eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoDbają o swoje dupska › Dbają o swoje dupska
  • Data: 2018-02-09 23:02:08
    Temat: Dbają o swoje dupska
    Od: Animka <a...@t...nie.ja.wp.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    http://www.se.pl/wiadomosci/polityka/tylko-w-se-giga
    ntyczne-nagrody-dla-rzadu-pis_1039686.html


    Szok! Aż 1,5 miliona złotych! - taką zawrotną sumę nagród w 2017 roku
    przyznała swoim ministrom premier Beata Szydło (55 l.) i jej następca
    Mateusz Morawiecki ( 50 l.)! Obydwoje również dostali sowite premie, ale
    najwięcej otrzymał ówczesny minister spraw wewnętrznych i administracji
    Mariusz Błaszczak (49 l.) - gigantyczne 82,1 tys zł!

    - W Polsce odbiera się rodzinom dzieci z powodu biedy, poziom życia
    rodaków jest coraz niższy, a rząd jak gdyby nigdy nic hojnie obdarowuje
    się nagrodami. Tusk działa w myśl zasady, że rząd PO-PSL sam się wyżywi
    - mówił nam w styczniu 2014 roku ówczesny szef klubu PiS Mariusz
    Błaszczak o sowitych nagrodach dla urzędników w rządzie PO-PSL. Nie
    przeszkodziło mu to, aby sam za 2017 rok wziął w sumie 82 tys. zł nagród!

    Wysokość premii ministrów w rządzie Beaty Szydło podała Kancelaria
    Premiera w odpowiedzi na interpelację posła PO Krzysztofa Brejzy (35
    l.). W sumie na nagrody poszło aż 1,5 mln zł, w tym premier Beata Szydło
    dostała 65,1 tys zł, a Mateusz Morawiecki 75,1 tys zł. - To ordynarny
    skok na kasę. Rząd PiS stworzył dla siebie ukryty system dodatkowych
    wynagrodzeń. Opinia publiczna miała się o nim nie dowiedzieć. W tym
    finansowym układzie jest premier i każdy minister - komentuje Krzysztof
    Brejza.

    Eksperci nie pozostawiają suchej nitki na nagrodach dla rządu. - To
    wielka przesada, że ministrowie i premier Szydło dostali tak hojne
    nagrody. Człowiek, polityk, powinien wykonywać obowiązki w ramach swojej
    pensji, a nagroda powinna być uhonorowaniem czegoś nadzwyczajnego, ale
    nie powinna być aż tak ogromna, jak mamy do czynienia w tym przypadku -
    komentuje politolog, prof. Antoni Kamiński (76 l.).

    Wysokość nagród wyglądała następująco:

    - Gliński Piotr 72 100 zł

    - Gowin Jarosław 65 100 zł

    - Morawiecki Mateusz 75 100 zł

    - Adamczyk Andrzej 70 100 zł

    - Bańka Witold 72 100 zł

    - Błaszczak Mariusz 82 100 zł

    - Gróbarczyk Marek 65 100 zł

    - Jurgiel Krzysztof 65 100 zł

    - Kamiński Mariusz 65 100 zł

    - Kempa Beata 65 100 zł

    - Kowalczyk Henryk 65 100 zł

    - Macierewicz Antoni 70 100 zł

    - Radziwiłł Konstanty 65 100 zł

    - Rafalska Elżbieta 70 100 zł

    - Streżyńska Anna 72 100 zł

    - Szyszko Jan 70 100 zł

    - Tchórzewski Krzysztof 70 100 zł

    - Waszczykowski Witold 72 100 zł

    - Witek Elżbieta 65 100 zł

    - Zalewska Anna 75 100 zł

    - Ziobro Zbigniew 72 100 zł

    Se.pl wiadomości polityka TYLKO W SE! Gigantyczne nagrody dla rządu PiS
    TYLKO W SE! Gigantyczne nagrody dla rządu PiS
    09.02.2018, godz. 09:51
    Mateusz Morawiecki i rząd - exclusive
    foto: Super Express

    Szok! Aż 1,5 miliona złotych! - taką zawrotną sumę nagród w 2017 roku
    przyznała swoim ministrom premier Beata Szydło (55 l.) i jej następca
    Mateusz Morawiecki ( 50 l.)! Obydwoje również dostali sowite premie, ale
    najwięcej otrzymał ówczesny minister spraw wewnętrznych i administracji
    Mariusz Błaszczak (49 l.) - gigantyczne 82,1 tys zł!

    - W Polsce odbiera się rodzinom dzieci z powodu biedy, poziom życia
    rodaków jest coraz niższy, a rząd jak gdyby nigdy nic hojnie obdarowuje
    się nagrodami. Tusk działa w myśl zasady, że rząd PO-PSL sam się wyżywi
    - mówił nam w styczniu 2014 roku ówczesny szef klubu PiS Mariusz
    Błaszczak o sowitych nagrodach dla urzędników w rządzie PO-PSL. Nie
    przeszkodziło mu to, aby sam za 2017 rok wziął w sumie 82 tys. zł nagród!

    Wysokość premii ministrów w rządzie Beaty Szydło podała Kancelaria
    Premiera w odpowiedzi na interpelację posła PO Krzysztofa Brejzy (35
    l.). W sumie na nagrody poszło aż 1,5 mln zł, w tym premier Beata Szydło
    dostała 65,1 tys zł, a Mateusz Morawiecki 75,1 tys zł. - To ordynarny
    skok na kasę. Rząd PiS stworzył dla siebie ukryty system dodatkowych
    wynagrodzeń. Opinia publiczna miała się o nim nie dowiedzieć. W tym
    finansowym układzie jest premier i każdy minister - komentuje Krzysztof
    Brejza.

    Eksperci nie pozostawiają suchej nitki na nagrodach dla rządu. - To
    wielka przesada, że ministrowie i premier Szydło dostali tak hojne
    nagrody. Człowiek, polityk, powinien wykonywać obowiązki w ramach swojej
    pensji, a nagroda powinna być uhonorowaniem czegoś nadzwyczajnego, ale
    nie powinna być aż tak ogromna, jak mamy do czynienia w tym przypadku -
    komentuje politolog, prof. Antoni Kamiński (76 l.).

    Wysokość nagród wyglądała następująco:

    - Gliński Piotr 72 100 zł

    - Gowin Jarosław 65 100 zł

    - Morawiecki Mateusz 75 100 zł

    - Adamczyk Andrzej 70 100 zł

    - Bańka Witold 72 100 zł

    - Błaszczak Mariusz 82 100 zł

    - Gróbarczyk Marek 65 100 zł

    - Jurgiel Krzysztof 65 100 zł

    - Kamiński Mariusz 65 100 zł

    - Kempa Beata 65 100 zł

    - Kowalczyk Henryk 65 100 zł

    - Macierewicz Antoni 70 100 zł

    - Radziwiłł Konstanty 65 100 zł

    - Rafalska Elżbieta 70 100 zł

    - Streżyńska Anna 72 100 zł

    - Szyszko Jan 70 100 zł

    - Tchórzewski Krzysztof 70 100 zł

    - Waszczykowski Witold 72 100 zł

    - Witek Elżbieta 65 100 zł

    - Zalewska Anna 75 100 zł

    - Ziobro Zbigniew 72 100 zł

    Zobacz także: Nagrody od Szydło: dała swoim ministrom po 38 tys


    --
    animka

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1