"Witek Mozga" <m...@t...pl.nojunk> wrote in message
news:41185609.2045548@193.110.122.97...
>
> Wymien kilka rakotworczych czynników, z ktorymi ma sie kontakt w
> aptece. Rozumiem w laboratorium chemicznym, ale w aptece? Bardzo
> jestem ciekaw, bardzo.

ROZPORZĄDZENIE MINISTRA ZDROWIA I OPIEKI SPOŁECZNEJz dnia 11 września 1996
r.w sprawie czynników rakotwórczych w środowisku pracy oraz nadzoru nad
stanem zdrowia pracowników zawodowo narażonych na te czynniki

a szczególnie załącznik nr 1 cz. II, tam jest wykaz substancji
prawdopodobnie rakotwórczych, z którymi bez wątpienia ma się do czynienia w
aptece

Luka

do góry

Użytkownik "Luka" <s...@s...pl> napisał
> Ehhh, ta ignorancja...
> Polecam treść niniejszego rozporządzenia :
>
> ROZPORZĄDZENIE MINISTRA ZDROWIA I OPIEKI SPOŁECZNEJz dnia 11 września 1996
> r.w sprawie czynników rakotwórczych w środowisku pracy oraz nadzoru nad
> stanem zdrowia pracowników zawodowo narażonych na te czynniki
>
> a szczególnie załącznik nr 1 cz. II, tam jest wykaz substancji
> prawdopodobnie rakotwórczych, z którymi bez wątpienia ma się do czynienia
w
> aptece
>
> Luka


Re : Akt prawny UCHYLONY. I na tym z mojej strony "polemika" zakończona.
AR

do góry

"Andrzej R." <a...@n...pl> wrote in message
news:cfai2a$7d0$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> > ROZPORZĄDZENIE MINISTRA ZDROWIA I OPIEKI SPOŁECZNEJz dnia 11 września
1996
> > r.w sprawie czynników rakotwórczych w środowisku pracy oraz nadzoru nad
> > stanem zdrowia pracowników zawodowo narażonych na te czynniki

> Re : Akt prawny UCHYLONY. I na tym z mojej strony "polemika" zakończona.
> AR
>
Projekt, który jest w przygotowaniu, nie wnosi zasadniczych zmian w tym
temacie, a praca o której rozmawiamy była wykonywana w czasie gdy
obowiązywało rozporządzenie.

Luka

do góry

On Tue, 10 Aug 2004, Witek Mozga wrote:
[...ozon i...]
>+ Skoro jednak Ty o wodzie, to ja osmiele sie postawic calkiem poważnie
>+ teze, ze najczestsza przyczyna raka jest oddychanie tlenem

No tak.
Wynika z tego iż problemem jest sam fakt życia.

pozdrowienia, Gotfryd

do góry