiwania prawne". Bo jak napiszę: "po żadnej ze Stron nie stanowi
    oczekiwania prawnego zawarcia...", to też nie rozumiem. Potrzebuję
    wyjaśnienia całości, nie tylko jednego słowa.

    Ludek


  • 4. Data: 2010-01-14 12:49:56
    Temat: Re: Dla mnie niezrozumiale zdanie ze slowem ekspektatywa
    Od: Tomek <t...@o...pl>

    Dnia 14-01-2010 o 13:24:51 Leszek <r...@p...nospam.pl> napisał(a):

    > In article <hin1j1$pl8$1@news.onet.pl>, q...@X...onet.pl
    > says...>
    >> Witam,
    >>
    >> tlumacze z polskiego umowe miedzy 2 partnerami i pojawilo sie tam
    >> zdanie: "Strony zgodnie oswiadczaja, ze niniejsza umowa nie stanowi
    >> umowy spólki ani umowy wspólnego przedsiewziecia, jak równiez po zadnej
    >> ze Stron nie stanowi ekspektatywy zawarcia takiej umowy."
    >>
    >> Czy móglby mi ktos po ludzku wyjasnic, o co chodzi w ostatniej czesci
    >> zdania? Nie rozumiem tego "po zadnej ze Stron nie stanowi ekspektatywy
    >> zawarcia..."
    >>
    >> Ludek
    >
    > http://pl.wikipedia.org/wiki/Ekspektatywa
    >

    Nawet bez tego analogia do "expect" jest wyraźna.


    --
    Tomek


  • 5. Data: 2010-01-14 13:30:44
    Temat: Re: Dla mnie niezrozumiale zdanie ze slowem ekspektatywa
    Od: Maciek <f...@e...one.nospam.pl>

    Ludek Vasta napisał(a) w <hin3st$1e0$1@news.onet.pl> :

    > Leszek wrote:
    >> http://pl.wikipedia.org/wiki/Ekspektatywa
    >
    > Dziękuję za odsyłacz, tę stronę oczywiście czytałem jeszcze przed
    > napisaniem swojego pytania. Zajrzałem nawet do Słownika wyrazów obcych
    > PWN, gdzie tego słowa brak.
    >
    > Ja jednak nie rozumiem całego sformułowania. O co chodzi? O jakie
    > "oczekiwania prawne". Bo jak napiszę: "po żadnej ze Stron nie stanowi
    > oczekiwania prawnego zawarcia...", to też nie rozumiem. Potrzebuję
    > wyjaśnienia całości, nie tylko jednego słowa.
    To słowo w polskim języku nie istnieje. To, że dziwoląg się znalazł na
    wikipedii, to jeszcze nie wszystko.
    Na twoim miejscu użyłbym oczywistego tłumaczenia, bo to nieudolna
    pseudo-prawnicza nowomowa (expectation = oczekiwanie)
    Prawidłowo po polsku powinno być: "nie stanowi oczekiwania zawarcia takiej
    umowy".

    --
    Maciek
    I spend my time wasting yours.


  • 6. Data: 2010-01-14 13:39:43
    Temat: Re: Dla mnie niezrozumiale zdanie ze slowem ekspektatywa
    Od: przypadek <p...@g...pl>

    On 14 Sty, 14:30, Maciek <f...@e...one.nospam.pl> wrote:
    > Ludek Vasta napisa (a) w <hin3st$1e...@news.onet.pl> :
    >
    > > Leszek wrote:
    > >>http://pl.wikipedia.org/wiki/Ekspektatywa
    >
    > > Dzi kuj za odsy acz, t stron oczywi cie czyta em jeszcze przed
    > > napisaniem swojego pytania. Zajrza em nawet do S ownika wyraz w obcych
    > > PWN, gdzie tego s owa brak.
    >
    > > Ja jednak nie rozumiem ca ego sformu owania. O co chodzi? O jakie
    > > "oczekiwania prawne". Bo jak napisz : "po adnej ze Stron nie stanowi
    > > oczekiwania prawnego zawarcia...", to te nie rozumiem. Potrzebuj
    > > wyja nienia ca o ci, nie tylko jednego s owa.
    >
    > To s owo w polskim j zyku nie istnieje. To, e dziwol g si znalaz na
    > wikipedii, to jeszcze nie wszystko.
    > Na twoim miejscu u y bym oczywistego t umaczenia, bo to nieudolna
    > pseudo-prawnicza nowomowa (expectation = oczekiwanie)
    > Prawid owo po polsku powinno by : "nie stanowi oczekiwania zawarcia takiej
    > umowy".
    >

    tez nie po polsku. Po polsku po prostu omowienie by nastapilo w
    rodzaju: ... nie zobowiazuje zadnej ze stron do zawarcia takiej umowy
    w przyszlosci.


  • 7. Data: 2010-01-14 13:41:20
    Temat: Re: Dla mnie niezrozumiale zdanie ze slowem ekspektatywa
    Od: "Tiber" <p...@p...onet.pl>

    Silly, silly Maciek nabazgrału:

    >>> http://pl.wikipedia.org/wiki/Ekspektatywa
    >>
    >> Dziękuję za odsyłacz, tę stronę oczywiście czytałem jeszcze przed
    >> napisaniem swojego pytania. Zajrzałem nawet do Słownika wyrazów
    >> obcych PWN, gdzie tego słowa brak.
    >>
    >> Ja jednak nie rozumiem całego sformułowania. O co chodzi? O jakie
    >> "oczekiwania prawne". Bo jak napiszę: "po żadnej ze Stron nie stanowi
    >> oczekiwania prawnego zawarcia...", to też nie rozumiem. Potrzebuję
    >> wyjaśnienia całości, nie tylko jednego słowa.
    > To słowo w polskim języku nie istnieje.

    Bzdury gadasz. Już post Ludka temu przeczy.

    > To, że dziwoląg się znalazł na
    > wikipedii, to jeszcze nie wszystko.

    Tak, bo jeszcze kilkaset lat stosowania dochodzi.

    > Na twoim miejscu użyłbym oczywistego tłumaczenia, bo to nieudolna
    > pseudo-prawnicza nowomowa (expectation = oczekiwanie)

    Od łacińskiego "ex(s)pectativa".

    --
    tbr


  • 8. Data: 2010-01-14 15:07:50
    Temat: Re: Dla mnie niezrozumiale zdanie ze slowem ekspektatywa
    Od: Maciek <f...@e...one.nospam.pl>

    przypadek napisał(a) w
    <f...@m...go
    oglegroups.com> :

    >> Prawid owo po polsku powinno by : "nie stanowi oczekiwania zawarcia
    >> takiej umowy".
    >>
    >
    > tez nie po polsku. Po polsku po prostu omowienie by nastapilo w
    > rodzaju: ... nie zobowiazuje zadnej ze stron do zawarcia takiej umowy
    > w przyszlosci.
    W sumie racja.
    --
    Maciek
    I spend my time wasting yours.


  • 9. Data: 2010-01-14 15:15:04
    Temat: Re: Dla mnie niezrozumiale zdanie ze slowem ekspektatywa
    Od: Maciek <f...@e...one.nospam.pl>

    Tiber napisał(a) w <hin6u1$b9g$1@news.onet.pl> :

    > Silly, silly Maciek nabazgrału:
    >
    >>>> http://pl.wikipedia.org/wiki/Ekspektatywa
    >>>
    >>> Dziękuję za odsyłacz, tę stronę oczywiście czytałem jeszcze przed
    >>> napisaniem swojego pytania. Zajrzałem nawet do Słownika wyrazów
    >>> obcych PWN, gdzie tego słowa brak.
    >>>
    >>> Ja jednak nie rozumiem całego sformułowania. O co chodzi? O jakie
    >>> "oczekiwania prawne". Bo jak napiszę: "po żadnej ze Stron nie stanowi
    >>> oczekiwania prawnego zawarcia...", to też nie rozumiem. Potrzebuję
    >>> wyjaśnienia całości, nie tylko jednego słowa.
    >> To słowo w polskim języku nie istnieje.
    >
    > Bzdury gadasz. Już post Ludka temu przeczy.
    W jakim sensie. Każdy neologizm (dziwolągizm) zatwierdzamy?

    >> To, że dziwoląg się znalazł na
    >> wikipedii, to jeszcze nie wszystko.
    >
    > Tak, bo jeszcze kilkaset lat stosowania dochodzi.
    W dostępnych słownikach słowa nie ma. Zwracam honor jednak, ponieważ
    znalazłem słowo w słowniku Arcta z 1929 roku jednak poprzedzone
    wykrzyknikiem ("Przy niektórych wyrazach obcych postawiliśmy wykrzykniki,
    wskazując w ten sposób, że są to barbaryzmy, których należy unikać")
    Zatem moje odczucie językowe w stosunku do tego potworka było jednak
    słuszne. ;)

    --
    Maciek
    I spend my time wasting yours.


  • 10. Data: 2010-01-14 15:28:06
    Temat: Re: Dla mnie niezrozumiale zdanie ze slowem ekspektatywa
    Od: "Tiber" <p...@p...onet.pl>

    Silly, silly Maciek nabazgrału:

    >>> To słowo w polskim języku nie istnieje.
    >>
    >> Bzdury gadasz. Już post Ludka temu przeczy.
    > W jakim sensie.

    W takim, że skoro pojawia się w cytowanym przez Ludka piśmie, to znaczy,
    że w języku występuję.

    > Każdy neologizm (dziwolągizm) zatwierdzamy?

    Każdy, który zatwierdzi krąg zatwierdzatorów zwany UZUS-em. 40k wyników
    w Guglu dla niezbyt znanego terminu z żargonu prawniczego to wynik
    całkiem przyzwoity.

    >>> To, że dziwoląg się znalazł na
    >>> wikipedii, to jeszcze nie wszystko.
    >>
    >> Tak, bo jeszcze kilkaset lat stosowania dochodzi.
    > W dostępnych słownikach słowa nie ma.

    Sprawdź u Kurpisz, Kopalińskiego, na Guglu.

    --
    tbr

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1